WILLIAMS PEWNY SWEGO

W nocy z soboty na niedzielę swoją kolejną walkę stoczy Paul Williams (40-2, 27 KO) - niegdyś najbardziej unikany pięściarz świata zaliczany do ścisłej czołówki P4P. Rywalem "Punishera" będzie Japończyk Nobuhiro Ishida (24-6-2, 9 KO), który zasłynął zdemolowaniem znakomitego Jamesa Kirklanda w kwietniu ubiegłego roku.

- Wyjdę do ringu i zrobię to, co wychodzi mi najlepiej - wykonam swoją pracę i zapewnię kibicom emocje. Dla Ishidy pokonanie mnie będzie jak nowy start. Wszystko albo nic. Jeśli czegoś chcesz, musisz przejść przez piekło, żeby to zdobyć. Niezależnie od tego, ile on zada ciosów ja wyprowadzę ich pięć razy więcej. Pokażę mu, jak walczą amerykańscy chłopcy - zapowiedział 30-letni Williams.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Darxoon1
Data: 17-02-2012 16:58:17 
przegrasz.
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 17-02-2012 18:08:26 
Całkowicie nie rozumiem dlaczego na początku kariery nie oddali go pod skrzydła Stewarda , przecież on by zrobił z niego nowego Hearns'a(warunki Hearnsa-185 cm wzrostu , 198 cm zasięgu, bardzo silny cios , warunki Williamsa-185 cm wzrostu, 208cm(!) zasięgu , silny cios )
 Autor komentarza: zbychter
Data: 17-02-2012 18:14:03 
to jest wiatrak, przy jego warunkach powinien walczyć jak kliczko. dużo ciosów przednią ręką i odchylenia, a nie bitka na pałe.
 Autor komentarza: adekw
Data: 17-02-2012 18:38:14 
Darxoon1
Podaj mi choć jeden powód dlaczego Williasm miałby przegrać??
Porażka z Martinezem??
Paul rozjedzie Japońca wspomnisz moje słowa.
 Autor komentarza: P4CIU
Data: 18-02-2012 04:09:38 
adekw
Porazka z Lara? Williams ma kompletnie debilny styl jak na swoje warunki. Mimo tego jak Ishida go nie znokautuje to i tak na kartach wygra Williams...:/
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.