OQUENDO ZŁY NA WBO

Numer 2 rankingu WBO wagi super koguciej, Jonathan Oquendo (22-2, 15 KO) jest poirytowany posunięciami federacji, która nie chce mu dać szansy na wykazanie się w dużej walce mimo wysokiej pozycji. "Polvo" jest gotowy wyjść do ringu z aktualnym mistrzem, Filipińczykiem Nonito Donaire (28-1, 18 KO) nawet jutro.

- Nie obchodzi mnie walka z Vazquezem o tytuł tymczasowy. Chcę walki z Nonito. Jeśli mam poczekać na ten pojedynek - będę cierpliwy. Jednak nie będę ryzykował swojej pozycji w innych walkach. Kazali mi czekać na Montiela, który został znokautowany. Chcieliśmy walczyć z Vazquezem, po czym on również został znokautowany przez Arce. Chcieliśmy wyjść do ringu z Arce, jednak on zszedł wagę niżej. Gdy chciałem walczyć z Donaire federacja dała szansę Vazquezowi, który po raz kolejny przegrał. Może WBO po raz kolejny da mu szansę po dwóch przegranych? To absurd, nie mam słów - powiedział Oquendo.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Rysiuzdw
Data: 12-02-2012 11:33:17 
No mozna kolesia zrozumieć.Jest drugi w federacji a walcza o mistrza wszyscy tylko nie on.
 Autor komentarza: miguelangelcotto
Data: 12-02-2012 12:02:09 
Co z tego, że jest wysoko w rankingach, niech pierwsze pokona kogoś na prawdę wartościowego, a nie idzie po wypłatę.
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 12-02-2012 14:42:16 
@miguelangelcotto

Dokładnie, co to za kretyńskie tłumaczenie, że "nie będę ryzykował swojej pozycji w innych walkach"?!
Jesteś dobry, to pokaż to, chcesz być mistrzem świata, to pokaż, że jesteś lepszy od innych. Takie są zasady(przynajmniej powinny być...) boksu, panie Oquendo!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.