DUNDEE ZMARŁ NA ATAK SERCA
Piotr Jagiełło, Informacja prasowa
2012-02-02
W wieku 90 lat w swoim apartamencie w Tampie zmarł Angelo Dundee. Przyczyną śmierci znakomitego trenera był atak serca.
Dundee w przeszłości pracował z wieloma wspaniałymi pięściarzami, wychował 15 mistrzów świata. Najsłynniejszymi jego podopiecznymi byli Muhammad Ali, Sugar Ray Leonard czy George Foreman. Z "Najwspanialszym" Alim był związany przez ponad 20 lat.
- Podążał drogą o której zawsze marzył. Zrobił wszystko czego pragnął – powiedział syn Dundee’ego, Jimmy.
W 1992 roku Dundee został dołączony do Międzynarodowej Bokserskiej Galerii Sław.
- Angelo był wspaniałym człowiekiem. Był najlepszym motywatorem wszechczasów. Potrafił przekazać pozytywną energię. Dlatego Ali tak bardzo go kochał – wspomina promotor Bob Arum.
Niech spoczywa w pokoju.
Bo mial 90 lat
Odeszla niewatpliwa legenda
Piękne słowa.Też bym tak chciał na koniec swojego życia,czuć się spełnionym.Wielki trener,kawał Historii boksu ulepił sam.
Jak napisał Hugo
Cześć jego pamięci. Był jednym z najlepszych bokserskich trenerów w historii.
Szkoda każdego, kto odchodzi, ale on odszedł po wyjątkowym, spełnionym życiu.
R.I.P.
Profesor tego sportu.
Kibice i sportowcy będą pamiętać go na zawsze. Swoimi osiągnięciami wybudował sobie wieczny pomnik sławy.
Cześć jego pamięci.
pozdrawiam
Angelo stał się legendą już za życia, będzie go na pewno wszystkim brakowało. Naprawdę smutna wiadomość.