UDANY DEBIUT PEREZA W STANACH

Na gali w Cabazon w Kalifornii Mike Perez (18-0, 12 KO) gładko wypunktował twardego Fridaya Ahunanyę (24-9-3, 13 KO) na dystansie dziesięciu rund.

Niepokonany Kubańczyk dominował przez całą walkę, a jedyny gorszy moment zanotował w czwartej odsłonie, kiedy jego przeciwnik kilka razy pod rząd trafiał mocnymi podbródkowymi. Mimo tego sędziowie punktowi przyznali walczącemu z odwrotnej pozycji 26-letniemu Perezowi wszystkie rundy (100-90, 100-90, 100-90).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: canuck
Data: 31-12-2011 05:48:09 
No to czekam teraz na komentarze: "Perez jest gotowy na K2."
Kto pierwszy, ten lepszy!
 Autor komentarza: black111
Data: 31-12-2011 05:56:44 
Perez to taka nadzieja...ale jak to w zyciu nadzieja matką głupich
 Autor komentarza: Grog
Data: 31-12-2011 09:09:48 
Dlaczego miałby nie pokonać Kliczków? Przez ostatnie lata braciszkowie stali się bardzo schematyczni, a każdy schemat da się rozgryźć. Jestem pewien że każdy bokser po wygraniu dwóch pierwszych rund dociągnąłby zwycięstwo do końca bo ani Witek ani Władek nie mieliby koncepcji na zmianę sposobu walki. To tylko kwestia czasu!
 Autor komentarza: WRIGHT
Data: 31-12-2011 09:33:17 
Oglądałem go na turnieju w Anglii i moim zdaniem nie zdobędzie tytułu, nawet jak odejdą bracia, chociaż wtedy znów nadejdą czasy czterech mistrzów, czyli idiotyzm na maksa, szczególnie w wadze ciężkiej, więc jednym z nich może ostatecznie na chwilę zostać nawet Adamek.
 Autor komentarza: WRIGHT
Data: 31-12-2011 09:38:41 
Ps: oby bracia panowali jak najdłużej bo zauważcie, że dzięki nim mamy coś na wzór jednego mistrza, choć jest ich dwóch i żaden dupek przez przypadek nie może wygrać pasa i wszyscy ci ustawiacze promotorzy są bezradni. A jak odejdą bracia to będzie 4 mistzów i już nauczeni doświadczeniem nie dopuszczą promotorzy i federacje do unifikacji, bo za mało walk i pieniędzy do zrobienia w HW by znowu było.
 Autor komentarza: WRIGHT
Data: 31-12-2011 09:38:46 
Ps: oby bracia panowali jak najdłużej bo zauważcie, że dzięki nim mamy coś na wzór jednego mistrza, choć jest ich dwóch i żaden dupek przez przypadek nie może wygrać pasa i wszyscy ci ustawiacze promotorzy są bezradni. A jak odejdą bracia to będzie 4 mistzów i już nauczeni doświadczeniem nie dopuszczą promotorzy i federacje do unifikacji, bo za mało walk i pieniędzy do zrobienia w HW by znowu było.
 Autor komentarza: michal131131
Data: 31-12-2011 11:45:35 
Najlepsze noakuty 2011 roku cz.1.

http://www.youtube.com/watch?v=SW1WqyRTroU&feature=youtu.be
 Autor komentarza: darcka
Data: 31-12-2011 12:07:38 
Grog
Dlaczego? Dlatego że są lepsi. Każdy schemat da się rozgryźć i to kwestia czasu... jak narazie to spory okres czasu: Wladimir przegrał ostatnio 2004-04-10, a Vitali 2000-04-01 (z Lewisem to nie była porażka i wygrałby to) i obecnie nie ma boksera który mógłby im zagrozić.
 Autor komentarza: Armand
Data: 31-12-2011 12:14:19 
Darcka

Wygrałby to bez oka...
 Autor komentarza: Luton
Data: 31-12-2011 13:57:05 
a Lewis byłby taki głupi i nie celował w to oko przez kolejne rudny :)
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 31-12-2011 15:12:13 
Zauwazylem tez ze rozciecie nad okiem powstalo w wyniku faulu Lennoxa,przytrzymal lewa reka glowe rywala i uderzyl krotkim prawym
Co do Pereza to ma bardzo szybkie lapy,jest dynamiczny,ma niezla obrona polegajaca na dobrej pracy nog i tulowia.Potrafi blyskawicznie skracac dystans,bije urozmaicone kombinacje,mysli w ringu.Obdarzony jest mocnym ciosem,ale nie super mocnym.Nie wiem jak z jego odpornoscia na ciosy,moze niedlugo bedzie mozna zobaczyc jego pojedynek z Ahunany,to dowiem sie czegos nowego o nim
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.