PACQUIAO: TO NASZA OSTATNIA WALKA

Manny Pacquiao (53-3-2, 38 KO) zamierza zakończyć trylogię z Juanem Manuelem Marquezem (53-5-1, 39 KO) wspaniałym zwycięstwem. W pierwszej potyczce padł remis, a w rewanżu 'Pacman' okazał się nieznacznie lepszy, jednak Marquez i jego kibice twierdzą, że to 'Dinamita' w obydwu przypadkach był lepszy.

- Nie jestem zawiedziony, ale czuję pewną ekscytację, bo Marquez zarzeka się, że dwa razy mnie pokonał. Właśnie dlatego trenuję teraz tak ciężko. Chcę raz na zawsze rozwiać wszelkie wątpliwości. To będzie nasza ostatnia walka - zapewnia 32-letni Pacquiao.

- Wygląda na to, że on traktuje to bardzo osobiście. Tak mi się wydaje, bo cały czas o tym mówi. Teraz stanie przed szansą udowodnienie tego wszystkiego w ringu. Marquez dużo mówi, a pięściarz nie powinien gadać, jeżeli nie popiera swych słów czynami. Ja jestem raczej małomówny. Wolę działać - dodaje filipiński król P4P.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: tolek78
Data: 26-10-2011 23:28:40 
faktycznie mało przekonujące to było zwycięstwo ten remis juz bardziej sprawiedliwy a co do tej walki to nie daje szans Markezowi w takiej formie jak jest teraz Pacman
 Autor komentarza: lke
Data: 26-10-2011 23:44:38 
''a pięściarz nie powinien gadać, jeżeli nie popiera swych słów czynami.''

Swiete slowa!
Najlepszym przykladem na to jest Haye XD
 Autor komentarza: kapitanbomba
Data: 26-10-2011 23:58:28 
jak by dostał kontuzję czy uderzył po gongu i został zdyskwalifikowany to by ziemię i niebo poruszył o następną walkę , kto po wygranej? meksykański król 4 kategorii czy Ortiz?
 Autor komentarza: P4CIU
Data: 27-10-2011 06:11:03 
@tolek78
obejrzyj i wypunktuj sobie sam te dwie walki.ja bedac fanem Pacmana punktowalem wyrownane rundy na jego niekorzysc a i tak mialem go jako zwyciezce 1szej walki o 2giej nawet nie wspominajac
 Autor komentarza: rossi
Data: 27-10-2011 08:26:02 
P4CIU
Zgadzam się, w pierwszej mógłby być remis, drugą wygrał Marquez. W tym limicie wagi i przy swoim stylu "koksiao" powinien zastopować Marqueza. Choć mam gdzieś cichą nadzieję, że Juan wygra to na punkty, a Manny będzie tylko pruł w powietrze.
 Autor komentarza: rumburak
Data: 27-10-2011 09:05:40 
Mi już szkoda Marqueza bo go lubie
 Autor komentarza: Adihash
Data: 27-10-2011 15:20:48 
On strawi Majłewera na kości. Od tego weekednu już nie mam wątpliwości że Many jest czystym zawodnikiem bijący z tak potężną siłą. Garcia pokazał, że w niższej wadze można mocno pierdolnąć a nie sądzę, że bierze jakieś chemiczne wspomagacze.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.