DWA LATA TEMU 'MASTER' POBIŁ JANIKA

Dziś mijają dwa lata od pamiętnej polskiej "Gali Stulecia" (nikomu wtedy jeszcze nie śniła się gala na wrocławskim stadionie...), czyli Polsat Boxing Night w łódzkiej Atlas Arenie, gdzie w walce wieczoru nastąpiła zmiana warty w wadze ciężkiej - Tomasz Adamek zdeklasował Andrzeja Gołotę. Emocji (oraz kontrowersyjnych werdyktów...) nie brakowało także w pozostałych pojedynkach między czołowymi polskimi zawodnikami kilku kategorii wagowych: Mateusza MasternakaŁukaszem Janikiem, Krzysztofa Szota z Łukaszem Maćcem, Damiana Jonaka z Mariuszem Cendrowskim, Dawida Kosteckiego z Grzegorzem Soszyńskim i Krzysztofa Cieślaka z Maciejem Zeganem. Pragniemy przypomnieć z tej okazji walkę popularnego "Mastera", który efektownym zwycięstwem nad faworyzowanym wówczas Janikiem zamknął usta wszystkim, którzy krytykowali go za ogłoszenie (nieco żartobliwe) w wywiadzie dla BOKSER.ORG nadchodzącej "Ery Mastera". Dla podopiecznego Andrzeja Gmitruka zaczął się wtedy nowy etap w jego karierze, a Łukasz Janik choć zanotował później serię efektownych nokautów, to jednak patrząc na mizerny poziom jego rywali wydaje się, że zatrzymał się w miejscu.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: JUNIOREK
Data: 24-10-2011 03:07:33 
Z całym szacunkiem do Mateusza bo to jeden z moich ulubionych obecnych pięściarzy w Polsce , ale patrząc obiektywnie:

O ILE POPRAWIŁA SIĘ SYTUACJA MASTERA OD TAMTEJ CHWILI W ŚWIECIE BOKSU???

Obił paru średniaków (8 czy tam 9), zyskał cenne doświadczenie ale tak patrząc obiektywnie i realistycznie - o ile skoczyły jego akcje w świecie boksu? rozpoznawalność nazwiska? miejsca w rankingach? itd
Trener - ok! ale przydałby mu się lepszy promotor... - zagraniczny oczywiście - żeby ktoś nie pomyślał że mam tu Wasyla na myśli...
 Autor komentarza: ALiBudda
Data: 24-10-2011 08:04:57 
@JUNIOREK
Patrząc na całą sprawę obiektywnie, ciężko się z Tobą nie zgodzić. Trochę szkoda tej szansy z Wrocławia... tak, wiem Master miał mało czasu i w ogóle, ale to mimo wszystko mógł być taki złoty strzał w górę. A tak to jest jak jest... niby wszystko pięknie, ale jakoś bez większych perspektyw na horyzoncie w najbliższym czasie.
 Autor komentarza: Razparuk
Data: 24-10-2011 09:57:31 
O ile dobrze zrozumiałem Gmitruka to niedługo Mateusz dostanie walkę za granicą z dobrym nazwiskiem. Uważam że podjęli decyzję co do koopromocji na dłuższą metę bo inaczej talent się zmarnuje. Boksersko Master się rozwinął lecz promocyjnie-finansowo to chyba stoi w miejscu-czyli podobnie jak Janik.
 Autor komentarza: Wojtek1987
Data: 24-10-2011 09:57:43 
spokojnie, gość ma dopiero 24 lata i w najbliższym czasie dostanie pewnie walkę o jakiś pas EBU albo eliminator, już teraz przecież była szansa żeby walczył z Ola Afolabi, a Mateusz jest świetnym bokserem, ma bardzo duże możliwości itd ale wszystko w swoim czasie, i tak jest moim zdaniem odważnie prowadzony, teraz już jest czas na poważne walki, ale nie jeszcze rok czy dwa lata temu nie wyobrażam sobie go z nikim ze ścisłej czołówki, więc moim zdaniem e 2 lata nie został stracone
 Autor komentarza: Wojtek1987
Data: 24-10-2011 09:59:01 
więc moim zdaniem te 2 lata nie zostały stracone*
 Autor komentarza: Vroo
Data: 24-10-2011 10:19:42 
Popatrzcie z kim Master walczył przed Janikiem i z kim po - moim zdaniem progres jest wyraźny, nie tylko w klasie przeciwników, ale i w stylu - w ostatnich walkach widzę znacznie więcej luzu i kontroli niż podczas walki z Janikiem, tam widać było spięcie.
 Autor komentarza: Rogs
Data: 24-10-2011 10:20:52 
Ja czekam dalej na tego rywala solidnego z ktorym ma zawalczyć do końca roku. Oczywiście taka była deklaracja pana Gmitruka?
Narazie cisza,ale może prowadzone sa pewnie rozmowy,zobaczymy licze na spełenie deklaracji.
 Autor komentarza: Vroo
Data: 24-10-2011 10:21:13 
PS. a film z 5 rundy specjalnie chyba pomija moment ostatniego knockdownu :)
 Autor komentarza: Wojtek1987
Data: 24-10-2011 10:51:48 
Rogs

tej deklaracji bym nie brał na poważnie, ale moim zdaniem w 2012 roku Mateusz powinien już zacząć toczyć poważne walki i myślę że tak będzie ( pytanie tylko kiedy, czy na początku roku, czy może rzeczywiście pod koniec tego, czy latem czy w ogóle pod koniec 2012 ) i to nie jedną walkę z jakimś naprawę dobrym i znanym przeciwnikiem na jakiejś gali która będzie w Polsce aspirowała do gali czy walki roku heheh, ale regularne już pojedynki z pięściarzami z wyższej a potem najwyższej półki, chodzi mi tu o wskoczenie na wyższy poziom, już teraz ma dobrych przeciwników, tzw. wymagających średniaków ( taka trochę II liga bokserska, co wcale nie świadczy o nim źle ) ale w 2012 roku powinien już przyjść czas na I ligę a potem Ekstraklasę, używając trochę piłkarskiego porównania heheh :D
 Autor komentarza: Vroo
Data: 24-10-2011 11:25:02 
Początek 2012 to byłby dobry czas na rewanż z Janikiem, choć nie sądzę, żeby Wasilewski się odważył go wypuścić na Mastera ponownie.
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 24-10-2011 11:49:41 
Sądzę ,że wygrana Adamka nad Gołotą powinna być tytułem tego news'a , to chyba trochę ważniejsza walka niż Masternak-Janik
 Autor komentarza: Rogs
Data: 24-10-2011 12:22:04 
Wojtek1987

No zgadzam sie,progres musi być i to jak najszybciej. Mnie sie marzy walka z Rossem, tylko nie odrazu tak na poczatku, bo to chyba jednak troche za wczesniej ale jako 2 ,3 walka w roku bardzo chetnie bym zobaczył a i test byłby bardzo trudny.
 Autor komentarza: Wojtek1987
Data: 24-10-2011 12:53:57 
Rogs

czyli w sumie się zgadzamy, 2/3 walka w roku to jakiś lipiec/wrzesień 2012 a Ross to jak najbardziej I liga, i od tego momentu już ciągnąć taki właśnie poziom, może ten Afloabi, Palacios, Fragomeni, Green... a potem Huck, Cunningham, Hernandez, Lebiediew...
 Autor komentarza: Siwy1
Data: 24-10-2011 16:07:10 
Wojtek1987
niektóre prawdziwe talenty w wieku 24 lat są mistrzami i walczą z najlepszymi na świecie, Masternak to kolejny "hodowlany" bokser który nie został poddany weryfikacji co już dawno powinno nastąpić bo z obecnego poziomu to ani widowiska ani pieniędzy, progresu nie widać, wielkiego talentu tez nie, nie ma się czym zachwycać póki czegoś nie osiągnie. Nie mogę już czytać o tych wszystkich pseudo talentach, bo prawdziwy talent nie boi się wyzwań (np Khan, Alvarez)
 Autor komentarza: Tarciu
Data: 24-10-2011 16:16:51 
Siwy1:
Wymień innych cruiserów, którzy są tak wysoko w rankingach jak Masternak i są w jego wieku lub młodsi.
Czekam na listę...

O kurcze, nie ma takich? A no tak, Ty masz pretensje, że Masternak to nie Khan. Niektórym zawsze jest mało.
Jakby Khan był Polakiem, to miałbyś pretensję, że nie walczył rewanżu z Prescottem, nie walczył z Floydem i w związku z tym jest "hodowlany".
 Autor komentarza: Siwy1
Data: 24-10-2011 16:39:50 
Tarciu
A Ty mi powiedz co mają rankingi wspólnego z umiejętnościami i za co Masternak jest wysoko ?

Nie mam pretensji, że to nie Khan tylko, że nie ma żadnych wyzwań, tylko ciągle oczekiwanie na choćby średniego przeciwnika, i jezcze tłumaczenie, że ma dopiero 24 lata... Ja jako kibic chcę prawdziwego boksu a nie taniego "szoł"
 Autor komentarza: Wojtek1987
Data: 24-10-2011 16:56:32 
Siwy1

a ja dalej będę się upierał że wszystko w swoim czasie, wielu bokserów szczyt umiejętności osiąga dopiero w wielu 29/30 lat, szczególnie w cięższych wagach, więc Master ma jeszcze trochę czasu

jeśli chodzi zaś o Khana czy Alvareza, to takie talenty rodzą się raz na 50 lat, dodał bym tu jeszcze Tysona, Allego, Holyfielda, Roya Jonesa Jr i jeszcze paru innych, odnośnie zaś wspomnianych przez Ciebie pięściarzy to trzeba pamiętać też i o tym że oni walczą w zdecydowanie niższych niż Masternak wagach, a tam zawsze szczyt umiejęności i wielkie walki są szybciej
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.