PIOTR WILCZEWSKI vs JAMES DeGALE

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: GrzesiuPce
Data: 16-10-2011 22:10:39 
Przepraszam pewnie się mylę, ale słyszę Bernarda Hopkinsa który z jakimś dziennikarzem komentuje tą walkę .
 Autor komentarza: GrzesiuPce
Data: 16-10-2011 22:11:12 
bardzo podobny głos do jego .
 Autor komentarza: odyniec
Data: 16-10-2011 22:18:19 
hopkins tej samej nocy walczyl wiec na pewno nie komentuje tym bardziej walki o mistrzostwo europy

walki jeszcze nie widzialem - jutro obejrze

czy waszym zdaniem wynik sprawiedliwy?
 Autor komentarza: Tarciu
Data: 16-10-2011 22:28:54 
Odyniec - ja punktowałem 114:114 (tak ocenił również jeden z sędziów), natomiast 113:115 (tak ocenili pozostali dwaj) też jest dla mnie do zaakceptowania (choć z przykrością). Gdyby walka nie była na obcym terenie, to pewnie minimalnie na punkty wygrałby Wilk.
Walka zacięta, wyrównana.
Generalnie więcej bomb przyjął chyba DeGale, ale punktując poszczególne rundy przewagi Wilka nie widziałem.
 Autor komentarza: liverpoolczyk
Data: 16-10-2011 22:33:17 
Werdykt absolutnie słuszny i najbardziej możliwie obiektywny. DeGale, był lepszy, minimalnie, ale lepszy. Remis nie byłby sprawiedliwy, Angol zadawał więcej ciosów, był aktywniejszy i był bardziej nieobliczalny. Wilczewski mniej wszechstronny, kilka razy dał się złapać na mocne ciosy, ale ogólnie występ na plus, pokazał się szerszej publiczności.
 Autor komentarza: lukaszamator
Data: 16-10-2011 23:50:29 
Dla mnie walka nawet na terenie pretendenta była remisowa.
 Autor komentarza: iron
Data: 17-10-2011 00:10:20 
Myślę że na neutralnym terenie wygrałby Piotrek nie zapominajmy o że zreguły wyrównane rundy sędziowie dają mistrzowi, Wilczewski ma jeszcze potencjał oby tylko teraz duże walki bo już ma 33 lata
 Autor komentarza: nurgle
Data: 17-10-2011 08:42:24 
Wilczewski bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, obstawiałem bardzo szybkie KO, tak do końca 3 rundy, po ciosie pod koniec drugiej rundy już byłem pewien, że się nie pozbiera, ale dał dobrą walkę. sam werdykt do zaakceptowania, walka remisowa
generalnie nie wydaje mi się, aby Piotr zdobył cokolwiek więcej niż EBU/coś tam Intercontinental, ale w takich kwestiach najbardziej lubię się mylić.
walka pozkazła jeszcze jedną rzecz - DeGale jest przereklamowany.
 Autor komentarza: glaude
Data: 17-10-2011 09:46:04 
Tę walkę można było dać DeGale'owi, dać remis, lub dać Wilkowi.

Z całym szacunkiem Piotrek pokazał świetny boks. Był lepszy pod każdym względem od Jamesa poza: szybkością rąk i ... konsekwencją taktyczną.

Tak, tak, Piotrek- miałeś wygraną tę walkę, gdybyś cały czas konsekwentnie trzymał Angola na dytans i walczył po swojemu.
A tak z każdą rundą James coraz częściej wchodził w półdystans i był tam szybszy. A co najgorsze potem dawałeś mu też często klinczować- i tu nie radziłeś już sobie zupełnie. A co najgorsze straciłeś siły w tych klinczach. Przegrałeś końcówkę.

Walką na dystans wygrałbyś to bezdeyskusyjnie. Przy okazji padł mit twardziela DeGale'a. Wilk wstrząsnał nim 5, czy 6 razy i to solidnie. Anglik Wilkiem chyba raz, albo dwa (góra). Ciosy Piotrka były czystsze i mocniejsze. Natomiast zadawał ich mniej.

Anglik wygrał szybką klepaniną. Na obecnym etapie Anglik to maksymalnie mistrz Europy, chyba, że się rozwinie.
 Autor komentarza: Vesemir
Data: 17-10-2011 17:38:34 
25 sekund opóźnienia obrazu w stosunku do głosu na tym wideo :) pod koniec. Ciekawie się ogląda ;). Dzięki za umożliwienie obejrzenia.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.