CLEVERLY: WIDZIAŁEM TYLKO JEDNĄ WALKĘ

Już jutro na gali w Liverpoolu niepokonany mistrz WBO wagi półciężkiej Nathan Cleverly (22-0, 11 KO) stanie do obrony tytułu z Tony'm Bellewem (16-0, 10 KO). Podczas dzisiejszego wywiadu Cleverly przyznał, że widział tylko... jedną walkę swojego najbliższego oponenta. Jest jednak pewien, że to wystarczy, by go pokonać.

- Możecie mi uwierzyć, przez całe przygotowania oglądałem tylko jedną walkę Bellewa i to wszystko. Obejrzałem to co miałem obejrzeć. Widziałem jego ostatni pojedynek z McKenzie'm, w sumie pare jego rund. To wystarczy, by jutro go pokonać - powiedział Cleverly.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: montanelli
Data: 14-10-2011 11:55:54 
A ja tobie nie wierzę i myślę, że wcale nie będziesz miał tak łatwo... :)
 Autor komentarza: Maynard
Data: 14-10-2011 12:14:55 
W ogóle nie rozumiem tego całego zamieszania wokół Cleverly'ego. Widziałem jak walczył z Muratem i Mohammedim i naprawdę nie widzę nic nadzwyczajnego w tym gościu.

Co najwyżej solidny pięściarz, który żadnego elementu "sweet science" nie opanował w stopniu pozwalającym na podbój bokserskiego świata. Jeden z wielu przypadkowych posiadaczy mistrzowskiego pasa i tyle.

Jego jedyna przewaga nad konkurencją to posiadanie mocnego i bogatego promotora, który nie pozwoli skrzywdzić swojego zawodnika na własnym terenie.

Bardzo mnie ciekawi, czy wyjdzie do Suchockiego, którego lada chwila narzuci mu WBO?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.