RAFAEL: JACKIEWICZ NIE TRAFIŁ ANI RAZU
Redakcja, Informacja własna
2011-10-10
Ceniony dziennikarz pracujący dla ESPN, Dan Rafael, jest zawiedziony postawą Rafała Jackiewicza (38-10-1, 19 KO) w sobotnim pojedynku z Kellem Brookiem (25-0, 17 KO). Polak przegrał przez techniczny nokaut w szóstym starciu.
- Brook sprawiał, że Jackiewicz wyglądał w ringu jak amator. Poszło mu zadziwiająco łatwo. Spodziewałem się jego zwycięstwa, ale myślałem, że Polak nawiąże jakąś walkę. Nie uważam, że pojedynek został przerwany zbyt szybko. Przez sześć rund Jackiewicz nie trafił ani razu, a w dodatku przez cały czas obrywał. Nie było powodu, żeby kontynuować tak jednostronną walkę - napisał Rafael na swoim Twitterze.
Pięściarze mieli zakontraktowany pojedynek na 12 rund. Zarówno Brook, jak i Jackiewicz chcieli walczyć- żaden nie zgłaszał chęci poddania. Nie było rocięć, ani groźnych kontuzji. Nie było wcześniej żadnego liczenia. Jackiewicz nie był zamroczony. Poruszał się na środku ringu (a nie stał w linach, czy przy narożniku) i od czasu do czasu (za rzadko) zadawał cios- tylko niecelny. Jakieś przedziwne kryteria do przerywania walki mają na wyspach.
A gruby Rafael jak nie chciał dłuzej oglądać tej walki, to mógł przełąćzyć tv na inny kanał.
P.S.
Nie pałam sympatią do Jackiewicza, bo ani nie leży mi jego styl walki, ani maniery. Jednak obiektywnie muszę stwierdzić, ze facet ma predyspozycję do komentatorki. Jest (na szczęście) stonowany, dowcipny i ma szybkie riposty.
DAB-lubię cię czytać bo twoje opinie sa choć trochę wyważone w porównaniu do całej bandy laików odwiedzających ten portal. Jesli chodzi o Rafała którego bardzo lubie to porazki w ostatnich walkach są spowodowane następującymi powodami i chciałbym by Łapin lub Rafał rzucili na to okiem :
Rafał jak wiekszosć pięsiarzy 12r stosuje obrony przez blok. Jest w tym świetny ale :
1 ten system obron nie sprawdza się z przeciwnikami dużo silniejszymi fizycznie i nadaje się tylko dla siłaczy(Abraham w pierwotnej kategorii, Huck, Rios-który też może nie błyszczec w wyzszych kategoriach) Pokazała to druga walka z Zavekiem. A gdzie tu do Berto czy Ortiza, którzy są jeszcze silniesi? Przyjmowanie serii ciosów na gardę po pierwsze zamyka rafała w gardzie, po drugie angażuje mu ręce co w połączeniu z faktem, że jest odrzucany na pół metra w tył przez silniejszych oponentów(a taka jest cała czołówka) uniemożliwia mu wyjscie z kontrą. A przeciez walka z kontry to głowna umiejętnosć zawodników Łapina. Zavek wyciagnął lekcje z pierwszej walki i bił serie przez gardę, by przynajmniej co którymś ciosem trafiać
2. Wszyscy potencjalnie przeciwnicy Rafała mieli już okazję obejrzeć jego poprzednie walki-Jedyna ofensywa w postaci lewego prostego to już za mało, na sztandarową akcję w postaci prawego prostego po lewy też już nikt się nie złapie. To już za mały repertuar gdy wszyscy widzieli walkę z Bonsu i Rodriguezem. Styl, którego uczy Łapin jakoś tak wpływa na tych zawodników, którzy z braku tej iskry Bożej jaką możemy zobaczyć u szpili czy grzesia proksy są zmuszeni walczyć z wysoko podniesionymi rekoma że, jakoś dziwnie uniemożliwia im bicie serii. Nie widzę też innych opcji w ofensywie np.start z lewego sierpa. Dla Łapina powinna to być lekcja wyższości walki za pomocą uników nad walką za pomocą gardy. Styl taki daje możliwość wyjscia z ciosem w tempo a nie 1-przyjęcie 2-oddanie.( proksy prawy na lewy prosty, głowa za lewą reke z równoczenym prawym sierpem-cudo) lub zostanie odrzuconym w tył bo akurat przeciwnik jest silniejszy . Jeżeli ktoś tego nie może opanawać to wont bo nie ma sensu płodzić kolejnego średniaka. Wszyscy najwspanialsi tak walczą bo jest to system lepszy i nie zostawia wrażenia na sędziach, że się jest bitym, bo jeżeli dwóch pięsciarzy nie trafia(włodarczyk vs palacios) to przegra ten bity na gardę.
DAB co ty o tym sądzisz?
Dzięki choć czasem też palnę mega bzdurę i nie uznaję się za Rafaela:)
Co do pracy Łapina ja przez Proksę i Szpilkę bardziej go cenię niż dawniej,nie wiem czy z innych po prostu więcej już nie można wydobyć,czy jednak on nie potrafi.Myślę ,że w tej grupie leży też przygotowanie fizyczne,nie kondycja a siła,dynamika,oczywiście oprócz ,Grześka i Artura,którzy się wyróżniają.Jednak zarówno Cygan jest uważam fizycznie słabszy od wielu półciężkich na świecie ,tak widzieliśmy różnicę w sile Brooka oraz Rafała.Rozumiem,ze nie każdy będzie super wyglądał ale uważam ,że z Jackiewicz można ,by w tym temacie też więcej wyciągnąć.
Co do jego boksu to firmowy prawy po odchyleniu to jego główna broń prócz lewego prostego.Jednak ten cios też pokazuje ,że nie ma on mocnego ciosu,tym bardziej powinno być poparcie w innych akcjach.Brook pokazał jak działa w tym wypadku kontra lewym sierpem.Zawodnik z odpowiednim Timingiem,stanął na przeciw i Rafał nic nie miał do zaprezentowania.Nie mniej jednak szansę dalszej walki powinien otrzymać,w tym wypadku sędzia powinien rozumieć co to jest nawet być może zgubny,plan taktyczny ale jednak.
Proksa i Szpilka wyróżniają się też pewnością siebie z całej tej grupy zawodników.Cygan,Rafał,Diablo -potrafią się zblokować,Jonak dopiero będzie miał jakiś test a u Szpilki i Proksy(ten już jest sprawdzony)można zauważyć mentalność zawodników ,którzy się nie boją.Jak walczysz nie możesz myśleć o tym ,że przegrasz,to podstawa,trzeba walczyć o wygraną.
Nie podoba mi się pozycja żółwia,bo to nawet nie jest podwójna garda a skulenie się,co uniemożliwia skuteczne zadawanie ciosów,taki typowy kot na plecach,robi tak Jackiewicz.To świadczy też o tym,że ciosy rywala ważą a jego niestety mniej,pewnie podświadomie strach go przez to blokuje.Diablo z Palaciosem też zresztą okazywał zbyt wielki respekt i obawę przed przyjęciem czegoś.Za aktywność dla mnie walkę wygrał Francisco.
Jeszcze raz co do Łapina to Proksa i Szpilka ,póki co są dla mnie tymi ,którzy pokażą ,że potrafi on stworzyć dobrych pięściarzy,wojowników.Jednak z tych mniej utalentowanych też coś robi jakby nie było,wprowadził bym psychologa sportowego i dobrego speca od przygotowania fizycznego,siłowego.
Jackiewicz po prostu jest słabszy i nigdy nie będzie boksował na poziomie czołówki. Szukanie przyczyn porażki w złożonych analizach nie ma więc sensu.