ADAMEK I KLICZKO POKAZALI MOC

Tomasz Adamek (44-1, 28 KO) i Witalij Kliczko (42-2, 39 KO) dali wczoraj przedsmak tego, co czeka nas 10 września. Do ich bitwy coraz bliżej. Ostatni raz tylu ludzi w centrum handlowym Magnolia we Wrocławiu było pewnie podczas otwarcia czytamy w dzisiejszym "Przeglądzie Sportowym".

Tłum zgromadził się wokół ustawionego ringu oraz na piętrze. Wszyscy przyszli dla Tomasza Adamka. Całość poprowadził Michael Buffer, najsłynniejszy ringowy konferansjer świata. Kilka minut po piętnastej przy dźwiękach utworu Funky Polak „Pamiętaj" na ruchomych schodach pojawił się Adamek. Od razu kupił publiczność. – Dzisiaj normalny dzień pracy, a was zebrało się tu tak dużo. Dziękuję. Od razu widzę, ilu mam fanów. Pokażę wam dzisiaj walkę z cieniem, a później do zobaczenia w sobotę! – przemawiał Tomek i zaczął zajęcia.

Po kilku minutach tymi samymi schodami zjechał Witalij Kliczko. Nasz bokser od razu to zauważył, ale tylko zaczął się śmiać, nie przerywając swojego pokazu. Ukrainiec ze swoim trenerem Fritzem Sdunkiem usiadł w pierwszym rzędzie i nawet na chwilę nie oderwał wzroku od Polaka. Później tylko tajemniczo się uśmiechał, lecz przez cały czas z nikim nie rozmawiał. Tomek skończył, usłyszał burzę braw, a wśród klaskających był też Witalij...

– Jestem zdrowy, za co dziękuję Bogu. W sobotnią noc zobaczycie Adamka-wojownika. Spełniam marzenia, walczę o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej. I zrobię wszystko, żeby wygrać. Dla siebie i dla Polski. To nie będzie dla mnie żaden przełom w karierze, bo na takie rzeczy jestem za stary. Mistrzostwo świata to jednak moje przeznaczenie. Będę czempionem – zapowiedział i opuścił centrum handlowe. Ruszył prosto do siedziby arcybiskupa wrocławskiego, gdzie spotkał się z kardynałem Henrykiem Gulbinowiczem.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: SzogunLBN
Data: 08-09-2011 13:20:52 
Właśnie tak powinien zachowywac sie sportowiec.Brawa dla tych dwóch gentelmenów.Prawdziwi kibice mają dość szopek typu ,,hay'' który nie ma szacunku do swojego rywala. Oby inni bokserzy brali przykład od tych Panów, a odejdze stereotyp boksera chama i półgłówka. Panowie powodzenia!
 Autor komentarza: Zacko
Data: 08-09-2011 16:56:48 
Klasa sama w sobie. To jest przykład jak krok po kroku, powoli idąc do celu można spełniać marzenia i osiągać najwyższe cele. Jest szansa na historyczny wyczyn i wierze że Tomek go osiągnie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.