FLOYD: OJCIEC NIE JEST MI DO NICZEGO POTRZEBNY

Zdaniem Floyda Mayweathera Jr. (41-0, 25 KO), jego bardzo nagłośniony przed media konflikt z ojcem nie powinien w żaden sposób zaszkodzić przygotowaniom do pojedynku z mistrzem świata federacji WBC - Victorem Ortizem (29-2-2, 22 KO).

- Kłótnia z ojcem sprawia, że na treningach jestem jeszcze lepszy - zapewnia 'Money'. - Czekam na 17 września. Nie będę walczył z ojcem, tylko z Ortizem. Nie obchodzi mnie, co robi teraz mój ojciec. Nie zależy mi na kontakcie z nim, mógłbym już nigdy z nim nie rozmawiać. Jego los mnie nie obchodzi. Niezależnie od tego, czy ojciec będzie w moim życiu, czy też nie, wszystko ze mną w porządku.

Junior nie ma też żadnych wątpliwości, że 17 września okaże się lepszy od Ortiza. Mayweather wyśmiewa wypowiedzi swojego przeciwnika, który stwierdził, że w przegranej walce z Marcosem Rene Maidaną nie był sobą.

- On jest przerażony. Słyszeliście, jak opowiadał: "tamtej nocy, kiedy przegrałem, po prostu nie byłem sobą". O nie, skur***ynu. Byłeś sobą i leżałeś na deskach - komentuje ze śmiechem 'Money'. - Ortiz ma 24 lata, mógłbym być jego ojcem, więc potraktuję go jak syna. Zleję go, a potem nagiego wsadzę do lochu.

- Sytuacja w bokserskim świecie jest po prostu gów***na. Mój ojciec jest zazdrosny o moje relacje z Rogerem. Zawsze był zazdrosny, bo jako zawodnik był beznadziejny. De La Hoya przebiera się za kobietę i wciąga kokainę, Ortiz wygląda jak modelka Victoria's Secret. Co tu się dzieje? Możecie mówić o mnie co chcecie, ale ja nie jestem oszustem. Na wszystko sam zapracowałem. Jestem młody, czarny, bogaty i szczery, czy za to mnie nie lubią? Co niby mam mówić? Czy jakiś inny zawodnik trenuje bardziej wytrwale ode mnie? Na pewno nie. Gdyby walka odbyła się dzisiaj, byłbym gotowy!

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: benwetz
Data: 04-09-2011 14:22:51 
Nie ma to jak dobre relacje syna z ojcem. :)
 Autor komentarza: Shawn6
Data: 04-09-2011 14:26:22 
A w ogóle daje staremu co jakiś czas jakieś milion dolców na drobne wydatki ?
 Autor komentarza: Maynard
Data: 04-09-2011 14:26:34 
"Ortiz ma 24 lata, mógłbym być jego ojcem, więc potraktuję go jak syna. Zleję go, a potem nagiego wsadzę do lochu."

Nie ma jak dobre wzorce wyniesione z domu rodzinnego.

Niezłą promocję robią, trzeba przyznać. Oscar i koka, Floyd i jego tatuś, Ortiz i mamusia... Ciekawe, co jeszcze naopowiadają?
 Autor komentarza: AdamekFightPL
Data: 04-09-2011 14:28:04 
Z Floydem dzieje się coś nie dobrego... oby nie odbiło się to 17 września.
 Autor komentarza: lukaszamator
Data: 04-09-2011 14:32:13 
Robi się to o tyle żałosne, że boks przestał się liczyć od strony sportowej. Taki Adamek jest może chytry na kasę, ale jest o niebo porządniejszy od tych idiotów. Adamek zachowuje się jak mistrz, a Floyd jak baran. No ale zachowywanie się jak baran jest w Ameryce modne.
 Autor komentarza: redd
Data: 04-09-2011 14:37:35 
Widać reklama walki trwa w najlepsze. Floyd pokłócił się ze starym dla promocji to i dla promocji pogodzi się z nim i tak w koło Macieju.
 Autor komentarza: kabaty
Data: 04-09-2011 14:40:40 
wypowiedzi Mayweathera to pikuś w porównaniu z wypowiedziami Tysona,Toneya czy tam Mayorgi ;) promocja która przynosi mu ogromny majątek,więc czemu ma na niej przestać?Co do walki to o Floyda się nie martwie...łatwo wypunktuje Ortiza
 Autor komentarza: Mike1990
Data: 04-09-2011 14:42:55 
"De La Hoya przebiera się za kobietę"

- widziałem kiedyś te zdjęcia, ale przypadkiem nie jest to fotomontaż?
 Autor komentarza: rogal
Data: 04-09-2011 14:47:48 
Na miejscu Floyda zaczął bym się bać, bo Victor to kawał ringowego zabijaki.

Nikt mi nie wierzył jak mówiłem, że agresja Ortiza to będzie za dużo dla Berto, ale miałem rację.

Floyd to geniusz, ale czuję że Ortiz ma szansę, jest duży, silny i nieustępliwy.

Z kimś takim Floyd nie walczył w tej wadze.

Nie wierzę, że Mayweather kiedykolwiek może przegrać, bo jest po prostu perfekcyjny, ale jeżeli ktoś może go pokonać, to jest to właśnie Ortiz opromieniony bitwą z Berto.

Szykują się wielkie emocje, tydzień po tygodniu.

I coś czuję, że w przynajmniej jednej z tych walk będziemy mieli sensację.

pozdrawiam
 Autor komentarza: SilesiaMan
Data: 04-09-2011 14:56:33 
Jedno jest pewne Floyd stara sie być jeszcze bardziej kolorowy niż już jest;) Do boju Ortiz! Przegrasz ale bęcnij go mocno przynajmniej kilka razy żeby ten wielki królewicz już tak nie pierd.lił!!!
 Autor komentarza: Kopyto
Data: 04-09-2011 14:58:54 
Floyd go elegancko puknie, lubie go za jego niesamowite umiejętności. A to jakim jest człowiekiem poza ringiem nie powinno nas kibiców interesować.
 Autor komentarza: BESTIA
Data: 04-09-2011 15:01:14 
rogal
Będzie sensacja ale 10 września.Masz racje floyd jest perfekcyjny.Żeby go pokonać trzeba znokałtować.Pewnie zaraz ktoś wyskoczy z walkami z Castilio ale takie mam zdanie.
 Autor komentarza: BESTIA
Data: 04-09-2011 15:04:55 
Kopyto
On ma dwie twarze jedną dla mediów i kamer a drugą dla ludzi Cygan kiedyś w wywiadzie mówił że floyd to spoko koleś spotkali się a inni opowiadają o nim takie żeczy nieznając go.
 Autor komentarza: Mateo
Data: 04-09-2011 15:18:34 
BESTIA

Jakimi walkami? Owszem - pierwsza walka była na tyle wyrównana, że mogła iść w obie strony. Druga walka to walka Floyda. Może jej nie zdominował, ale wygrał. Podobnie jak z Oscarem.
 Autor komentarza: Grzeesiek
Data: 04-09-2011 16:35:08 
Wielka szkoda że niemal każdej wielkiej walce towarzyszy otoczka głupich przemówień, a te największe są wręcz nimi bombardowane i odwlekane w nieskończoność no ale to nie tylko boks bo cały świat raczej zmierza w takim komercyjnym kierunku. Jednak pomijając te wszystkie szopki Floyd wciąż pozostaje jednym z największych pięściarzy którzy kiedykolwiek weszli między liny, cała dekada 2000-2010 pod jego dyktando a jeżeli chodzi o spryt i umiejętności to chyba nikt mu nigdy nie dorówna. I tak samo jak potencjalny wynik walki z pacmanem nie jest do końca pewien to zwycięstwo nad Ortizem nie podlega żadnej wątpliwości, Ortiz będzie się wpierdalał w liny pruł po gardzie albo powietrzu a Floyd choćby miał sparaliżowaną prawą rękę i był w niewiadomo jak złej formie jest zbyt mądry żeby dać mu się trafiać
 Autor komentarza: barteksz300
Data: 04-09-2011 16:59:23 
I tak Floyd posprząta.
 Autor komentarza: Van
Data: 04-09-2011 17:22:51 
Gościu jest niesamowity, zaczyna się wiec rozkręcanie karuzeli.
Show must go on Panowie :)

FLoyd oczywiście po raz 42.

Pozdrawiam ;)
 Autor komentarza: clyde22
Data: 04-09-2011 18:36:11 
Floyd swietnie sprzedaje walki swoim gadaniem,niepotrzebnie obraza tylko ojca,reszta miesci sie w normie.Rogal napisal ,ze nie wierzy ,ze Floyd kiedykolwiek przegra walke bo jest perfekcyjny.Nikt nie jest perfekcyjny a porazki zanotowali wieksi bokserzy niz Floyd.Jest to kwestia odpowiedniego przeciwnika jego atutow ,dobrego planu taktycznego i perfekcyjnej realizacji tego planu.Ortiz ma wszelkie dane zeby narobic klopotow Floydowi i dac dobra kompetytywna walke.Ale jesli chodzi o pokonanie Floyda to wiecej atutow zeby to zrobic ma Amir Khan.Potrafi uzywac jaba ,szybkich kombinacji ciosow na gore i dol(posadzil Maidane ciosami na korpus i odebral ochote do walki Zabowi)i potrafi przeboksowac 12 rund w szybkim tempie.Floyd nie walczyl z nikim kto ma szybkie rece od czasow Zaba i mial w tamtej walce klopot z handspeedem Judaha.Khan jest jeszcze szybszy i ma lepsza prace nog.Ortizowi brakuje niestety dobrego jaba i pracy nog ale jego presja ,sila fizyczna i nieustepliwosc sprawia Floydowi klopoty.Mysle ,ze dopiero w koncowce Floyd przewazy i coraz wiecej prawych prostych bedzie przechodzic przez dziurawa garde Victora.Ortiz ma jednak szanse punchera i bedzie grozny ale stawiam juz dzisiaj ,ze to Khan bedzie sprawca pierwszej porazki Floyda.Jak mawia Atlas u mnie przeczytaliscie to po raz pierwszy.
 Autor komentarza: barteksz300
Data: 04-09-2011 18:59:12 
clyde22
Moze i Amir ma wiecej argumentów żeby pokonac Floyda , ale Amir ma dziurawa obrone, a Floyd kontrami by go zniszczył.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 04-09-2011 19:02:28 
barteksz300 Skontrowac ruchomy cel jest trudniej niz Mosleya ,napompowanego JMM czy Hattona a refleks z biegiem lat nie wyostrza sie tylko slabnie.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 04-09-2011 19:11:56 
W tej walce Floyd nie bedzie mial ani przewagi szybkosci ani zasiegu.Bedzie mial przewage sily fizycznej ale w tym pojedynku bedzie musial pracowac na nogach wiecej niz w ostatnich latach a jego nogi tez nie sa tak chetne do pracy jak dawniej i styl Floyda jest bardziej stacjonarny.
 Autor komentarza: barteksz300
Data: 04-09-2011 19:14:33 
Tak naprawde Floyd to teraz wielka niewiadoma, ale Ortizowi nie daje wielki =ch szans. Oczywiście w boksie zdarzały sie różne niespodzianki. okaze sie 17.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 04-09-2011 19:22:58 
Pisalem o walce Floyd-Khan jesli chodzi o szybkosc i zasieg i przewage fizyczna Floyda.
 Autor komentarza: PERLAboxing
Data: 04-09-2011 21:14:09 
FLOYD POTRZEBUJE PORAZKI
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 04-09-2011 22:11:11 
,,Ortiz ma 24 lata, mógłbym być jego ojcem, więc potraktuję go jak syna. Zleję go, a potem nagiego wsadzę do lochu.,,Fajne kary mały Floyd dostawał od starego świra hahaa
 Autor komentarza: Leppus28
Data: 04-09-2011 23:31:31 
Głupi jest ten Floyd jak but. Słuchanie go robi się bolesne. Gdyby w świecie była jakaś sprawiedliwość to już dawno powinien od kogoś mocno oberwać. Niestety obawiam się, że takowej nie ma. A szkoda.
 Autor komentarza: ChampMike
Data: 05-09-2011 00:41:18 
Leppus28,PERL,,, A nie ma racji ? sam się dorobił ma kase i ją wydaje na co chce należy mu się.

"Zawsze był zazdrosny, bo jako zawodnik był beznadziejny. De La Hoya przebiera się za kobietę i wciąga kokainę, Ortiz wygląda jak modelka Victoria's Secret. Co tu się dzieje? "
hahaha ;D
Floyd KO/UD
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.