KLICZKO W 20-LECIE NIEPODLEGŁOŚCI UKRAINY

Witalij Kliczko (42-2, 39 KO) pozuje z koszulką przypominającą o narodowym święcie Ukraińców, którzy obchodzą dzisiaj 20-lecie odzyskania niepodległości. Kilkanaście minut wcześniej w hotelu Stanglwirt  zakończyło się spotkanie mistrza świata federacji WBC z polskimi dziennikarzami, którzy przybyli do austriackiego Going Am Wilden Kaiser, aby przepytać Kliczkę o pojedynek z Tomaszem Adamkiem (44-1, 28 KO). Starcie z Polakiem odbędzie się 10 września na stadionie we Wrocławiu.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: piotrjaworski77
Data: 24-08-2011 16:33:20 
Tak trzymac Witold!!
 Autor komentarza: Emilio
Data: 24-08-2011 16:38:09 
Freedom, property, justice!
 Autor komentarza: HeadCrusher
Data: 24-08-2011 16:58:36 
Demokrata ;| Witek chyba nie jest zbytnio ogarnięty. Niby walczy o wolność i niepodległość a chce wcisnąć Ukrainę do Unii Europejskiej :)
 Autor komentarza: pyra90
Data: 24-08-2011 17:29:58 
Dzisiejsza Ukraina to twór Stalina
 Autor komentarza: Hugo
Data: 24-08-2011 18:19:11 
@pyra90

Rozumiem, że chodzi ci o kształt granic Ukrainy. Współczesne granice Polski też określił Stalin.
 Autor komentarza: Uoblicok
Data: 24-08-2011 18:52:48 
z podobnym skutkiem
 Autor komentarza: pyra90
Data: 24-08-2011 19:33:45 
Hugo
Nie się co łudzić Ukraina powinna istnieć ale nie w takich granicach jak dzisiaj ,kresy do Polski,Krym do Rosji .
Stalin wykroił tak Ukrainę żeby dodać kość niezgody pomiędzy Polską ,Ukrainą a Rosją .
 Autor komentarza: grzemill
Data: 24-08-2011 20:48:43 
pyra90 większych bzdur dawno już nie czytałem. Krym do Rosji? Bo co najwięcej tam mieszka rosyjskich kolonistów, to w takim razie Łotwa i Kazachstan też do Rosji. A o kresach to mówisz w jakim sensie? Bo z punktu widzenia interesu Polski to całą Ukrainę do Polski włączyć. A z punktu widzenia etnicznego to na Ukrainie nie ma ziem polskich, a co ciekawe w Polsce są. Myślisz, że skąd się wzięli Ukraińcy np. w takich Bieszczadach? Skolonizowali Polskę? Nie zawsze tam mieszkali. Na przyszłość więc nie pisz o rzeczach trudnych, o których nie masz zielonego pojęcia.
Jedyne co mogę przyznać to to, że obecna Ukraina trafiła się Ukraińcom przez przypadek (najpierw Stalin fikcyjnie ją wyrysował, a później się w tych granicach rzeczywiście ZSRR rozpadł). Mają więc sporo szczęścia, bo my zawsze musieliśmy za nasze granice krwią zapłacić.
 Autor komentarza: Uoblicok
Data: 24-08-2011 21:38:31 
Trochę szczęściu pomogli - ludobójstwo na Wołyniu. Gdyby nie to i tak by Stalin załatwił sprawę, a tak to tylko dokończył. Z etnicznym punktem widzenia bym uważał, bo teoria nacjonalizmu ukraińskiego głosi, że ichnie terytorium etniczne podchodzi prawie pod Kraków.
 Autor komentarza: pyra90
Data: 24-08-2011 22:16:47 
grzemill
Znasz ty historie?
wiesz ze Krym został podarowany ukraińskiej republice radzieckiej w 1954 roku przez prostego chłopa Chruszczowa ?
skoro z punktu widzenia etnicznego na kresach obecnie ( Ukraina) nie ma ziem polskich to dlaczego Polacy na kresach przed wojną stanowili większość ?
reszte nie komentuje bo twoja wiedza o historii kresów przypomina tą propagowaną w PRL-u
 Autor komentarza: pyra90
Data: 24-08-2011 22:20:00 
Uoblicok
Dokładnie ,Mnie nie dziwi mnie że Ukraińscy nacjonaliści uważają że etniczne terytorium Ukrainy podchodzi pod Kraków,wszak to naziści kultywujący Adolfa Hitlera i UPA.
 Autor komentarza: Hugo7
Data: 25-08-2011 09:32:14 
@ grzemill
Tak jak kolega pyra90 wspomniał twoja wiedza historyczna wygląda nażywcem wyjętą z PRL-owskich szkół. Po pierwsze jak w Polsce mogą żyć Ukraińcy, skoro taki naród nie istnieje? CI twoi "Ukraińcy" to po prostu Rusini, potomkowie zacofanych chłopów, nie posiadający narodowości, a mianem "ukraińców" zaczęto ich określać dopiero w XIX wieku, gdy całą akcję tworzenia sztucznego narodu kreowali zaborcy z Rosji i Austrii, by skłócić Polaków i owych Rusinów, co im się zresztą udało.

Kolejna sprawa - Lwów, założony przez Polaków i rozległe terytoria na wschód od wielu wieków należały do Korony Polskiej i były zamieszkane przez Polaków, którzy tworzyli kulturę tamtych terenów. Tam Rusinów nie było prawie wcale, natomiast za Zbruczem, aż do Krymu były tzw. Dzikie Pola - wiesz kto je zamieszkiwał? NIKT! To były zupełnie puste, prawie w ogóle niezaludnione tereny, więc jak mogą być etnicznie "ukraińskie"? Dopiero w późniejszych czasach na te tereny zaczęli zjeżdzać uciekinierzy z głębi Polski i Rusi, bo tam prawo ich nie dosięgało. Z tej warstwy wykreowało się Kozactwo, które "Ukraińcy" przypisują jako swoje dobro narodowe. Wiesz co wtedy nazywano Ukrainą? Właśnie te krańce Państwa Polsko-Litewskiego, na którym osiedlili się owi uciekinierzy.

To, że w czasach zaborów Rosja nazwoziła na dawne tereny I Rzeczpospolitej mnóstwo tego rusińskiego motłochu, który się namnożył, a Polaków mordowano i zwalczano nie oznacza że to odwieczne ziemie "Ukrainy". A już z tekstem, że w Polsce są ziemie etnicznie ukraińskie przebiłeś wszystkie swoje głupoty.

Reasumując ci Rusini, zwani przez ciebie Ukraińcami nie mają prawa do ani jednego kilometra ziemi przez Zbruczem, bo to ziemie odwiecznie Polskie.
 Autor komentarza: grzemill
Data: 25-08-2011 13:50:15 
poczytać sobie co to Ryś Czerwona, Ruś Halicka, Grody Czerwieńskie, zobaczyć jakie granice, kto tym terenem rządził, kto tam zamieszkiwał itd. Jak poczytacie wrócić i dopiero zabrać głos.
Ilość Polaków ma kresach przykładowo województwa: Poleskie 14,5%, wołyńskie 16,6%, tarnopolskie 49,3%, stanisławowskie 22,4%, lwowskie 57,7%. Są to dane z polskiego rocznika statystycznego z 1931r. . Jak myślicie na czyją korzyść dane są podkolorowane??? W tym roku przy spisie powszechnym na Podlasiu kobiecie wpisali narodowość polską mimo iż chciała białoruską jak myślicie jak było wtedy???
Jeśli chodzi o wypowiadanie się na powyższy temat to pytanie jest proste: czy interesuje nas PRAWDA czy mówimy kierując się polskim interesem narodowym. Jeżeli prawda to mówicie bzdury nie mające związku z rzeczywistością, jeżeli kierujecie się interesem narodowym (i przy tym ignorujecie prawdę) to jestem z Wami i nie mam nic przeciwko temu, żeby Polska sięgała do morza Czarnego... albo np. do Renu.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 25-08-2011 18:43:20 
Demokracja a wolność - to sprzeczności. Witek może sobie tą koszulkę w zadek wetknąć. Niepodległość? No, chyba, że za niepodległość uznaje się, że podatki idą na utrzymanie rodzimej mafji, a nie importowanej. Co do wątków historycznych, a dokładnie granic Polski - to jest to temat anachroniczny. Gdyby Polska była 2 razy mniejsza, ale ze zdrowym systemem społeczno-politycznym, to byłaby 10 razy potężniejsza, niż jest obecnie i mogłoby wykupić sobie tą część Ukrainy, która ją interesuje.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.