TONEY WAŻY 215 FUNTÓW I CIĄGLE CHUDNIE

James Toney (73-6-3, 44 KO), który przed swym ostatnim występem wniósł na wagę aż 257 funtów (116,6 kg), waży obecnie tylko 215 funtów, a więc 97,5 kg. Od pewnego czasu pojawiały się pogłoski o jego powrocie do formy, lecz potwierdzenie powinno się pojawić dopiero w przyszłym tygodniu, kiedy 'Lights Out' opublikuje swoje aktualne zdjęcia.

- Zamierzam pokazać wszystkim, że traktuję to poważnie. Chcę walczyć z Tarverem i Hopkinsem w limicie wagi junior ciężkiej, ale wciąż mam tytuł IBA w wadze ciężkiej, więc mogę go bronić. Gdybym swój najbliższy pojedynek miał stoczyć w obronie tego pasa, to i tak nie wniósłbym na wagę więcej niż 210 funtów. Czuję się świetnie - zapewnia blisko 43-letni Toney.

- Dajcie mi tydzień, a dostaniecie aktualne zdjęcia. Po prostu wciąż nie jestem z siebie zadowolony. Dziś odbyłem 3,5-godzinny trening i od razu po nim sparowałem przez dziesięć rund. Jestem w formie. Ciężko pracuję, ale nikt nie chce ze mną walczyć. To jedna z tych sytuacji, gdy dajesz z siebie wszystko, wylewasz na treningach litry potu i krwi, a potem nie dostajesz nic w zamian. Ja jednak się nie poddam. Będę trenował dalej tak samo ciężko i w końcu trafi się jakaś okazja. Mogę walczyć z kimkolwiek, gdziekolwiek i kiedykolwiek. Mogę pojechać do Rosji i zlać tego faceta, który znokautował Roya - powiedział 'Lights Out'.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: kazan
Data: 08-08-2011 14:43:55 
Dla Lebiedieva to byłaby dobra opcja. Znane nazwisko i po zrzuceniu przez Toney'a wagi również niezłe wyzwanie pod względem sportowym. Może powinni Toney'a do Wrocławia sciągnąć, może skusiłby się, skoro nie ma innych propozycji. Ciekawe jak Master by z nim wypadł (pod wrunkiem, że James zrobiłby wagę do tego czasu).
 Autor komentarza: AdamekFightPL
Data: 08-08-2011 14:58:00 
@kazan

Toney dla Masternaka !? chyba za wcześnie na takie wyzwania. Toney w formie może pokonać każdego w CW. Zobaczymy co z tego będzie. Z tego co wiem James ma zakontraktowany pojedynek w MMA ?
 Autor komentarza: kazan
Data: 08-08-2011 15:09:05 
Janik będzie walczył z Afloabim, więc dlaczego Masternak nie miałby walczyć z Toney'em? Zdaję sobie sprawę z tego, że byłby to duże wyzwanie dla Mateusza, ale w końcu gala nie byle jaka i szansa ogromna na milowy skok do przodu. Toney ma 43 lata, więc to już nie ten sam zawodnik co dawniej. Walka taka nie ma jednak szans na zrealizowanie z powodów finansowanych. Pieniędzy do podziału na walki w ramach undercard jest niewiele z tego co wiem, a nikt nie chce dużo ryzykować za niewielkie pieniądze. Jednakże bardzo ciekawie zapowiadałaby się ta konfrontacja, nie mniej ciekawie niż walka wieczoru.
 Autor komentarza: Lebowski
Data: 08-08-2011 15:10:31 
@AdamekFightPL

Aboslutnie zgadzam się z Tobą, ten 'dziadek' wciąż dużo umie i ciekawe mogłyby być jego konfrontacje z 'elitą' czy prospektami CW.

Dla Masternaka to na pewno byłoby wyzwanie, ale obawiam się że James wraz z wiekiem ceni się jak dobre wino i przy skromnym budżecie o którym mówił Gmitruk nic z tego nie będzie.

A ten pojedynek Toneya w MMA to trochę 'z braku laku' i nie sądzę żeby się do niego mocno przygotowywał tak żeby w jakiś istotny sposób kolidowało to z ew. walką bokserską.
 Autor komentarza: kazan
Data: 08-08-2011 15:19:40 
Swoją drogą - zauważcie, że taki Huck będąc w wieku Mastera zdobył EBU, a Mateusz, będąc bardzo dobrym bokserem, wciąż jest no-name.
 Autor komentarza: Lebowski
Data: 08-08-2011 15:22:44 
@kazan

Ok, ale jednak kasa i możliwości ustawienia pojedynku na dobrych warunkach (np. u siebie) dużo mniejsze u MM.
 Autor komentarza: kazan
Data: 08-08-2011 15:29:20 
Lebowski - pisząc swój ostatni komentarz miałem gdzieś z tyłu głowy możliwości finansowe Niemców, ale przykład Hucka dałem w kontekście wcześniejszych komentarzy, gdzie przyjąłem tylko hipotezę pojedynku Toney'a i Mastera, bez specjalnej wiary w to, że takowy jest realny ;) Ciekawe jak Toney odniósłby się do takiej oferty :)
 Autor komentarza: Lebowski
Data: 08-08-2011 15:34:50 
@kazan

Pewnie pomijając ku. i chu. powiedziałby niewiele.
Chociaż z ostatnich cytowanych wypowiedzi jakby złagodniał (nawet lekkie komplementy dla B-Hopa i Tarvera).

Myślę że ew. wabikiem mogłoby być oprócz możliwości "zbicia jakiegoś no-name z Polski" możliwość pokazania się na wielkiej gali. Ostatnie walki bokserskie Toneya były w miejscach gdzie audytorium 40t ludzi.
 Autor komentarza: Lebowski
Data: 08-08-2011 15:35:39 
coś mi zjadło miało być audytorium znacznie mniejsze niż 40tysięcy ludzi.
 Autor komentarza: kazan
Data: 08-08-2011 15:43:12 
Właśnie o to mi chodziło - o pokazanie się, szczególnie, że jak sam twierdzi, ciekawych opcji nie ma :)
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 08-08-2011 15:44:15 
Do jakiego Wrocławia juz budżet prawie domkniety a Toney woła sobie zawrotne sumy za walke hahaha
 Autor komentarza: AnanRukan
Data: 08-08-2011 15:44:43 
Uważam że Masternak dałby radę pokonać Toneya który nie oszukujmy się ma swoje lata do tego nie wiemy jak się skończy takie szybkie zbijanie wagi
 Autor komentarza: Lebowski
Data: 08-08-2011 15:45:13 
Tytuł jest trochę jak ponury zwiastun nowej wersji książki Stephena Kinga "Chudszy".
 Autor komentarza: Gawlak
Data: 08-08-2011 15:59:06 
James to wariat..ja bym się nawet nie zdźiwił jak on by jeszcze zdobył jakieś pasy w CW fajnie ktoś napisał ,że "lights out" jest jak wino:) dla mnie Toney, to zawsze będzie wspaniały bokser i życze mu jak najlepiej:) a co do ewentualnej walki Masternaka z Toneyem, to powiem tak: nie róbmy z Polski Salwadoru :D na tym etapie kariery "Master" nie ma szans na taką walkę chociaż chciałbym zobaczyć go w walce z właśnie doświadczonym bokserem.
 Autor komentarza: ShaneMosley150
Data: 08-08-2011 16:25:53 
Diablo" Włodarczyk przyznał się do zdrad
Pięściarz jest już na tyle silny psychicznie, że udzielił wywiadu. W rozmowie z dziennikarzem magazynu "Gala" opowiada m.in. o tym, że nie był świętym człowiekiem. - Wiele przygód, brzydko mówiąc, zdrad czy wpadek - mówi otwarcie Krzysztof Włodarczyk.
Diablo zarzeka się, że z kochankami już skończył. - Byłbym skończonym kretynem, gdybym teraz ukrywał jakiś romans - dodaje.

Pięściarz wie, że może liczyć na przyjaciół i na swoją żonę Małgorzatę Babilońską. - Całym sercem jestem z Gosią, a ona ze mną. Kocham ją za to, że zawsze jest sob a. Nigdy nie udawała. Nie zrobiła czegoś przeciwko mnie - mówi Diablo.
 Autor komentarza: biggeorge
Data: 08-08-2011 16:48:04 
Myślę iż (choć mogę się mylić) pod względem marketingowym walka Toney vs Arreola mogłaby się nie źle sprzedać w U.S.A.
Oboje są w stanie zrobić nie złe "schow" jeżeli Toney zrobiłby formę oczywiście i walka przyniosłaby nie małe emocję to HW za oceanem może się troszkę ożywić.
 Autor komentarza: puziol123
Data: 08-08-2011 17:16:59 
shanemosley150 kogo to obchodzi to artykuł o jamesie a nie o włodarczyku,jak ktos bedzie chciał poczytac cos o tym udawanym mistrzu to nie bedzie tego czytał tego tutaj ;/
 Autor komentarza: iron
Data: 08-08-2011 17:50:53 
On nie miał miec walki z Shamrockiem na jesieni chyba nawet kontrakt był podpisany, mnie ciekawi czy cały czas trenuje przekrojowo
 Autor komentarza: czlowiek
Data: 08-08-2011 18:13:26 
Toney vs Master to chyba jakis slaby zart - przeciez James mimo, ze jest po 40 zabralby Masternaka na gleboka wode i tam go utopil...
 Autor komentarza: kazan
Data: 08-08-2011 20:21:34 
Nie uważam tego, co napisałem za słaby żart. Przychodzi taki moment w karierze boksera, że trzeba w końcu przejść test. Ciągłe mówienie, że ktoś ma jeszcze czas jest często zaklinaniem rzeczywistości. Podtrzymuje to co napisałem i uważam, że Master na tym etapie kariery powinien mieć stawianą poprzeczkę coraz wyżej. Starzy, doświadczeni i uznani bokserzy są dobrym papierkiem lakmusowym dla prospektów, celujących w pas.
 Autor komentarza: Calaf
Data: 08-08-2011 21:39:28 
Toney to swietny bokser,przypomina mi dawne czasy ale pora dac sobie spokoj. Wielki talent, nieco zmarnowany.Masternaka z nim wciaz slabo widze.
 Autor komentarza: czlowiek
Data: 09-08-2011 03:00:29 
@kazan - zgadzam sie z Toba, masterowi trzeba stawiac poprzeczke coraz wyzej ale master vs toney to missmatch jak master by wygral ten pojedynek to pokonalby 43 letniego toneya 10 lat po prime time ,a jak wygralby toney to pokonalby... no wlasnie kogo by pokonalby masternaka kim jest masternak na swiecie? pogromca sredniakow z doln rankingow ?
 Autor komentarza: kazan
Data: 09-08-2011 08:05:26 
@człowiek
"no wlasnie kogo by pokonalby masternaka kim jest masternak na swiecie? pogromca sredniakow z doln rankingow ?"

To jest to, o czym pisałem, tyle, że inaczej na to patrze. Toney to wciąż marka i mieć takiego w rekordzie, dla takiego prospekta jak Master to byłaby trampolina. Jeżeli chce się coś osiągnąć, to kiedyś musi być ten tzw. pierwszy raz, kiedy staje się do walki o naprawdę coś.
 Autor komentarza: czlowiek
Data: 09-08-2011 08:21:34 
Masz racje, zastanawiam sie tylko czy nie powinno sie to odbywac stopniowo bo dotychczasowi przeciwnicy masternaka strzelali do niego z luku a james walilby jak z czołgu. za duzy skok klasowy. Masternak pojechałby Diablo jak małą dzidzie na sto procent, ale weteranowi by nie podołał...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.