KHAN: NASTĘPNY MORALES, A PO NIM FLOYD

Amir Khan (25-1, 17 KO) powoli zbliża się do końca obozu przygotowawczego przed pojedynkiem unifikacyjnym z Zabem Judahem (41-6, 28 KO). 24-letni Brytyjczyk zapowiedział, że po pokananiu Amerykanina chce stoczyć jeszcze tylko jedną walkę w limicie wagi junior półśredniej, a potem przeniesie się do wyższej kategorii, gdzie czeka go starcie z niepokonanym Floydem Mayweatherem Jr. (41-0, 25 KO).

'King Khan' oświadczył, że po Judahu chętnie zmierzy się z legendarnym Erikiem Moralesem (51-7, 35 KO) w końcówce bieżącego roku. 'El Terrible' ma już zakontraktowany pojedynek na 17 września, kiedy to na gali Mayweather-Ortiz zaboksuje z Anthonym Crollą.

- Mam nadzieję, że w końcówce roku wyjdę do ringu z Erikiem Moralesem. To byłby dla mnie wielki pojedynek. Morales ma wyrobione nazwisko w Stanach, wszyscy go tutaj uwielbiają. Potem postaram się o walkę z Mayweatherem w limicie 147 funtów. Bez ambicji nie ma sukcesu, a moim celem jest szczyt list P4P. Przede mną jeszcze wiele pracy, ale każdego dnia uczę się nowych rzeczy i z każdą walką jestem coraz lepszy. Powoli idę do przodu - powiedział Khan.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Imperator
Data: 13-07-2011 14:41:16 
Najlepiej jak sobie będzie w kalendarzu zapisywał te kolejne potencjalne walki, które sobie prorokuje bo niedługo zapomni z kima ma walczyć, albo co gorsza nie starczy mu czasu na te jego marzenia...
Widać, że uczy się od swojego starszego kolegi z wagi królewskiej jak w około siebie robić zainteresowanie wyprowadzając tylko ciosy ze swojej pyszałkowatej buźki.
 Autor komentarza: robinson85
Data: 13-07-2011 14:49:03 
No mnie też zaczynają drażnić te jego wypowiedzi "teraz z tym będe walczył, pozniej z tamtym, za 3 lata z panem X, a za 6 z panem Y" sodówa mu uderza do główki, a Roach nakręca go jeszcze bardziej mówiąc, że Khan jest lepszy od Pacquio. Floyd by Khana zmasakrował!
 Autor komentarza: liscthc
Data: 13-07-2011 14:59:04 
Kurde jeszcze Miesiąc temu mówił że po Zabie będzie Prescott,ale widać już zapomniał.
Już to kiedyś pisałem że Ambicja jest jak kij,ma dwa końce.
Z jednej strony jest jej brak,zaś po drugiej stronie jest ta chora ambicja.
Czasem warto ją wypośrodkować.
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 13-07-2011 15:22:10 
O co wam chodzi? Skąd tyle zawiści do tego bardzo ambitnego młodego pieściarza?Uparcie dąży do bycia najlepszym na świecie!A co ma "bic " się z 48-letnimi "dziadkami" jak nasi Polscy "zawodowcy"? Na swojej drodze pokonuje liczacych się w świecie pięściarzy/Kotelnik,Maidana/ i tylko należy przykład brać z tego chłopaka który nie narzeka,nie płacze a chce spełnić swoje marzenia.Ciężko pracuje i idzie do przodu.Jestem pewien że zrealizuje swoje plany!Obserwuje tego chłopaka od czasu kiedy jako amator zdobył srebro olimpijskie.Po ciężkiej porażce z Prescotem/winą obciążam jego trenera który nie przygotował go do tamtej walki /Khan postanowił zmienić trenera i zaryzykował wyjazd do USA ! A typowym przykładem "sodówy" jest własnie Prescot który po tak kapitalnie wygranym pojedynku ...rozmienił się na drobne i wypadł z kręgu pięściarzy którymi warto się interesować i płacić za występy!To takie "polskie" ,drażnią Was Polaków tacy sportowcy jak Khan a klaskacie takim miernotom jacy występują na zawodowych galach w Polsce. Dobrze że Polak Tomasz Adamek ma podobny charakter co Khan i ciężka praca doszedł do faktycznej walki o tytuł mistrza świata .I z tego co tutaj czytam to...bardzo wielu z was to się tez nie podoba i z tej zazdrości w różny nie ładny sposób krytykujecie Tomasza!Na szczęście Tomek tak jak Amir Khan wiedzą czego pragną i maja gdzieś takich "miłośników pięściarstwa"
 Autor komentarza: DAB
Data: 13-07-2011 15:24:04 
lutonadam
Ja stawiam na Zaba ale o zawiści tu nie ma mowy.Niech dla swojego dobra nie wybiega w przyszłość.Pzdr.
 Autor komentarza: jkd
Data: 13-07-2011 15:43:33 
Khan pyszalkowaty ? Jest po prostu ambitny, nawet nie mozna napisac, ze jest nadto pewny siebie, bo nic nie wspomnial, ze obije Floyda albo Moralesa.
 Autor komentarza: kapitanbomba
Data: 13-07-2011 15:51:09 
NAjpierw to Super ! Potem Moralez a na końcu i tak h.. nie Floyd...
 Autor komentarza: Fryto666
Data: 13-07-2011 16:36:43 
Z checia bym zobaczyl, jak sie Amir zaprezentuje na tle starego wygi Moralesa :). Mysle, ze 'El Terrible' by postawil mu ciezsze warunki niz ostatnio Maidana. Byla by swietna walka.
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 13-07-2011 17:01:49 
Dab...jesteś w błędzie!W sporcie żeby coś osiagnąć trzeba sporządzić perspektywiczny plan treningowy i startowy!Nawet na najbliższe 4-lata!Planowanie w biznesie jest jeszcze bardziej wskazane bo bez tego nic się nie osiągnie.Boks zawodowy to biznes gdzie również reklama jest bardzo ważna .A ekipa Khana robi wszystko to bezbłędnie!
 Autor komentarza: DAB
Data: 13-07-2011 18:01:42 
lutonadam
Jesteś w błędzie zawodnik jest od walczenia a piszemy o nim i ma się skupiać na walce najbliższej!
 Autor komentarza: paablo12345
Data: 13-07-2011 20:34:25 
Maidana wygrał tylko dzięki temu że otłukiwał Moralesa aż ten doznał kontuzji. Gdyby nie ona to od połowy walki Morales dominował by w ringu i być może położył Maidanę. W dyspozycji z tamtej walki pokonałby Amira.
Swoją drogą uważam, że Amir będzie dominatorem przez kilka lat.
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 14-07-2011 00:05:17 
DAB...nie rozśmieszaj mnie!
 Autor komentarza: Gala
Data: 14-07-2011 03:44:24 
Bezwstydnik:) tylko pieniążki w głowie, gdyby coś soba reprezentował to dążyłby do zmazania plamy na rekordzie. Niech udowodni, że to był przypadek. Nie zrobi tak bo to zwyczajny "leszcz":). Analogicznie Juanma aż się rwie do Salido, mimo iż przecież nie musi:)Widzę, że plany na budowę kariery podobne jak u kolegi z teamu, heheh bijemy podstarzałe legendy. Spoko, Barrera teraz Judah potem Morales. Może weźmie Tszyu? Albo Castillo?? Parodia z tym "miszczem"
 Autor komentarza: DAB
Data: 14-07-2011 11:34:44 
lutonadam
Najlepsi zawsze wiedzą ,że skupić się należy na najbliższym rywalu szczególnie przed walką.Nie ma wybiegania w przyszłość ani czasu aby zawodnik wtedy promował coś dalej bo to się mści.Nie można przejść obok.A od promowania jest sztab ludzi,jednak ten chłopak niech się zajmie walczeniem bo to się źle skończy.Póki co to ty wydajesz sie śmieszny nie wiem jak tego można nie rozumieć.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.