HOLYFIELD RADZI WALKĘ Z BLISKA

Kilka dni temu Lennox Lewis radził, by David Haye (25-1, 23 KO) próbował boksować z Władimirem Kliczko z dystansu, podobnie jak to czynił w potyczce z Nikołajem Wałujewem. Innego zdania jest za to Evander Holyfield (44-10-2, 29 KO), który chce by Angkli starał się zbliżyć jak najbardziej do Ukraińca.

- David jest pewny siebie, mądry w tym co robi, jednak musi walczyć w półdystansie by wytrzymać presję Kliczki. Nie może doskakiwać tylko raz na jakiś czas tak jak z Wałujewem, tylko ciągle dążyć do półdystansu. Nie będzie mu przecież aż tak ciężko wprowadzić to w życie jak mi było ciężko w pojedynku z Riddickiem Bowe czy Lennoxem Lewisem, gdyż Władimir po prostu nie potrafi walczyć z bliska. Haye może go znokautować, ale tylko gdy będzie bił kombinacjami, całymi seriami ciosów. Musi zaryzykować, lecz nie ma się czego bać, bo Kliczko w półdystansie nie bije już tam mocno jak w dystansie - uważa Holyfield.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: cleberlang23
Data: 01-07-2011 08:38:05 
Łatwo powiedzieć a ciężej zrobić...:)
 Autor komentarza: robinson85
Data: 01-07-2011 08:38:23 
Dokładnie taką taktyke obierze Adamek w walce z Kliczką. HOLYFIELD wie co mówi.
 Autor komentarza: jkd
Data: 01-07-2011 10:18:59 
Tylko, ze Vitek w poldystansie tez jest bardzo grozny, w przeciwienstwie do brata.
 Autor komentarza: norbertos98
Data: 01-07-2011 10:35:47 
robinson85, tu sie nie zgodze, Witali potrafi pojsc na wymiane i w poldystansie takzew bedzie niebezpieczna dla słabszego adamka, uwazam ze Tomek bedzie punktowal i tyle, wierze ze uda mu sie wypunktowac
 Autor komentarza: Paxy
Data: 01-07-2011 11:44:39 
Evander w ten sposób wygrał z Tysonem- jako pierwszy pokazał, że żeby wygrać z Bestią nie koniecznie trzeba go utrzymać na dystans... Ale to zupełnie inna kwestia, w wypadku braci Kliczko, biorąc pod uwagę ich gabaryty z bliska ciężko im wyprowadzić mocny cios- ale wtedy oni łapią przeciwnika, klinczują a potem odpychają od siebie. Prawda jest taka: jeżeli jesteś na tyle szybki i mobilny, żeby Kliczko Cię nie złapał w pół czy za ręce i jeszcze zadajesz ciosy w półdystansie- ośmieszysz go. Tylko, że takiego scenariusza z Hayem nie widzę, on raczej będzie walczyć jak z Wałujewem. Tyson, Holyfield w formie jak najbardziej, Haye moim zdaniem nie...
 Autor komentarza: horhe88
Data: 01-07-2011 11:44:56 
Holyfield nie wziął pod uwagę tego że walcząc w takim stylu zbiera się dużo ciosów na głowę a Haye po pojedyńczym strzale może wymięknąć. Haye w walce z Kliczką musi być ostrożny jak saper, a saper myli się tylko raz.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 01-07-2011 12:10:36 
jkd - niestety masz rację jak Adamek obierze taką taktykę to walka skończy się bardzo szybko. Adamek takich elementów walki nie mógł wprowadzić z Grantem czy nawet kartoflem McBride a co dopiero z Witalim.

Paxy - Gabaryty nie przeszkadzają w zadawaniu ciosów z bliska czego przykładem był Bowe czy Lennox a nawet Witali. W z zwarciu nawet jest łatwiej gdy ma się głowę przeciwnika na klacie - wpychać łapę krok do tyłu i hak na szczękę...podobnie łatwiej walić po nerach.

Ale fakt Haye to "pantera" lubi walkę szarpaną z doskoku i pomimo, że jest bardzo zwinny to raczej nie widzę go w "ślizganiu" się między łapami Włada.
Ale np.Holy był w tym doskonały i gdyby miał 20lat mniej to Wład by miał z nim wielkie kłopoty.
 Autor komentarza: WARIATOO
Data: 01-07-2011 12:42:09 
HAHA NIECH PODEJDZIE DAVIDEK TO DOSTANIE PODBRÓDKOWY TAKI ZE WYLECI NAD RING HEHHEE
 Autor komentarza: milan1899
Data: 01-07-2011 13:08:06 
tak jak piszecie , taktyka jak najbardziej ok tyle że haye ma na nią za słabą szczękę , Holy czy Tyson potrafili przyjąć i mogli na takie ryzyo się decydowac david już niekoniecznie powinnien tak walczyć
 Autor komentarza: horhe88
Data: 01-07-2011 13:31:26 
StonkaKartoflana
Gabaryty nie przeszkadzają w zadawaniu ciosów z bliska czego przykładem był Bowe czy Lennox a nawet Witali.

Gabaryty przeszkadzają w zadawaniu ciosów z bliska. Statystycznie im większy zawodnik tym gorsza koordynacja, szybkość, czas reakcji, co za tym idzie mniejsza częstotliwość zadawania ciosów oraz precyzja. I te słabości skutecznie wykorzystywał Tyson. Lennox, Witali mimo że potrafią walczyć z bliska to lepiej walczą/li z dystansu. I o ich półdystansie można powiedzieć jedynie że jest niezły a nie rewelacyjny natomiast większość gigantów ma półdystans słaby i z tego powodu unikają walki w półdystansie np. Władek.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.