BREWSTER: GOŁOTA BYŁ DOBRYM PIĘŚCIARZEM

W kwietniu 2004 roku Lamon Brewster sięgnął po wakujący tytuł WBO w kategorii ciężkiej, wygrywając przez techniczny nokaut z dzisiejszym dominatorem - Władimirem Kliczko. Czym dzisiaj zajmuje się „Bezlitosny”? Amerykanin w wywiadzie dla BOKSER.ORG uchyla rąbka tajemnicy przyznając, że wciąż boks zajmuje ważne miejsce w jego życiu.

- Obecnie pracuję nad rozwojem pewnego portal internetowego, który ma skupiać wszystkich ludzi związanych z boksem, począwszy od cutmana, przez trenerów, menadżerów, kończąc na samych pięściarzach. Czas spędzam na szukaniu ludzi chętnych do pomocy, odnajdywaniu nowych kontaktów.

Brewster odcisnął silne piętno na Andrzeju Gołocie, z którym zmierzył się w 2005 roku w mistrzowskiej potyczce. Po 53 sekundach i trzech nokdaunach „Andrew” było po wszystkim, pas został w rękach mistrza.

- Andrzej był dobrym zawodnikiem, zwłaszcza pod względem technicznym. Dzierżyłem pas mistrzowski WBO i nie zamierzałem oddać mu tego tytułu, dlatego zaatakowałem od początku.

W mediach od dłuższego czasu przewija się temat powrotu Gołoty na zawodowe ringu. Czy Brewster dałby się namówić na rewanżową walkę?

- Moja kariera bokserska zakończyła się definitywnie, więc nie ma o czym mówić. W ciągu ostatniego roku przeszedłem cztery operacje, które mają mi pomóc odzyskać pełną sprawność w lewym oku. Sytuacja zaczęła się pogarszać po mojej ostatniej walce z Robertem Heleniusem - powiedział Amerykanin.

Mistrzowskie trofea w najcięższej dywizji dzierżą dzisiaj trzej zawodnicy – bracia Kliczko i David Haye. Według 38-letniego ex pięściarza najlepszy jest młodszy Ukrainiec.

- Najlepszym pięściarzem na dzisiejszej scenie wagi ciężkiej jest Władimir Kliczko.

Rozmawiał: Piotr Jagiełło

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: wojkal
Data: 25-06-2011 13:03:38 
Dobrze prawi.
 Autor komentarza: Tomcur
Data: 25-06-2011 13:10:56 
Ameryki nie odkryję, ale Brewster po prostu wykorzystał jedną z największych bolączek Andrzeja Gołoty czyli spięcie na początku walki. Wystarczyło pewnie jak obejrzał pojedynek z Lennoxem Lewisem i obrał identyczną taktykę, wiedząc że Andrzejowi zdarza się być kłębkiem nerwów. Teraz ciężko spekulować co by było gdyby... Historia bez happy endu.
 Autor komentarza: Wejherowo
Data: 25-06-2011 13:13:16 
Tez uwazam ze najlepszy z mistrzów wadze HW jest Władimir Kliczko,ale jak najbardziej do pokonania.
 Autor komentarza: horhe88
Data: 25-06-2011 13:41:50 
Gołota oprócz swoich świetnych cech jakimi dysponował, czyli siłą, jak na jego gabaryty szczególnie na etapie kariery do walki z Tysonem dużą szybkością rąk, bardzo dobrym lewym prostym, dobrym timingiem i dobrymi kombinacjami ciosów ale przy tych wszystkich zaletach miał takie wady których nie umiał wyeliminować ani nauczyć się czegoś nowego w swojej sztuce bokserskiej i przez te wady przegrywał. Oprócz sztywości na początku walki, miał słabą obronę dużo ciosów przyjmował na głowę, nie umiał walczyć ze wstecznego, nie umiał klinczować, po otrzymaniu mocnego ciosu w momencie w którym był zamroczony stawał się totalnie bezradny i jedyne co potrafił zrobić takich momentach to "dziurawy żółwik, czyli dziurawa garda przez którą i tak każdy kolejny cios przeciwnika dochodził do celu, za bardzo podpalał się w walkach przez co nie potrafil realizować planów taktycznych. A o psychice to chyba pisać nie trzeba.
 Autor komentarza: Tomcur
Data: 25-06-2011 13:48:15 
Ale zauważcie, że Gołota miał bardzo ciekawą karierę amatorską i tam takich incydentów chyba nie było. Wiem, że to kompletnie dwa inne światy, ale ciekawe KIEDY tak naprawdę zaczęły się te problemy z psychiką.
 Autor komentarza: milek762
Data: 25-06-2011 13:51:36 
do tej pory sie zastanwwiam jak pokonał Włada z sandersem przegrał wład zasłuzenie z purritym miał chyba 24 lata niedoswaidzony byl!
brewster niesty zakonczył kariere Gołoty definitywnie
tkaie życie!
 Autor komentarza: Lssah1939
Data: 25-06-2011 13:55:08 
wszystko wszystkim ale Andrew byl naszym najlepszym ciezkim i drugiego takiego nie bedzie
 Autor komentarza: Tomcur
Data: 25-06-2011 14:04:45 
Tak samo twierdził Lou Duva. Wie ktoś może kiedy po której walce zakończył z nim współpracę (czy vice versa) ? Stosunki między obydwoma Panami chyba teraz nie są za dobre.
 Autor komentarza: ojciecchrzestny
Data: 25-06-2011 14:04:50 
horhe88

z pierwsza czescia komentarza sie z toba z godze z drugą nie do konca...

mówisz ze nie potrafila walczyc na wstecznym biegu a walke z Bowem II
prawie cala przewalczyl na wstecznym...

w poldystansie zadko kotry z dużych ciezkich potrafi walczyc dobrze w podystansie...

ja uwazam ze w poldystansie byl calkiem niezly udowadnil to chcby w walce z Byrdem czy ruizem

Gołota nie potrafil tak miekko przyjmowac ciosow jak chocby Adamek ale Andrew miał za to betonowy łeb i zeby go uwalic trzeba było go naprawde mocno trafic, głównie padal pod gradem ciosow... Bowe r4, Lewis, Grant r10, czy Brewster...

Lewy prosty słynny "lewy prosty Andrzeja"
Golota, Lewis najlepszy lewy prosty lat 90-tych

o jego psychice pisac dużo nie trzeba ale wlasnie to najbardziej zawazylo na jego karierze...

Brewster w jedny z wywiadow po walce z Golota powiedział mniej wiecej cos takiego...

"Musiałem byc szybki jak F16 bo Golota to Bombowiec B2 nie moglem pozwolic mu sie rozkrecic bo wtedy miałbym przejeb..."
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 25-06-2011 14:09:10 
Tomcur

może kariera amatorska Anrzeja wyglądała lepiej z tego powodu, że wówczas niewielu o nim słyszało. Myślę, że problem Gołoty wynikał z faktu, że nie potrafił radzić sobie z presją ze strony kibiców i swojego obozu. świadomość, że dla jego pojedynków ogromna część kibiców zarywała nocki musiała działać na Gołotę bardzo niekorzystnie. To musiała być dla niego ogromna presja, z którą sobie nie radził. On nawet w wywiadach kręconych amatorsko jest spięty i nie potrafi się wuluzować. tak jest do teraz. Okrzyknięto go "ostatnią nadzieją białych" zanim wspiął się na szczyty.

Wielu ludzi podziwia Adamka, ale on miał ten przywilej, że nikt na niego nie stawiał. mógł spokojnie się rozwijać w cieniu Gołoty i Michalczewskiego. Nikt od niego nie wymagał mistrzowskich pasów. to wg mnie dużo bardziej komfortowa sytuacja.
 Autor komentarza: ojciecchrzestny
Data: 25-06-2011 14:13:28 
Tomcur
Data: 25-06-2011 13:48:15
Ale zauważcie, że Gołota miał bardzo ciekawą karierę amatorską i tam takich incydentów chyba nie było. Wiem, że to kompletnie dwa inne światy, ale ciekawe KIEDY tak naprawdę zaczęły się te problemy z psychiką.

piewsza walka ktora nadkruszyla jego psychike byla walka z Lewisem

druga walka ktora go wlasciwie dobila byla walka z Tysonem

to powiedziala w jednym z wywiadow na tvn style Mariola Gołota
a chyba ona jako jego zona wie najlepiej...

Gołota po walce z Lewisem w szatni stracił przytomnosc...

ale według mnie najwiekszy wplyw na jego psychike wywarla opinia publiczna...
bo tak juz jest jak sie wygrywa bija brawo jak sie przegra to najlepiej skopac i jeszcze opluc na dokladke
 Autor komentarza: ojciecchrzestny
Data: 25-06-2011 14:15:22 
Ghostbuster

Wielu ludzi podziwia Adamka, ale on miał ten przywilej, że nikt na niego nie stawiał. mógł spokojnie się rozwijać w cieniu Gołoty i Michalczewskiego. Nikt od niego nie wymagał mistrzowskich pasów. to wg mnie dużo bardziej komfortowa sytuacja.

zgadzam sie w 100%
 Autor komentarza: Tomcur
Data: 25-06-2011 14:18:11 
Skecze, jednostki czasu, śmieszne zdjęcia, "pewnie znowu pokażą w teleexpresie" i dużo by wymieniać.

Zastanawia mnie tylko, czy problem był tak ogromny, że nie pomogł sztab trenerski? Zaplecze w USA w boksie jest chyba na tyle potężne, że dysponują odpowiednim personelem do takich spraw. Z tym, że żeby liczyć na jakikolwiek sukces w tych sprawach to wkład musi być obustronny.
 Autor komentarza: ojciecchrzestny
Data: 25-06-2011 14:25:30 
Lou Duva zakończyl prace z Gołota po walce z Grantem
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 25-06-2011 15:00:43 
Ani Lewis , ani Brewster nie skończyli Gołoty. Jego problemy mentalne
były już nadto widoczne w walkach z Bowe. Golota w każdej trudnej dla siebie sytuacji kompletnie tracił kontrolę nad tym co robi. Walki z Bowe bardzo zaszkodziły jego psychice i natychmiastowe rzucenie go później na Lewisa to największy debilizm jaki można było zrobić.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 25-06-2011 15:07:06 
Brewster to byl naprawde dobry ciezki.Szkoda ze dosc szybko stracil forme.Andrew spotkal sie z Bezlitosnym kiedy ten byl na fali,a on byl past.
Po Lewisie chyba prawie kazdy jego kolejny przeciwnik staral sie go szybko zbombardowac.Jednym sie to udawalo innym nie.Brewsterowi to sie udalo poniewaz laczyl w sobie 5 cechy ktorych Andrew najbardziej nie lubil u przeciwnikow:byl duzy,dynamiczny,agresywny mocno bil no i byl czarny:):):)
Goly pomimo swoich wad jako piesciarz majac tyle samo lat co dzisiaj Adamek,a bedac juz po wielu nokdaunach,kontuzjach itd.mialby moim zdaniem wieksze szanse ma zwyciestwo z Vitem niz bedzie mial Goral,a nawet jakby przegral to w efektowny sposob:)
 Autor komentarza: DAB
Data: 25-06-2011 15:17:42 
Problemy mentalne z tego co wiem siegają już amatorki, młodości ,zgrupowań.Może wtedy ktoś tego nie dopatrzył a na wyższym poziomie przy większej presji sie to uaktywniło.Bo talentem czysto bokserskim fizycznie był obdarowany nie gorzej niż najwięksi z mistrzów H.W.Te jego problemy to mało brakowało McBride by wykorzystał na początku walki a klasa umiejętności między nimi nieporównywalna.Wielu bokserów technicznie od Andrzeja dzieliła przepaść ale on do niej wpadał...
 Autor komentarza: golda87
Data: 25-06-2011 16:15:50 
Gołota to była klasa sama w sobie. Swietne warunki fizyczne, dobra dynamika, świetny balans(na którym bazował w obronie), nienaganna technika. Niestety Andrewu nie miał mentalności mistrza i brakowało mu nokautującego ciosu. Gołota nie bał się swoich przeciwników. Zawsze wchodził do walki na takiej kurwie ale ta spinka na początku walki niestety robiła swoje...I tak uważam, że taki Władek Kliczko to zostałby dziś wypunktowany przez Gołotę z przed 10-15 lat. Gołota co prawda był bliski zdobycia tytułu w walce z Byrdem i Ruizem ale i tak to już nie była ta forma z lat 1995-2000
 Autor komentarza: golda87
Data: 25-06-2011 16:27:10 
A jeszcze zapomniałbym. Gołota jak już ktoś tu napisał miał niesamowitą odporność na ciosy. Po takiej serii jaką dostał od Lewisa potrafił wstać. Przecież dzisiaj to nie ma boksera na świecie który potrafiłby to przyjąć. Taki Chambers został muśnięty przez Władka sierpem na czoło i chłopa nie mogli dobudzić. Zupełnie inny poziom.
 Autor komentarza: Tomcur
Data: 25-06-2011 16:34:24 
krzysiek34,

100% racji. Nawet jeśli w 1997r. Gołota technicznie, warunkami fizycznymi oraz kondycyjnie nie odstępował od Lenoxa Lewisa to jednym z największych błędów, które później odbiły się na jego karierze to rzucenie go na absolutny top tamtych czasów.

Skoro już po pierwszej walce z Bowem DOBITNIE wiedziano, że jest coś nie tak (na pewno wielu z was widziało filmiki z Duvą jak ten pokazuje spodenki bokserskie założone na worek bokserski), a takie przesłanki przecież już były podczas walki z Po'uha i Nicholsonem, to decyzja ta dla mnie jest teraz nie do zrozumienia.

Dodając do tego oczekiwania Polaków (Ogroma szansa na pierwszego polskiego mistrz w HW), opinie ekspertów, eksplozja popularności... Dla mnie wygląda to tak jakby myślano "A jakoś to będzie".

W zastrzyk z lidokainy i jego negatywne działanie mógłbym uwierzyć, gdyby nie późniejsze walki z Grantem i Tysonem co potwierdziły słabości Andrzeja. Pozdrawiam.
 Autor komentarza: Norbert
Data: 25-06-2011 16:35:00 
DLA SYMPATYKÓW TALENTU WASZEGO IDOLA:
http://www.youtube.com/watch?v=0em16mPPvR0&feature=related - Lewis vs. Gołota
http://www.youtube.com/watch?v=-EZHerLfXHE - Grant - Gołota
http://www.youtube.com/watch?v=zVHlMpp97uk&feature=related - Tyson vs. Gołota
http://www.youtube.com/watch?v=b-jpYXHEilU&feature=related - Brewster vs. Gołota
http://www.youtube.com/watch?v=L6PVR3sC8g8&feature=related - Przed walką z Adamkiem
http://www.youtube.com/watch?v=yOxr42sw1Dc&feature=related - Walka z Adamkiem
http://www.youtube.com/watch?v=W1zmw-VcbKM&feature=related - Po walce z Adamkiem
http://www.youtube.com/watch?v=kdBrBKT-g3c&feature=related - Wywiady z Gołotą
 Autor komentarza: wielebny
Data: 25-06-2011 16:36:57 
co do walki z Tysonem , to wietnamce mowili ze Tyson mial w 4 rundzie Gołocie odgryżć fiuta ale Andrzej przytomnie po 3 spierdolił z ringu :)
 Autor komentarza: Tomcur
Data: 25-06-2011 16:37:51 
Norbert,

Haters gonna hate
 Autor komentarza: liscthc
Data: 25-06-2011 16:57:02 
Gołota jaki był taki był,ale nawet do Pubu nad ranem się leciało żeby obejrzeć jego walki.
Dla mnie to taki Bohater tragiczny,ale sympatyczny!
 Autor komentarza: liscthc
Data: 25-06-2011 16:59:10 
A porównanie go z Adamkiem jest trochę bez sensu.
Kto wie jak by Adamek wyglądał w starciach z takimi tuzami ówczesnego boksu.
 Autor komentarza: Deter
Data: 25-06-2011 17:36:45 
To dość częste, że chwali się tych, których się pokonało. To dodaje wartości - lepiej przecież pokonać kogoś dobrego niż słabego.

PS Panie redaktorze, dlaczego Pan wciąż nie odmienia nazwiska Kliczki? Odmienia się dokładnie tak samo jak nazwisko Kościuszki.


ojciecchrzestny
Faktycznie w latach 90 Gołota miał świetny lewy prosty, zwłaszcza w walkach z Bowe`m.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 25-06-2011 17:45:59 
Deter
To wedlug Ciebie Golota nie byl dobrym piesciarzem?
 Autor komentarza: Deter
Data: 25-06-2011 18:11:54 
andrewsky
Według mnie był dobrym pięściarzem, nawet bardzo dobrym.
 Autor komentarza: adam77
Data: 25-06-2011 19:17:16 
Norbert

ty idioto!!
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 25-06-2011 19:28:28 
ojciecchrzestny
Data: 25-06-2011 14:13:28
Tomcur
Data: 25-06-2011 13:48:15
Ale zauważcie, że Gołota miał bardzo ciekawą karierę amatorską i tam takich incydentów chyba nie było. Wiem, że to kompletnie dwa inne światy, ale ciekawe KIEDY tak naprawdę zaczęły się te problemy z psychiką.


Nieprawda - trenowałem jako szczyl u jednego z trenerów Gołoty i jeszcze przed walkami z Bowem mówił że z tą psychą było zawsze beznadziejnie.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 25-06-2011 19:34:45 
Gołota był świetny w bokserskie szachy i miał świetną szczękę - "szachy" to niestety sprawdzają się w amatorce a w boksie zawodowym trzeba się też napierdal.ć, Klinczować, ucieka, dobić naruszonego przeciwnika itd w tych elementach było już słabo. Jeszcze dość przeciętny cios....

Gołota bokser bardzo dobry - materiał na "krótkotrwałego" - 2-3obrony mistrza w gorszych czasach...to wszystko
 Autor komentarza: kuba2
Data: 25-06-2011 19:40:20 
A kiedyśto Gołotoa pokazał ten najlepszy lewy prosty? Panowie zrzućcie klapki z oczu. To był świetny ciezki ale dzisiejszy Wlad ograłby go jak dzieciaka, Vitek pewnie znokautował a wysmiewany Haye miałby spore szanse zaskoczyć go tak jak Brewster
 Autor komentarza: ojciecchrzestny
Data: 25-06-2011 19:52:29 
kuba2

obejzyj sobie walki z samsonem Pouha, danielem Nicholsonem czy chcby z sandersem o Riddicu nie wspomne bo Golota w obu walkach ustawiał ówczesnego Najlepszego Pieściarza Swiata Lweym Prosty jak tylko chciał

stonka

ale ja tez uwazam ze Andrzej mial niepokoleji w głowie i pisze to jako jego zagorzały kibic...
 Autor komentarza: Norbert
Data: 25-06-2011 20:18:49 
Gołota , Saleta...
żenada i blamaż na świecie...
Wielokrotny wstyd i poniżenie dla prawdziwych kibiców oraz wszystkich Polaków...
Już nawet nie chodzi o wielokrotne przegrane,tylko o sposób w jaki się przegrywa. Można przegrać ale z honorem i charakterem...eeech
Pozdradiam prawdziwych kibiców boksu i sportów walki...
 Autor komentarza: ojciecchrzestny
Data: 25-06-2011 20:30:00 
norbert

czyli według ciebie wszyscy kibice Gołoty to nie sa prawdziwi kibice tak mam to rozumieć...???

to ty jako "prawdziwy kibic" jestes w mniejszosci

a w takim razie powiedz mi komu nalezy kibicowac aby byc prawdziwym kibicem boksu i sportow walki...???
 Autor komentarza: Lssah1939
Data: 25-06-2011 20:32:45 
norbert

czytajac to co piszesz mozna to okreslic tylko w jeden sposob:

a) pozamieniales sie z chujem na łby
b) masz 15 lat a neostrade dopiero od wczoraj
c) tata dotykal cie w wannie

ps wedlug twojej opini jezeli piesciarz pada po ciosie i sie nie podnosi przegrywa z honorem a taki ktory jest liczony po bombardowaniu i odrazu wstaje chcac walczyc lecz sytuacja powtarza sie trzykrotnie i sedzia przerywa pojedynek jest tego honoru pozbawiony tak ????

cofam opcje a i b bo jednak jestes DEBILEM !!! ktory pomylil forum z magazynem trzynastka, takim ułomom jak ty powinno sie zakazywac korzystania z internetu...
 Autor komentarza: kuba2
Data: 25-06-2011 20:44:34 
ojciecchrzestny, oglądałem wszystkie wymienione przez Ciebie walki. Przecież z Pouhą i z Nicholsonem Gołota powinien przegrać przez dyskwalifikację, z tym pierwszysm zresztą był na skraju ko, gdyby sędzia przerwał - nikt by nie miał pretensji. A kto to był Pouha?
Nazywanie Bowe z 96 roku, z walk z Andrzejem najlepszym pięściarzem świata to nonsens. A z Sandersem owszem, Andrzej walczył dobrze, z Ruizem, z Byrdem również. Przeczytaj ostatnie zdanie Stonki, najmądrzejsze chyba w tym całym temaie dotyczącym Andrzeja
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 25-06-2011 20:55:47 
kuba2
Zgadzam się z Tobą w całości. Też byłem wielkim fanem Andrzeja ale kiedy na chłodno to oceniam to stwierdzam że Golota był bokserem dobrym ale nie wybitnym. I nawet mając żelazną psychikę nie byłby nigdy Lewisem , Holyfieldem czy Kliczkami. Tak jak napisał Stonka . Krótkotrwały mistrz pokroju Briggsa, Ruiza(ten akurat był długo mistrzem), Bothy ,Brewstera i kilku innych tego poziomu.
 Autor komentarza: ojciecchrzestny
Data: 25-06-2011 21:03:06 
kuba

to ze Bowe byl uwazany wtedy za najlepszego piesciarza to nie jest moja opinia tylko opinia ekspertow na drugim miejscu stawiano wtedy tysona i to tez opinia ekspertow...

Pouha natomiast uwazany byl za najmocniej bijacego mlodego w tamtym czasie i ta walka byla przelomowa w karieze Goloty... piszesz ze sedzia powinien ja przerwac (w tych czasach pewnie by tak zrobił) ale wlasnie po takiej serii ciosow on zamiast pasc odplacil sie ze zdwojoną moca w nastepnej rundzie

Bowe w 5 i 7 rundzie od Goloty dostawal jeszcze o "Niebo" wiekszy łomot i tez sedzia nie przerwal walki choc powinien...

z Nicholsonem mogl go sedzia zdyskfalifikowac ale to nie zmienia faktu Gołota oprawil jak barana mistrza olompijskiego
przyszlego przeciwnika R.Bowe a Golota tym zwyciestwem zajal jego miejsce i tak doszlo do pierwszej walki Bowe vs Golota

ty masz swoje zdanie kolego i to twoja sprawa ale nie probuj mi wmawiac jakichs historii na temat A.Goloty bo sledze jego kariere zawodowa od "wielu wielu lat" i watpie abys mial na tyle argumetow w tym temacie aby ze mna tu sie przekomarzać
pozdrawiam
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 25-06-2011 21:27:03 
ojciecchrzestny - Riddick Bowe ostatni raz w formie był w pierwszej walce z Holy kiedy wygrał bardzo wyraźnie!!! w wieku 25 lat - potem powoli się staczał.

w drugiej walce z Holym przytył ponad 5kg i przegrał, w trzeciej walce do czasu TKO też przegrywał jednym punktem. w między czasie dał beznadziejna walkę z Hide gdzie wyglądał jak niedzwiedz nie dokońca przebudzony ze snu zimowego, To że nadal był uważany za faktycznie najlepszego HW to były raczej marzenia Amerykanów.
 Autor komentarza: ojciecchrzestny
Data: 25-06-2011 21:53:21 
do drugiej walki z Golota Bowe wyszedl po raz pierwszy od dluzszego czasu wybiegany odtluszczony z mega nastawieniem aby zmazazac plame jaka dal w pierwszej walce

BOWE VS GOLOTA II

NIE WIERZE ZE STACZAJACY SIE BOKSER (tak jak go nazwales) WYTRZYMALBY BY TAKIE TEPO WALKI I TAKA ILOSC CIOSOW JAKA OTRZYMAL

skad ty mozesz wiedziec w kiedy i w jakiej formie byl Bowe

w pierwszej walce pyszalkowate zachowanie Riddica ktory zlekcewarzyl Andrzeja bylo widoczne juz na konferencji prasowej olewal treningi i obrzeral sie w fastfoodach...

ale w drugiej walce widac bylo ze wzial sie za siebie i chcial dopiac swego za wszelka cene
przeciesz riddic bowe mial wtedy dopiero 29l!
nie mogl byc wypalonym bokserem
Holfield przeciesz stoczyl te slynne wojny wlasnie z Bowem i co wypalil sie po tym???
to dlaczego Bowe mial sie wypalic
Bowe byl w szczytowej formie dlatego experci HBO, RING MAGAZINE, CZY ESPN uwazali go za najlepszego w owym czasie
a Golocie w pierwszej jak i drugiej walce nikt nie dawał szans

stonka wiem ze nie palasz entuzjazmem do Goloty ale nie pisz mi tu glupot bo to co ja pisze to sa fakty i z tamtego okresu ktore wygrzebalem gleboko z internetu...
 Autor komentarza: ojciecchrzestny
Data: 25-06-2011 21:56:02 
Lssah1939
Data: 25-06-2011 20:32:45


tata dotykal cie w wannie

HAHAHA!!! :D

to teraz norbert zaliczy Cie tak jak mnie do "Nie prawdziwych kibiców" ;)
 Autor komentarza: kuba2
Data: 25-06-2011 22:06:51 
Kilka faktów: przed drugą walką Gołego z Bowem opiekun Riddicka - legendarny Eddie Futch zakończył z nim współpracę twiedząc, że Riddick jest WYPALONY i nie widzi sensu dalszej współpracy. Dodam, iż Bowe był ulubieńcem Futcha który ogromnie go cenił. Równie słynny Teddy Atlas stwierdził, iż Bowe tak przesadził z odchudzaniem że jest strasznie odwodniony i nie ma szans na zwyciestwo. Na konferencji prasowej zauważono też, że Riddickowi trzesą sie ręce co wzięto za objaw zdenerwowania. To nie był ten sam Bowe co kilka lat wcześniej... Michael Katz, powiedział później iż ludzie podniecali się postawą Gołoty nie dostrzegająć, że Polak walczył ze sportowym trupem !! A Twoje tezy o tym, że Holy nie był wypalony więc Bowe też mógł być są bez sensu. Hopkins w wieku 46 lat błyszczy formą a Tyson w wieku 23 zaczął sie cofać.. Nigdy Cię nei zastanowiło jak to możliwe że bokser który tak zmasakrował najlepszego jak twierdzisz pięściarza nie mógł pobić słabszego o kilka klas Sandersa, nie potrafił wykończyć dużo gorszego Granta, starego Fergusona itd??
 Autor komentarza: ojciecchrzestny
Data: 25-06-2011 22:39:36 
........nie chce mi sie juz drazyc tego tematu
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 26-06-2011 01:15:09 
ojciecchrzestny
Skoro tak lubisz dyskusję na argumenty to prowadź wątek a nie chowasz dupę w piasek jak facet ci prawde mowi!!!
 Autor komentarza: ojciecchrzestny
Data: 26-06-2011 11:04:16 
nie chowam glowy w piasek tylko nie chce mi sie pisac

nie mam zamiaru tu tez nikogo przekonywac do swoich racji

gdybym lubil taka dyskusje to prowadzilbym dalej ten watek

chyba z reszta zauwazyles bo czesto cie widze na forum ze rzadko zabieram glos

P.S.
Tedy Atlas nie daje szans Adamkowie w walce z Vitalim
chcecie mi powiedziec ze znowu ma racje?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.