MAJEWSKI O BOKSERSKICH POCZĄTKACH

Już za tygodzień Przemysław Majewski (16-0, 11 KO) stanie do 17. walki w zawodowej karierze. Rywalem 31-letniego pięściarza grupy Global Boxing Promotions będzie Marcus Upshaw (13-5-1, 6 KO), a zwycięzca pojedynku zgarnie wakujące tytuły IBF International oraz WBO NABO w kategorii średniej. Pojedynek pochodzącego z Radomia pięściarza odbędzie się w Southaven, w stanie Mississippi, na maksymalnym 12-rundowym dystansie, będzie to walka wieczoru.

- Jak to się stało, że zostałaś zawodowym pięściarzem?
Przemysław Majewski: Nie wiedziałem, że zostanę bokserem. Całe swoje życie uprawiałem sporty, od małego. Jako dziecko, przez siedem lat ćwiczyłem zapasy. Zacząłem się kształcić, aby zostać nauczycielem wychowania fizycznego. Zawsze uwielbiałem współzawodniczyć. Gdy zacząłem naukę w szkole pomaturalnej, wszyscy moi znajomi chodzili na treningi bokserskie, więc poszedłem i ja. Będąc w Polsce, trenerzy powiedzieli mi, że mając 18-19 lat, za późno jest już na rozpoczynanie nauki i kariery pięściarskiej, więc traktowałem to jako zabawę. Mając 21 lat, wyjechałem do Stanów Zjednoczonych, gdzie zostałem na stałe. Aby utrzymać się w formie, poszedłem na trening bokserski.

To była zwariowana historia. Pewnego dnia poszedłem do dentysty, porozmawiałem z nim, okazało się trenował boks. Zapytałem go, czy nie poszedłby ze mną na trening, tak też się stało. Trenerem był były pięściarz zawodowy James McCray. Ostro potrenowaliśmy, a ja czułem się z tym wspaniale. Kontynuowałem więc moje treningi z dentystą, a po sześciu miesiącach, mój trener namówił mnie na występy amatorskie. Wygrałem turniej Golden Gloves stanu Pensylwania w klasie początkujących w kategorii 165 funtów. Potem przyszedł czas na kolejne sukcesy w ringu amatorskim, trenowałem coraz ciężej, aż po występie w otwartym turnieju Golden Gloves postanowiłem w 2006 roku zostać zawodowcem. Nigdy bym nie przypuszczał, że zostanę zawodowym pięściarzem.

- Jak wyglądały twoje przygotowania?
PM: Przygotowania jak zawszy przebiegły pomyślnie. Ciężko trenowałem do tego pojedynku. Mam ogromne wsparcie mojego teamu. Trener Bill Johnson jest już ze mną 6 lat. Przygotowałem się bardzo dobrze, bo ta walka to spełnienie moich marzeń, początek drogi na szczyt.

- Jakie są twoje plany na rok 2011?
PM: Trudno estymować liczbę walk na ten rok, taki jest boks. Skupiamy się tylko na najbliższym pojedynku, po nich myślimy o następnym. Moim promotorem jest Mariusz Kołodziej, szef Global Boxing Promotions, wspaniały facet. Bardzo mi pomógł, więc zrobię wszystko aby wygrać, a potem zobaczymy co dalej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: liscthc
Data: 04-06-2011 12:47:11 
Kurcze on ma już 31 wiosenek.Czas zacząć poważne wyzwania bo nie każdy jest Hopkinsem.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 04-06-2011 12:55:01 
Trzeba wziąć pod uwagę, że późno zaczął boksować, przez co jego kariera jest opóźniona o jakieś 5 lat. Gdyby zdobył teraz te 2 paski (trzygwiazdkowa walka na Boxrecu), to następne pojedynki mogłyby już być za niezłą kasę.
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 04-06-2011 13:08:44 
Zycze mu jak najlepiej,faktycznie pozno zaczal,bo wielu zaczynalo w wieku 7lat jak np Hatton,Khan-to jest najlepszy wiek.Ale nawet pozno zaczynajac cwiczyc boks mozna wiele osiagnac,udowodnili to Hopkins,Fragomeni i wielu innych.
Takze nie jest powiedziane ze Przemyslaw nie bedzie kiedys mistrzem,chociaz czeka go jeszcze wiele pracy.
 Autor komentarza: duperszwancer
Data: 04-06-2011 13:17:44 
Spoko ziomek..i jescze tyra gdzies na budowie..heh the machine
 Autor komentarza: liscthc
Data: 04-06-2011 13:38:12 
To on też na budowie tyra,myślałem że tylko Wolak.
No to mam niezłych ziomków po fachu.
 Autor komentarza: curu
Data: 04-06-2011 14:33:12 
niech wygra
 Autor komentarza: curu
Data: 04-06-2011 14:33:12 
niech wygra
 Autor komentarza: holy
Data: 04-06-2011 15:41:35 
estymować?
 Autor komentarza: reserved
Data: 04-06-2011 16:17:56 
ja myślałem że on ma 24-25 lat.szok
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 04-06-2011 19:09:22 
w końcu trzeba zacząć brać poważne wyzwania , czas się nie cofa ,a obijaczy kelnerów to jest dużo i wiadomo gdzie ich oglądać można
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.