WARD TEŻ ZA TESTAMI OLIMPIJSKIMI

Mistrz federacji WBA w wadze super średniej i zarazem główny faworyt do zwycięstwa w turnieju Super Six, Andre Ward (24-0, 13 KO), uważa, że przed wszystkimi wielkimi walkami powinny być zarządzane tzw. olimpijskie testy antydopingowe. Zdaniem "S.O.G." jest to jedyny sposób na przekonanie się, czy wszyscy czołowie pięściarze są "czyści".

- Uważam, że to potrzebne. Byłbym zadowolony, gdyby takie zarządzenie weszło w życie. To doskonały pomysł. Wszyscy mieliby wówczas równe szanse. Boks to badzo niebezpieczny sport. Tyle słyszy się o dopingu wśród czołowych zawodników. Takie testy powinny być zarządzane przed każdą wielką walką - twierdzi Ward.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: karat
Data: 16-05-2011 22:04:53 
Andrzej nie rób zadymy, bo jeszcze federacje bokserskie pozamykają!
 Autor komentarza: werus
Data: 16-05-2011 22:52:05 
Lubię tego boksera. Chłopak ma poukładane w głowie. Wspaniały technik.
 Autor komentarza: Ruiz1234
Data: 16-05-2011 22:53:56 
Zgadzam się dobry pomysł McBride na pewno był na jakiś środkach dlatego był taki wytrzymały na ciosy Adamka.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 17-05-2011 01:44:42 
Powinna bydź jedna federacja, gdzie można by było brać dosłownie wszystko. Nawet zastrzyki z adrenaliny w serce przed samą walką. Nudą by raczej nie wiało.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 17-05-2011 07:58:58 
W boksie doping nigdy nie był i nie będzie takim problemem, jak w innych dyscyplinach sportu. Żadne środki dopingowe nie poprawią bokserowi techniki, ani nie wzmocnią odporności na cios.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 17-05-2011 09:40:14 
Hugo
Nie zgodze sie, pozwolisz..
Techniki i owszem nie da sie poprawic dopingiem ale..mozna podniesc swoja wydolnosc, wytrzymalosc..mozna poprawic znaczaco sile ogolna jak i sile ciosu..mozna bez problemu zlapc dodatkowe kg jesli jest potrzeba badz szybko schudnac jesli jest tak potrzeba..mozna poprawic swoja agresje, walecznosc...zmniejszyc odczuwanie bolu..nie popieram dopingu ale w boksie ma on niebagatelne znczenie..niestety..aha i jeszcze jedno..mozna trenowac i walczyc , czasem mimo kontuzjii..to chyba wystrczajaco wiele pokus aby bokserzy jednak siegali po doping..
 Autor komentarza: Hugo
Data: 17-05-2011 10:31:04 
@lukaszenko

W przeciwieństwie do innych dyscyplin (lekka atletyka, kolarstwo, pływanie, podnoszenie ciężarów) działanie środków dopingowych w boksie nie jest jednoznaczne i nie gwarantuje sukcesu. Owszem, te pozytywne skutki, które wymieniłeś mogą mieć miejsce pod wpływem dopingu, ale równolegle w czasie walki mogą wystąpić efekty niepożądane. Na pewno ryzyko porażki przez ciężki nokaut po zainkasowaniu mocnego ciosu się zwiększa. Bardziej bojowy i agresywny bokser ale słabo wyszkolony będzie atakował bez przygotowania i w konsekwencji więcej inkasował. Nie mówiąc już o odległych skutkach dopingu, które zawsze będą opłakane. Dlatego wydaje mi się, że ryzyko jest za duże i boksowanie na dopingu nie jest zjawiskiem częstym. Co nie znaczy, ze dopingu w boksie nie ma i nie trzeba go zwalczać.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 17-05-2011 14:32:14 
Hugo
Side effect dopingu wystepuje nie tylko w boksie ale w kazdej dyscyplinie i w kazdej jest takie samo ryzyko..skoro biora kolarze, pilkarze, to czemu bokserzy maja byc wolni od dopingu??..Boks nie jest sportem czystym a twierdzenie ze nie ma w nim dopingu jest jak twierdzenie ze nie ma tu tez walkow..
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 17-05-2011 15:31:51 
Być może pomysł powołania jakiejś federacji, która zezwala na branie dowolnych środków dopingujących nie był by teoretycznie taki zły, gdyby nie zastrzeżenia etyczne.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 17-05-2011 15:39:43 
@lukaszenko

Jest pewna różnica. W innych dyscyplinach nie dostaje się w głowę. Jak kolarz, czy pływak bierze doping, to zdaje sobie sprawę, że może od tego stracić zdrowie, a nawet życie, ale w jakiejś nieokreślonej odległej perspektywie. Natomiast bokser, który na dopingu nadstawia łeb pod ciosy jakiegoś osiłka ryzykuje natychmiastowy zgon. A że przypadków śmierci w ringu jest ostatnio mniej, niż bywało kiedyś, wnioskuję, że teraz biorą rzadziej, niż dawniej.
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 17-05-2011 15:53:39 
@Hugo, dokładnie tak jest.
Bokser pod wpływem środków dopingujących może nawet nie poczuć, ile oberwał, bo jego organizm nie reaguje prawidłowo. Ale skumulowany efekt ciosów może się przejawić, nawet w tragiczny sposób, nieco później.

Oczywiście jest i drugi punkt widzenia: chcącemu nie dzieje się krzywda, a więc chcesz ryzykować - to bierz. Nie powiem jednak, by mi się to szczególnie podobało.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 17-05-2011 21:13:07 
Hugo
ehhh..tam gdzie duza kasa tam tez i doping i nikt sie nie oglada ze dostaje po glowie itp..wkalkulowane w ryzyko to juz..ale tez bym chcial zeby boks byl wolny od tego..w ogole sport..moze kiedys ludzie zrozumieja ze nie tedy droga..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.