HOLYFIELD: NIE ZREZYGNUJĘ

Dzisiejszej nocy żyjąca legenda wagi ciężkiej, Evander Holyfield (44-10-2, 29 KO) pokonał przed czasem w jedenastej rundzie powracającego po 9 latach Briana Nielsena (64-3, 43 KO). Po walce Holyfield po raz kolejny zapowiedział, że jego celem jest ponowne zdobycie mistrzostwa świata.
 
- To był ciężki pojedynek, on powrócił w niezłym stylu, pokazał serce do walki. Moim celem nadal jest zostanie niekwestionowanym mistrzem w ciężkiej. Ten pojedynek pokazał innym mistrzom do czego jestem jeszcze zdolny, a dołożę starań, by w następnej walce być w jeszcze lepszej formie. Najważniejsze, że nadal nie rezygnuję, nie poddam się - powiedział legendarny "Real Deal".
 
Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: ManagerSilnego
Data: 08-05-2011 20:43:12 
Nie poddawaj się Holy, Prudential Center już na Ciebie czeka.
 Autor komentarza: szagi
Data: 08-05-2011 20:45:42 
Widocznie jeszcze ma kupe alimentów do spłacenia
 Autor komentarza: Maciek94
Data: 08-05-2011 21:01:03 
ja bym go chetnie zobaczyl walce z Kliczko Kliczko by go szybko pokonał i Evander by odszedl,dobrze by to zrobiło dla kibiców dla niego ogolnie dla wszystkich. Holy jesteś legendą
 Autor komentarza: biggeorge
Data: 08-05-2011 21:24:25 
Wg mnie Holy jest w stanie wygrywać walki ale z przeciwnikami przypominającymi poziom Nielsena, bardzo się cieszę z jego wygranej, ale martwi to że on jeszcze dalej chce walczyć.
 Autor komentarza: adamch
Data: 08-05-2011 21:29:25 
Po prostu na gwałt potrzebuje pieniędzy, i tyle - smutne ale prawdziwe. Biorąc pod uwagę poziom obecnej ciężkiej, niewykluczone że któregoś dnia doczeka się walki o mistrzostwo. Ale od kogokolwiek z trójki obecnych mistrzów dostał by straszne lanie.
Z drugiej strony - on ma 50 lat! Piłkarze przechodzą na emeryturę w wieku 35. Mając 50 lat chciałbym wyglądać i mieć witalność choćby 25% tego co Real Deal.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 08-05-2011 21:31:30 
Wielkich mistrzow poznaje sie po tym ze wiedza kiedy odejsc. Holy starac sie mozesz, ale cofnac zegar to tylko na TVN leci.
 Autor komentarza: Camaro
Data: 08-05-2011 21:33:04 
Nie przejmuj się Holy,bo niedługo wystąpisz na wiejskim odpuście w Prudential Center z ostatnią nadzieją emerytów i bumów.Kiełbaski,piwko i dobra muza disco-polo.
 Autor komentarza: ziom99
Data: 08-05-2011 22:02:41 
"Autor komentarza: Camaro
Data: 08-05-2011 21:33:04
Nie przejmuj się Holy,bo niedługo wystąpisz na wiejskim odpuście w Prudential Center z ostatnią nadzieją emerytów i bumów.Kiełbaski,piwko i dobra muza disco-polo."

"Autor komentarza: ManagerSilnego
Data: 08-05-2011 20:43:12
Nie poddawaj się Holy, Prudential Center już na Ciebie czeka."

Prudential jest już zarezerowane dla jednego pięsciarza...


Holy walcz dalej. Niedługo skończysz na wózku, niech dadzą Ci tylko drugiego Wiliamsa.
 Autor komentarza: psychox
Data: 08-05-2011 22:37:12 
Adamek vs. Holy w Prudential... czemu nie? :-)
 Autor komentarza: iron
Data: 08-05-2011 22:38:40 
zobaczył bym go w rewanżu z Williamsem w walce byc albo nie byc
 Autor komentarza: saimon
Data: 08-05-2011 23:32:12 
Megagersłabego, Camroćwok itp. znów prowokują swoim smrodliwym łojotokowo-rynsztokowym atakiem w Tomka. Postarajcie się bardziej he he
 Autor komentarza: AnanRukan
Data: 09-05-2011 00:08:53 
Holy powinien sobie odpuścić mistrzem już na 99 % nie będzie zwłaszcza że od lipca będzie tylko dwóch mistrzów Wład i Vitali do września a 10 września Vita zmieni Adamek
 Autor komentarza: bagheera
Data: 09-05-2011 00:57:38 
MrAdam piszesz oklepanym sloganem że prawdziwi mistrzowie wiedzą kiedy skończyć .. prawda jest taka że zdecydowana wiekszosc prawdziwych mistrzów nie wiedziała . Najwięksi bokserzy ostatnich czsów Roy Jones i Tyson kończyli znacznie gorzej niż robi to Real Deal i nikt im nie odbierze tego że byli wielcy . Nawet Muhammad Ali skończył marnie ...
W boksie nie ma chyba dobrego czasu na skonczenie kariery .
Jesli odejdziesz jak jesteś jescze coś warty to powiedzą jak Maywetherowi czy Lewisowi że są tchórzami . Jak walczysz do upadłego powiedzą że rozmieniasz sie na drobne .
To wszystko są bzdury ważne jest tylko co się osiągneło i z kim i jak sie walczyło . Holy to niekwestionowany niepokonany mistrz juniorciężkiej i 4 krotny mistrz wagi cięzkiej a do tego bokser z najwiekszym sercem do walki jakiego widziałem
 Autor komentarza: pyra90
Data: 09-05-2011 01:02:39 
Gdyby był 15 lat młodszy to pokonał by braci Kliczko .
Szkoda mi go ,bo walkę z Ruskim mutantem wygrał ale go przekręcili .
 Autor komentarza: Dominic
Data: 09-05-2011 01:52:09 
No to jest cholernie smutne że z Wałujewem go tak zajebiście przekręcili :(
Chłopina mógł jeszcze troszke kaski zarobić,w każdym bądz razie i tak jest legendą !
Ale na tron HW już nie wskoczy i powinien to sobie uświadomić że w jego wieku to już zdrowie ważniejsze !
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 09-05-2011 07:54:04 
ehh..biedny Holly..zrobil w ringu niebagatelne sumy by teraz w wieku 50 lat obijac jakis bumow..
 Autor komentarza: klawesyn
Data: 09-05-2011 09:17:15 
Jest rok 2030. Po zwycięskiej walce z powracającym po przeszło 20 latach przerwy Andrzejem Gołotą, Holyfield oznajmił: "Moim celem nadal jest zostanie niekwestionowanym mistrzem w ciężkiej. Ten pojedynek pokazał innym mistrzom do czego jestem jeszcze zdolny, a dołożę starań, by w następnej walce być w jeszcze lepszej formie. Najważniejsze, że nadal nie rezygnuję, nie poddam się." - zakończył legendarny Real Deal i oddalił się wspierając na lasce, którą jak zapewnia ma ze względu na styl, a nie ze względu na kłopoty zdrowotne. "Po prostu z tą laską czuję się jeszcze silniejszy" - rzucił na odchodne były mistrz.
 Autor komentarza: xxxxx
Data: 09-05-2011 12:07:47 
Dawać Nielsena Andrzejkowi na koniec kariery
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.