PEREZ MIERZY W NAJLEPSZYCH

Po odprawieniu trzech rywali i zainkasowaniu 32. tysięcy funtów Mike Perez (16-0, 12 KO) nie zamierza spocząć na laurach i wyzywa do walki najlepszych pięściarzy świata wagi ciężkiej.

- Chcę teraz zmierzyć się z kimś z wielkim nazwiskiem. Dajcie mi braci Kliczko lub Davida Haye'a, bo jestem wystarczająco dobry by odebrać im tytuły mistrza świata. Spotkam się z każdym, kto zapewni mi później potyczkę o pas mistrza - odgraża się Kubańczyk, który od kilku lat mieszka i trenuje w Irlandii.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: liscthc
Data: 08-05-2011 19:34:56 
Podoba mi się ten gość.Jest pewny siebie ale nie pyszałkowaty.Stać go na wiele.Przynajmniej tak myślę.
 Autor komentarza: rakowski
Data: 08-05-2011 19:41:35 
Stoczył 16 walk ze średnimi zawodnikami i myśli,że pokona najlepszych.zobaczymy niech stoczy jeszcze z 12,15 pojedynkow i wtedy może dostanie walkę i coś z niego będzie.On jest jeszcze nie doświadczony,co to jest 16 walk.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 08-05-2011 19:51:39 
Moim zdaniem wystarczy 4-5 pojedynków z niezłymi oponentami i zobaczymy co dalej.talent jest ambicję są więc do roboty.
 Autor komentarza: Tim
Data: 08-05-2011 19:52:58 
rakowski, a Solis niby ile miał walk za sobą jak wychodził do Witalija? A jednak nikt nie mówił, że jest mało doświadczony.
Ja uważam, że nie trzeba wcale toczyć 30 czy 40 walk żeby być na cokolwiek gotowym. W tym przypadku chodzi o to, że Perez jest bardzo młody jak na ciężkiego ma dopiero 25 lat więc nigdzie nie musi się spieszyć jak będzie dbał o formę to może nawet mieć 15 lat kariery przed sobą a w walce o pas to za 2,3 lata bym go już widział.
 Autor komentarza: KlinczowalemZWladem
Data: 08-05-2011 19:56:04 
Jakoś młodszemu Kliczce nie przeszkadzała liczba walk stoczonych przez Chisorę i walka została zakontraktowana chociaż skończyło się wszyscy wiemy jak...
 Autor komentarza: HeadCrusher
Data: 08-05-2011 20:17:14 
Bądź co bądź Perez pokonał w Prizefighterze trzech całkiem solidnych rutyniarzy, każdego z nich zmasakrował i z pewnością może być większą świeżością w HW niż Solis... Gościu jest młody, w przeciwieństwie do Solisa, bardziej o siebie dba, widać, że jest zmotywowany...

W ogóle to jest Kubańczykiem? Bo były ciągle przy nim flagi Irlandii... W sumie wątpię by był przywiązany do Kuby...
 Autor komentarza: ManagerSilnego
Data: 08-05-2011 20:30:15 
Mam dobre wrażenia po wczorajszym Prizefighterze. Wprawdzie wypadło kilka nazwisk już przed turniejem, ale miło się oglądało. Prawdziwi zawodnicy wagi ciężkiej, a nie pompowani chudzielcy przeniesieni do wagi ciężkiej tylko dla dutków mający watę w łapie i uciekający po ringu. Nawet taki Fields, znany ze słabej odporności i ograniczony boksersko ma czym przyłożyć. Krótkie walki zmuszały do rywalizacji, nie było mowy o kalkulacji i ostrożnym punktowaniu. Sto razy wolę obejrzeć krótką, ale emocjonującą walkę w tej formule, niż jakieś 12 rundowe sparingi na worku treningowym mało znanej irlandziej firmy "McBride". W wczorajsza gala miała faktycznie klimat gali bokserskiej, a nie dożynek w Parzęczewie okraszonych przebojami disco-polo puszczanymi z kaseciaka. Jest jednak tak, że znajdą sie ludzie, którym bardziej podoba się to drugie. Cóż, niektórzy wolą denaturat od dobrego zimnego piwa. Prizefighter był właśnie takim piwem. Wielbicieli denaturatu pozdrawiam i do następnego posta.
 Autor komentarza: Koko
Data: 08-05-2011 20:33:24 
za wczesnie chlopaku. stcoz na spokojnie ejszcze 5-6 pojedynkow z solidnymi bokserami i szlifuj umiejetnosci

a czas na mistrza jeszcze ebdzie
 Autor komentarza: tonka
Data: 08-05-2011 20:51:41 
Kolejny się zachłysną.. Perez jest nadzieję, owszem, ale pokonanie 3 bumów lub przeciętniaków, na dystansie zakontraktowanych trzech rund, nie jest żadną miarą prawdziwego poziomu chłopaka.. Ma jeszcze czas, Kliczki swoim doświadczeniem mogliby zrobić mu krzywdę, po kilku prujących powietrze ciosach Mike'a. Adamek też by go spokojnie oszukał. DO-ŚWIAD-CZE-NIE!! On ma je ciągle nikłe i z mocniejszymi zasmakowałby, jak wiele ono oznacza. Fields to typowy bum.. Średni, ale potężny Grant zniszczył go niedawno w chwilę jednym ciosem, więc to żaden wyczyn Pereza.
 Autor komentarza: xionc
Data: 08-05-2011 21:00:19 
A ja mysle, ze Perez pokazal klase. Co za roznica, czy walki sa 3, czy 12 rundowe, jesli sie nokautuje przeciwnikow w pierwszej, haha.
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 08-05-2011 21:05:30 
ManagerSilnego: od wczoraj (zabawa w remizie w Gilowicach) uwielbiam czytać Twoje posty :D
Poziomu TarczowałeZWachem jeszcze nie osiągnąłeś ale jest coraz lepiej :D
 Autor komentarza: tonka
Data: 08-05-2011 21:05:38 
Nie haha, tylko są różnice, chociażby w psychicznym podejściu zawodnika. Mając w perspektywie 12 potencjalnych rund nie można ryzykować tak wiele sił z początku, bo spuchnięcie nastąpi szybciutko. Mając natomiast 3 rundy, możesz sobie iść na przebój, jak nie dasz rady znokautować, to od drugiej odsłony zwolnisz i doboksujesz do końca, próbując wygrać na punkty.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 08-05-2011 21:28:48 
Perez zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. On jest silny fizycznie i psychicznie, do tego potrafi ładnie skracać dystans, jest dobrze wyszkolony technicznie ( jak większość kubańskich bokserów ), jak na swoją posturę jest też dysyć szybki. podoba mi się boks w jego wykonaniu. szkoda, że w tym turnieju nie wystąpili Gomez i Johnson. wtedy moglibyśmy się przekonać ile rzeczywiście wart jest Perez. Wówczas jego zwycięstwo w całym turnieju smakowałoby bardziej i mógłby spokojnie później spróbować sił np. o pas EBU. Na Kliczków zdecydowanie za wcześnie. I taka mała uwaga, którą chciałem się podzielić: Perez ma świetnie zbudowane nogi.
 Autor komentarza: biggeorge
Data: 08-05-2011 21:29:36 
Teraz Perez vs Helenius
Perez vs Dymitrienko
Perez vs Wilder:)
 Autor komentarza: milek762
Data: 08-05-2011 21:37:17 
ManagerSilnego tutaj masz sporo racji również uważam ze ten turniej był niezły 3 rundy trzeba dac maxa od siebie to sa prwdziwy cieżcy ale żaden nie dorwnuje kalsą obok Pereza który jesy młody i ma potencjał !klasie choćby Arreoli Povietkinowvi czy Adamkowi !
niemówiąc Kliczkach i czy heyu !
Perez ma narazie 14 walka ale udezyć czym zobaczymy co pokaże ! w przysłośći
 Autor komentarza: Hugo
Data: 08-05-2011 22:28:44 
Perez wypadł efektownie, ale trzeba pamiętać, że walczący z nim Fields został wcześniej mocno poturbowany przez Sprotta i nie widział na jedno oko. Na mistrzowskie walki za wcześnie, ale na pewno warto by się sprawdzić z jakimś ciągle zaliczającym się do szerokiej czołówki weteranem (Mormeck, Tua, Grant, Rahman).
 Autor komentarza: st135a
Data: 08-05-2011 22:30:50 
Koleś jest trochę podobny do Tysona :)
 Autor komentarza: liscthc
Data: 08-05-2011 22:42:13 
biggeorge
Wilder raczej odpada ze względu na prze ostrożny sposób jego prowadzenia.2 pozostałe opcje jak najbardziej fajne.
Hugo
Twoje opcje też mi się podobają.
Jest jeszcze Arreola.Mam nadzieje że chłopak ruszy z karierą ostro do przodu.Stać go na to.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 08-05-2011 22:52:49 
Autor komentarza: st135a
Data: 08-05-2011 22:30:50
Koleś jest trochę podobny do Tysona :)

tak samo pomyślałem:)
 Autor komentarza: Torrado
Data: 08-05-2011 22:58:22 
dobry jest,ale za wczesnie na walke o pas mistrza swiata.Mogl by dac dobra walke ale pewnie by przegral.Ma czas moze spokojnie 2 a nawet 3 lata nabierac doswiadeczenia
 Autor komentarza: Mietas
Data: 08-05-2011 23:44:23 
Jesteś wystarczająco dobry by szybko ich odprawić z kwitkie.Jeszcze kilka walk z odpowiednimi przeciwnikami i jestem przekonany że 21 walka będzie walką mistrzowską.Tylko niech nikt nie pisze,że nie ma warunków bo jest za niski.On im głowy pourywa,zarówno Kliczce Władkowi,jaki i Hejowi.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.