GONZALEZ ZNOKAUTOWAŁ HASEGAWĘ

Na gali w Kobe kolejną przykrą porażkę przed czasem zanotował miejscowy bohater - Hozumi Hasegawa (29-4, 12 KO). Tym razem 30-letni Japończyk przegrał przez nokaut w czwartej rundzie z Jhonnym Gonzalezem (48-7, 42 KO) i stracił tytuł federacji WBC w kategorii piórkowej.

Walka wyglądała bardzo podobnie do tej sprzed roku. Podobnie jak z Montielem, i dziś Hasegawa dobrze radził sobie w pierwszych trzech rundach, lecz pojedynczy cios Meksykanina odmienił losy pojedynku. 29-letni Gonzalez trafił boksującego z odwrotnej pozycji rywala prawym sierpowym i choć Japończyk zdołał powstać, był zby oszołomiony, by sędzia ringowy mógł dopuścić go do dalszej walki.

CAŁA WALKA W ROZWINIĘCIU >>

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 08-04-2011 20:00:51 
Szkoda mi Hasegawy.
 Autor komentarza: redd
Data: 08-04-2011 20:13:31 
W dobrym momencie sędzia przerwał, Hasegawa był jeszcze mocno zamroczony.
Gonzalez zawalczył dobrze, czekał na błąd Japończyka i wyczekał, trafił mocno na punkt i było po walce.
 Autor komentarza: Maynard
Data: 08-04-2011 20:25:44 
Fajne jest to, że w Japonii toczy się normalne życie, pomimo tych wszystkich katastrof, jakie ostatnio dotknęły ten kraj.

Hozumi wygrałby pewnie na punkty, ale Meksykanin czekał na taką właśnie okazję. A to, że potrafi nokautować, wiedzieliśmy już od dawna.

Dzięki za wrzucenie tego materiału, bo nie mogłem walk obejrzeć na żywo z powodu pracy.
 Autor komentarza: kartofelek
Data: 09-04-2011 00:09:12 
na tej samej gali tytuł obronił Nishioka
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.