BOSWELL TERAZ O ARREOLI

Dopiero co Cedric Boswell (34-1, 26 KO) mówił o walce z braćmi Kliczko, a już oberwało się Chrisowi Arreoli (30-2, 26 KO). Doświadczony pięściarz z Atlanty chyba zrozumiał, że z marszu potyczki o mistrzostwo świata nie dostanie, dlatego dobrał się do skóry "Koszmarowi".

- On przecież zrezygnował z walki niczym dziecko i się popłakał, a 39-letni Kliczko uczynił z niego worek treningowy. Pozwólcie temu grubaskowi spotkać się ze mną, a również doprowadzę go do płaczu - mówi były sparingpartner Lennoxa Lewisa.

- Mając 41 lat na karku czuję się fizycznie i mentalnie lepiej niż wtedy, gdy miałem ich o dziesięć mniej. Dajcie mi tylko to udowodnić - zakończył Boswell, który w ostatnim występie wypunktował wyraźnie Olivera McCalla.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Marek1985
Data: 07-04-2011 22:23:51 
Z Arreolą mogłoby byc ciekawie,ze względu na moc obu puncherów.Mam jednak wrażenie że byłoby KO/TKO na Boswellu.Christobal jest jescze młody i jesli faktycznie wziął sie za treningi jak sie ostatnio mówi jest czołowką HW.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.