WARD: W FINALE WOLAŁBYM FROCHA

Mistrz WBA w wadze super średniej, Andre Ward (23-0, 13 KO) najbliższy pojedynek stoczy 14 maja w Home Depot Center w Carson w półfinale turnieju Super Six z Arturem Abrahamem (32-2, 26 KO), mimo to już myśli o finale i o tym z kim mógłby się w nim spotkać. Drugim półfinałem będzie walka Glena Johnsona (51-11-2, 35 KO) z mistrzem WBC Carlem Frochem (27-1, 20 KO) i "S.O.G." zdecydowanie wolałby zmierzyć się z tym drugim.
 
- Oczywiście wybrałbym Kobrę. Myślę, że Las Vegas byłoby idealnym miejscem na ten pojedynek. Tylko tam można stworzyć atmosferę godną finału tego turnieju. Myślę, że Froch to wygra, jednak będzie to bardzo ciężka walka, ponieważ pojedynek z Glenem Johnsonem nigdy nie należy do łatwych - powiedział Ward.
 
Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: JIN
Data: 04-03-2011 14:02:50 
Nie wyobrażam sobie innego finału niż Ward - Froch w chwili obecnej, ale nie lezy mi gdy bokser mówi o następnej walce a każdemu przypomina,ze nie można lekceważyć rywala -.-
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.