SĘK: ZROBIŁEM DUŻE POSTĘPY

Już 11 marca  Dariusz Sęk (10-0-1, 4 KO) stoczy swoją natrudniejszą walkę w dotychczasowej karierze zawodowej. Pojedynek odbędzie się na gali Olsztyn Boxing Night 2011. Pierwotnie rywalem 24-letniego Polaka miał być doświadczony Djamel Selini, jednak z powodu kontuzji Andrzej Gmitruk musiał poszukać swojemu podopiecznemu nowego rywala. W efekcie pięściarz z Tarnowa zmierzy się z niepokonanym Kubańczykiem Miguelem Velozo (12-0-1, 4 KO). Velozo w ostatniej walce pokonał Czecha Tomasa Adamka (16-5-1, 6  KO). Zapraszamy na rozmowę z Dariuszem Sękiem w której opowiada m. in o przygotowania do zbliżającego się pojedynku.

-  Będziesz boksował 11 marca na gali w Olsztynie. Na jakim etapie przygotowań teraz jesteś i ile ważysz?
Dariusz Sęk: Teraz jestem na etapie sparingów i ogólnej wytrzymałości, natomiast moja waga utrzymuje się w granicach 82 kilogramów. Nie będzie problemów z doprowadzeniem do limitu kategorii półciężkiej.

- Będziesz walczył już tylko w półciężkiej, to jest docelowa kategoria wagowa?
DS: Narazie walczę w kategorii półciężkiej i to w tej wadze narazie chcę zostać.

- Wygląda na to, że Miguel Velozo to najtrudniejszy sprawdzian do tej pory. Co powiesz o tym zawodniku?
DS: Myślę, że walka z Miguelem Velozo na tym etapie kariery bardzo mi się przyda. Zdobędę cenne doświadczenie z tym zawodnikiem bo z tego co wiem to na ringach amatorskich stoczył sporo walk. Jak wiadomo Kubańczycy prezentują dobry boks dlatego wszystkich zapraszam na obejrzenie mojej walki

- Jesteś zadowolony z tego jak jesteś prowadzony oraz z dobieranych zawodników?
DS: Myślę, że na tym etapie kariery mam dobieranych dobrych przeciwników. Cały czas poprzeczka jest stawiana coraz wyżej a mi pozostaje tylko zbierać doświadczenie na zawodowym ringu i wygrywać z tymi przeciwnikami.

- W Polsce robi się co raz ciekawej w kategorii półciężkiej. Do Kuziemskiego, Kosteckiego, Soszyńskiego i Głażewskiego dołączyłeś Ty i Andrzej Fonfara. Co myślisz o wewnętrznych pojedynkach między rodakami?
DS: Osobiście nie jestem za tym, żeby walczyć z Polakami. Jest tylu przeciwników na świecie z którymi można stoczyć dobre pojedynki walki miedzy sobą nie mają sensu.

- W Polsce mamy co raz więcej młodych zawodowców. To dobrze? Czy w boksie amatorskim rzeczywiście nie ma juz żadnych perspektyw?
DS: Rozmawiam z chłopakami z boksu amatorskiego i nie słyszałem żeby cokolwiek się w polskim związku poprawiło a nawet jest coraz gorzej dlatego jedynym wyjściem jest albo podjęcie pracy albo przejście na boks zawodowy.

- Gdybyś miał porównać siebie z 2009 roku gdy zaczynałeś zawodową przygodę z obecnych Dariusz Sękiem. Czujesz, że zrobiłeś duży krok na przód?

DS: Dużo czasu minęło zanim przestawiłem się na boks zawodowy bo jest spora różnica między nimi i z treningu na trening staram się poprawiać swoją technikę. Myślę, że zrobiłem dużo postępów od swoich pierwszych walk.

- Dzięki za rozmowę Darek i powodzenia w Olsztynie!
DS: Dzięki, Serdecznie zapraszam do Olsztyna na moję walkę i pozdrawiam wszystkich czytelników BOKSER.ORG.

Rozmawiał Marcin Łądka

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: jan
Data: 26-02-2011 10:10:46 
Czuję w kościach, że będzie duża pociecha z tego chłopaka. Nie boi się wyzwań, ma ogromny talent, jest pracowity, nie trzymają się go "problemy", tylko tak dalej. jak nie spotka na swojej drodze kogoś kto będzie go ciągnął w dół, może na prawdę wiele osiągnąć.
 Autor komentarza: BialyTayson30
Data: 26-02-2011 15:23:52 
Bardzo ciężko widzę dla nie go pojedynek z Miguelem Velozo,bardzo dobry zawodnik z dobrymi warunkami fizycznymi.
Ale jak Sęk wygra ta walkę to można wróżyć mu nie złą przyszłosc.
Powodzenia..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.