KIRKLAND NIE ZAPOMNIAŁ O ANGULO

Niemal dokładnie w drugą rocznicę swojego ostatniego występu na ring po kłopotach z prawem powróci jeden z najgorętszych prospektów kategorii junior średniej, mocno bijący James Kirkland (25-0, 22 KO). Amerykanin zaboksuje 5 marca na dystansie ośmiu rund z nieznanym jeszcze rywalem, choć sam przyznaje, iż z racji tak długiej przerwy nie będzie to nikt mocny. James przed odsiadką miał już niemal w kieszeni pojedynek na antenie HBO z Alfredo Angulo (19-1, 16 KO) i jak się okazuje, nadal liczy na spotkanie z tym właśnie pięściarzem.

- Wszyscy chcą zobaczyć tę walkę, już wiele razy o tym słyszałem. Dlatego właśnie mi również zależy na spotkaniu z Angulo. Po kilku lżejszych występach z pewnością będę gotowy na jakąś dużą walkę - powiedział Kirkland.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 21-02-2011 16:37:01 
Nie powiem, obejrzałbym chętnie ten pojedynek.
 Autor komentarza: Laura
Data: 21-02-2011 18:12:20 
Hammer5
Z tym ze teraz będzie ciężko o taki pojedynek biorąc pod uwagę problemy Angulo z wizą. Wątpię że taka walka miałaby mieć miejsce w Meksyku.

A szkoda bo też bym obejrzała. Kirkland to jeden z tych bokserów których najbardziej lubię.
 Autor komentarza: Daw
Data: 21-02-2011 19:06:06 
Napewno bylaby to bardzo ciekawa walka,obaj nie wiedza co to wsteczny lubia wymiane maja silny cios,emocje gwarantowane,ale nie ma co wybiegac zbyt dalego,najpierw niech Kirkland pokaze ze w wiezieniu nie zardzewial i sie nie spalil,potem mozna myslec o Angulo.
 Autor komentarza: DAB
Data: 21-02-2011 22:02:00 
Chłopak jest świetny niech już tylko nie wraca za kraty więcej
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.