WAYNE KELLY WSPOMINA WALKĘ GOŁOTA-BOWE I

Wayne Kelly jest jednym z najlepszych amerykańskich sędziów ringowych, w swoim bogatym portfolio ma również legendarny, pierwszy pojedynek Andrzeja Gołoty (41-8-1, 33 KO) z Riddickiem Bowe'em (43-1, 33 KO). Oto jak słynny sędzia z 22-letnim ringowym stażem wspomina tą walkę oraz jej konsekwencje w historii boksu.

- Pierwsza walka Gołoty z Bowe odbyła się 11 lipca 1996 roku. Riddick był mistrzem świata, który tylko raz przegrał w swojej karierze. Andrzej był twardym, niepokonanym i nieprzewidywalnym pretendentem. Sama walka była bardzo brudna, pełna fauli. Trzy razy słownie ostrzegałem Gołotę za ciosy poniżej pasa, zanim zacząłem odbierać mu punkty. Gdy po raz drugi odebrałem mu punkty, powiedziałem do niego "Jeszcze raz uderzysz poniżej pasa, idziesz wziąć prysznic", on odpowiedział "Rozumiem". Odszedł do narożnika, po chwili znów uderzył poniżej pasa, a Bowe upadał na ring. Zdyskwalifikowałem Gołotę, a to co stało się dalej, przeszło do historii boksu. Dyskwalifikacja wywołała jedną z największych bójek w historii sportu.  Madison Square Garden nie była przystosowana na taką okoliczność. Po tych wydarzeniach, zasady bezpieczeństwa na galach zostały bardzo mocno zaostrzone - powiedział słynny sędzia.

Po zamieszkach wywołanych werdyktem sędziowskim, trener Polaka Lou Duva w wyniku odniesionych obrażeń został z hali wyniesiony na noszach.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: DarekR
Data: 27-01-2011 12:37:57 
ah ten andrzej :D
 Autor komentarza: horhe88
Data: 27-01-2011 12:41:57 
Gołota miał oryginalne techniki walki, gryzł, walił po jajach ale nigdy nie doczekaliśmy się kombinacji obu technik, ugryzienie w jaja to było to na co cały bokserski świat czekał w walkach Gołoty.
 Autor komentarza: Rem
Data: 27-01-2011 12:53:55 
Po obejrzeniu tego jeszcze raz po tylu latach śmiałem się do monitora hehe ;)
 Autor komentarza: Deter
Data: 27-01-2011 12:54:19 
horhe88
A może on nie celował w jaja tylko w coś innego?:)
 Autor komentarza: Kopyto
Data: 27-01-2011 12:56:33 
Jedni za to Andrzeja kochają inni nienawidzą. Ja jestem rozdarty, mógł pokonać mistrza dwukrotnie, dwukrotnie w ten sam sposób dał ciała.
 Autor komentarza: ziom99
Data: 27-01-2011 12:57:10 
horhe88
To nie było śmieszne.

Wspaniała walka Andrzeja.
 Autor komentarza: snierzyn
Data: 27-01-2011 12:59:09 
Dla Gołoty warto zarwać nockę.. Te napięcie, czy uda się wypić piwko w ciągu całej jego walki, oczekiwanie na jakąś kontrowersję.. Moim zdaniem Gołota jest w ścisłej czołówce najbardziej kontrowersyjnych bokserów wagi ciężkiej przełomu wieków. Potrafił pokonać każdego, mógł przegrać z każdym..
 Autor komentarza: horhe88
Data: 27-01-2011 13:02:02 
Walki obie z Bowem były wspaniałe ale czy permanentne obijanie jaj przeciwnika nie jest śmieszne? Do śmiechu jedynie nie jest adresatowi tych ciosów.
 Autor komentarza: horhe88
Data: 27-01-2011 13:03:05 
Dobrze że po tych walkach King poszedł z Gołotą do specjalisty od hipnozy.
 Autor komentarza: holy
Data: 27-01-2011 13:03:27 
11 LIPCA NIE 11 CZERWCA DOSZLO DO TEJ WALKI
 Autor komentarza: silny
Data: 27-01-2011 13:03:34 
To byly walki nie to co teraz.Tamten Andrew rozerwalby Adamka na kawalki.
 Autor komentarza: Deter
Data: 27-01-2011 13:04:44 
Tak poważnie.
Psychika Andrzeja to dla mnie jedna z większych zagadek. Drugą zagadką jest kluczowe pytanie - jaką formę i dyspozycję miał Bowe w tych dwóch pojedynkach.

Nie patrząc na dalszą karierę Gołoty, dwie walki z Bowem w dziwnych okolicznościach na własne życzenie przegrał. Dlaczego? Tego nie wiem. Wielka, wielka szkoda.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 27-01-2011 13:06:39 
czemu Goły walił po jajach? On mógł tą walkę wygrać.
 Autor komentarza: horhe88
Data: 27-01-2011 13:08:05 
Bowe myślał że walka z Gołotą będzie spacerkiem okazało się przeciwnie, w drugiej walce był o wiele szczuplejszy niż w pierwszej to też miedzy innymi świadczy o tym jaki stosunek do pierwszej walki miał Bowe. 17 funtów różnicy.
 Autor komentarza: Deter
Data: 27-01-2011 13:12:49 
horhe88
Ale z tego co pamiętam, w drugiej walce Bowe walczył słabiej.

Ghostbuster
Oczywiście, że mógł wygrać tę walkę. Miał dużą szansę na zakończenie walki przed czasem. W drugiej walce było podobnie.
 Autor komentarza: rogal
Data: 27-01-2011 13:13:21 
Druga walka Gołota - Bowe to najlepsza walka, jaką widziałem w wadze ciężkiej i jedna z najlepszych jakie widziałem w ogóle, a jej komentarz w wykonaniu duetu Pindera - Saleta przyprawiał o dreszcze.

W obu walkach Gołota był niesamowity. Zawsze powtarzam: szybkość wagi lekkiej, siła wagi ciężkiej, niesamowite kombinacje, zmiany pozycji.

W tej formie był królem wagi ciężkiej.

Nigdy nie dowiem się, czy walki były sprzedane, czy Andrzej faktycznie zwariował.

Kocham te walki, ale zarazem ich nienawidzę. Nigdy ich nie zrozumiem.

Nawet nie chcę myśleć kim mógł być dzisiaj Andrzej gdyby tamte walki wygrał.

Adamek, mimo, że jest świetnym pięściarzem, nigdy nie będzie taki jak Andrzej w tamtych walkach ( mówię o pozytywnej stronie jego postawy bokserskiej)

Z drugiej strony jest też pewność, że Adamek nigdy nie zrobiłby podobnej głupoty.


pozdrawiam
 Autor komentarza: ojciecchrzestny
Data: 27-01-2011 13:19:36 
WOJNA NA RINGU I POZA NIM...:D
HEHEHE!!!

2 walke z Bowem to ogladalem chyba ze 100-razy komentarz to znam juz prawie karzdy na pamiec zarowno polski jak i angileski

Golota vs Bowe II na pewno jedna z 10-walk wszechczasów w HW
 Autor komentarza: horhe88
Data: 27-01-2011 13:22:34 
Deter

Przy tej wadze jaką miał Bowe w pierwszej walce mógłby mieć duże problemy kondycyjne pod koniec, poza tym w drugiej Bowe był bardziej elastyczny, szybszy i zwinniejszy.
 Autor komentarza: Thouvionne
Data: 27-01-2011 13:30:37 
Andrzej był chyba najbardziej nieprzewidywalnym bokserem w historii boksu zawodowego. Chyba nawet bardziej od Mike'a Tysona.
Miedzy innymi to powodowało, że jego walki warto było oglądać.
 Autor komentarza: ojciecchrzestny
Data: 27-01-2011 13:41:35 
Thouvionne

dokładnie na pewno nieprzewidywalny ale i najbardziej nieobliczalny bokser...ww wadze ciężkiej
ale tego faulu Tysona jak odgryza ucho Holyfieldowi to chyba juz żaden bokser nie przebije...hehehe
 Autor komentarza: Luke
Data: 27-01-2011 13:46:50 
Andrewwww! To był gość, starsi go kochają a młodsi nienawidzą. Powtórki jego walk dostarczają więcej emocji niż walki dzisiejszych ciężkich na żywo
 Autor komentarza: Hugo
Data: 27-01-2011 14:03:24 
Wszystkim żal zmarnowanych szans Andrzeja. Jakoś nikt nie współczuje Bowe'owi, któremu 2 walki z Gołotą złamały nie tylko karierę, ale i życie osobiste. Odeszła od niego żona, zabrała dzieci, a biedny inwalida stoczył się na samo dno.
 Autor komentarza: hitman
Data: 27-01-2011 14:18:52 
cóż to były za walki!!!

z tego co pamietam to Bowe po latach wspominał że tuz przed pierwszym pojedynkiem jak sędzia dawał ostatnie wskazówki spojrzał na Andrzeja i pomyslał znokautuje go do 4 rundy...a dostał najwieksze lanie w życiu

co do Andrzeja to uważam że po walkach z Bowe został źle poprowadzony,nie powinien od razu wychodzic do Lewisa tylko zawalczyc jakis pojedynek na przetarcie
 Autor komentarza: ziom99
Data: 27-01-2011 14:26:31 
"co do Andrzeja to uważam że po walkach z Bowe został źle poprowadzony,nie powinien od razu wychodzic do Lewisa tylko zawalczyc jakis pojedynek na przetarcie"

Zdecydowanie masz racje. Kto normalny rzuca pięściarza po dwóch porażkach na tak wspaniałego pięściarza jak Lennox...
 Autor komentarza: pankracy
Data: 27-01-2011 14:38:44 
Bowe po tych 2 walkach z Andrzejem leczył się 8 lat zanim wrócił ponownie do ringu : )
 Autor komentarza: hitman
Data: 27-01-2011 14:44:06 
po walkach z Andrzejem Bowe chciał wstąpić chyba do piechoty morskiej USA ale nie został przyjety,potem porwał własną rodzine poszedł do wiezienia i tak jak wspominał pankracy wrócił po 8 latach na ring
 Autor komentarza: wojkal
Data: 27-01-2011 14:48:25 
Niewątpliwie,Andrzej naruszył ego BOWA,pomijam te haniebne faule,do dziś jest mi ciężko zrozumieć dlaczego wystawili go, natychmiast na Lewisa.
 Autor komentarza: DNA
Data: 27-01-2011 16:12:52 
Bo 2 Duże bańki na drodze nie leżą ... Proste kasa się zgadzała i tyle każdy był zadowolony nawet Andrzej po walce, gwarantuje.
 Autor komentarza: championn
Data: 27-01-2011 16:24:24 
hhaha endrejowi po prostu nie zalezało na pasie i chciał robić show
 Autor komentarza: odyniec
Data: 27-01-2011 16:37:23 
snierzyn napisal to najlepiej - Andrew mogl wygrac z kazdym...ale i przegrac mogl z kazdym
facet z takimi mozliwosciami ...dobrze ze chociaz zarobil sporo w ringu
 Autor komentarza: horhe88
Data: 27-01-2011 16:44:33 
Mnie przestały w pewnym momencie jarać walki Gołoty, bo albo oklepywał w jednostronnej walce jakiegoś leszcza a jak trafiał na opór to kończyło się tragikomicznie, więc wybór albo jednostronne mordobicie albo kompromitacja. Wyrównanego zaciętego boju ze zwycięstwem Gołoty nigdy się nie doczekałem.
 Autor komentarza: Gestfeind
Data: 27-01-2011 16:44:52 
Gołota - najlepszy lewy prosty lat 90-tych, do czasu jego wypadku samochodowego. Ponoć Collona gdy szedł do gym'u, to 2 ulice wcześniej słyszał uderzenia lewego prostego Andrzeja w worek.
 Autor komentarza: Jackass
Data: 27-01-2011 16:48:01 
Ej a czy to prawda ze po tych walkach Riddick śpiewał falsetem?
 Autor komentarza: horhe88
Data: 27-01-2011 16:57:05 
Po tej walce żona rzuciła Bowa może dlatego że nie mógł wywiązać się z małżeńskich obowiązków
 Autor komentarza: horhe88
Data: 27-01-2011 16:59:48 
Po drugiej*
 Autor komentarza: vvanted
Data: 27-01-2011 17:43:17 
Luke Data: 27-01-2011 13:46:50
(...)Powtórki jego walk dostarczają więcej emocji niż walki dzisiejszych ciężkich na żywo"

Niewątpliwie Gołota był bokserem charakterystycznym...bokserem, który zdobył olbrzymią popularność i wzbudzał olbrzymie emocje...a walki Gołota-Bowe są dla mnie klasykami boksu.

snierzyn Data: 27-01-2011 12:59:09
"(...)Potrafił pokonać każdego, mógł przegrać z każdym.."

Nic więcej dodawać nie trzeba.
 Autor komentarza: ojciecchrzestny
Data: 27-01-2011 18:00:57 
http://uwaga.onet.pl/40001,wideo,215497,40001_news__milosc_boksera_i_prawniczki_reportazhtml,milosc_boksera_i_prawniczki,reportaz.html
 Autor komentarza: jerry
Data: 27-01-2011 18:01:12 
Ciekawe czy Andrzej Golota kiedys o tym opowie jak bylo naprawde ?
 Autor komentarza: Zielony3
Data: 27-01-2011 18:37:41 
Andrzej byles wielki i jestes wielki.Czekamy na walke pozegnalna.
 Autor komentarza: endriu
Data: 27-01-2011 20:43:54 
rogal
Data: 27-01-2011 13:13:21


Co rac ja to racja
 Autor komentarza: saimon
Data: 27-01-2011 21:18:55 
śnieżny twój tekst:
"Potrafił pokonać każdego, mógł przegrać z każdym..."
To najlepszy, prawdziwy tekst o Gołocie.
Mógł wiele razy byc mistrzem, mógł też polec ze zwykłym bokserem wagi ciężkiej, wychodząc zestresowany, sztywny, albo zwyczajnie... faulując.
Ehh... Andrzejku.
 Autor komentarza: st135a
Data: 27-01-2011 22:12:50 
Do redakcji: po jakiemu to "portfolio"??????? Bo jeśli to ma być włoski to: portafoglio :)
 Autor komentarza: mariusz74
Data: 18-06-2011 10:34:46 
andrew zawsze z toba
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.