ROACH NIE WIEDZIAŁ, ŻE MARGARITO ZRANIŁ MANNY'EGO

Freddie Roach zapowiedział, że podczas najbliższego obozu przygotowawczego z Mannym Pacquiao (52-3-2, 38 KO) zamierza pracować nad wyeliminowaniem błędów, które wychwycił w ostatnim pojedynku Filipińczyka.

W szóstej odsłonie "Pacmana" był mocno zraniony po ciosie na tułów, lecz jego szkoleniowiec wyznał, że Manny nigdy się na to nie skarżył.

- Nie pytałem go o to, a on nigdy nie narzeka. Nie wiedziałem, że był zraniony. Widziałem tylko, że te ciosy robiły na nim wrażenie. Uciekł jednak z niesamowitą łatwością. Manny zrobił wszystko co ćwiczyliśmy. Może nie powinien tyle zostawać na linach - uważa Roach.

7 maja na MGM Grand Manny Pacquiao stanie do obrony pasa WBO w wadze półśredniej. Jego rywalem będzie Shane Mosley (46-6-1, 39 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Kronk
Data: 03-01-2011 12:46:04 
Freddy jak zwykle swoimi dziwnymi wypowiedziami i przemyśleniami karmi publikę.Fachowiec z niego doskonały ale nieco ekscentryczny.
 Autor komentarza: Deter
Data: 03-01-2011 13:34:34 
Roach lubi czasami mówić dziwne rzeczy. Jeśli mnie pamięć nie myli, to sam mówił (jak i Manny), że Margarito go trafi. Po drugie - on jest świadom KAŻDEGO ciosu jaki Manny otrzymał.
 Autor komentarza: championn
Data: 03-01-2011 16:43:40 
a co manny zwakował już wbc???
 Autor komentarza: tenarus
Data: 03-01-2011 20:27:46 
poszedl na kontre, swiadomie prowokowal, zostal kilka razy trafiony, uciekl z linii ciosu i przez nastepne 6 rund obijal rywala, nie rozumiem sensacji
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.