RANKING IBF - ADAMEK NAJWYŻEJ
Na zakończenie roku federacja IBF jako ostatnio podała swój ranking za miesiąc grudzień. Po raz kolejny wśród najlepszych piętnastu pięściarzy w każdej dywizji znalazło się miejsce dla kilku naszych rodaków.
Najwyżej stoją akcje Tomasza Adamka (43-1, 28 KO), który co prawda jest trzeci w zestawieniu wagi ciężkiej, ale dwie pierwsze lokaty są nieobsadzone. Obóz "Górala" cały czas prowadzi negocjacje z Samuelem Peterem (34-4, 27 KO) na temat możliwej kwietniowej potyczki. Póki co "Nigeryjski Koszmar" w rankingu IBF jest szósty.
W kategorii cruiser mamy dwóch swoich przedstawicieli. Tak jak miesiąc temu - Paweł Kołodziej (27-0, 16 KO) jest szósty, a Mateusz Masternak (21-0, 15 KO) piętnasty.
Również dwóch Polaków znalazło uznanie wśród ludzi odpowiedzialnych za układanie rankingów w dywizji półciężkiej. Popularny "Cygan" - Dawid Kostecki (35-1, 24 KO), jest piąty, a dziesięć oczek niżej Aleksy Kuziemski (20-2, 5 KO), nasz ostatni medalista amatorskich mistrzostw świata. Na pocieszenie pozostaje im jeszcze fakt, że także w tej wadze dwa pierwsze miejsca są wolne.
Mały awans stał się udziałem boksującego w kategorii junior średniej Pawła Wolaka (28-1, 18 KO), który przeskoczył z jedenastej na dziesiątą pozycję.
Ostatnim Polakiem jest piąty w wadze półśredniej Rafał Jackiewicz (37-9-1, 18 KO).
Brawo ! Niech debilki z IBF w swoim top-10 pozostawią bez obsady jeszcze miejsca 5, 6 i np 9 (ot tak dla checy) i najlepiej powprowadzać jeszcze kilka "pasków od spodni" typu IBF International, IBF Yellow, IBF Pink (bo przecież wciąż za mało) ;)
A tak wogole Najlepszego w Nowym Roku, lece odespac :P
W dodatku, akurat federacja IBF jest jedyną, w której nie ma ŻADNYCH pasów tymczasowych, supermistrzów i innych takich. Są jedynie pasy mistrza międzynarodowego i regionalne.
IBF w tym wypadku jest najsolidniejsze, zawsze wymaga obowiązkowej obrony, doprowadza do jak najlepszych pretendentów...
W sumie walka o miejsce w IBF ma sens... można by rzec, że jak pokona tych dwóch zawodników, to będzie można nazwać Adamka niekoronowanym mistrzem HW...i będzie mu zdecydowanie bliżej do takiego określenia niż Gołocie.
Jednak gorzej jak Haye wygra z Kliczką, w tym wypadku Adamek będzie musiał czekać aż do zwakowania pasów (Haye nigdy nie odważy się wyjść do Tomka), co w sumie nie jest głupie, w tym roku być może odejdą i Haye i Vitali co w tej sytuacji może być korzystne i wszystkie 4 pasy mogą zostać zwakowane...Ciekawa perspektywa :))
Data: 01-01-2011 09:41:18
KapralWiaderny: Sam udowodniłeś, kto tu jest "debilkiem" nie wiedząc prostej rzeczy - w rankingu IBF na 1 miejscu może być tylko oficjalny pretendent (Geale w średniej, Mendy w superśredniej itp.). Gdy takiego nie ma, miejsce 1 w danej dywizji jest nieobsadzone. Drugie miejsce zaś jest obsadzone przez 2 pretendenta tylko, jeśli pas jest wakujący, bardzo rzadko w innych sytuacjach."
Co do tego "debilka" to rozumiem ze masz na mysli siebie ? :) W WBO jakos nie ma problemu zeby obsadzic miejsca od 1 do 10.
"W dodatku, akurat federacja IBF jest jedyną, w której nie ma ŻADNYCH pasów tymczasowych, supermistrzów i innych takich. Są jedynie pasy mistrza międzynarodowego i regionalne."
Dla ciebie "jedynie" a dla mnie juz nie. Paseczki regionalne, kontynentalne, miedzykontynentalne, trankontynetlane i temu podobne twory to takie samo badziewie o którym pisze w powyższym poście.
też nie mam co do tego wątpliwości,że Master pokonałby Kołodzieja ,bo ma dużo lepszy warsztat bokserski , dziwne te rankingi , ale może nie są brane umiejętności,a stoczone walki,chociaż to też dziwne,bo Master wygrał ostatni z dość solidnymm Journeymanem Abdoulem i to nie oddając żadnej rundy.. :/