MARTINEZ: PACQUIAO JEST ZA MAŁY

- To mógłby być niewypał, bo Pacquiao jest po prostu za mały - mówi Sergio Martinez (46-2-2, 25 KO) o możliwym spotkaniu z królem rankingów P4P Mannym Pacquiao (52-3-2, 38 KO).

- Nie wierzę by do tego doszło. Co innego walka z Floydem Mayweatherem, czegoś takiego był chciał. Jest świetnym bokserem i z wielką chęcią bym się z nim zmierzył - powiedział król wagi średniej.

Krok dalej poszedł jego menadżer, Sampson Lewkowicz - Do walki Sergio z Pacquiao nigdy nie dojdzie, bo mój chłopak by go znokautował.

Co na to sam "Pac-Man"? Póki co powiedział, iż kolejny pojedynek chciałby stoczyć dopiero za pół roku...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: babu93
Data: 21-11-2010 14:08:35 
Woda sodowa już odbiła ? Pacman by Kliczków obskoczył :D
 Autor komentarza: lucassk
Data: 21-11-2010 14:10:59 
Martinez nie podskakuj do Pacmana, bo dostaniesz pstryczka w nos:) Niby taki mały, a Margaryna wyglądał po walce jak po konfrontacji z pędzącym czterdziesto-wagonowym zestawem:) i to tylko dlatego, że MP miał dobry humor i odrobinę litości, bo mógł go zabić:)
 Autor komentarza: HILTI
Data: 21-11-2010 14:17:19 
To wam woda sodowa odbila. Nic w tym dziwnego co mowi Martinez bo w sredniej w ich wymianach zarowno PacMan jak i on mogliby pojsc na mate. Powiem wiecej w sredniej to nawet Martinez predzej przewrocilby Pacquiao niz on go. A zabijanie wagi przez Martineza nie wchodzi w gre wiec jego walka z PacManem jest raczej nierealna.
 Autor komentarza: Deter
Data: 21-11-2010 14:17:52 
Martinez do junior średniej mógłby zejść. Ale dla Pacmana półśrednia to maksimum. Być może znów będzie jakiś limit - wiele zależy od tego, na ile "w dół" może zejść Martinez.
 Autor komentarza: znienacka00
Data: 21-11-2010 14:18:06 
tez sadze ,ze Pacmana nie wystawia na Martineza
 Autor komentarza: Deter
Data: 21-11-2010 14:19:47 
Bez limitu można tylko wróżyć z fusów z zeszłorocznych Andrzejków.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 21-11-2010 14:25:16 
Dla mnie walka Martineza z Pacmanem nie byłaby zbyt interesująca, walczyłoby dwóch bokserów o podobnym stylu walki, czyli bycie poza zasięgiem przeciwnika i błyskawiczne skracanie dystansu by zadać kilka ciosów. dla mnie dużo ciekawszym pojedynkiem byłaby opcja Martinez vs Sturm, albo Martinez vs Pirog, chociaż Pirog musiałby stoczyć jeszcze może jedną walkę z dobrym przeciwnikiem. Sturm natiomiast mówił, że chce teraz tylko wielkich nazwisk więc kto wie.
 Autor komentarza: Maynard
Data: 21-11-2010 14:28:15 
Total mismatch. Sam Martinez to przyznał.

Dawać mu kogoś większego (Sturm!), albo o podobnych rozmiarach (Lemieux byłby interesującą opcją - kompletnie nieprzewidywalny, tylko, że to w tej chwili nierealne), a nie gościa z półśredniej, choćby najlepszego.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 21-11-2010 14:41:16 
a poza tym Floyd coś mówił, że chciałby się zmierzyć ze zwycięzcą pojedynku Williams vs Martinez. więc może się dogada a Martinezem, bo Floyd vs Pacman to chyba już raczej się nie odbędzie
 Autor komentarza: RaFIChWdP
Data: 21-11-2010 14:44:35 
MA RACJE PACMAN JEST ZA MAŁY NIE WYTRZYMA BOMB MARAVILLI .DLA MNIE FAWORYTEM BY BYL SERGIO
 Autor komentarza: Luton
Data: 21-11-2010 14:46:58 
Nie sądze żeby Martinez znokautował Floyda. Floyd to zupełnie inny bokserw obronie niż Williams. Ten drugi to po prostu jakiś fenomen. Z takimi warunkami fizycznymi idzie bezpoardonowo do przodu, do półdystansu, wyrzuca mase ciosów, odsłania sie itp. Floyd to inna bajka. Floyd zadaje cios tylko wtedy, kiedy ma sie udać. Martinez lubi walczyć z kontry, a Floyd to niewygodny rywal dla takich.
 Autor komentarza: Bvlgari
Data: 21-11-2010 14:52:03 
Jeden lucky punch i już połowie rozum odebrało. Jak Maravilla chce z nim walczyć to niech zrzuca do 147. Co to w ogóle za rozkminy? Może zaraz Kliczko powie że by zniszczył Pacmana? Chce walki to niech schodzi niżej, a nie takie pier**lenie.
 Autor komentarza: HILTI
Data: 21-11-2010 14:52:16 
No i co z tego. Potezny kontrujacy lewy sierp Martineza i po takim ciosie Floyd tez by nie wstal. To prawda ze Floyd jest trudniejszy do trafienia duzo trudniejszy od Williamsa ale kazdy jednak jest. Wystarczy przypomniec sobie dwa ciosy Mosleya po ktorych chwial sie. Martinez ledwie miesci sie w sredniej wiec nizej nie zejdzie a walka w jego wadze zbyt mocno dzialala by na jego korzysc.

Wiec niech kazdy lepiej zajmie sie swoim podworkiem. Floyd niech walczy z PacManem a Martinez np z Sturmem.
 Autor komentarza: znienacka00
Data: 21-11-2010 14:53:23 
Floyd by go wypunktowal ale by mial trudna walke...
 Autor komentarza: Bvlgari
Data: 21-11-2010 14:53:46 
Z kolei Floyd kocha takich rywali, kolejny do masakrycznego wypunktowania niczym Mosley i Marquez.
 Autor komentarza: HILTI
Data: 21-11-2010 14:54:29 
Sam jestes lucky punch odsylam do ich 1 walki tam takie ciosy co rusz wchodzily.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 21-11-2010 14:56:52 
myślę, że wynik walki mógłby pójść w obie strony. Floyd gorzej wypadał z większymi od siebie a do tego Martinez jest dosyć wszechstronnym bokserem, potrafi zadać cios z każdej płaszczyzny, świetna praca nóg no i szybkość i kondycja i do tego nie jest tak statyczny jak Mosley czy Oscar de La Hoya. akurat ta walka byłaby dużo ciekawsza niż Martinez vs Pacman. Floyd vs Martinez to mniejsza różnica we wzroście - 5 cm i do tego bardzo ciekawa konfrontacja stylów walki. Mayweather Jr byłby faworytem ale myślę, że nieznacznym.
 Autor komentarza: Bvlgari
Data: 21-11-2010 14:58:55 
Oczywiście, że to był lucky punch. Williams pod prądem i cały trening poszedł w cholerę. Do chwili tego sierpa Williams prezentował się bardzo dobrze. Popełnił błąd i po walce.
 Autor komentarza: Szymonek93
Data: 21-11-2010 15:13:41 
Kurvvwa wkurza mnie ten Martinez myśli że pokonał Williamsa to już wszystkich może Paquiao by go zabił swoja szybkością ! ! !
 Autor komentarza: HILTI
Data: 21-11-2010 15:20:35 
Szymonek chyba pomyliles strony to nie jest strona o biegach lekkoatletycznych i temat o sprincie na 100m.
 Autor komentarza: Bvlgari
Data: 21-11-2010 15:21:22 
Dokładnie taki sam szlag mnie trafia jak Ciebie. :) Facet ważący co najmniej 159 funtów zaczyna bredzić, że by pokonał geniusza ważącego około 145 funtów. Prawo do takich wypowiedzi będzie miał tylko w sytuacji, kiedy zejdzie do limitu 147. Jeszcze kilka godzin temu uważałem go za wybitnego boksera w swojej wadze, a teraz uważam, że jest wybitny, ale zaczyna pajacować jak Haye, Canelo, Khan i Chavez Jr. Oni również są mistrzami propagandy. Jak taki Alvarez mówi, że za 2 lata będzie w stanie pokonać legendę Pacmana to nie wiem czy czasem nie powinien już zakończyć karierę, bo ewidentnie ma problemy psychicznie. Natomiast taki syn Chaveza pokonał emeryta Duddy'ego i myśli, że by zniszczył Cotto. Nie wiadomo czy śmiać się czy płakać. Niedługo idiota Hopkins lub psychiczny Toney powie, że by znokautował Pacquiao i Floyda.
 Autor komentarza: HILTI
Data: 21-11-2010 15:25:01 
Czy wy jestescie normalni? Sami psychofani Pacquiao. Zrozumncie ze nie jest narzucone prawnie ani moralni ze kazdy ma wielbic zoltka. To ze jest dobry nie znaczy ze kazdy ma mowic ze nie mam z nim szans ze on jest bogiem i ze powinienem mu pucowac rekawice. Ogarnijcie sie dzieci!

Proponuje jeszcze raz przeczytac co powiedzial Martinez. Mowi on ze Pacquaio jest za maly nie ta waga i ich pojedynek nie ma sensu i to jest prawda.
 Autor komentarza: HILTI
Data: 21-11-2010 15:28:17 
Skoro Martinez nie jest w stanie zejsc ponizej sredniej a Pacquiao nie jest w stanie zrobic wagi wiekszej niz 147 to niech zajma sie swoim podworkiem.
 Autor komentarza: Bvlgari
Data: 21-11-2010 15:29:51 
"Skoro Martinez nie jest w stanie zejsc ponizej sredniej a Pacquiao nie jest w stanie zrobic wagi wiekszej niz 147 to niech zajma sie swoim podworkiem. " O to właśnie mi chodzi.
 Autor komentarza: daniello890225
Data: 21-11-2010 15:34:26 
ani z mayweatherem ani z pacquiao nie ma zadnych szans
 Autor komentarza: BeBaD
Data: 21-11-2010 16:45:40 
Ciekawe co dalej z Williamsem
 Autor komentarza: championn
Data: 21-11-2010 16:46:32 
po co ta dyskusja przeciez o nie ta kategoria wagowa. martinez niech walczy ze strumem a floyd z pacquiao
 Autor komentarza: championn
Data: 21-11-2010 16:47:05 
zresztą martinez zabiłby jednego i drugiego
 Autor komentarza: bonkers
Data: 21-11-2010 17:27:30 
bardzo fajna naparzanka
trwała krócej niż Haye Harrison ale emocji było tyle ,że można by obdzielić kilka ostatnich walk
Williams z tymi swoimi gałęziami w półdystansie nawet sobie jakoś radził na początku co nie zmienia faktu że było widać komu bardziej pasuje taka formuła walki
Martinez ma szybkie łapy ,momentami Pacmana mi przypominał fajnie by było żeby obaj zoabczyli się w ringu -byłaby niezła rzeźnia
 Autor komentarza: canuck
Data: 21-11-2010 17:29:52 
Bardzo dobrze, ze Martinez znokautowal Williams.

Nareszcie, "Punisher" dostal pozadny "punishment", takze przestanie bredzic o walce z malym Pacmanem.

Martinez ma racje, ze Pacman jest za maly, takze nie mozna znalezc "wspolnej" wagi. Martinez nie zejdzie do ponizej 147 funtow, bo jest za duzy (wazy naturalnie okolo 160 funtow), a Pacman naturalnie wazy okolo 140 funtow (145 funtow jak doda "extra" masy).

Nie sadze, zeby Martinez mowil to z braku szacunku do Pacmana, ale raczej jako realistyczny komentarz do sytuacji, tymbardziej, ze "ogromny" Williams chcial walczyc z Pacmanem.

Jego walka z "Money" jest duzo bardziej realistyczna, bo Floyd moglby od biedy walczyc w kategorii do 154 funtow. Walczyl juz raz w tym limicie z Oscar DLH, a Martinez moglby pewnie zbic wage do 154 funtow.
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 21-11-2010 17:41:37 
Floyd bąkał coś o walce ze zwycięzca starcia Williams-Martinez i nie zdziwiłbym się, gdyby teraz chciał walczyć z Sergio. W takim pojedynku nie dawałbym szans Martinezowi. Floyd ma bardzo mocną szczękę, jest nieporównywalnie lepszym defensorem od Williamsa, ma kapitalnie czucie i widzi bardzo dużo w ringu. Sergio to tak naprawdę wielka niewiadoma pod względem wydolnościowym. Facet ma już swoje lata i nie wiem, czy wydolnościowo wytrzymałby z Mayweatherem Jr, a ten drugi zamęczałby go z pewnością. Mosley dał piękny bój z Margarito, a w walce z Floydem już w pierwszej połowie się wypompował, to samo z Morą. Zauważcie, jak szybko ten proces postępuje u leciwych bokserów. Żeby Martineza porównać z Floydem i mieć w miarę porządne argumenty, ten pierwszy musiałby walczyć z Williamsem przez cały dystans. Wtedy byśmy wiedzieli, czy jest w stanie przeciwstawić coś Mayweatherowi.
 Autor komentarza: Luckas
Data: 21-11-2010 17:45:42 
Ja bym chętnie zobaczył Martineza w walce z Miguelem Cotto. W walkę z Floydem czy Mannym nie wierzę, ew. zostaje rewanż z Cintronem lub Margarito ale te walki nie przyniosą tak wielkich pieniędzy.
 Autor komentarza: j0ni1985
Data: 21-11-2010 19:05:20 
Ale wy wszyscy rzucacie sie do Martineza bo cos takiego powiedzial ale skad wiesz jaki to mialo kierunek zdanie wyrwane z kontekstu nie ma zadnego znaczenia mogl mowic to pod wzgledem taki ze Manny jest za maly bo za malo wazy a on nie wyobraza zejscia do 147lbs wiec po co ta napinka nie rozumiem was skad wiecie co mial na mysli podejrzewam ze bylo tak jak napisalem wyzej. Mowiac o Floydzie mowil bardziej na wskazaniem jego bo wiedzial ze on moze osiagnac jego limit a nie Martinez mial by osiagac limit Pacmana. Bez sens. Co do walki Martinez vs. Floyd byla by o raczej na dzien dzisiejszy najbardziej oplacalna walka. Ale czy do niej dojdzie czy Floyd zakonczyl kariere tak jak mowil ze nie powiedziane ze po Mosleyu byla to jego ostatnia ale raczej cos mi sie nie wierzy. CZas pokaze a spinanie sie kto co jak gdzie kiedy jest bez sensu ludzi 0 wplywu tymi komentarzami a sie klocicie o to ze Martinez byl kims a po tym jest nikim szok.
 Autor komentarza: unlocer
Data: 21-11-2010 20:45:47 
Pacman nigdy nie zawalczy z Martinezem. Już wie ,że walkę z kimś tak silnym by przegrał. Dużo nie brakowało a walkę z Margarito też by przegrał. To nic że go masakrował przez całą walkę ale jeden cios Antonio na korpus i wielki Pacman miał pełne gacie tak samo jak jego team.
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 21-11-2010 21:45:30 
powiedział prawdę, a wy pierdolicie o jakiejś wodzie sodowej... dajcie spokój ludzie...
 Autor komentarza: bonkers
Data: 21-11-2010 21:58:16 
kasa będzie się zgadzać to wyjdzie ,tylko go napompują jeszcze:)
 Autor komentarza: werdere
Data: 22-11-2010 02:05:20 
unlocer
chyba oglądaliśmy inną walkę...
 Autor komentarza: Luton
Data: 22-11-2010 20:13:37 
"No i co z tego. Potezny kontrujacy lewy sierp Martineza i po takim ciosie Floyd tez by nie wstal"

ty myślisz, że Floyd by mu tak wszedł na ręke jak to zrobił Williams ?? Floyd to geniusz obrony i straszny cwaniak, a Williams to karabin bez opancerzowania. Lewy sierpowy od mańkuta wyłapać to też nie jest łatwa sztuka.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.