PACQUIAO PRZYZNAŁ, ŻE BYŁ ZRANIONY

Pomimo dominacji w ogólnym zarysie walki Manny Pacquiao (52-3-2, 38 KO) przyznał, że w szóstej rundzie był na skraju porażki przed czasem, kiedy Antonio Margarito (38-7, 27 KO) zranił go lewym hakiem na wątrobę, a potem poprawił jeszcze kilkoma ciosami.

- W szóstym starciu trafił mnie bardzo mocno po dole i sprawił mi naprawdę sporo bólu. Miałem sporo szczęścia, że dotrwałem wtedy do końca tej rundy. To nie była dla mnie łatwa walka, a wręcz była najtrudniejsza w mojej dotychczasowej karierze. Margarito to prawdziwy twardziel z mocnym uderzeniem. Chciałem jednak dać kibicom dobre widowisko, dlatego też podejmowałem z nim otwartą wymianę - zakończył "Pac-Man".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: rbk7
Data: 14-11-2010 14:23:58 
Przyznam szczerzę że nie oglądałem tej walki,ale lada dzień muszę ją zobaczyć! Naprawdę aż taka dobra?
 Autor komentarza: herbi
Data: 14-11-2010 14:25:00 
i za to właśnie że manny nie boi się pójść na wymianę i robi w ringu wojny kibice go uwielbiają. pacman jest mega widowiskowy a przy tym precyzyjny i skuteczny. osobiście nie ma dla mnie lepszego boksera
 Autor komentarza: barteksz300
Data: 14-11-2010 14:27:16 
Margarito pokazał sie z nienajgorszej strony. Ma ogromne serce do walki , mimo tych rozcięć nie poddał sie i walczył do końca , no i w 6 rundzie mogło to zaprocentować.
 Autor komentarza: Chromek
Data: 14-11-2010 14:28:43 
Wg mnie nie można było nazwać tej walki jakąś bardzo dobrą, bo jednak była bardzo jednostronna. To nie zmienia faktu, że Margarito miał pojedyncze przebłyski, ale Pacman zdeeecydowanie dominował..
 Autor komentarza: Chromek
Data: 14-11-2010 14:30:15 
Chociaż trzeba przyznać, że Margarito wyjątkowo odporny i waleczny był :)
 Autor komentarza: karwafak
Data: 14-11-2010 14:31:22 
suuuuuper walka, warto było wstać o 5. Many pokazał klasę z chirurgiczną dokładnością, no i oczywiście na koniec pokazał wielką klasę oszczędzając Margarito, dla którego też słowa uznania, polecam widowisko.
 Autor komentarza: TDI
Data: 14-11-2010 14:32:01 
Oglądałem walkę , więc tak, Antonio Margarito został złamany już w 4 rundzie , potem to już tylko chodził za Pacman i wyłapywał rakiety , jednakże wykazał się mega potężną odpornością na ciosy i jeśli ktoś napisze że to jego koniec kariery to jest w błędzie , meksykanin spokojnie może się starać walczyć z kimś o pas.
 Autor komentarza: barteksz300
Data: 14-11-2010 14:32:53 
Może z Cotto rewanż ?
 Autor komentarza: Tekimania
Data: 14-11-2010 14:38:42 
rbk7 wrecz musisz ja zobaczyc! =)
 Autor komentarza: TDI
Data: 14-11-2010 14:44:58 
barteksz300 już lepiej z JJM
 Autor komentarza: lucassk
Data: 14-11-2010 14:51:39 
To właśnie pokazuje klasę MP, nie kalkulował tylko chciał pokazać, że w każdej płaszczyźnie jest lepszy! Mógł walczyć na dystans, obskakiwać AM i po doskoku wyprowadzać cztery, pięć szybkich ciosów w kombinacji. Wtedy AM prawdopodobnie nawet by go nie drasnął. Jednak Manny pokazał klasę i poszedł na wymianę z o wiele od siebie silniejszym fizycznie rywalem. Nie bał się konfrontacji i nie uciekał. Po prostu number one EVER!!!
 Autor komentarza: barteksz300
Data: 14-11-2010 14:52:17 
No na pewno lepiej , ale Mann'emu nie pali sie do trylogii , widocznie czuje że w końcu go Marquez Przełamie. Dwa razy było tak blisko.
 Autor komentarza: jelczu1
Data: 14-11-2010 15:09:18 
Pakman daje walki bez ściemy, poza ringiem też jest wzorem, prawdziwy mistrz. Objazdowy cyrk z udziałem Kliczków czy Heja nie wspominając o innych "mistrzach" nie ma porównania do walk które daje Many. Pretty Boy też może moim zdaniem się schować ze swymi rasistowskimi hasłami i doborem przeciwników. Jedynym jak dla mnie jego wartościowym rywalem był Oscar (już past prime) a tą walkę Pretty przegrał
 Autor komentarza: przyczajony
Data: 14-11-2010 15:15:25 
Walka bardzo dobra. Dużo dynamizmu i ostrych wymian. Jeszcze lepsza byłaby pewnie walka z Floydem. Myślę jednak, że mógłby mieć problemy kondycyjne z powodu długiego braku ćwiczeń. Chciałbym jednak zobaczyć ten pojedynek, myślę że oboje mieliby równe szanse, jednak obstawiłbym na wygraną Pacmana.
 Autor komentarza: kociol19
Data: 14-11-2010 15:19:18 
to był boks na najwyższym poziomie mają serce do walki szacun jeszcze raz szacun
 Autor komentarza: cannabisstudio
Data: 14-11-2010 15:20:56 
Autor komentarza: jelczu1
Data: 14-11-2010 15:09:18
Pakman daje walki bez ściemy, poza ringiem też jest wzorem, prawdziwy mistrz. Objazdowy cyrk z udziałem Kliczków czy Heja nie wspominając o innych "mistrzach" nie ma porównania do walk które daje Many. Pretty Boy też może moim zdaniem się schować ze swymi rasistowskimi hasłami i doborem przeciwników. Jedynym jak dla mnie jego wartościowym rywalem był Oscar (już past prime) a tą walkę Pretty przegrał

Wygrał z Oscarem. A Manny z tego co pamiętam walczył z de la Hoyą jeszcze później niż Mayweather.

Pisząc o doborze przeciwników przez Moneya pokazujesz chyba całkowity brak jakiegokolwiek pojęcia o boksie. Maywethaer pokonał wszystkich swoich rywali w ich najlepszej życiowej dyspozycji, a jeśli Twoim zdaniem byli oni niewartościowymi pięściarzami to sorry, zacznij oglądać KSW.

Kogo złamał Mayweather ?

Genaro Hernandez
Diego Corrales
Jose Luis Castillo
Phillip N'dou
Arturo Gatti
Zab Judah
Carlos Manuel Baldomir
Oscar De La Hoya
Ricky Hatton
Juan Manuel Marquez
Shane Mosley

nie oszukujmy się, jest tylko dwóch pięściarzy na tym globie, którzy są w stanie dać walkę stulecia : Paquiao i Mayweather :)
 Autor komentarza: barteksz300
Data: 14-11-2010 15:33:08 
cannabisstudio
z tych wymienionych odliczyłbym Mosleya , Marqueza , De La Hoye. Mosley Juz po 5 rundzie miał problemy z kondycja , dyszał i dyszał. Marquez pomimo wieku jest świetny w tym co robi , ale to juz nie ten sam bokser co kiedyś. De La Hoya wtedy tez juz miał powoli najwieksze lata za soba.
 Autor komentarza: lipabad
Data: 14-11-2010 15:42:45 
cannabisstudio

W walka z Jose Luis Castillo byla wedlug mnie (i nie tylko) PRZEGRANA a zwyciestwo mu podarowali.
 Autor komentarza: iratos
Data: 14-11-2010 15:58:20 
walka swietna ale mimo zdecydowanego zwyciestwa na punkty Manny pokazal ze mozna go zranic a nawet z nim wygrac, Margarito to zdecydowanie najtrudniejszy jego oponent w ostatnim czasie choc trzeba uczciwie przyznac ze w ofensywie MP jest niesamowity
 Autor komentarza: jelczu1
Data: 14-11-2010 16:28:10 
W walkach z Oskarem i Castillio dostał moim zdaniem prezent od sędziów. Hatton tej walki nie powinien dostać (choć w pierwszych rundach radził sobie nieźle)bo to w ogóle nie ta liga Marquez , Mosley, Baldomir byli już past prime no pozostaje Arturo Gatti i Diego któremu zadał pierwszą porażkę. Cóż każdy ma prawo do swojego zdania. Floyd jak dla mnie pięściarsko jest słabszy.
 Autor komentarza: barteksz300
Data: 14-11-2010 16:46:59 
Jak dla mnie Floyd dorównuje szybkościa Pacquiao , w walce może tego nie widac bo Floyd często kontruje. Poza tym , PacMan nie ma takiej defensywy jak Floyd , I technicznie jest gorszym pięściarzem.
 Autor komentarza: championn
Data: 14-11-2010 16:59:36 
mówinie że floyd przegrał z oscarem jest debilizmem.
statystyki mówią same za siebie. w przeciwieństwie do pac-j.m.m.
 Autor komentarza: barteksz300
Data: 14-11-2010 17:00:53 
pac-j.m.m. z tym sie zgadzam , ewidentne zwyciestwo Marqueza.
 Autor komentarza: championn
Data: 14-11-2010 17:03:12 
a z castillo przegrał ale póniej z nim wygrał
 Autor komentarza: championn
Data: 14-11-2010 17:03:52 
może nie ewidentne ale gdyby marquez sie nie przewrócił to by wygrał
 Autor komentarza: barteksz300
Data: 14-11-2010 17:11:03 
No ale i tak powinien wygrac. ;)
 Autor komentarza: odyniec
Data: 14-11-2010 19:23:26 
dzis nie daje wiekszych szans Floydowi z Mannym
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 14-11-2010 19:59:42 
Odyniec,
a czemu to nie dajesz szans Floydowi na zwyciestwo z Mannym? W jaki sposob chcesz porownac twardego ale schematycznego jak kij od szczotki Tonnego z Money. Szybkosc nieporownywalna, obrona takze, wyczucie dzystansu, umiejetnosc bicia z roznych plaszczyzn, sila argumento przy nagocjacji waronkow-czyli zadnych sztucznych wag na wadze i w dniu pojedynku, to tak jak porownac artyste z wyrobnikiem. Jak dla mnie to PacMan pokazal jaknajbardziej to ze z Money moze dostac straszne lanie, skoro dal sie trafic Margacheato kilka razy w tym dosc mocno w szostej to wielki szanse iz bedzie zbieral od wyczuwajacego swietnie dystans Mayweathera. Manny jest slabszy fizycznie, szybkosc porownywalna, Floyd nie daje sis obskakiwac jak na to sobie pozwalaja ociezali i Cotto i Margarito, jak dla mnie to przy tak dobrej ze az strasznej ekonomi Mayweathera i jego niesamowitej i nie do wytrenowania wyczuciu walki to on bedzie faworytem. Jasne iz mozesz sie nie zgadzac ze mna, ale daj mi jakies argumenty przemawiajace za Filipinczykiem, tylko znie z walki z Meksykaninem, ktory zostal zdeklasowany przez Mosley ktory to zostal zdeklasowany przez Money.
 Autor komentarza: barteksz300
Data: 14-11-2010 20:06:24 
dokładnie. Grzywa ma racje. Manny nawet nie ma takiej defensywy jak Money. Dla mnie Floyd byłby faworytem. Jak margarito udowodnił , że wystarczy jeden porządny cios na korpus i pacman siada.
 Autor komentarza: lipabad
Data: 14-11-2010 21:51:38 
Nie ma co gdybać dopóki się nie spotkają to nic nie jest pewne
 Autor komentarza: Deter
Data: 15-11-2010 00:04:37 
Kostyra: Manny ma chyba najszybsze ręce na świecie, nawet szybsze niż złodzieje co ukradli mi 9 lat temu w supermenie kluczki do Toyoty.
 Autor komentarza: Yorrick555
Data: 15-11-2010 12:14:25 
Podaję statystyki z pierwszej walki Mayweather - Castillo, 20.04.2002:
Ciosy wyprowadzone: 448:506
Ciosy celne: 157:203
Ciosy silne wyprowadzone: 151:337
Ciosy silne celne: 66:173
Tak więc widać jasno, kto wygrał tę walkę. Powstaje więc pytanie, skąd takie oszustwo? Otóż Mayweather, jeszcze jako wschodząca gwiazda, miał świeżo podpisany kontrakt z HBO. Musiał więc wygrać, bo dla telewizji byłyby to ogromne straty finansowe - kto chciałby płacić za oglądanie przegranego Floyda?
Ciekawy jestem statystyk drugiej walki z Castillo i z De La Hoyą.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.