PROMOTORZY I MENEDŻEROWIE BEZSILNI

Promotorzy i menadżerowie bokserscy są coraz bardziej bezsilni, jeśli chodzi o próby detronizację braci Władimira Kliczko (55-3, 49 KO) i Witalija Kliczko (41-2, 38 KO). Okupują oni od kilku lat  trony wagi ciężkiej wszystkich liczących się federacji. Ivaylo Gotzev, to były pięściarz, obecnie menedżer bokserski, który zajmuje się karierami między innymi Samuela Petera (34-4, 27 KO) i Shannona Briggsa (51-6-1, 45 KO). Bułgar nie widzi nikogo na horyzoncie, kto mógłby zagrozić hegemonii Ukraińców.

- Dzisiaj mamy dwie kategorie w wadze ciężkiej. Pierwsza to kategoria ciężka braci Kliczko, a  druga to kategoria ciężka. Jako menedżer, cztery razy podchodziłem z moimi pięściarzami do pojedynku z braćmi, to co powiedziałem o dwóch kategoriach, płynie z mojego doświadczenia. Prawdą jest, że styl ich boksowania nie jest ekscytujący, ale ich styl pozwala rządzić tą dywizją. Obaj są supermenami, w wadze ciężkiej nikt inny do nich nie przystaje, tworzą we dwójkę osobną ligę - stwierdził bezsilny Gotzev.

Promotor Dan Goossen próbował trzy razy zagrozić braciom, wystawiając do walki z nimi Tony'ego Thompsona (34-2, 22 KO), Eddi'ego Chambersa (35-2, 18 KO) i Chrisa Arreolę (29-2, 25 KO), zawsze bezskutecznie. Promotor ujawnił, że jego marzeniem jest promowanie któregoś z braci na rynku amerykańskim.

- Na tym etapie nie ma nikogo, kto mógłby powstrzymać braci Kliczko. Pięściarzom ustępującym Ukraińcom warunkami fizycznymi, będzie bardzo, bardzo ciężko nawet zbliżyć się do wygranej. Ktoś kto ich pokona, musi być bardzo sprytny i mądry w ringu. Bracia tę ringową mądrość mają, dlatego też nie da się ich pokonać czystą siłą. Wydaje mi się, że wszelka krytyka Ukraińców jest nie na miejscu, po pierwsze walczą bardzo często, po drugie nie unikają żadnego przeciwnika - stwierdził Goossen.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Bunktrek
Data: 26-10-2010 11:47:02 
Akurat my znamy kogoś "sprytnego i mądrego" w ringu. Wreszcie ktoś przyznał że siła na braci to nie jest główna broń.
 Autor komentarza: Ania
Data: 26-10-2010 12:09:48 
No ciekawe kogo masz na myśli.
 Autor komentarza: Rogs
Data: 26-10-2010 12:13:25 
Trudno sie nie zgdzić z tymi wywodami jest dokładnie tak jak oni piszą. Jak dla mnie też nie ma na dzien dzisiejszy nikogo kto młgoby sie w wyniku do nich zbliżyć, takie sa realnie a nie inne.
Oni maja wszystko co powinien mieć prawdziwy mistrz HW.
Umiejętnoscim,sprytn ,ringową mądrość, charakter,walecznośc mocną psychinke i do tego dochodzą jeszcze warunki fizyczne,bo niestety wiekszość ich rywali nie posiada takich jak oni. Na pokoanie ktoregos z nich jest potrzebny gość o niemal porównywalnych warunkach i cechach charakteru. inny gość nie ma co szukać, bo albo dostanie ciezkie KO,albo zostanie zmasakrowany na pkt 120-108 albo i mniej.
 Autor komentarza: Deter
Data: 26-10-2010 12:20:35 
Też uważam, że jest kategoria braci Kliczków i reszta.

Rogs
Warunki fizyczne Kliczków to nie jest żaden atut. Jeśli ktoś uważa, że do bycia mistrzem potrzeba 2m wysokości ciała i 115kg masy, to niestety stawia błędną (często powtarzaną tezę).
 Autor komentarza: Undercover
Data: 26-10-2010 12:23:27 
Gdyby Adame miał 4-5 cm zniszczyłby braci klitschko, a tak musi meczyc sie z przejsciem do półdystansu ale skoro jest mądry i mysli w ringu to moze mu to sie uda :(
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 26-10-2010 12:23:28 
Deter
Nie zgodze sie..Warunki braci Kliczkow to potezny atut..Nie mozna powiedziec aby wygrywali oni tylko warunkami fizycznymi ale ich styl bazuje wlasnie na wykorzystaniu tychze warunkow..Wladek przy wzroscie 185-190 cm nie bylby dominatorem..
 Autor komentarza: Rogs
Data: 26-10-2010 12:27:21 
Deter

celowo napisałem,ze dochodzą do tego warunki fizyczne.
Jak dla mnie jest to tylko dla nich ułtwienie,a co za tym idzie jest to atut, to czy duzy czy mały to juz kazdego zdanie. dla mnie jest duży.
Zresztą lukszenko napisał wyżej 10 -15 cm mniej i juz to by tak nei wygladalo.
 Autor komentarza: Deter
Data: 26-10-2010 12:31:54 
lukaszenko
Ale jest różnica pomiędzy (A) dobrymi warunkami fizycznymi a (B) wykorzystaniem ich. Gdyby ich wysokość ciała i masa była atutem, to każdy o podobnych parametrach byłby rewelacyjny, a każdy o skromniejszych byłby słaby - a tak nie jest.
Niespełna stukilogramowy i 180cm Tyson pod koniec lat 80. podejrzewam, że skończyłby K2 przed 6 rundą.
Przełom lat 70. i 80. - Ali i jego 95kg (!) i 10cm mniej. Również obtańczył, obklepał i być może znokautowałby K2.
Holly z końcówki lat 90 - poniżej 100kg, ponad 10cm niższy. Gdyby powalczył tak, jak z LL to w moim odczuciu wygrałby z K2.

W drugą stronę to samo. Jest mnóstwo zawodników o warunkach K2, ale umiejętności brak.
 Autor komentarza: Deter
Data: 26-10-2010 12:33:31 
Rogs

10cm mniej i wyglądałoby inaczej. Niższy zawodnik ma najczęściej lepszy balans, koordynację, szybkość, wytrzymałość. Byłoby inaczej - ale oznacza to, że gorzej - wtedy K2 musieliby walczyć po prostu inaczej.
 Autor komentarza: Deter
Data: 26-10-2010 12:34:07 
... - nie oznacza to, że gorzej - powinno być.
 Autor komentarza: Deter
Data: 26-10-2010 12:35:19 
Z Alim też mi się 10 lat pomyliło. Oczywiście przełom 60. i 70.
 Autor komentarza: Rogs
Data: 26-10-2010 12:44:43 
T ojest juz gdybanie,ale owszem K2 wcale nie byliby gorsi gdyby byli nizisi. to wtedy zalezy od wielu innych aspektów. Jes wielu piesiciarzy o podobnych warunkach a nawet i lepszych ,a i tak nic nie zdziałali i nie pokazli w ringu.
Jedynyme bokserem ,ktory wykorzystał swoje warunku w 100 % i były one jego jednynym atutem to Wałujew.Czesto sie zastanawioano czy ktoś mu stawi czoła,i pokazali to jedni z najnziszych jego rywali czyli Chagaeev i Holyfield( moim zdaniem wygrał walke napewno).
 Autor komentarza: Marek321
Data: 26-10-2010 12:47:02 
Tomasz Adamek jest nadzieją na zmianę !
 Autor komentarza: Pulek
Data: 26-10-2010 12:47:55 
Co do warunków fizycznych... Nie tylko w boksie ale i w innych sportach walki pojawiają się olbrzymy siejące zamęt i zniszczenie(;P)..., ale mimo ich niewątpliwej przewagi wagi, siły, zasięgu czy czegokolwiek tam jeszcze w końcu znajdzie się ktoś kto sobie z nimi da rade. Tak było w K1, tak było w MMA i tak samo jest w boksie. Jak się trafi ktoś kto ma łeb na karku, determinacje i dobrą technike to sobie poradzi z większym i silniejszym przeciwnikiem.
Ale co do braci... To nie są tępe osiłki liczace tylko na to, że od innych są więksi i silniejsi. Obaj mają swietne warunki i obaj potrafią je na maksimum wykorzystać. Może i ich styl nie jest specjalnie ekscytujący ale jest skuteczny i w większości przypadków prowadzi do nokautów. Porozbijani przeciwnicy snują się po ringu podczas gdy bracia nie dostali nawet zadyszki. A byłoby innaczej gdyby zamiast walczyć mądrze i oszczędnie zaczeli biegać po ringu i wyprowadzać niepotrzebne ciosy. Wtedy Vitek mógłby przegrać nawet z Briggsem, któremu wytrzymałości odmówić nie można.
 Autor komentarza: glaude
Data: 26-10-2010 12:56:58 
Atutem braci nie jest wzrost i zasięg, tylko ich wykorzystanie.
Do tego oni cąły czas prowadzą sportowy tryb życia. Utrzymują stałą masę ciała. Dzięki temu doskonale "czują" swój organizm, tzn. czują swój środek ciężkości. Przez to dość sprawnie, jak na wieżowców, poruszają się po ringu i tracą przy tym minimum sił.
WIększość pięściarzy to grubasy, między walkami na gwałt zrzucający sadło- a to nieprofesjonalne podejście do sportu w dzisiejszych czasach.

Taki wzrost i zasięg to też wada.
Nie zapominajcie, że wszelkie impulsy nerwowe do poruszania mięśni (czyli ciała) biegną z mózgu. I odwrotnie- wszelkie bodźce (słuchowe, czuciowe, wzrokowe) biegną do mózgu. Jeśli organizm jest duży (wysoki), to ma długie nerwy (aksony) i na odbiór bodźca (głównie wzrok) i reakcję (wykonanie ruchu) potrzebuje więcej czasu- impulsy nerwowe pędzą z określoną prędkością.
Dlatego uważam, że Tyson w primie rozniósłby Vita, a Włada wbiłby w podłogę.

Szybkość to siła, ale siła to nie koniecznie szybkość!!!
Jeśli Haye, czy Góral będą dość szybcy i wytrzymają z braćmi kondycyjnie- to mogą wygrać.
K2 to nie nieśmiertelni bogowie.
 Autor komentarza: Pulek
Data: 26-10-2010 12:59:38 
No właśnie, to samo miałem na myśli.
 Autor komentarza: horhe88
Data: 26-10-2010 12:59:51 
Brock Lesnar dostał łomot od kurdupla a był dominatorem UFC
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 26-10-2010 13:06:48 
Deter
Tak szczerze to nie wiesz czy by Ali obtancowal K2 bo sam takze mial na koncie porazki..
Warunki fizyczne to atut!!..U Kliczko jest to przede wszystkim wzrost, dzieki ktoremu moga walczyc na dystans uzywajac dlugich lewych jabow..
Tyson takze mial niesamowite warunki fizyczne mimo malego wzrostu..Spojz na jego obwod karku..To ponad 50 cm!!..Tyson byl niski ale to taki pitbulterier tej kategorii byl..
Holly??..Tak , ten musial nadrabiac w ringu szybkoscia sprytem i technika..Czy wygral by z K2??..Moglby, owszem ale to tylko spekulacje..
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 26-10-2010 13:09:05 
Co do Wladka zmniejszonego o te 10-15 cm to naprawde ja go nie widze..Wlad nie jest bokserem ktory moglby walczyc inaczej..Maly bokser musi miec wieksza szybkosc, wieksza dynamike..Wlad posiada szybkosc ale juz brak mu tej dynamiki..Poza tym bylby latwiejszym celem do atakow, wywieral by mniejszy strach na oponentach..
Bracia K2 DEFINITYWNIE za sukces powinni podziekowac mamie i tacie za takie geny..
 Autor komentarza: Hugo
Data: 26-10-2010 13:09:24 
Bokserów o zbliżonych warunkach do braci K. jest trochę, a będzie jeszcze więcej. Sęk w tym, że dwumetrowcy na ogół są wolni, mają słabą technikę, koordynację ruchową itd. Tymczasem bracia pod tym względem nie ustępują bokserom niższym o 10 cm. Doszło do tego doświadczenie i w efekcie mamy to, co mamy, czyli bokserów optymalnych i na dziś dzień nie do pokonania. Wygrać z Kliczkami mógłby ktoś o podobnych parametrach i umiejętnościach, lecz na razie takiego nie widać. Teoretycznie powinni się tacy pojawić wśród amerykańskich Murzynów, ale w USA czarni chłopcy przestali garnąć się do boksu i wybierają inne dyscypliny (koszykówka, futbol amerykański).
Twierdzenie, że Ali, Tyson itd. pokonaliby braci jest nie do sprawdzenia, ale moim zdaniem jest niesłuszne. To tak, jakby twierdzić, że sprinterzy z dawnych lat wygraliby z Usainem Boltem. Ludzie generalnie zrobili się dużo wyżsi niż kiedyś. Kiedyś 190 cm (Ali) to było bardzo dużo w HW, a dzisiaj to jest trochę za mało. Tyson miał tylko 180 cm, ale trudno na jego przykładzie budować tezę, że to jest optymalny wzrost dla boksera wagi ciężkiej. To raczej on był fenomenem i wyjątkiem.
 Autor komentarza: zbigniewe
Data: 26-10-2010 13:13:42 
Marek321

nadzieja matką głupich
 Autor komentarza: Deter
Data: 26-10-2010 13:15:23 
lukaszenko
Pisałeś o warunkach K2, teraz piszesz o Tysonie. Zauważ, że jest to argument na to... że Twoja teza jest błędna.
Warunki fizyczne nie walczą - to są tylko predyspozycje.

Mylenie predyspozycji ze skutecznością (wykorzystaniem ich) jest błędem. Atutem K2 jest to, że świetnie wykorzystują swoje warunki. Ale same warunki to tylko PREDYSPOZYCJE. Pudzian jest trzy razy silniejszy od K2, ale nie jest w stanie tego wykorzystać jeśli chodzi o cios.
 Autor komentarza: zbigniewe
Data: 26-10-2010 13:18:41 
lukaszenko

czlowieku nie umiesz zbolec za bracia sa nr 1 w wadze ciezkiej a twoj idol tomasz adamek robi wszystko zeby unikac z nimi konfrontacji
 Autor komentarza: zbigniewe
Data: 26-10-2010 13:20:10 
Deter


popieram cie masz racje
 Autor komentarza: Pulek
Data: 26-10-2010 13:24:07 
Wogóle błędne jest takie rozumowanie. Zmniejszamy Kliczków 10-15 cm i już ich nie widzimy jako mistrzów. Tyle że z góry zakładacie że są niżsi, mniejsi ale walczą tak samo co jest bez sensu. Z innymi warunkami napewno walczyliby inaczej, może nawet w innej kategorii. Inna sprawa, że zakładając taką samą mentalność pewnie i tak byliby mistrzami. Chociaż może nie HW tylko cruiser.
 Autor komentarza: Deter
Data: 26-10-2010 13:25:17 
Pulek
Racja, to samo pisałem wyżej.
 Autor komentarza: pyra90
Data: 26-10-2010 13:27:42 
jak oceniacie procentowo szanse Adamka na zdobycie mistrzowskiego pasa w wadzę ciężkiej?,zakładając ze powalczy jeszcze 3 lata ?
 Autor komentarza: biggeorge
Data: 26-10-2010 13:29:58 
Może ktoś mnie wyśmiać ale ja chciałbym ponownie zobaczyć któregoś z braci z Tonym Thompsonem. Myślę że facet wyciągnął wnioski z poprzedniej walki, nadal jest bardzo groźnym zawodnikiem i nie twierdzę że to właśnie on pokonałby braci ale mógłby dać bardzo wyrównany pojedynek.
 Autor komentarza: Pulek
Data: 26-10-2010 13:30:08 
Deter,
Tak rzeczywiście już pisałeś to samo, teraz już widze.
Pozdr
 Autor komentarza: Rogs
Data: 26-10-2010 13:31:03 
Własnie to ,że Kliczkowie potrafią cały czas utrzymwać ta samą wage, to jest wielki ich atut. Poza tym ten gość wie po co wyhcodzi do ringu wygrać i inne opcji nie ma. Psychika w wielu innych sportach nie tylko w boksie odgrywa bardzo wielką rolę.
I wydaje mi się ,ze im wieksze wyzwanie i trudniejszy rywal tym Kliczko mocniejsi i jeszcze trudniejsi do pokonania niż rywal jest tylko dobry lub przecietny. Oni sie tym nakrecają. Nikt tak naprawde nie wie na co stać Władmira i Vita, bo jeszcze nigdy nie byli zmuszeni ( w ostanich latach) do pokazania swojego maks.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 26-10-2010 13:35:53 
@pyra90

Adamek ma szansę na zdobycie pasa w ciężkiej pod warunkiem, że podzieli się ją na ciężką (do 100 lub 105 kg) i superciężką (powyżej). W obecnej ciężkiej jego szanse są zerowe. Jego ewentualna walka z którymś z braci, to kopanie się z koniem.
 Autor komentarza: Deter
Data: 26-10-2010 13:38:33 
Hugo
O ile taka walka się odbędzie. Wbrew pozorom, to nie jest złośliwe pytanie.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 26-10-2010 13:41:19 
Deter
Sorki mam cos innego na mysli ale troche nie moge zebrac mysli aby to napisac bo mam inne w tej chwili bardziej absorbujace zajecia..Pozwolisz wrocimy do dyskusji jeszcze kiedys..
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 26-10-2010 13:42:28 
zbigniewe
Czlowieku od walki z Lennoxem kibicuje Vitkowi i jest to moj ulubiony ciezki wiec czep sie...
 Autor komentarza: bonkers
Data: 26-10-2010 13:43:14 
Jezu ile można....
lukaszenko
Twój nieodżałowany Vałujew ,którego tak bardzo chcesz zobaczyć z którymkolwiek z braci bo jest dla nich "realnym zagrożelniem" (pomijając podstarzałych wyboksowanych poł-inwalidów ,z którymi mu chwilowo nie idzie) pewnie do tej pory dziękuje za bokserskie geny i tylko patrzeć jego unifikacji i dominacji :)

nastawam się powoli na przyszłe wywody typu "co by było gdyby bracia byli ślepi i głusi?" czy Ali ze stwardnieniem rozsianym zamiast parkinsona pokonał by Lennoxa bez jednej ręki?"
ew "który bokser ma największe szanse walcząć w śpiączce?"
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 26-10-2010 13:46:14 
bonkers
Boze nastepny sie czepia..spadam stad nie mam dzis dnia;)
 Autor komentarza: zbigniewe
Data: 26-10-2010 13:46:28 
lukaszenko

ja tylko pisze co widze
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 26-10-2010 13:48:46 
zbigniewe
Kibicuje K2 ale czasem staram sie konfrontowac ich umiejetnosci z warunkami fizycznymi..ale niewazne..pozdrawiam..aha i P.S. Lubie Adamka jako sportowca ale do zagorzalych fanow bym sie jednak nie zaliczyl..
 Autor komentarza: Hugo
Data: 26-10-2010 13:54:07 
@Deter
Taka walka się raczej nie odbędzie, przynajmniej dopóki Adamek nie zmieni promotora. A na to się nie zanosi.
 Autor komentarza: zbigniewe
Data: 26-10-2010 14:00:24 
lukaszenko

ale to sie tak nie mysli ze bracia maja po 2 m wzrostu i dlatego sie licza bo sa wieksi od innych taki Wałujew czy Ray Austin albo Mariusz Wach czy tez Wawrzyk tez sa wysocy i co oni potrafia nic wiec cie prosze nic pisz tak bo to nie prawda
 Autor komentarza: Rogs
Data: 26-10-2010 14:02:48 
Niechce tutaj być odebrany jako człowiek ktory nie nawidzi Adamka lub źle mu życzy. Po prostu zastaniwam mnie jedna rzecz, czy on nparawde pisze prawde w tych wywodach o tytule MS w cieżkiej ,walce z Kliczkami i kibicach?

Wczesniej smialo deklarował ze miejsce nie jest dla niego az tak wazne i moze walczyć wszędzie--- Teraz juz to zupłenie inaczej wyglada.

Coraz bardziej to wyglada tak,ze on jest Polakiem ktory na stałe mieszka w USA( i dla niego to nowa ojczyzna wielkjiego dobrobytu) i walczy on dla Poloniinie dla kibiciów z nad Wisły.

I trzecia sprawa walka w Niemczech ( na stadnionie pewnie taka walka by sie odbyła) pojemność około 60 tys ludzi. Napewno przyszło by wiecej Polaków na taki stadnion czy gdzies na Hale w USA.
Teraz mozna Sobie nausnąć pyt? czy walczy dla Polonii czy dla Polskich kibiców.

I czwarta Kliczko w Stanch nie sa bardzo popularni i jak widać im na tym nie zależy i mają to w d....
Zdominowali Europe maja najważniejsze pasy i to wszystko.
 Autor komentarza: Klimek
Data: 26-10-2010 14:07:08 
Wiadomo ze czas kariery Witalija dobiega końca, pewnie to ostatni rok, a co z Władem ? ile jeszcze lat poboksuje, do jakiego wieku jak myślicie ?
 Autor komentarza: Rogs
Data: 26-10-2010 14:10:51 
Włąd ma 34 lata wiec spokojnie moze na najwyzszym poziomie boksować 6 lat
 Autor komentarza: zbigniewe
Data: 26-10-2010 14:16:08 
ja daje mu 3 lata
 Autor komentarza: Calaf
Data: 26-10-2010 14:23:14 
Twierdzenie ze Frazier czy inni dawni mistrzowie zlaliby Kliczkow jest wyssana z palca bzdura wymyslana przez nieszczesnikow lkajacych za dawnymi czasami i nie bedacych w stanie sie pogodzic z faktem ze ukraince robia co chca a w USA nie ma nic. Dawni mistrzowie wazyli kolo 100 kg a kliczki 115, to jest inna kategoria wagowa a taka przewage Kliczki imieja wykorzystac doskonale. Tyson raz zawalczyl z Lewisem - prawdziwym bokserem i znamy final, Witali walczyl z tymze Lewisem i anglik sie z nim naciagal potwornie co pokazuje ze w owczesnej wadze ciezkiej bylby na gorze. A wciaganie do calej zabawy Marciano czy Fraziera to czysty absurd bo wtedy byl inny trening i inne odzywki, dzisiaj Holyfield dalej walczy calkiem klawo, ciekawe tylko dzieki czemu, ma przeciez kolo 40. Kliczki pozabijaliby dawnych mistrzow czy nam sie to podoba czy nie. Jedynymi majacymi jakies szanse byliby Foreman i moze Tyson pod warunkiem ze w pierwszych rundach by mu cos siadlo.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 26-10-2010 14:54:14 
@Rogs
Na temat kariery Adamka w USA mam dokładnie takie samo zdanie. No, ale Tomek to nie gówniarz, tylko dorosły mężczyzna. Jego wybór, jego życie, jego kariera. Życzę mu jak najlepiej.
 Autor komentarza: Rogs
Data: 26-10-2010 15:09:59 
No i ja własnie tego nie rozumiem, przecież taki stadion gwarantuje wiecej kibiców, niż w USA w hali.
Cos mi sie wydaje ze promotor i to miejsce to mogą być problemy przy rozmowach o walce.
Czas leci a i negocajce sie przedluzają a walczyć trzeba, oby nie bylo syt ja z hayem,Povietkinem Wałujewem i innymi co sie zbytnio nie zgadzaja na warunki.
Tylko ,że wszystkie karty sa po stronie Kliczko bo to oni sa mistrzami.
Tak szczerze to wydaje mi sie ,ze do tej walki nie dojdzie.
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 26-10-2010 15:10:50 
Wypisywanie, że bracia wygrywają tylko dzięki wspaniałym warunkom fizycznym jest bdzurą. To bardzo bobrzy technicznie bokserzy. Do tego dochodzi ich największa broń- umysł. Oni potrafią walczyć mądrze, wyciągać wnioski i mega hiper doskonale wykorzystać to, co dała im matka natura. Żyją zdrowo i aktywnie, dzięki czemu ich ciała są mniej wymęczone od ciał stale nabierających i zrzucających wagę. Nie rozbudowują monstrualnej muskulatury, ponieważ ta ich tylko spowolni. Mają wszystkie zalety po swojej stronie. Pisanie, że Lennox by ich rozniósł, Tyson również jest również moim zdaniem bzdurą.
Lennox nie był w stanie pokonać w ringu Vita, a on zaczynał dopiero karierę światową. Inni, krytykujący Wladimira też są śmieszni. Co z tego, że padał na dechy. Zauważcie, co robi teraz z przeciwnikami, którzy kiedyś go kładli. Ten facet rozwija się non stop. Dla mnie obaj bracia są na dzień dzisiejszy nie do przejścia. Tylko trzymany krótko za pysk Solis miałby realne szanse na pokonanie ich, ponieważ jest od nich lepszy technicznie.
 Autor komentarza: hitman
Data: 26-10-2010 15:17:53 
Hammer5
moze i Solis mialby szanse na pokonanie braci lae Adamek i Haye mają duzo wieksze szanse ponieważ
1 są szybsi niż reszta
2 są mądrzejsi
3 są lepsi technicznie
4 lepiej poruszają sie na nogach tzn nie stoją jak kołki
bracia są do pokonania trzeba tylko dobrac odpowiednia taktyke
 Autor komentarza: niekwestionowany
Data: 26-10-2010 15:43:12 
Autor pierwszego komentarz pewnie miał na myśli D.Haye hehe
Bo jest na tyle sprytny i szybki pięsciarz ,że żaden Kliczko go nie do goni i nie stoczy z nim walki haha. Ja darze wielkim szacunkiem braci K2. Pewnie sami odejdą z boksu jak Lewis :) A i jak Haye za rok wielki mistrz...
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 26-10-2010 15:43:16 
bracia sa dobrzy ale na tle tej czolowki co mamy teraz jak by walczyli gdybysmy mieli na skladzie dawnych mistrzow sie juz raczej nie dowiemy gadanie ze sa dobrzy tez jest bzdura poniewaz niema kto ich naprawde sprawdzic i ile sa naprawde sa warci te obecne zestawienie ciezkich nie jest napewno wyznacznikiem ich klasy
 Autor komentarza: zbigniewe
Data: 26-10-2010 16:50:40 
tak samo mozna napisac o alim czy foremanie ze nie mial kto ich sprawdzic jak tacy bokserzy utalentowani jak sa bracia kliczko
 Autor komentarza: championn
Data: 26-10-2010 16:53:53 
1. wałujew jest za duzy i NIE MA MIĘŚNI
2.kliczki przy swoim wzroście sa idealnie umięśnieni (zwłaszcza wład)
3. czy byli by czempionami hw mając 10 cm mniej...??? Vito może tak ale władek napewno nie, ze swoją słabą główką padałby jak mucha.
 Autor komentarza: championn
Data: 26-10-2010 16:54:39 
mówie oczywiście o proporcjonalnym zmniejszeniu (tacy sami tylko w mniejszej skali)
 Autor komentarza: kolano
Data: 26-10-2010 16:58:17 
kto solis? kurdupel ulony tluszczem tylw w temacie. dzoekuje.
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 26-10-2010 17:02:12 
tamten rozdzial boksu sie skonczyl a porownywanie tamtych ciezkich z tymi jest poprostu niepowazne akurat tam byla rywalizacja a teraz masz wszystko do jednej bramki
 Autor komentarza: zbigniewe
Data: 26-10-2010 17:13:54 
pod jakim wzgledem ty to bieresz bo co mieli widowiskowy boks a moze poprostu to sa dla ciebie bokserzy z bylego ZSRR ciagle
 Autor komentarza: niekwestionowany
Data: 26-10-2010 19:28:08 
lewiss32@ a Witalija to nie sprawdził Lewis Lenoxx? wcale nie odstawał od Lenoxxa, A trzeba dodać że podczas tamtej walki był sporo młodszy i miał mniejsze doswiadczenie zawodowe.
 Autor komentarza: zbigniewe
Data: 26-10-2010 19:39:16 
lewis vs kliczko to byla ostania wielka wojna w wadze ciezkiej wojna na wyniszczenie to byla dwoch wielkich mistrzow wtedy sie spotkalo
 Autor komentarza: speed
Data: 26-10-2010 20:24:56 
I to jest wlasnie cala prawda o dzisiejszej wadze ciezkiej.
Taki stan utrzyma sie jeszcze z 2-3lata bo dominacja Kliczkow jest w tej chwili niepodwazalna.
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 27-10-2010 01:46:53 
niekwestionowany-stary past prime lewis to bylo sprawdzenie nie żartuj najlepszym dowodem tego by bylo jakby obaj spotkali sie w najlepszych czasach mimo tego i tak go lennox go zbil
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.