CIĘŻKA PRZEPRAWA KUZIEMSKIEGO

Wszystko wskazuje na to, że Aleksy Kuziemski (19-1, 4 KO) po raz kolejny w swojej karierze zawodowej stanie przed ciężką przeprawą. Polski bokser rozpoczął już cykl przygotowawczy i najprawdopodobniej 29 października będzie walczył o tytuł interkontynentalnego mistrza federacji IBF w wadze półciężkiej.

Rywalem Kuziemskiego będzie ambitny Rosjanin Dmitry Sukhotsky (15-1, 10 KO), który do tej pory podobnie jak Polak ma na swoim koncie zaledwie jedną porażkę. Zbiegem okoliczności jest fakt, że obydwaj przegrali dotychczas z tym samym zawodnikiem, mistrzem świata federacji WBO, Jürgenem Brähmerem (36-2, 29 KO).

Najbliższa walka będzie miała duży wpływ na dalszy przebieg kariery obu bokserów, a Kuziemskiego czeka pierwszy w karierze zawodowej przysłowiowy "wyjazd", bowiem do walki ma dojść w rosyjskim Sankt Petersburgu.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: kuba999910
Data: 27-08-2010 09:03:33 
Doskonała wiadomość. Sukhotsky to absolutna czołówka światowa. Szykuje sie świetna walka, po której Aleksy może ponownie stanąć przed szansą wywalczenia tytułu mistrza świata. Szkoda tylko że walka odbędzie sie w Sankt Petersburgu. Aleksy nie ma nokautującego ciosu a jak wiadomo ściany gospodarzom pomagają.
 Autor komentarza: kabat0302
Data: 27-08-2010 09:56:48 
Aleksy stoi przed trudnym zadaniem i do tego walczy na wyjezdzie,szykuje się świetna walka,jeśli Kuziemnski wygra to dostanie walkę o pas...
 Autor komentarza: Daw
Data: 27-08-2010 10:40:03 
To bedzie ciezki test dla Aleksa.
 Autor komentarza: milek762
Data: 27-08-2010 12:58:24 
widziałem shutskiego bardzo solidny rywala nieznacznym faworytem jest Rusek
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 27-08-2010 23:14:44 
No jeśli dobrze pamiętam to Rusek zaprezentował się lepiej w walce z Breahmerem niż Aleksy. boję się o Kuziemskiego bo Sukhotsky to bardzo dobry i ambitny zawodnik, a do tego będzie walczył u siebie. brak silnego ciosu Aleksa niestety tutaj będzie większym minusem niż na galach w Niemczech bo tam ewentualnie przy punktacji mógłby liczyć na pomoc sędziów. wydaje mi się, że tym razem Polak zostanie wysłany na pożarcie, ale wiemy, że Aleksy jest twardym zawodnikiem a do tego ambitnym i pracowitym. oby mu się udało
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.