CZAS NA REWANŻ ZA WALKĘ SPRZED LAT

Dokładnie 11 lat temu, pod koniec sierpnia 1999 r. na łamach rodzimej, sportowej prasy trwały spekulacje z kim w kolejnej walce skrzyżuje rękawice Andrzej Gołota. Z jednej strony wiele sobie obiecywano po polskiej "walce stulecia", czyli rywalizacji Gołoty z Przemysławem Saletą. Z drugiej strony prowadzony były rozmowy w sprawie organizacji walki z Mike`em Tysonem, za którą Polak miał zarobić rzekomo 2-3 milionów dolarów.

I nagle, w kontekście najbliższej sportowej przyszłości Andrzeja Gołoty, pojawiło się nazwisko Michaela Granta, 27-letniego mistrza NABF wagi ciężkiej. Siłą sprawczą, która doprowadziła wówczas do "skojarzenia" tych dwóch pięściarzy była stacja HBO, związana kontraktem z niepokonanym na zawodowych ringach w kolejnych 30-tu walkach Grantem, widząc w nim kandydata na przyszłego mistrza świata. 

Rywalizację Gołoty z amerykańskim atletą (202 cm, 114 kg) reklamowano w Stanach hasłem "Future is Now" (Przyszłość jest teraz), dając jasno do zrozumienia, że oto dwaj młodzi "ciężcy", który 20 listopada 1999 r. walczyć mieli w Taj Mahal, słynnym kasynie Donalda Trumpa w Atlantic City, już teraz prezentują poziom godny przyszłych mistrzów świata. Był to także oficjalny eliminator federacji WBC, gdyż zwycięzca otrzymać miał gwarancję walki z samym Lennoxem Lewisem, ówczesnym absolutnym królem wszechwag (WBC, WBA, IBF i IBO). Dla Andrzeja Gołoty, pamiętającemu niezwykle bolesną przegraną z Lewisem z 1997 r., była to zapewne dodatkowa motywacja do zwycięstwa, które, mimo iż wydawało się być na wyciągnięcie ręki, przeobraziło się pod koniec 10. starcia w klęskę polskiego pięściarza.  



- Gołota przegrał w pierwszej rundzie, a nie w dziesiątej. Nie próbował znokautować Granta, chociaż mógł to uczynić już w drugiej rundzie - powiedział po walce Teddy Atlas, nawiązując do wydarzeń z początku pojedynku, kiedy to Amerykanin (po raz pierwszy w karierze) był dwukrotnie liczony po ciosach Gołoty i tylko gong uchronił go od niechybnej porażki przed czasem.

Obraz tej niezwykle efektownej walki, mimo pewnych kłopotów kondycyjnych, widocznych w drugiej połowie rywalizacji, układał się korzystnie dla Andrzeja. Do tego stopnia, że nawet gdyby przegrał ostatnie 3 rundy w stosunku 9-10, wygrałby na punkty. Niestety w fatalnym 10. starciu, trafiony przez Granta, skrajnie zmęczony Polak na dwukrotne zapytanie sędziego: "Are You ready to fight?" zupełnie nie zareagował, dając arbitrowi argument do zakończenia pojedynku.
 


Doświadczony sędzia Randy Naumann był tamtego wieczora w Atlantic City najsłabszym uczestnikiem pięściarskiego widowiska.

-Dlaczego arbiter pyta, czy Gołota chce walczyć? Dlaczego nie zapytał o to samo Granta na początku walki, gdy był liczony? - pytał "na żywo" antenie, goszczący w studio HBO, George Foreman. Wcześniej ten sam "Big" George kilkakrotnie wytykał Neumannowi zbyt aptekarskie uwagi kierowane w stronę Polaka.

W takich okolicznościach Andrzej Gołota stracił szansę kolejnej walki o mistrzostwo świata wagi ciężkiej. Na "osłodę" pozostało mu milionowe (w dolarach) honorarium oraz niezła opinia wystawiona mu przez fachowców za pierwszą część walki z Grantem.

W nocy z soboty na niedzielę swoistego rewanżu na Grancie dokonać może (i powinien!) Tomasz Adamek, który w dniu pamiętnej batalii Gołota-Grant miał na koncie zaledwie 4 zawodowe walki. Ale w narożniku Tomka będzie jeszcze jedna osoba, która bardzo osobiście podchodzi do walki z Grantem, mianowicie, trener "Górala", Roger Bloodworth, który 20 listopada 1999 r. sekundował Gołocie w Atlantic City, i którego wówczas obarczano winą za pasywne zachowanie w trakcie wydarzeń feralnej 10-tej rundy walki Gołota-Grant.   

A więc czas na rewanż za walkę sprzed 11 lat...  

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: GoldenBoy
Data: 19-08-2010 09:29:27 
Goły wygląda jak rolnik na tej fotce :P
 Autor komentarza: KidDynamite
Data: 19-08-2010 09:31:53 
"Był to także oficjalny eliminator federacji WBC, gdyż zwycięzca otrzymać miał gwarancję walki z samym Lennoxem Lewisem, ówczesnym absolutnym królem wszechwag (WBC, WBA, IBF i IBO). Dla Andrzeja Gołoty, pamiętającemu niezwykle bolesną przegraną z Lewisem z 1997 r., była to zapewne dodatkowa motywacja do zwycięstwa"

Jeśli o mnie chodzi, to była to chyba dodatkowa motywacja do tego żeby tej walki jednak nie wygrywać:)

Co do rewanżu, to walka ta mogłaby być określana tym mianem jeśli miałaby miejsce w 2000 roku, a nie w 2010 :)
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 19-08-2010 09:34:11 
Zobaczcie na zdjeciu jak Grant byl zbudowany.
Teraz napewno tak nie wyglada.Lata leca.Wolniejszy,slabszy,kondycja nie ta.
 Autor komentarza: Future
Data: 19-08-2010 10:24:30 
Do dziś się zastanawiam czemu Gołota niechciał walczyć dalej...może faktycznie dlatego żę następną walke miał stoczyć z Lewisem od którego dotałby taki łomot że nawet nie wiedziały co się dzieje w koło niego ,
 Autor komentarza: Daw
Data: 19-08-2010 10:30:35 
Ja tez nie moge pojac czemu Endriu nie chcial walczyc dalej czym bylo to spowodowane
 Autor komentarza: KidDynamite
Data: 19-08-2010 10:32:09 
Future,

Ja z Ojcem oglądając retransmisję tej walki na dwójce następnego dnia nie mogliśmy uwierzyć, że się wtedy poddał i razem rozmyślaliśmy z jakiego powodu, to również i dziś jest zagadka na którą chyba tylko on zna odpowiedź...

Są jakieś tam teorie mówiące o Pershingu czy zakładach, ale chyba pierwsza runda je obala. Właśnie eliminator i w przypadku wygranej kolejna walka z Lewisem, którego Andrzej dobrze nie wspominał mogło być czynnikiem decydującym, brak serca i psycha.... nie wiem, może kiedyś Andrzej napisze jakieś wspomnienia i wyjaśni nam końcówki z walk z Grantem i Tysonem.
 Autor komentarza: cisiek
Data: 19-08-2010 10:43:32 
Do pewnego stopnia walka ta przypomina pojedynki z Bowe'em - dominacja, a później rezygnacja, tylko w innym wydaniu. M.z. była to kwestia zakładów, bo Andrzej jest porypany, ale czemu zdarzały mu się takie wojny, jak np. z Po'uhą, Sandersem, czy później z Mollo? Andrzej pokazał sportowego ducha i umiejętności na początku tych walk (inaczej poniósłby medialną śmierć i byłoby po karierze i kasie), a później...

Inne rozwiązanie zagadki nie przychodzi mi do głowy, ale nie mam też jakichś twardych dowodów, w dostępnych mediach w zasadzie mówi się wyłącznie o psychice Andrzeja.
 Autor komentarza: kopernik
Data: 19-08-2010 10:57:54 
Dobrze pamiętam tą walkę i pierwszą moją reakcję na rezygnację - " to przekręt". Po latach jedyne wytłumaczenie jakie znajduję to problem psychiczny Andrzeja.
 Autor komentarza: adekw
Data: 19-08-2010 11:05:00 
future nie wiem czy taki łomot, gołota i lewis mieli granta na deskach w lewis to wykorzystał, a gołocie brkało czasu
 Autor komentarza: DawidTBG
Data: 19-08-2010 11:30:14 
WIELKI NIEDOSYT
 Autor komentarza: Marcelinho96
Data: 19-08-2010 12:05:52 
Goły w jednym z wywiadów mówił ,że myślał ze przegrywa walkę wysoko na punkty.. I po nokaucie myślał ,że nie ma już kompletnych szans na wygraną.. A własnie po co ten sędzia se go wgl pytał?
Wchodzi do ringu to chce walczyć gdyby nie chciał to by sie nie podniósł...
 Autor komentarza: Jasiu1976
Data: 19-08-2010 13:01:55 
Mam dwa slowa do autora.
Ok Neumann zapytal sie Golote czy ten chce walczyc ale Goly dal mu do zrozumienia,ze juz dziekuje za walke.
Podczas transmisji na Wizji Sport tej walki ten fakt slabo jest widoczny ale jak sie looknie np.na C+ i transmisje walki Golego z Marcusem Rhode to w reklamie przed walka widac pare fragmentow z walki z Grantem z innego kata i widac jak Andrzej daje mu cynk oczami ,ze juz dziekuje.

Jak dla mnie Neumann moze nie tak sformulowal pytanie - moze powinno byc ARE YOU OK ?

Wiec bez przesady ,ze Neumann byl az tak zlym sedziom w tej walce.
 Autor komentarza: Jasiu1976
Data: 19-08-2010 13:02:48 
sędzią - sorry za blad.
 Autor komentarza: MyStyle
Data: 19-08-2010 13:48:13 
Pierwszą runde oglądam z przyjemnośćią


Cała walke ogladałęm tylko raz, w 99 roku i załuje

To była hańba jakich wiele otrzymaliśmy od Gołoty, zupelnie nie rouzmiem jak naiwnym trzeba byc , łatwowiernym i miałkim, mało wymagającym, pozwalającym sie oszukiwać, by być kibicem tego Zdrajcy
 Autor komentarza: glaude
Data: 19-08-2010 13:57:07 
MyStyle
Jesteś starym userem, dlatego dziwi mnie twój post.

Andrzej ma po prostu problemy z psychiką. W warunkach stresu ma napady lękowe i tyle. Wystarczy byle bokser, ale nieustępliwy i wywierający presję i Goły kulił pod siebie ogon i spuszczał uszy. To nie jego wina- tego nie przeskoczy.
Tylko powinien się już dawno z boksu wycofać.

Nawet stary Gortat kiedyś o tym mówił- więc już w amatorce, były z Endriu problemy w tym klimacie.
 Autor komentarza: dybal25
Data: 19-08-2010 14:04:34 
ktoś będzie 21 sierpnia leżał :P
ta walka na bank nie zakonczy się wynikiem kart sedziowskich
 Autor komentarza: MyStyle
Data: 19-08-2010 14:24:10 
glaube



Moja misją życiową jest absolutne zminimializowanie Goloty zarówno w periodykach, stronach o boksie jak i sercach Polaków.Uważam ze truje on myśli, truje dusze i ogranicza swobodę.Jest obciążeniem dla Polaków, bo nie wyobrażam sobie jak można mieć kogos takiego za "idola" jak co poniektózy

Brzmi to jakbym byl fanatykiem. ?Owszem jest to przerysowane , ale ja na

Moja krucjata przeciwko Gołoci siedzi mi głęboko w sercu, bo tez błem fanem ale ja nie wybaczam braku honoru
 Autor komentarza: Crimson
Data: 19-08-2010 15:00:56 
" "Are You ready to fight?" zupełnie nie zareagował, dając arbitrowi argument do zakończenia pojedynku. "

Widzialem dokladnie te walke transmitowana przez HBO. Tam wyraznie slychac proste pytania sedziego:
Randy Naumann - "You wanna fight?"
Golota - "No"
Randy Naumann - "You wanna fight?"
Golota - "No"
Randy Naumann - "You wanna fight?"
Golota - "No"

o to link do filmiku gdzie dialog rozpoczyna sie w 5:30

Golota odpowiedzial trzykrotnie "No" kiwajac przy tym glowa. Mowiac wprost, bardzo chcial by ta walka juz sie skonczyla. Jak dla mnie nie ma zadnych wymowek, bedac jeszcze mlodym dzieciakiem i wielkim fanem Andrzeja Goloty, sam sobie wmawialem, ze mial pecha, ale to gowno prawda, moze zabraklo mu troche szczescia, ale bardziej niz szczescia zabraklo mu czegos innego...
 Autor komentarza: Crimson
Data: 19-08-2010 15:01:30 
Aha i tutaj zalaczam link:
http://www.youtube.com/watch?v=12sw4XbRhF0

5 minuta 30 sekunda
 Autor komentarza: MyStyle
Data: 19-08-2010 15:04:46 
Crimson


Absolutnie tak, niektózy po prostu nadal są dziećmi i pewnie tacy to nie dorosną

Gołota to zamkniety rozdział i oby nie wrócił nigdy nikt podobny
 Autor komentarza: Melock
Data: 19-08-2010 16:28:14 
Artykuł do bani

Tym razem wam nie wyszło Redakcjo. Dwie rzeczy. Absurdalne tłumaczenie porażki Gołoty, bardzo mało profesjonalne. Tak jak wczoraj pisałem w jednym z postów, że zawsze znajdzie się jakiś powód i wytłumaczenie. No i pyk! Mamy! Wtedy zawiódł ... sędzia.

Druga rzecz to hasełko "Rewanż sprzed lat". Przepraszam, czy to Andrzej Gołota będzie tłukł Granta w sobotę? Nie, więc o jakim rewanżu mówimy. Co ma to wspólnego. Poza tym to nie Grant pobił Gołotę tylko ten się poddał. W tym całym cyrku odegranym na ringu lata temu najmniej "winny" był Grant!

PS. Andrew na zdjęciu - zapewne właśnie wrócił ze stoku górskiego gdzie jak zwykle śmigał na nartach, stąd taki ubiór :)
 Autor komentarza: saimon
Data: 19-08-2010 17:00:17 
Wczoraj na Polsat Sport wieczorem leciała ta walka. Mimo, że Gołota w drugiej połowie większość rund wygrywał, to zainkasował w 8 i 9 kilka naprawde mocnych uderzeń (polecam obejrzenie na dużym telewizorze). Potem ciężka walka w 10 i podwójna seria w 10, kiedy poleciał na liny, a potem na glebę. Wstał zmęczony, obity, mający wrażenie, że zaraz będzie totalny atak Granta. Pomyślał sobie mam kasę, a wszytskich w d..ie. Spadam stąd. Tak to odebrałem.
 Autor komentarza: jerry
Data: 19-08-2010 17:03:27 
Pytam jaki problem psychiczny wy tu widzicie ...ja tu widze strach . I zawsze strach decydowal o tym co sie dzialo w wielu walkach Goloty . Strach to normalna rzecz ...ale nie u boksera . Gryzienie , bicie po jajach , ucieczki , poddania to sa rzeczy robione w strachu . Najebac silniejszemu , wiekszemu ....to jest sztuka . I Tomek to robi . Golota mial olbrzymie mozliwosci i nie wykorzystal ich nigdy . Nigdy nie przekroczyl tej bariery psychicznej aby podjac walke w ekstremalnym momencie ...bo w tym momencie tracil odwage .
 Autor komentarza: jerry
Data: 19-08-2010 17:17:23 
Wczoraj tez tak jakos skojarzylem ze w wielu walkach Golota pod 8 runde tracil wiare , kondycje i sily . Szkoda ze to nastapilo nawet w tej wyrownanej walce z Ruizem . Ruiz wygrywajac ostatnie 3 rundy wywarl na sedziach decyzje o zwyciestwie . Podobnie tez bylo z Byrdem . Nie wspominam wczesniejszych walk gdzie definitywnie sie poddawal .
 Autor komentarza: kuba2
Data: 19-08-2010 17:35:41 
Gołota nawet na punkty mógłby przegrać. Runda 10 byłaby 10-8, w nastepnych byłby łomot bo Grant odzyskał siły a Goły był wyczerpany, watpie aby dotrwał do końca nawet jakby chciał.
Jeszcze jedno: Gołota nie poszedł na dechy po jakimś muśnięciu, on dostał konkretnie w łeb, następnych takich uderzeń by nie wytrzymał i sądze, że dobrze o tym wiedział.
 Autor komentarza: Norbert
Data: 19-08-2010 17:56:23 
PROSZĘ...
Nie piszcie więcej o tym nieudaczniku ze zjaraną psychiką...
Tomek wygra do max. 6 rundy przez KO !!!
Tomek - LWIE SERCE !! Niech żyje !!
Przyszły król wagi ciężkiej !!!
 Autor komentarza: ojciecchrzestny
Data: 19-08-2010 19:16:45 
Autor komentarza: MyStyle Data: 19-08-2010 13:48:13
Pierwszą runde oglądam z przyjemnośćią


Cała walke ogladałęm tylko raz, w 99 roku i załuje

To była hańba jakich wiele otrzymaliśmy od Gołoty, zupelnie nie rouzmiem jak naiwnym trzeba byc , łatwowiernym i miałkim, mało wymagającym, pozwalającym sie oszukiwać, by być kibicem tego Zdrajcy

co ty pierdolisz człowieku!
gdyby nie Gołota to bys dzis tego swojego adamka ogladal, ale chyba na wojak boxing night!!!
ja tez mu nie potrafie odrzałowac tej walki...no ale co zrobic...
stalo sie i kropka.
a z tym "zdrajcą" to ci sie chyba pomyliło z
polsko-niemiecko-michalczewskim-tigerem
 Autor komentarza: jerry
Data: 19-08-2010 19:22:20 
cos malo koment ...pewnie ogladacie te padline ...polskie pilkie nozne ...
 Autor komentarza: ojciecchrzestny
Data: 19-08-2010 19:24:20 
jerry
ja polskie piłki nie ogladam nigdy juz wole mode na sukces...:D
 Autor komentarza: jerry
Data: 19-08-2010 19:27:22 
ja tylko boks i amerykanski futbol ....tylko i wylacznie .
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 19-08-2010 19:29:20 
Walka Golego z Grantem to kwintesencja boksu w wykonaniu zawodnikow wagi ciezkiej.Dwoch duzych chlopow,nokdauny,krew,lzy,zaskakujace zwroty akcji.Poprostu delicje, no takie w polewie z gorzkiej czekolady:)
Licze na to ze Goralz Big Michaelem uracza nas podobnymi emocjami z lepszym finalem
 Autor komentarza: jerry
Data: 19-08-2010 19:36:32 
Ja tez mocno licze na dobry pojedynek i nastepna wygrana Tomka . On pewnie wie ze musi cos wiecej zaprezentowac i sadze ze zaprezentuje . Potrzeba jest taka aby Granta zglebowac . Nie sadze ze to bedzie latwe , nie lekcewaze Granta ...licze ze Tomek ma to cos czego on nie zdzierzy po prostu . Marze o powtorce z Banksa...ide zmowic Zdrowaske ...
 Autor komentarza: MAXIMVS
Data: 19-08-2010 19:48:14 
My Style, tępić to trzeba takich nieudaczników i obszczymurów jak ty. Piszesz o problemach Gołoty z psychiką a później pieprzysz że twoją misją życiową jest minimalizowanie Gołoty. Spójrz na siebie i odpowiedz szczerze na pytanie – kto jest zatem większym psycholem ty czy Gołota.

I jeszcze jedno My Style, od Gołoty wara ci, bo Andrew to nasz jedyny medalista olimpijski w wadze ciężkiej a ty przy kimś takim jesteś zwykły śmieć.
 Autor komentarza: Future
Data: 19-08-2010 19:52:05 
Kid Dynamite , nie wierze w to że ta walka mogla byc ustawiona , uznał że nie jest gotowy na drugą potyczke z Lewisem ,... Andrzej to człowiek żyjący w ukryciu unika media nie wiem czemu może to spowodowane jego wadą wymowy ? , może pomyślał sobie po co mam zdobywac pas i obowiązkowo być w formie cały czas na następne obowiązkowe walki jak tak moge walczyc kiedy mi się będzie podobało, co z imprezami ? mam czas jeszcze , apropo może z Gołoty coś jeszcze będzie bo z tego co wiem to jest w najlepszej formie psychicznej niż kiedy kolwiek...chciałbym żeby jeszcze powalczył na ringu bo w najbliższym czasie jedynie gdzie będzie walczył to na parkiecie w Tańcu z Gwiazdami , A.G podobno ma na tyle wysoki talent że czym kolwiek by się nie zajoł to odrazu kuma czacze i wyprzedza o lata pracy nad początkującymi , Ciekawe jak zatanczy , nigdy nie wysyłam smsów na takie programy bo mi szkoda kasy ale w dordze wyjątku pośle jakiegoś esa :) może nawet 2
 Autor komentarza: endriu
Data: 19-08-2010 19:53:06 
Dokładnie tak jak napisałeś MAXIMVS
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 19-08-2010 20:03:24 
MAXIMVS-RREAKTYWACJA:)
Teraz sie zacznie bo MyStyle nie odpusci,jak tylko wytrzezwieje rzuci sie na Maximvsa jak zolnierz na przepustce na butelke taniego wina
 Autor komentarza: jerry
Data: 19-08-2010 20:15:25 
i taki nasz swiat ...fani Golego ...i fani Tomka ... Polska zawsze musi byc podzielona ...na swoje wyrazne zapotrzebowanie .
 Autor komentarza: pyra90
Data: 19-08-2010 20:26:41 
no Grant był super zbudowany
 Autor komentarza: Niezapominajek
Data: 19-08-2010 21:02:01 
Poniższa wiadomość łamie postanowienia regulaminu. Użytkownik Niezapominajek piszący z IP: 89.74.93.184 dostaje ostrzeżnie. Jeśli będzie dalej łamał regulamin, zostanie usunięty ze społeczności użytkowników serwisu.


MyStyle tu fiucie bez jaj

Wyjmę ci mózg łyżeczką i dam wróblom na śniadanie
 Autor komentarza: ojciecchrzestny
Data: 19-08-2010 21:05:15 
Autor komentarza: Niezapominajek Data: 19-08-2010 21:02:01
MyStyle-ty fiucie bez jaj
nawet ci sie zrymowalo hehe
 Autor komentarza: Jablo
Data: 19-08-2010 21:13:40 
Ludzie jestescie chorzy. Czemu cisniecie na tych ktorzy wniesli cos do polskiego boksu? Czy to Golota, Adamek a nawet Michalczewski? MyStyle, nie chce sie z Toba klucic, ale jezeli chcesz umniejszac zaslugi tego "zdrajcy" to proponuje zdobadz medal IO i najlepiej jakis pas wagi ciezkiej (szanujacej sie federacji). Golota tez mogl byc kierowca ciezarowki i ogladac boks z fotela, ale w przeciwienstwie do nas wszystkich zoabczyl caly ten "wielki boks" w jego latach swietnosci, a nawet w nim uczestniczyl. Fakt, dostarczyl wiele chwil goryczy :( ale nie kazdy jest stworzony do tego zeby byc mistrzem.
 Autor komentarza: pyra90
Data: 19-08-2010 21:26:20 
ha ha ha "Wyjmę ci mózg łyżeczką i dam wróblom na śniadanie "
zajebisty tekst
 Autor komentarza: pyra90
Data: 19-08-2010 21:26:22 
ha ha ha "Wyjmę ci mózg łyżeczką i dam wróblom na śniadanie "
zajebisty tekst
 Autor komentarza: MyStyle
Data: 19-08-2010 21:30:37 
Poniższa wiadomość łamie postanowienia regulaminu. Użytkownik MyStyle piszący z IP: 77.112.166.102 dostaje ostrzeżnie. Jeśli będzie dalej łamał regulamin, zostanie usunięty ze społeczności użytkowników serwisu.


Widze ze banda prostaków od Gołoty juz próbuje sie na mnie rzucić i pluje swym śmierdzącym jadem:):)

Cóż umyje się dziś dokładnie i nawet nie będzie czuć tego ścierwa co od was płynie

Nie umiecie przyznac racji faktom trudno, mam nadzieje ze w życiu jestescie bardziej pragmatycznie

Was kompletnie pojebało wy jesteście tępi jak świnie, nic nie kumacie, czyste z was pustaki z których nawet fundamentów nie postawie nie wybuduje bo mi popękają. Macie fundamentalne problemy z myśłeniem

ojciecchrzestny

Co ma w zwiąkzu to że gdyby nie Golota to nie bylyoby Adamka?

jak nie Adamek to kto inny, po co mi Adamek?Jest spoko kibicuje mu ale nie jest mi niezbędny. A Gołota przyniósł nam hańbę i wstyd w USA
 Autor komentarza: Bunkreszta
Data: 19-08-2010 22:13:15 
Panowie, sam jestem wściekły na Gołotę i do dzisiaj gdy sobie przypomnę to uczucie zawodu, ogromnego rozczarowania, uczucia że ktoś mnie lekceważy i oszukuje rozwalam w wyobraźni telewizor. Wolałbym tamtych walk nie oglądać, chciałbym żeby się nigdy nie odbyły.
 Autor komentarza: Artur1969
Data: 19-08-2010 22:26:47 
MyStyle idź do lekarza człowieku, albo do jakiegoś dobrego psychoterapeuty. Masz naprawdę bardzo poważną misję życiową. Jestem przekonany, że wszyscy fani Gołego wezmą sobie do serca opinie takiego eksperta jak ty. Miałeś synku choć raz rękawice na rękach? I nie myślę o rękawicach roboczych
 Autor komentarza: MyStyle
Data: 19-08-2010 22:41:43 
Artur1969

Miałem bokserskie,takze do mma, choc to juz dwano było. Oprócz tego co zime mam zimowe skórzane a na nartach narcierskie.Jak chodze na siłke lub jeżdze na rowerze czy latem kajekiem to mam rowerowe, troche szkoda ze jedne do wszystkiego ale wiesz, szkoda kasy a nadają się


Powiedz mi tylko co ma jedno do drugiego?

Jestes mało kumaty widze ,ze podajesz argumenty , ktore nie maja nic wspolnego z dyskusją. Popatrz ilu innych bokserów walczy i jakos tylko Andrzej dostarczył tylu wątpliwych uniesien.

Podaj drugiego takiego, który zostając znanym bokserem(i przez to niestety tulu ludzi zobaczyło jak hańbi imie Polski)tyle razy sie skompromitował.

Wybierz sobie z ostatnich 20 lat niech Ci będzie łatwiej
 Autor komentarza: MyStyle
Data: 19-08-2010 22:43:04 
i jeszcze jedno, nie jestem Twoim synkiem bo gdyby mój ojciec nie umiał swoją wypowiedzą tworzyć logicznej całości z wypowiedziami kontrpartnerów dyskusji tak jak Ty, to bym sie załamał
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 19-08-2010 23:18:02 
MyStyle

obrażasz tutaj fanów Gołoty, nie dziw się, że ludzie tak reagują. dla mnie Andrzej to jeden z moich ulubionych bokserów. i też czuję się tymi opiniami dotknięty

Dla mnie Goły nie musi miec idealnego rekordu bez porażki, żebym musiał go lubić. Nie musi mieć dużo kasy i świetnie się wypowiadać. Każdy ma jakieś zalety i wady. tego nie idzie tak na chłodno kalkulować np. będę go lubił bo ma fajny samochód, albo fajny dom, to jest bez sensu. i nie sądzę, aby Gołemu zależało na tym, żeby przynieść nam wstyd. był taki jaki był. nigdy nie należał do ścisłej czołówki HW, a my ciągle chcieliśmy aby był najlepszy, ale to nie jest takie proste, zwłaszcza w tamtych czasach.
 Autor komentarza: MyStyle
Data: 19-08-2010 23:36:04 
Ghostbuster

Wiesz ja na jestem świadom że działam emocjonalnie, ale wręcz moją intencją jest pewne przerysowanie tej kwestii.

Dla mnie Goły to człowiek bez honoru, który poniósł za soba tylu ludzi i ich po prostu wykiwał, wykpił się
 Autor komentarza: Faraon
Data: 19-08-2010 23:41:51 
MyStyle Wiesz co? jak jestes taki chonorowy to nieobrazaj ludzi co tobie nieublizyli. w pewnym sesie masz racje ale bez przesady!!!! PANOWIE troche przyzwoitosci.
 Autor komentarza: Bunkreszta
Data: 19-08-2010 23:42:46 
Ghostbuster, nie wierzę, że nie było ci przykro, nie z powodu przegranych ale dlatego, że Gołota cię oszukał jak i nas wszystkich. Perfidnie nas kibiców wystrychnął na dudka nie raz i nie dwa. Jak wspomniałem nie chodzi o sportowe porażki tylko o igranie z uczuciami tych którzy w niego wierzyli, brak szacunku dla kibiców a to trudno znieść. Chodzi o honor i godność Polaków wpatrzonych w ekrany. Tylko tyle i aż tyle.
 Autor komentarza: Faraon
Data: 19-08-2010 23:43:14 
GOLOTA TO GOLOTA A ADAMEK TO ADAMEK I SZANUJMY ICH OBYDWOJGA.
 Autor komentarza: Faraon
Data: 19-08-2010 23:46:47 
Jestem ciekaw czy my jestesmy tacy idealni? WIEM wiem niejestesmy ludzmi z pierwszych stron gazet ale to nieznaczy ze musimy toczyc dyskusji na ten temat bo niedosc ze staje sie nudne to co niekturzy maja nerwice poprzez te komentarze.
 Autor komentarza: MyStyle
Data: 19-08-2010 23:49:44 
Faraon HONOR piszemy przez H wiem wiem pierwszy raz pewnie tego śłowa używasz:):) ok żartuje


Macie racje zbyt duzo nerwicy, ale dla mnie każdy fan Gołoty nawrócony na trzeźwe myślenie to sukces
 Autor komentarza: Faraon
Data: 19-08-2010 23:50:16 
Przedewszystkim my tutaj musimy sie szanowac bo jak zauwazylem spora czensc ucieka do innych stron na temat boksu i tak na marginesie! wiele innych stron ma ciekawsze materialy i to z wyprzedzeniem i pytam sie DLACZEGO? skoro niby to nasza strona jest najlepsza..
 Autor komentarza: Bunkreszta
Data: 19-08-2010 23:53:16 
faktycznie Faraon, "czensc","chonor" może to nie lekcja polskiego ale razi w oczy.
 Autor komentarza: Faraon
Data: 19-08-2010 23:54:55 
MyStyle! masz racje ale jestem ciekaw jak bys sobie poradzil z klawiatura ARABSKA co? Niejestem fanem goloty ale na swuj sposub go lubie a jak chcesz wiedziec kto jest idolem moim to juz odpowiadam tobie to ZELAZNY I JOE CALZAGHE. pisalem juz kiedys ze w takim slynnym pabie jak CAFE ROCK jest DUPNY plakat GOLOTY to taka ciekawostka.
 Autor komentarza: Faraon
Data: 19-08-2010 23:57:37 
OCZYWISCIE W EGIPCIE!!! i niemusze ci tlumaczyc co tutaj robie ale podpowiem ci! wez poszukaj na necie projekt SFINX!
 Autor komentarza: MyStyle
Data: 19-08-2010 23:58:32 
ooo popatrz, Calzaghe to ciekawa postac, lubie go i bardzo cenie a np na ESB Amerykance go caly czas chca dyskredytowac, a Brytyjczycy go bronią ja patrze z boku, czasem przypomne ze był tez ktos taki jak Dariusz Michalczewski
 Autor komentarza: Faraon
Data: 19-08-2010 23:59:19 
A dokladnie SPHINX i RUZNIE sie to pisze jakbys chcial mnie poprawic.
 Autor komentarza: Bunkreszta
Data: 19-08-2010 23:59:47 
Faraon, brak polskich liter sprawia że piszesz "swuj" i "sposub" i "chonor" i "czensc" ?
 Autor komentarza: Faraon
Data: 20-08-2010 00:00:44 
Widze ze zaczynamy sie jakos dogadywac! spox.
 Autor komentarza: Faraon
Data: 20-08-2010 00:02:55 
Naprawde trudno pisac na tej klawiaturze ale chyba rozumiecie mnie a tak wogule to marny zemnie pisarz he he ale trudno i mam nadzieje ze pisze jak pisze zaden niebendzie mi ublizac bo ja niemam zamiaru.
 Autor komentarza: MyStyle
Data: 20-08-2010 00:04:23 
oki Faraon spox peace and love:):)
 Autor komentarza: Faraon
Data: 20-08-2010 00:05:58 
DOKLADNIE a zatem zyczmy Adamkowi wygranej.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 20-08-2010 00:14:48 
MyStyle
Jako ze ubzdurales sobie ze jestem jakims psychotycznym fanem Golego pozwol ze podejme rzucona przez Ciebie rekawice:)
Kiedy Andrew wkraczal na bokserskie salony i otwieral dla polskich kibicow okno na wielki piesciarski swiat,a bylo to 14 lat temu ja osobiscie widzialem tylko dwie walki w wadze ciezkiej transmitowane przez HBO z udzialem Mikea Tysona.Riddick Bowe,Holyfield,Lewis to byly dla mnie wtedy postacie nie znane
Pierwszej walki Goloty z Bowe nie widzialem uslyszalem o tym ze miala miejsce(a wlasciwie bijatyka po niej)w Teleexpresie.Druga walke z Bowe ogladalem juz na zywo.Przed walka trwala w polskich mediach kampanie przedstawiajacego BigDaddiego jako najlepszego piesciarza wagi ciezkiej wszechczasow.Andrew stoczyl z nim dramatyczny pojedynek zakonczony w dziwnych okolicznosciach.W przekroju dwoch pojedynkow Andrew wyrosl w opini kibicow na mega bohatera ktory przegral z Bowe niezasluzenie.Kolejnym przeciwnikiem Polaka zostal Lewis.Piesciarz tylez genialny co niedoceniany.Cala Polska szykowala sie zeby swietowac zdobycie przez rodaka mistrzowskiego pasa.99,9%polskich kibicow miala bardzo mgliste pojecie o boksie zawodowym i w ogole o Lewisie.Ogolno narodowe nadzieje byly jeszcze podsycane przez roznej masci fachowcow ktorzy widzieli Polaka jako faworyta.Jakiez bylo zdziwienie kiedy Goly zostal pokonany w 93 sekundzie walki.Ruszyla olbrzymia fala krytyki.Andzrej stal sie obiektem drwin i szyderstw na masowa skale.Wieszczono koniec jego kariery i wysylano 29 letniego piesciarza na emeryture.Czesto zastanawiam sie jak on przezyl ta traume od bohatera do zera.Czy bardziej na jego pozniejsze spiecie w pierwszej rundzie walki bylo powodowany wspomnieniem o laniu zaserwowanym przez Lewisa czy,fala niezasuzonych obelg i chamskich dowcipow jaka go spotkala w Polsce.Po tym Andrzej wchodzac do ringu wnosil ze soba na barkach ten lek ze to moze sie powtorzyc.Nie zawiesil jednak rekawic na kolku,kontynuowal kariere mniej lub bardziej udanie.Mysle ze ze sporym powodzeniem biorac pod uwage jego umiejetnosci,traume po porazce z Lewisem i czasy,a co za tym idzie przeciwnikow z ktorymi musial walczyc,liczne kontuzje
Od tamtego czasu widziale setki walk w wadze ciezkiej,bylem swiadkiem podobnych porazek jakie bylem udzialem Andrew.Oczywiscie one tak nie bola bo zazwyczaj nie bylem zwiazany emocjonalnie z piesciarzam ktorych obserwowalem w ringu
Uzywaz wielkich slow jak Hanba,kompromitacja.Nie wiem jakimi kategoriami sie kierujesz moze Cie zaskocze ale Goly nie byl jedynym piesciarzem ktory przegrywal przed czasem.To ze ostatecznie poniosl porazke z rak Granta,nie byl faworytem tej walki.To ze po tym jak zaliczyl dechy nie mial dalej ochoty obrywac,nie wnikam w co nim powodowalo ale z niedalekiej przszlosci przypomne Ci ze nawet taki kozak jak Arreola poddal walke z Vitalijem,to samo uczynil Peter,nawet Vitalij poddal walke z Byrdem,a prowadzil bardzo wyraznie i ostatnie dwie rundy mogl by przestac w narozniku.Wiem ze mial kontuzje ale znane sa przypadki ze piesciarze walczyli do konca i wygrywali ze zlamanymi rekami badz zebrami.Vitalij sie wtedy zhanbil?
Goly mogl mogl dotrwac do konca walki z Grantem i wygrac na punkty,mogl tez rownie dobrze zostac ciezko znokautowany.
Spinks ktory pokonal samego Larrego Holmesa z Tysonem walczyl bodajze 86 sekund.Wladek Kliczko zostal zdemolowany przez Sandersa
McCall rozplakal sie w walce rewanzowej z Lewisem.Przyklady mozna mnozyc ale i tak juz za duzo napisalem.Dzisiejszych miszczow nawet traktorem jest ciezko wciagnac na ring do Kliczkow.Ja tez mialem wielkie pretensje do Andrew za wszystkie porazki.Ale juz nie mam ,wybaczylem mu i swiat jest piekniejszy:)
 Autor komentarza: MyStyle
Data: 20-08-2010 00:20:44 
well, andrewsky
Może i masz racje z tym ostatnim zdaniem że zacytuję "Ja tez mialem wielkie pretensje do Andrew za wszystkie porazki.Ale juz nie mam ,wybaczylem mu i swiat jest piekniejszy:) "
 Autor komentarza: chupit
Data: 20-08-2010 02:26:56 
MyStyle, dla mnie troche dziwne są te rzeczy które tutaj piszesz. Twoje wypowiedzi są mało obiektywne.

"(...)zupelnie nie rouzmiem jak naiwnym trzeba byc , łatwowiernym i miałkim, mało wymagającym, pozwalającym sie oszukiwać, by być kibicem tego Zdrajcy (...)"

W tym zdaniu obraziłeś miliony kibiców Gołoty w Polsce i za granicą.

Postaraj się zrozumieć jedno, postaram się to przedstawić na prostym przykładzie. Jeżeli JA lubie jeść sushi a KILKA MILIONÓW ludzi nie lubi jeść sushi to nie będę pisał na forum kulinarnym żę Ci którzy nie lubią wpier**lać sushi to jeb*ni idioci. Bo każdy ma inny gust. ROZUMIESZ? Po Twoich poprzednich odpowiedziach domyślam się że nie rozumiesz ale spróbuj chociaż.
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 20-08-2010 04:04:57 
MyStyle:
"Moja misją życiową jest absolutne zminimializowanie Goloty zarówno w periodykach, stronach o boksie jak i sercach Polaków.Uważam ze truje on myśli, truje dusze i ogranicza swobodę."

Ty masz jakas obsesje na punkcie Goloty.
Czytam od jakiegos czasu Twoje komentarze ze Golota to kiepski bokser,zdrajca,kryminalista,oszust itd.
Jest chociaz jeden user na tym forum ktory do tej pory uwazal ze Golota byl dobry,a Ty go przekonales ze jednak byl cienki?
Mysle ze nie,bo nie jestes zadnym autorytetem w dziedzinie boksu,pewnie nawet nigdy nie trenowales tylko ogladasz w TV i wydaje Ci sie ze sie znasz.
Zapomnij o swojej smiesznej misji bo nic nie wskurasz i nikogo nie przekonasz.Bedziesz sie tylko klocil z innymi userami i zbieral ostrzezenia,az w koncu moderator Cie zablokuje.I
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 20-08-2010 04:04:57 
MyStyle:
"Moja misją życiową jest absolutne zminimializowanie Goloty zarówno w periodykach, stronach o boksie jak i sercach Polaków.Uważam ze truje on myśli, truje dusze i ogranicza swobodę."

Ty masz jakas obsesje na punkcie Goloty.
Czytam od jakiegos czasu Twoje komentarze ze Golota to kiepski bokser,zdrajca,kryminalista,oszust itd.
Jest chociaz jeden user na tym forum ktory do tej pory uwazal ze Golota byl dobry,a Ty go przekonales ze jednak byl cienki?
Mysle ze nie,bo nie jestes zadnym autorytetem w dziedzinie boksu,pewnie nawet nigdy nie trenowales tylko ogladasz w TV i wydaje Ci sie ze sie znasz.
Zapomnij o swojej smiesznej misji bo nic nie wskurasz i nikogo nie przekonasz.Bedziesz sie tylko klocil z innymi userami i zbieral ostrzezenia,az w koncu moderator Cie zablokuje.I
 Autor komentarza: Bunkreszta
Data: 20-08-2010 09:51:21 
Mystyle jak sądzę nie rozumie, podobnie jak ja, jak można będąc tyle razy wystrychniętym na dudka przez tego boksera,przez niego oszukanym, zlekceważonym, uważać go za dobrego zawodowego boksera i stawiać go na piedestale.
 Autor komentarza: MyStyle
Data: 20-08-2010 11:15:23 
chupit

Błagam Cię. hehe sushi nie przynosi wstydu nie kiwa swoich kibiców:)

Ale ok niech Ci bedzie, jednak masz problem z argumentami bo znów jako kolejny mój adwersarz po prostu nie czujesz ze twoje wypowiedzi nie łaczą się z moimi i nie stanowią dla nich logicznej odpowiedzi


Pan od Tygrysów tez ma sporo problemów z argumentacją, bo nie rozumiem za bardzo związku czy boksowałem zawodowo czy nie, z tym ze Gołota to 'idol' jakości marnej i nie chodzi mi tu o jego umiejetnosci, ktore oceniem wysoko

Ja doskonale wiem ze jestem przerysowany, ze przesadzam z tą sprawą Gołoty ale robie to świadomie:)

nikogo z was nie przekonam za świeża to rana na szczęście wasze dzieci juz nie bedą fanami Gołoty, bo bedą mialy trzeźwy umysł nieskażony emocjami


Błagam nie wiem do kogo mam zaapelować, chyba do andre
 Autor komentarza: MyStyle
Data: 20-08-2010 11:34:26 
andrewskyego, bo on wydaje sie najinteligentniejszy z obozu Gołotofanów
 Autor komentarza: chupit
Data: 20-08-2010 12:49:40 
MyStyle fakycznie masz swój styl, szczególnie wypowiedzi. Ale proponuje zmienić nick na MyWorld. Wątpie czy w pomieszczeniu z którego piszesz są klamki w drzwiach. Pozdro
 Autor komentarza: Artur1969
Data: 20-08-2010 13:20:28 
chupit, nic dodać, nic ująć - bingo!:)
 Autor komentarza: Bunkreszta
Data: 20-08-2010 15:53:19 
Artur69 bingo? Czy pozycja do której sprowadził cię A.Gołota -kibica wiernie czekającego na serce do walki a otrzymującego poniżenie i lekceważenie ci odpowiada? Mi i Mystyle nie a wam jak dobrze podziwiać kolesia który dla was wykazał się odwagą nie większą niż zastraszone dziecko to go sobie podziwiajcie.
 Autor komentarza: jerry
Data: 20-08-2010 17:08:53 
jestem fanem talentu Goloty ...ale to chyba wszystko . inne cechy ktore prezentowal idac przez zycie nie sa dobre . akceptuje to jaki jest bo to jego zycie . na pewno sie zmienil przez te lata na lepsze ale to juz nie ma znaczenia sportowego , zmienil sie jako czlowiek . okrzepl . daj mu Panie Boze zdrowie .
Tomek jest calkowicie innym czlowiekiem , palnie czasami cos niby nie tak ale to jest pikus do wypowiedzi wielu pyszalkow-bokserow . Tomek ma wielka odwage a to cecha niewielu ludzi , ma wiele innych cech dobrych jako czlowiek nie tylko jako sportowiec . jestem zajebistym jego fanem . nie oznacza to ze musi w sobote wygrac . jezeli da wszystko co ma najlepszego w sobie w tym pojedynku i mimo to nie da rady zaakceptuje to bez problemu . to jest sport , boks .
Powodzenia i bede trzymal kciuki .
 Autor komentarza: ziom99
Data: 24-08-2010 12:41:28 
Do MyStyle :
Wszyscy co czytają Twoje wypowiedzi wiedzą, że masz kompleks na punkcie Gołoty.Po Twoich wypowiedziach zrozumiałem, że .... jesteś śmieciem :)

"Autor komentarza: MAXIMVS
Data: 19-08-2010 19:48:14
My Style, tępić to trzeba takich nieudaczników i obszczymurów jak ty. Piszesz o problemach Gołoty z psychiką a później pieprzysz że twoją misją życiową jest minimalizowanie Gołoty. Spójrz na siebie i odpowiedz szczerze na pytanie – kto jest zatem większym psycholem ty czy Gołota.

I jeszcze jedno My Style, od Gołoty wara ci, bo Andrew to nasz jedyny medalista olimpijski w wadze ciężkiej a ty przy kimś takim jesteś zwykły śmieć."

hahha podpisuję się pod tym
 Autor komentarza: kamill241
Data: 04-09-2010 17:29:52 
patrzac jak walczyl grant z adamkiem to zleje golote w 1 rundzie i po co mu to:)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.