BRADLEY: SŁABOŚCI ALEXANDRA ZOSTAŁY OBNAŻONE

Jak można było się spodziewać, słabszy występ w sobotę Devona Alexandra (21-0, 13 KO) został szybko skomantowany przez jego wroga internetowego numer jeden, Timothy Bradleya (26-0, 11 KO).

- Ten chłopak nie jest gotowy by walczyć z kimś takim jak ja. Jego słabości zostały właśnie obnażone. Za każdym razem gdy coś zrobisz, on zawsze chce czymś odpowiedzieć, dlatego łatwo go kontrować. Nie jestem pewien, bo może miał słabszy dzień, ale zebrał w tym pojedynku sporo, a ja zauważyłem naprawdę u niego sporo błędów - mówił śmiejąc się mistrz świata federacji WBO w wadze junior półśredniej.

- To właśnie starałem się wszystkim wytłumaczyć. Juan Urango jest tak wolny, że nic nie jest w stanie zrobić, a Kotelnik ma szybkie ręcę, ale nie ma takiej pracy nóg jak ja. Do tego jestem szybszy niż Kotelnik i wyprowadzam więcej kombinacji niż on. Wywieram także większą presję niż Kotelnik, więc skoro on był zdolny zrobić to wszystko, to teraz wyobraźcie sobie, co ja mógłbym zrobić tej nocy z Alexandrem? - zakończył triumfujący Bradley.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Luton
Data: 09-08-2010 17:07:59 
walki nie ogladałem, ale dostrzegam pewną prawidłowość. HBO niesamowicie przecenia swoje gwiazdeczki. Potem jest taki motyw, że przyjeżdża ledwo znany chłopak do USA i stawia ostry opór gwiazdeczce. WIelki szok, amerykańska megalomania. Przykłady nietrudno znaleźć.
 Autor komentarza: LenoXL
Data: 09-08-2010 17:20:45 
mam podobne zdanie jak Luton, taki Pirog zweryfikowal Jacobsa, mysle ze on i golovkin sporo namieszaja na amerykanskim rynku
 Autor komentarza: benwetz
Data: 09-08-2010 17:31:33 
No zauważyłem, że Amerykańce dużo przyjmują, odsłaniają się i to może mieć naprawdę tragiczne skutki. Może mają ładne style do oglądania(Jacobs, Alexander), ale ktoś to np z rosyjskiej twardej szkoły może te umiejętności zniwelować. Zapominają się w obronie i tyle, Alexander miał farta że Kotelnik tak mocno nie bił, ostatnio taki Pirog pokazał jak można załatwić z pozoru świetnego boksera(Jacobsa), żelazną taktyką i przygotowaniem.
 Autor komentarza: ceres
Data: 09-08-2010 19:11:50 
Następny pyszałek - krzykacz... Zamiast gadać niech bierze walkę z Alexandrem a nie zasłania się złymi warunkami finansowymi... Prawdziwy mistrz nie kalkuluje - prawdziwy mistrz udowadnia swoją wielkość
 Autor komentarza: jerry
Data: 09-08-2010 19:55:56 
Bradley w ostatniej walce tez pokazal slabe punkty ...tylko pojedynki pomiedzy nimi wylonia najlepszego ...musze przyznac ze najlepsze wrazenie wywarl na mnie Khan ...co nie oznacza ze to on bedzie tym najlepszym .
 Autor komentarza: barteksz300
Data: 09-08-2010 20:14:14 
Khan to słabeusz. Z porzadnym bokserem to tylko z kotelnikiem wygrał. Jego plusem jest tylko to że trenuje go Roach. Ja sie nim nie zachwycam , Bo z Salitą to i ja bym wygrał , a mam 16 lat. Prescot Go w 1 rundzie rozwalił , ale to był na pewno przypadek.
 Autor komentarza: Lider
Data: 09-08-2010 21:38:02 
A gdzie Maidana?
Według mnie strasznie nie doceniany bokser,ma swoje braki i błędy które rażą w oczy ale i Devon i Timothy też mają te problemy,a Maidana jest dodatkowo silniejszy.
Maidana vs Khan - wystarczy dobrze trafić i po Angliku,jeśli go nie trafi to Khan powinien wygrać

Maidana vs Bradley- było by bardzo ciekawie,faworytem chyba Timothy,lecz dobrze dobrana taktyka i...

Maidana vs Alexander- jeśli Amerykanin był by w podobnej dyspozycji co aktualnie to Maidana by zwyciężył.
 Autor komentarza: Laik
Data: 09-08-2010 22:15:22 
A ja do znudzenia powtarzam,że Khan napierdoli ich wszystkich
 Autor komentarza: barteksz300
Data: 09-08-2010 22:47:43 
Lider

Racja. Przeciez jest maidana. Maidana na pewno załatwi Khana. Ma 12 rund na to żeby trafić. I na pewno trafi. Prescot trafił to i maidana trafi :P
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 09-08-2010 23:31:38 
zawiodłem się delikatnie, ale wiem też, że każdy może mieć słabszy dzień... myślę, że jeśli Kotelnik będzie chciał rewanżu, to zapewne go dostanie. Alexander imponuje mi swoim podejściem boksu, wie że dał dupy i przyznał to otwarcie, a nie wymyślał jakichś gównianych historyjek.

podsumowując:

jeśli Devon kolejną walkę, da dobrą... chorągiewki, zaczną ponownie być mu przychylne ;)) ale to przecież nie jest nam obce...

pozdro
 Autor komentarza: benwetz
Data: 09-08-2010 23:51:10 
Laik a ja mówie, że Bradley napierdoli ich wszystkich. :)
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 10-08-2010 02:20:02 
Laik,zgadzam sie z Toba.
Jak do tej pory to Khan wygral zdecydowanie z Kotelnikowem z ktorym wielkie problemy mial Alexander. Maidana to silny ale surowy technicznie bokser, jest jeszcze Ortiz, ktory jest i dobry technicznie i dysponuje niezlym uderzeniem. Bradley i Alexander sa do ogrania przez Khana, ktory dysponuje szybkoscia, dobra praca nog, silnym uderzeniem i jest dobry technicznie do tego jak ktos wyzej napisal ma w narozniku Froacha a to juz daje mu przewage. Mysli iz na dzisiaj Amir jest w stanie wygrac z kazdym, co do jego szklanej szczeki to dlaczego tak uwazacie? Po tamtym uderzeniu Prescotta wiekszosc by padla.
Barteksz300,
chlopaku idz spac bo juz pozno i piszesz glupoty, z Salita moze bys wygral ale w dwa ognie!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.