BABY FACE Z CZWARTYM KO

Adam Kownacki (4-0, 4 KO) wygrał swój czwarty zawodowy pojedynek. Do tej pory wszystkie swoje walki kończył przed czasem. Jego przeciwnikiem na gali w Prudential Center był Amerykanin Damon Clement (0-3).

W pierwszej rundzie Clement zaskoczył Polaka lewym sierpem i posłał go na chwilę na deski. Adam szybko wstał, rozjuszony ruszył na swojego przeciwnika i po chwil to on znalazł się na deskach, a przed nokautem uratował go gong kończący pierwszą rundę. W drugiej odsłonie Kownacki nie potrzebował wiele czasu aby doprowadzić do swojego czwartego nokautu. Już po 42 sekundach drugiej rundy Amerykanin został znokautowany, a Adam tym występem kończy z pojedynkami 4. rundowymi, podnosząc wyżej poprzeczkę. Wkrótce relacja video z gali.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 17-07-2010 10:26:12 
No to gratulacje Adamie..Wychodzi na to ze masz talent do boksu ale teraz ciezka praca na silowni aby cialo doprowadzic do porzadku..
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 17-07-2010 10:29:14 
jeszcze nie widziałem żadnej walki Adama i jestem bardzo ciekawy jak on nokautuje tych swoich przeciwników, bo jak widziałem zdjęcia i filmik z ważenia to trudno mi było sobie wyobrazić jak ten niepozorny chłopak rozprawia się z tym Clementem, który sylwetką przypominał mi trochę Jasona Estradę. Moje Gratulacje Adam.
 Autor komentarza: rogal
Data: 17-07-2010 10:39:18 
Wstać z desek i wygrać to jest coś.

Dać się położyć gościowi o rekordzie 0-2 to też jest coś.

Pan Adam jest szalenie sympatyczny i trzymam za niego mocno kciuki.

Jednak doradzam wszystkim, aby emocjom napompowanym przez wywiady Pana Adama z Panem Filipowskim (ja go bardzo lubię, szkoda tylko że tak słabo prowadzi owe wywiady) nie wierzyć.

Nie dajmy się zwariować, na razie nie wiemy nic o tym zawodniku.

Poza tym, że fizycznie prezentuje się mizernie, ma podejrzaną szczękę i umiejętności.

Chociaż w stanach zrobić 4-0, 4 ko to jest osiągnięcie, bo wiadomo, że tam kelner to zupełnie inna półka niż kelner w europie.

Wszystkiego dobrego życzmy temu chłopakowi, ale zanim zawiesimy na jego biodrach pas mistrza dajmy się mu jeszcze trochę wykazać.

pozdrawiam

ps. gymem w którym trenuje jestem oczarowany, super miejsce.



 Autor komentarza: bartek0666
Data: 17-07-2010 11:02:23 
rogal, fakt - ma super miejsce do rozwijania swoich umiejetnosci. Wazne jest tez to zeby potrafil to wykorzystac, widze ze udaje mu sie to. Gratulacje Adam!
 Autor komentarza: Ironmen
Data: 17-07-2010 11:42:46 
Gratulację Adam, cieszę się jak widzę, że za Oceanem nasi sobie w miarę radzą. Szacuneczek chłopaku
 Autor komentarza: kubkur667
Data: 17-07-2010 11:55:44 
Spoko chłopak. Powodzenia życzę:)
 Autor komentarza: parapet
Data: 17-07-2010 12:05:49 
lukaszenko z całym szacunkiem ale czy Adam naprawdę potrzebuje doprowadzić ciało do porządku? Z wywiadów wynika że uczęszcza na siłownie, a super rzeźba walk nie wygrywa.(chyba) ;d
 Autor komentarza: Daw
Data: 17-07-2010 12:11:28 
Gratulacje Adam kolejna walka wygrana,oby tak dalej,masz swietne warunki do treningu i napewno dobrych sparingpartnerow i trenerow nie zmarnuj tego powodzenia!
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 17-07-2010 12:14:22 
parapet
mysle ze jednak musi cialo doprowadzic do porzadku..Spojz, dzis w sporcie liczy sie takze wyglad..Adam bedzie potrzebowal, reklam, sponsorow a nikt nie zainwestuje w niego takiego jakim jest dzis..przykra prawda..Mi osobiscie nie przeszkadza ze Kowancki ma bruch i jest no tlusty ale jemu bedzie to na pewno doskwierac na dalszym etapie kariery..Ujal mnie tym ze ma usmiech na twarzy, szanuje rywala wiec zaczynam mu kibicowac..Kicicuje jednak tez aby poprawil swa sylwetke..
 Autor komentarza: parapet
Data: 17-07-2010 12:31:17 
W sumie prawda, tak czy inaczej na pewno mu to nie zaszkodzi.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 17-07-2010 13:02:05 
No silownia na pewno mu nie zaszkodzi..Gosc jest sympatyczny jako czlowiek,jako sportowiec czeka go duzo pracy jeszcze...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.