PAVLIK vs CHAVEZ JR. 4 GRUDNIA?

Jak donosi boxingscene, Bob Arum i Freddie Roach uważają, że czas Kelly'ego Pavlika (36-2, 32 KO) dobiegł już końca i zamierzają doprowadzić do jego starcia z Julio Cesarem Chavezem Jr. (41-0-1, 30 KO). Arcyciekawy pojedynek miałby się odbyć 4 grudnia na Dallas Cowboys Stadium w Arlington (Teksas).

Zwycięstwo nad dość ograniczonym boksersko, lecz niezwykle silnym i odpornym Amerykaninem, bez wątpienia wykatapultowałoby młodego Chaveza do ścisłej czołówki wagi średniej. Pojawia się jednak jedno istotne pytanie - w jakim limicie miałaby się rozegrać ta walka?

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: rogal
Data: 13-07-2010 00:43:41 
Duch, nawet bo bitce od Martineza, to w moim odczuciu za wysokie progi dla młodego Meksykanina.

Zdecydowanie powinni unikać Pavlika (warunki fizyczne + siła / siła ciosu + to że walczyłby o wszystko).

Chciałbym zobaczyć rewanż Kellego z Panterą, albo jego walkę z Bute, Abrahamem, ale nie z tym Meksykaninem, który - używając porównań w rodzaju Pana Kostyry - interesuje mnie jak kulawe baby po 70dziesiątce :)

pozdrawiam

 Autor komentarza: Grzywa
Data: 13-07-2010 01:23:01 
Rogal,
tez tak bym myslal gdybym nie widzial ostatnich ich walk. Dudy to nie kelner a ledwo dotrzymal do konca i nie zapominaj o Chavaze trenerze-moim zdaniem nr 1 w swiecie zawodowcow-ktory naprawede z dobrych bokserow robi mistrzow. Pavlik jest dosc schematycznym bokserem, silnym, duzym ale ograniczonym ruchowo i nie posiada madrosci ringowej, Chavez jest wysoki, dosc silny, lepszy ruchowo i lepszy technicznie a wiec czemu nie ta liga? Nie wiem na ile interesuje Cie boks ale jesli terazniejszosc lub przyszlosc to ten "Meksykanin" powinien Cie zainteresowac bo jest obok Khana, Angulo, Alexandra i kilku innych jedna z jasniejszych punktow nowego pokolenia.
 Autor komentarza: gonzo1992
Data: 13-07-2010 01:30:46 
Grzywa
ja osobiscie na jednym oddechu wymienie dziesiatki bardziej zdolnych piersciarzy mlodego pokolenia, bez podzialu na kategorie oczywiscie,
Chavez hmmm
talent ma, ale pavlik moim zdaniem zabilby go, po prostu ktores pieprzeniece by go powalilo
chavez to nie martinez o nie
 Autor komentarza: Andrzej
Data: 13-07-2010 08:12:42 
Umówmy się, Pavlik przegrał z Martinezem głównie dlatego, że nie poradził (poradzili w narożniku) sobie z rozcięciami. Tak zalany krwią nigdy nie walczył. Rundy przed rozcięciami przeważał już w walce z Martinezem i z wolna zaczynał przeważać i jego ciosy zaczęły spowalniać Martineza. Miał słaby plan na walkę, ale szczerze pisząc gdyby nie rozcięcia to Martinez nie dotrwałby do końca. Poza tym słabo zniósł zbijanie wagi. Chavez miałby nikłe szanse w limicie 160 funtów nie pisząc już o limicie do 168.
 Autor komentarza: xionc
Data: 13-07-2010 09:57:43 
skora i kosci o_0

nie mowcie, ze wysportowany facet powinien tak wygladac...
 Autor komentarza: rogal
Data: 13-07-2010 13:21:49 
Grzywa,

Na ile interesuje mnie boks?

To moja pasja, ukochany sport, sens życia sportowego.

Od lat '90 studiuję tę dyscyplinę każdego dnia.

Nie mówię, że Chavez jest słaby, chodzi mi głównie o to, że doradzałbym bym mu walki ze zdesperowanym Pavlikiem, który jest od niego dużo silniejszy (to ważny element)

Posłucham dobrej rady i będę śledził Chaveza, oby zaskoczył mnie na plus :)

A z nowego pokolenia pamiętajmy o Juan Manuel Lopezie.

Do lat '90 jednak wszystkim im daaaleko.

pozdrawiam serdecznie

 Autor komentarza: kolaj
Data: 13-07-2010 13:29:18 
Andrzej
Pavlik zebrał po głowie stąd te rozcięcia. Jest ograniczony boksersko w porównaniu do Martineza. Wcale nie bije tak mocno nie wywraca pojedynczym ciosem tylko musi ich ulokować "kilka".Co jak co szczękę ma mocną.Martinez ośmieszył go i jestem wręcz pewien, że w rewanżu zrobiłby to samo. Pavlik powinien dziekować sędziemu, że nie przerwał walki. Jest teraz w trudnej sytuacji, albo zatrudni odpowiedniego człowieka do zbijania wagi lub zmiana kategorii super średnia mocno obsadzona i nie biedzie miał atutu warunków fizycznych no i przeciwnicy S6 + Bute. Półcieżka wcale nie lepsze wyjście.
 Autor komentarza: Maynard
Data: 13-07-2010 14:19:59 
Przynajmniej okaże się, ile ten Chavez jest warty. Wystarczy chyba nabijania rekordu. A Pavlik może się odbić od dna, jeśli udało by mu się to wygrać.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 13-07-2010 19:24:56 
wg Chavez Jr jest na tyle doświadczonym bokserem wyszkolonym technicznie i myślącym w ringu, że jest w stanie ograć Pavlika. Prawda, że Meksykanin nie ma silnego ciosu, i wydaje się być słaby fizycznie, ale chłopak ma serce do walki i do treningów. Ma u boku Freediego Roacha, a jeśli chodzi o kondycję fizyczną to wiem, że z Freediem Roachem pracuje Alex Ariza "czarodziej z Wild Card Gim" odpowiedzialny za treningi siłowe i kondycyjne Mannego Paquiao. Chavez Jr walczył już z przeciwnikami silniejszymi od siebie i nawet w sytuacjach trudnych dla siebie pomagało mu doświadczenie i techniczne wyszkolenie. Jeżeli Chavez Jr miałby się wybić to wg mnie najlepiej i najłatwiej pokonując kogoś takiego jak Pavlik
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.