POWTÓRKA Z ROZRYWKI

Tak jak pół roku temu, tak samo i dzisiaj Maciej Zegan (42-5-1, 21 KO) nie miał większych problemów z pokonaniem Araika Sachbazjana (12-15, 5 KO). Po ośmiu rundach sędziowie jednogłośnie opowiedzieli się za wygraną Polaka.

WYWIAD Z MACIEJEM ZEGANEM >>

Zegan (WBO #5) zaczął bardzo dobrze i po kilku bezpośrednich lewych prostych, prawe oko rywala było mocno zapuchnięte już po pierwszym starciu. Wrocławianin kontrolował cały czas przebieg walki, jednak z czasem się zdekoncentrował i pod koniec przyjął kilka niepotrzebnych ciosów. Wygrał wyraźnie, lecz jeśli chce poważnie myśleć jeszcze o zawojowaniu wagi lekkiej, na pewno musi być w przyszłości w lepszej formie niż dzisiaj w Stuttgarcie.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: bzzyk
Data: 03-07-2010 23:43:08 
Brak słów...
 Autor komentarza: zin
Data: 04-07-2010 08:09:41 
nie wiem co daje obijanie gościa z ujemnym bilansem .... zawojowanie wagi lekkiej , hehe :D
 Autor komentarza: Pabloss
Data: 04-07-2010 10:20:34 
Po wyborze przeciwnika widać wyraźnie, że tu już nie ma mowy o zawojowaniu czegokolwiek... emerytura to najlepsza opcja dla Zegana
 Autor komentarza: Jaskinia
Data: 04-07-2010 10:30:27 
Chłopak po prostu chce jeszcze wykorzystać szansę na zarobienie jakiejś kasy
 Autor komentarza: Martinez1985
Data: 04-07-2010 12:28:06 
zegan juz nic nie reprezentuje jest sztywny niema w nim za grosz dynamiki jest juz slaby z takim zawodnikiem powina byc czasowka i to szybko a on zajmuje 5 miejsce w rankingach to zenada
 Autor komentarza: Melock
Data: 04-07-2010 21:59:53 
Śmiech na sali Panie Zegan, daj Pan rewanż temu Francuzowi, bo chłop zasługuje!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.