PLAN GALI W STUTTGARCIE

Łukasz Furman, fot. Bartłomiej Bogdan

2010-07-01

Dzięki uprzejmości stacji Polsat poznaliśmy plan sobotniej gali w Stuttgarcie. Występujący w kategorii cruiser Łukasz Rusiewicz (8-8, 1 KO) postara się jako pierwszy wytrzymać do ostatniego gongu w walce z mistrzem olimpijskim z Pekinu Rakhimem Czakijewem (5-0, 5 KO). Pojedynek na pewno rozpocznie się o 21:00.

Jeżeli Rusiewicz (na zdjęciu) po raz kolejny potwierdzi swoją wyjątkową odporność na ciosy i walka potrwa pełen dystans, Maciej Zegan (41-5-1, 21 KO) powinien wyjść na pomiędzy liny około godziny 22:00. Początek transmisji od 20:00 na Polsacie Sport.

Dodaj do:

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW

Autor komentarza: biboll

Data: 01-07-2010 22:58:06

Maciek powodzenia

Autor komentarza: xionc

Data: 01-07-2010 23:24:21

'postara się jako pierwszy wytrzymać do ostatniego gongu'

grunt to wiara :)

Autor komentarza: Ironmen

Data: 02-07-2010 00:21:27

Łukasz to spoko koleś, brzydzi się wywiadów i kamer. Pracowity człowiek, sparingi w KP, sparingi u Hide w Universum chyba też, do tego pracuje, prowadzi szkołę boksu i stoi na bramkach. Gdyby miał innego promotora mógłby być w czołówce CW w PL ale on nie ma trenera, nie ma sponsora. Walczy i zarabia + praca + bramka. mam do niego wielki szacunek.

Autor komentarza: lefthook2012

Data: 02-07-2010 02:37:41

No tak..to smutne, le tk to juz jest w polsce..tkie realia niestety..to co jest normalne czyli opieka, sala ,trener..z zachodnia granica u nas jest szczytem marzen..chlopak trenuje robi co moze, z tego co wiem to universum bylo zainteresowane .albo sauerland ale jak sie okazalo tylko na mieso.niestety... abstrachujac droga redakcjo ten komentarz to troszke zenada z Waszej strony ..jak on sie czuje gdy to czyta?ech

Autor komentarza: Catman

Data: 02-07-2010 13:22:39

Podpisuję się pod obydwoma wypowiedziami.Krótko,rzeczowo i na temat.Bez trenera,sponsora,ale ma wielkie serce i kocha boks.Nie oczekuje i nie potrzebuje poklasku.Młodych chłopaków prowadzi i angażuje się za "czapkę" śliwek.Przy odpowiednim zapleczu to naszych "wielkich cruserow" powymiatał by jak nic.Skromny poukładany chłopak,który miał 2 tygodnie na przygotowanie się do walki.Powodzenia Łukasz!!!
Odnośnie komentarza Redakcji to naprawdę żenada!!Czasem zajmujecie i cukrujecie gościom co mają po jednej walce,zamieszczając wywiady,filmiki a tutaj posuwacie się do "komentarza" "odporny na ciosy"...Brak słów....

Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.