BERTO MOŻE ZMIERZYĆ SIĘ Z COTTO

Mistrz świata WBC w kategorii półśredniej, Andre Berto (26-0, 20 KO), czeka na propozycję walki z pięściarzem ze ścisłej czołówki. Jak przyznaje promotor pięściarza, Lou DiBella, jego zawodnik może zmienić kategorię wagową, jeśli pojawi się propozycja wielkiej walki.

- Andre Berto jest w stanie walczyć z Miguelem Cotto w dywizji do 154 funtów. Berto może zejść parę funtów niżej na walkę z dużym nazwiskiem lub walczyć z Cotto kategorii junior średniej – powiedział DiBella.

26-letni zawodnik oglądał walkę pomiędzy Miguelem Cotto (35-2, 28 KO) i Yurim Foremanem (28-1, 8 KO)  na stadionie Yankee w Nowym Jorku. Cotto z pewnością nie jest pięściarzem dużym jak na ten limit wagowy. Mimo to większość pięściarzy tej dywizji miałaby spore problemy z Portorykańczykiem. Według zapewnień "Junito", nie wyklucza on ponownego zejścia do kategorii półśredniej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: eLSzabeL
Data: 07-06-2010 13:01:02 
Berto by wygral z Cotto
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 07-06-2010 13:18:33 
Cotto miałby bez wątpienia trudny orzech do zgryzienia. Byłaby wojna na wyniszczenie i ktoś mógłby tu kogoś wysłać na emeryturę przedwczesną. Nie jestm pewien kto kogo, bo puncher jest groźny do końca, a Cotto umie przyjąć i oddać.
 Autor komentarza: tonka
Data: 07-06-2010 13:21:53 
Jedyna szansa Berto na wygraną z Miguelem to punkty. Nie wyobrażam sobie, że dałby rade go znokautować. Cotto jest już porozbijany nieco, ale ciągle jest mocny, odporny i ma duże doświadczenie.
 Autor komentarza: abdel1908
Data: 07-06-2010 13:21:54 
Tak teraz każdy by wygrał z Cotto, czy Ty eLSzabeL myślisz? Wg internautów z esb i moim zdaniem Cotto to nadal pierwsza 15 p4p. A Berto ledwo co się mieści w pierwszej piątce swojej kategorii wagowej i z całym szacunkiem dla jego umiejętności i siły ciosu ale do Cotto to jeszcze brakuje.
 Autor komentarza: eLSzabeL
Data: 07-06-2010 13:31:30 
Czy ja pisze ze kazdy by wygrał z Cotto?HAHA pisze ze Berto by wygral z nim poprostu niech zawalczą zobaczymy kto bedzie mial racje Berto jest klocek ubil by Cotto
 Autor komentarza: Cezary
Data: 07-06-2010 14:07:51 
Abdel masz racje Cotto zdecydowanie półka wyzej od Berto.Myśle że Berto dostałby KO
 Autor komentarza: Israel
Data: 07-06-2010 14:12:14 
O to mogłaby być ciekawy pojedynek...mam nadzieję , że się odbędzie...Uważam jednak , że Cotto poradzi sobie z Berto.Najważniejsze by była zacięta walka. W sumie lepiej , żeby Miguel walczył z Andre niż np.Martinezem lub Dzinzirukiem.
 Autor komentarza: Israel
Data: 07-06-2010 14:13:55 
Lepiej dla Cotto oczywiście...(sorry za błędy...śpieszę się)
 Autor komentarza: barteksz300
Data: 07-06-2010 14:26:05 
abdel1908

masz zdecydowana racje. Moim zdaniem Berto dostałby KO.
ale mysle że z Dzinzirukiem tez dałby sobie rade , gorzej z Martinezem. Ale Cotto to nadal wysoka półka.To że przegrał po bardzo cieżkiej walce dla niego z Pacmanem to przecież nie tragedia. Cotto wytrzymał aż do 12 rundy i gdyby nie sędzia jakos by dotrwał. A np: Hatton , mówił że zniszczy Pacmana i dostał ciężkie KO że do tej pory sie pozbierać nie może. Tak samo Meyweather , tez by dostał KO od Pacmana.
 Autor komentarza: Israel
Data: 07-06-2010 15:10:05 
barteksz300
Można się z Tobą po części zgodzić co do Cotto...(oprócz kwestii Dzinziruka.)
Nie odbierajmy Cotto jego osiągnięć i umiejętności.Chociaż w walce z Foremanem wcale taki doskonały nie był...Yuri nieraz potrafił go fajnie wysterować w pole..Ale ostatnie zdanie....trochę odleciałeś.Powiem tak , mam nadzieję , że tak nie będzie.Lubię obu nie kibicuje żadnemu...Pozdrawiam...
 Autor komentarza: barteksz300
Data: 07-06-2010 18:56:40 
Israel
może i przesadziłem w ostatnim zdaniu. Co do kwesti, mówisz że Cotto nie był taki doskonały w walce z Foremanem , ale przypomnij sobie że Cotto Został ostatnio bardzo mocno zbity przez Pacmana , i po walce z Clotteyem i Margarito tez starcił zdrowie. Cotto po walce z Pacmanem stracił pas , po tak bolesnej porażce jakiej doznał powinien sobie wziąść walke na przetarcie. A on odrazu walczył o Pas. To chyba nie mozna miec pretensji że słabo zawlczył, każdy inny bokser miałby walke na przetarcie po takiej porażce.
 Autor komentarza: barteksz300
Data: 07-06-2010 19:02:53 
ale z drugiej strony patrząc Meyweather dostał prawie KO. od Mosleya. To Pacman by go załatwił.
 Autor komentarza: Srogi
Data: 07-06-2010 19:45:25 
barteksz300 to "prawie KO" od Mosleya bylo bardziej "prawie" niz "KO" :)
 Autor komentarza: Kryzys
Data: 07-06-2010 20:12:25 
barteksz300
On się nawet nie przewrócił, a ty gadasz o KO.Wiadomo, że dostał, ale do KO było jeszcze daleko.Oczywiście to tylko moje zdanie.
 Autor komentarza: barteksz300
Data: 07-06-2010 20:39:33 
Własnie było blisko. jeszcze na tak sztywnych nogach Floyda nie widziałem. Ale wiadomo on jest mistrzem , bo sie pozbierał i wygrał.
 Autor komentarza: Crimson
Data: 07-06-2010 22:04:42 
Cotto klasa wyzej od Berto...? Nie zgodze sie z tym. Jest lepszym piesciarzem, ma wieksza osiagniecia ale uwazam, ze poziomem Berto dorownuje Miguelowi. Po za jedyna walka z Luisem Collazo narazie wszystkie zdominowal Berto a ma juz kilka ciekawych nazwisk za soba. Jesli do tej walki dojdzie, bedzie co ogladac. HBO chcialo wypromowac mlodziana na walce z Mosleyem, beda chcieli i na walce z Cotto. Wiec duza mozliwosc, ze walka sie odbedzie
 Autor komentarza: abdel1908
Data: 07-06-2010 22:26:24 
Sorki bo troszkę zamuliłem, na wszystko odpowiem jutro ale :
Crimson
Chcesz równac Forbesa, Urango, Quintanę do Mosleya, Judaha czy Clotteya ? :))
 Autor komentarza: Andrzej
Data: 07-06-2010 22:40:18 
Jestem wielkim fanem Miguela Cotto, ale to styl robi walkę jak wiadomo i taki szybki, silny niezły technicznie i bardzo dynamiczny Berto byłby z pewnością dużym zagrożeniem dla Miguela. Koniec końców byłaby to dobra walka, która skończyła by się na punkty. Kto by wygrał?, obyśmy taką walkę zobaczyli bo to byłoby kolejne wielkie wyzwanie dla prawdziwego mistrza jakim jest Miguel. Ja obstawiałbym bym SD dla Cotto.
 Autor komentarza: neQ
Data: 07-06-2010 23:08:33 
Ciekawa byłaby walka - stawiałbym na Cotto, ale..
Berto mialby szanse pokonać go, ale moim zdaniem Puertorykańczyk skonczyłby Andre tak jak Foremana..
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 08-06-2010 20:29:14 
oby się dogadali
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 08-06-2010 20:38:25 
Cotto chce teraz wielkich nazwisk i może zmienić nawet kategorię wagową, a Berto chce walczyć z Cotto i też może zmienić wagę, widać pojedynek może dojść do skutku. ja sercem jestem za Miguelem ale powinien się śpieszyć bo ma już swoje lata jak na tą kategorię wagową a Berto wg mnie wciąż rośnie w siłę, a to co zrobił ostatnio z Carlosem Quintaną to był wręcz pogrom.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.