CALZAGHE WYKLUCZA POWRÓT

Joe Calzaghe (46-0, 32 KO), były wieloletni mistrz wagi super średniej, dementuje pogłoski o rzekomym powrocie na ring. Richard Schaefer z Golden Boy Promotions  przed kilkoma tygodniami złożył Walijczykowi ofertę rewanżowego starcia z Bernardem Hopkinsem (51-5-1, 32 KO). 38-letni Calzaghe wykluczył możliwość powrotu do czynnego uprawiania boksu.

- To nieprawda, że wracam. Wielu pięściarzy przerywa emeryturę, ale ja wcale nie zamierzam tego robić. Fani chcieliby znów zobaczyć mnie w ringu, lecz w wieku 38. lat jestem skończony jako bokser. Mój czas dobiegł końca, nie mam ochoty walczyć. Rozmawiałem o tym z Richardem przed kilkoma tygodniami. Dałem sobie trochę czasu na przemyślenie ofety, jaką mi wówczas złożył. Wznowiłem treningi, ale szybko zdałem sobie sprawę, że to już nie to. Mógłbym jeszcze wiele zarobić, ale nie powinno się walczyć tylko dla pieniędzy. To nigdy nie jest dobry powód. Jestem niepokonanym mistrzem, odszedłem u szczytu sławy. Nie wybaczyłbym sobie do końca życia, gdybym teraz wrócił i przegrał - powiedział Calzaghe.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 04-06-2010 11:05:56 
Duży + ma Calzaghe u mnie.

Wielki mistrz wie kiedy odejść.
 Autor komentarza: mikofangolota
Data: 04-06-2010 11:08:37 
Brawo Joe! Zachowałeś się jak prawdziwy Mistrz Świata!
 Autor komentarza: kubkur667
Data: 04-06-2010 11:10:33 
Mądre słowa. Wiele dziadków mogłoby sobie wziąć z niego przykład.
 Autor komentarza: mikofangolota
Data: 04-06-2010 11:13:22 
Ale niestety dziadki są pazerni na kasę;-)
 Autor komentarza: neQ
Data: 04-06-2010 11:18:34 
Nie wiedziałem, że takie mądre słowa powie Calzaghe - szczera prawda :)
 Autor komentarza: kuba999910
Data: 04-06-2010 11:31:15 
Również popieram decyzje Joe. Skoro sam widzi że już jest past prime to po co dalej walczyć? By wkońcu w którejś walce doznać upokorzenia ze strony jakiegoś nieopierzonego młokosa którego w prime by rozniósł? Tak nie powinien kończyć mistrz świata. Calzaghe jest prawdziwym mistrzem. Odszedł i zachował dume.
 Autor komentarza: sslimm
Data: 04-06-2010 11:31:47 
"..trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść, niepokonanym.. " . Mądra decyzja
 Autor komentarza: kuba999910
Data: 04-06-2010 11:33:24 
To pokazuje też jakim człowiekiem jest Joe. Jest jednym z nielicznych którzy przedkładają dume i godność ponad kase. Prawdziwy mistrz, na ringu i poza nim.
 Autor komentarza: Fruktoholik
Data: 04-06-2010 11:38:58 
Bardzo mądrze. Myślenie godne mistrza. Wie że jest sportowym dziadkiem, że szybkość nie ta i że jest słabszy niż kiedyś. Jest świadomy siebie.

Brawo Joe
 Autor komentarza: kuba999910
Data: 04-06-2010 11:40:03 
Taki Hollyfield i wielu mu podobnych zamieniają dume na alimenty...też nie można tego do końca piętnować...są różne sytuacje w życiu. Taki Peter Simko, emerytowany policjant ze Słowacji dostawał regularny oklep w ringu od prawie każdego...skończył kariere z rekordem 2-39. Co ciekawe znokautował Najmana. Ten człowiek narażał swoje zdrowie występując w roli journeymana by zebrać pieniądze na leczenie ciężko chorego syna. Czasami by ratować najbliższych można wyrzec sie wszystkiego...
 Autor komentarza: neQ
Data: 04-06-2010 11:45:56 
Tu bardzo mi zaimponował, bo mówił wreście do rzeczy. Nie warto już wracać wiedząć, że wychodzisz do ringu tylko po pieniądze, nie po wygraną.
Wygrał m.in Hopkinsem, Jonesem, Lacym, Kesslerem - ogólnie pokonywał ikony boksu (Jones jr, Hopkins) i najlepszych w kategori Super Średniej (np.Kessler, Lacy) w ostatnich latach kariery.
Każdy bokser chciałby w ostanich walkach w karierze mieć w bilansie wygraną z takimi gwiazdami, które wymieniłem. Calzaghe właśnie takimi nazwiskami mógł się poszczycić w swoim bilansie.
Wielki szacunek dla niego, bo dostarczył wiele emocji i brytyjski kibicom, amerykańskim jak i nam wszystkim.
 Autor komentarza: habbitos
Data: 04-06-2010 11:51:45 
Joe Jesteś Mistrzem !
 Autor komentarza: Laik
Data: 04-06-2010 12:23:35 

Brawo Joe!!!

Teraz tylko koks i dziwki :D


Prawdziwy mistrz!!!!







 Autor komentarza: Emilio
Data: 04-06-2010 12:51:57 
Nie wracaj mistrzu.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 04-06-2010 12:59:33 
Madra wypowiedz ale tez chyba podyktowana w duzej mierze aktualna forma albo jej brakiem..
 Autor komentarza: Melock
Data: 04-06-2010 13:30:08 


W ostatnim czasie rzadko słyszało się z jego ust coś mądrego. Miła odmiana.

 Autor komentarza: dhobiwallah
Data: 04-06-2010 19:24:28 
Złośliwi mogli by powiedzieć, że Joe prowadził się dużo gorzej od Hopkinsa i stąd taka decyzja, mimo, że Hopkins w ostatniej walce z Royem nie zachwycił ;-) Ja do nich nie należę.
Tak czy inaczej szacunek dla Calzaghe za obiektywną ocenę własnych możliwości i nie rozmienianie się na drobne. Nie ma możliwości, nie musi, nie walczy. Rozsądny facet.
 Autor komentarza: Bezol38
Data: 04-06-2010 20:28:54 
Madra decyzja. Brawo JOE!
 Autor komentarza: 21ciul2123
Data: 04-06-2010 22:03:20 
Calzaghe nie musi wracać zdobył wszystko odszedł w idealnej chwili dla niego nie liczy się kasa tylko miano niepokonanego Brawo prawdziwy Mistrz.
 Autor komentarza: Niepoczytalny
Data: 04-06-2010 22:21:37 
niech nie wraca ! nie rob z siebie naszego andrzeja, ktory byl wspanialy ale ni wie kiedy dosc. starosc nie radosc !
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.