ROMAN SZKARUPA WRACA NA RING

29 maja w Budva w Montenegro przed szansą na zdobycie pasa WBC International w wadze super średniej stanie Roman "Lwie Serce" Shkarupa. Ukraiński pięściarz boksujący w polskiej grupie O’Chikara Gmitruk Team zmierzy się z Nikolą Sjekloca. Do tej walki Roman przygotowuje się od 3 tygodni w swoim rodzinnym mieście Kharkovie.

- Mam za sobą dwa tygodnie intensywnych sparingów po 6 i 8 rund. Forma już jest, waga też, teraz koncentruje się na taktyce. Oglądałem walki Sjekloca, wiem, że czeka mnie trudny pojedynek, bo to dobry zawodnik, szybki i nigdy nie przegrał. Wiem też, że jest ulubieńcem publiczności, więc na doping kibiców raczej nie będę mógł liczyć - mówi Roman Shkarupa.

Do Budvy z Romanem, poleci 27 maja jego kolega z teamu, Piotr Wilczewski a w narożniku podczas walki będzie im towarzyszył również Piotr Wojnowski.

- Roman zawsze bardzo solidnie przygotowuje się do walki, ale Sjekloca to trudny przeciwnik. Myślę, że zapowiada się naprawdę dobra walka - dodaje Piotr Wilczewski.

Przed Romanem jeszcze trzy sparingi. W przygotowaniach do walki wspiera go rodzina a zwłaszcza syn Władysław.

- To mój największy fan, choć trenuje hokej kibicuje mi i trzyma kciuki za każdą walkę – mówi z uśmiechem Roman.

31-letni Nikola Sjekloca, równolatek Romana ma na swoim koncie 16 zawodowych walk, wszystkie wygrane. Roman legitymuje się 25 pojedynkami, z których 22 wygrał, 2 zremisował i jedną przegrał. 29 maja w Budva obaj zawodnicy staną przed szansą zdobycia wakującego tytułu WBC International w wadze super średniej, a pojedynek zakontraktowany został na 12 rund.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: gacek
Data: 20-05-2010 09:46:57 
Mam pytanie do redakcji czy walka Alberta Sosnowskiego o pas WBC wagi ciężkiej różni się od walki Adamka z Arreolą moim skromnym zdaniem kaliber tej sobotniej walki jest nieporównywalne większy . Natomiast dla przeciętnego kibica ta walka jest anonimowa to że żadna polska stacja nie pokazuje tej walki jest nieporozumieniem ale to że na tym portalu materiałów dotyczących tej potyczki jest tyle co kot napłakał. Widziałem tylko zdjęcie Alberta na którym prezentował się fenomenalnie
krótkie wideo z treningu wytrzymałościowego to zdecydowanie za mało
 Autor komentarza: Jasiu1976
Data: 20-05-2010 12:48:59 
Podobnie bylo z walka Salety o mistrza Europy kiedy to zadna polska stacja nie wykupila praw do transmisji a on pojechal i zostal mistrzem Europy.
Oby scenariusz sie powtorzyl dla Dragona - maja go w dupie w tvp i innych stacjach a on zrobilby swoje :)

 Autor komentarza: cisiek
Data: 20-05-2010 20:36:52 
Wtf is Montenegro, ms. Dżoena? Wtf is Kharkov? Czy w redakcji nikt nie czyta nadsyłanych materiałów???
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.