FROCH: BIJMY SIĘ W NOTTINGHAM

Spór na temat organizacji pojedynku Carla Frocha (26-1, 20 KO) z Arthurem Abrahamem (31-1, 25 KO) nadal daleki jest od zakończenia. Promotorzy Abrahama, grupa Sauerland Event chce, aby do walki doszło w Niemczech, natomiast obóz 'Cobry' mówi zdecydowane "nie!" i jako miejsce potyczki proponuje brytyjskie Nottingham.

- Oni [Sauerland Event] chcą sprowadzić mnie do Niemiec i tam zorganizować pojedynek, nasz zespół nie bierze takiej możliwości pod uwagę. Najlepiej przeprowadzić walkę w Nottingham, wówczas zyski z pojedynku będą bardzo duże - powiedział Froch.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Bezol38
Data: 30-04-2010 22:40:52 
Tutaj z Frochem trzeba sie zgodzic bo jak benda walczyli gdzie indziej to wiadomo jakby moglo byc.
 Autor komentarza: tonka
Data: 30-04-2010 22:49:55 
I tak go Abraham posadzi na dupsko albo obije i wygra na punkty, a Ward zdeklasuje swoją techniką i inteligencją w ringu. Oszuka go jak dzieciaka, gorzej niż Kesslera. Froch lubi bijatykę, bo jest surowy technicznie niczym mięso na tatara. Ward na pewno nie da się wciągnąć w wymianę, natomiast podwójna garda i siła młota Arthura zapozna Karola z deskami. Moje zdanie.
 Autor komentarza: Daro603
Data: 30-04-2010 22:51:21 
Jeśli ta walka odbędzie się w niemczech to Froch niema szans wygrać na punkty:-o
Musiałby znokautować Abrahama:-o
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 30-04-2010 22:56:15 
Najlepiej, aby odbyła się na neutralnym terenie, choć to niemożliwe, bo najwięcej zarobić można w Niemczech i Wlk. Brytanii akurat na tej walce. Wygraja pieniądze jak zawsze.
 Autor komentarza: Lukasz1991
Data: 30-04-2010 22:59:24 
Niezwykle smutne że panują czasy w których aby wygrać na terenie rywala trzeba go znokautować...
 Autor komentarza: Peciorak
Data: 30-04-2010 23:06:25 
Jesli anglia to froch na punkty, niemcy - Abraham. Jakos nie widze nokautu w tej walce.
 Autor komentarza: charle77
Data: 30-04-2010 23:12:18 
Przecierz w pierwszej części turnnieju każdy zarodnik ma walkę u siebie i rewanż u przeciwnika a sauerland chce walki na terenie neutralnym. Takie wielkie wydażenie powinno chyba mieć wcześniej ustalony terminaż.
 Autor komentarza: Deter
Data: 30-04-2010 23:39:50 
Myślę, że wygra z Abrahamem. Artur nie radzi sobie z szybkimi i cwanymi. No chyba, że ostatnia porażka go zmieni.
 Autor komentarza: eLSzabeL
Data: 30-04-2010 23:42:01 
Froch wygra z Abrahamem .Uważam ze Froch jest lepszy niz Abraham i ma twardszy łeb froch jak pójdą na wymiane Abraham pRzegra przez KO
 Autor komentarza: McCall
Data: 30-04-2010 23:47:08 
Dwaj hometown fighterzy, żaden z nich nie powinien być zmuszany do opuszczania swojego kraju. Najlepszą opcją jest zorganizowanie pojedynku przez internet, np. na skype:) jeden będzie w Berlinie drugi w Nottingham i będą się napieprzać za pomocą kamery internetowej.
W sumie to się nie dziwię, że jest taki spór, Froch przyjedzie do Niemiec to przegra na punkty , z kolei Wilfried S zdał sobie sprawę, że na wyjazdach jego cuda nie działają i jego pupilki są bezradni jak owce wśród wilków.
 Autor komentarza: kuba999910
Data: 01-05-2010 09:46:18 
McCall

hometown fighterzy:D dobre określenie...

Zgadzam się że zwycięży ten "miszcz", w którego kraju będzie rozgrywany pojedynek, tak więc miejsce rozgrywania walki jest sprawą kluczową.
 Autor komentarza: Cichy
Data: 01-05-2010 09:58:40 
Abraham wogule nie ruszał dupy z tych zasranych Niemiec to mógłłby jechac do Notingham skoro taki dobry... Był na walce w Dani to niech i anglie zwiedzi. Powodzenia krółu
 Autor komentarza: Legionnaire
Data: 01-05-2010 10:07:59 
Sprawy organizacyjne powinny byc juz dogadane na dlugo przed rozpoczeciem turnieju.
 Autor komentarza: Rysiuzdw
Data: 01-05-2010 10:19:08 
Cichy
Jeżeli się nie mylę to Abraham walczył tylko na wyjazdach.
 Autor komentarza: kuba999910
Data: 01-05-2010 11:39:57 
Pierwsa liga to Ward, Dirrel i Bute tej wagi
Abrahamyan, Froch czy Kessler to druga sort
 Autor komentarza: Lukasz1991
Data: 01-05-2010 14:17:29 
Moze dobrym pomysłem byłoby gdyby np ten zawodnik który chce walczyć u siebie - ok niech walczy, ale weźmie 40% z puli. Chce zarobić więcej - tez ok, ale wtedy czeka go wyjazd
 Autor komentarza: Daw
Data: 01-05-2010 14:55:17 
W Angli czy w Niemczech i tak Abraham cie znokautuje.
 Autor komentarza: lefthook2012
Data: 01-05-2010 18:46:17 
Pan Cobra...to i tak cud ze osiagna co osiagnal...z jego technika poruszaniem sie na pietach....tylko bardzo silny...jak kon i to widac po jego dlugich miesniach ze ma czym uderzyc...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.