CHUDY CHRIS I SZYBKI TOMEK

Odbyła się ostatnia konferencja prasowa przed walką Adamek - Arreola.

Chudy Chris i Szybki Tomek
Do kasyna “San Manuel”, jednego z głównych sponsorów walki Tomasza Adamka (40-1, 28 KO) z Chrisem Arreolą (28-1, 25 KO) jedzie się niecałe pół godziny, ale dla trenera Rogera Bloodwortha i to była strata czasu. „Nie lubię konferencji prasowych. To część biznesu, ale jak na kilka dni przed walką bym zamknął Tomka, żeby mu wszyscy dali spokój. No cóż, przynajmniej zobaczymy jak  wyglądała dieta Arreoli” – mówił trener „Górala”, kiedy wysiedliśmy z czarnych limuzyn podstawionych przez organizatorów. Dieta musiała być imponująca, bo choć nie wierzę, że Arreola – tak jak obiecał dziennikarzom „Los Angeles Times” - stracił 14 funtów w czternaście dni, to widać, że solidnie popracował...

"Zawsze będę Góral"
Zanim jeszcze dojechaliśmy do San Manuel Casino, Tomek poprosił mnie, bym jak najszybciej zdementował w ostatnich tygodniach chyba najbardziej kontrowersyjną plotkę dotyczącą jego osoby. ”Byłem, jestem i zawsze będę „Góral” Adamek” – mówił śmiejąc się Tomek, komentując fakt, że kiedy wspomniał na swoim blogu, że w Houston trenerzy nadali mu ksywkę „Tom Quick Hands” (Tomek Szybkie Ręce), jego kibice odebrali to, jako zmianę znanego wszystkim przydomka i chęć „zamerykanizowania się” w bokserskim świecie. „Widziałem na blogach, że było z tą nazwą sporo zabawy, ale nic się nie zmieniło, przydomek został ten sam. Jakby się mógł w Gilowicach pokazać  z jakimś amerykańskim przydomkiem? Zaraz byłaby prawdziwa bitwa...” By udowodnić, że nic się nie zmieniło, Tomek na konferencji pokazał się kibicom  w biało-czerwonym szaliku, gdzie olbrzymi napis „Góral” rozwiewał wszelkie wątpliwości.

Chris „Chudy” Arreola

Nie było też wątpliwości, że Chris Arreola ciężko przepracował ostatnie dziewieć tygodni, bo w takiej formie psychicznej nie widziano go od lat. „Nie znoszę jeździć na treningi w góry, do Big Bear bo to jak więzienie. Czuje się obco, nikogo nie znam, nie wiem gdzie dobrze dają zjeść. Uwielbiam trenować w pobliżu domu, czuję się komfortowo, bardzo wyluzowany” – mówił Arreola, dziekując przy okazji z typowym dla niego poczuciem humoru producentowi ulubionego piwa „Corona” za to, że  „zrobił ze mnie boksera wagi ciężkiej”. Arreola nie pije („nawet szklaneczki piwka” – użalał się), nie pali, ale najciężej przyszło mu się pogodzić z „brakiem tego, co tak osłabia nogi, wiecie o co chodzi” – mówił mrugając znacząco do dziennikarzy. Sekundę później stojąca obok niego małżonka Erin spojrzała się na niego z uśmiechem, który natychmiast zamroził dobry humor Arreoli.

Ze śmiechem i na luzie (ale bez strzykawek)

Dobry humor i oczekiwanie na wielką walkę to były dwa najważniejsze elementy poniedziałkowej konferencji prasowej w Kalifornii. Najwięcej pytań skierowanych do Tomka związanych było nie z taktyką, jaką będzie miał przeciwko Arreoli, bo to wszyscy zdają się wiedzieć, ale z tym jak dał sobie radę trenując w czasie polskiej żałoby narodowej. Jeden z dziennikarzy zasugerował nawet, że to wyzwoli w Polaku jakieś ponadnaturalne moce, albi złamie go psychicznie ale „Góral” miał na to przygotowaną odpowiedź. „Nie mogę się łamać psychicznie bez względu na to co się stało, czy z kim walczę. Nie mógłbym być pięściarzem, jeśli byłbym podatny na dobre czy złe rzeczy, które się wokół mnie dzieją. Arreola grubszy czy chudszy niż nam się wydawało, że będzie? I co z tego? Przez osiem tygodni przygotywałem się w Houston tak, żeby bez względu na to, jaką taktykę i jak wytrenują Chrisa jego trenerzy, ja będę miał na to  w sobotę odpowiedź. Nic sie po dzisiejszej konferencji nie zmieniło” – mówi Adamek, dziekując HBO oraz Chrisowi „za zaproszenie do słonecznej Kalifornii”.

Bardziej śmiesznie na temat kwestii wagowych zareagował Roger Bloodworth, znany dowcipniś, którego kamienna twarz potrafi zmylić największych ringowych wyjadaczy. Roger zaserwował próbkę humoru jednemu z reporterów koniecznie chcących się dowiedzieć, ile Tomek wniesie na wagę w dni walki. Roger, zmarszczył się, chwilę pomyślał i odparł  poważnym głosem: „Mam nadzieję, że poniżej 250 funtów...” I tak obyło się bez jeszcze większej sztuczki Bloodwortha, który nie zapomniał uwag Arreoli o „Adamku napompowanym medykamentami”. „Chciałem zabrać na konferencję parę strzykawek, przerwać w połowie Arreoli i powiedzieć, że teraz nie czas  na gadanie tylko czas na Tomka medykamenty. Kathy  Duva się nie zgodziła. Nie wiem dlaczego...”

Plan dnia nie był napięty. „Trochę walki z cieniem, coś lekkiego, nie wiecej niż pół godziny. Roger każe mi odpoczywać, nie chce niczego zmieniać ani dodawać” – mówi Adamek. „Jeszcze tylko pokazówka w downtown Los Angeles, ważenie w czwartek i walczymy. Ani ja, i jak widziałem Chris, nie możemy się tego doczekać”.

Kibice myślą tak samo...

Przemek Garczarczyk z Ontario
garnekmedia.blogspot.com

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: nowy
Data: 20-04-2010 09:19:01 
Chwała ci za to Tomeczku, że pozostajesz wierny tradycji. Góral to Góral a nie jakiś tam "Tom Quick Hands"
 Autor komentarza: zin
Data: 20-04-2010 09:30:16 
Myślę , że Chris będzie przygotowany na maxa i chyba najlepiej w swojej karierze , bo to dla niego "być , albo nie być" . Dlatego tym bardziej ta walka , dla nas kibiców będzie bardziej emocjonująca. Wyjdzie do siebie dwóch , dla których przegrana bardzo cofnie ich drogę na szczyt , więc oboje dadzą z siebie wszystko , żeby to wygrać... Arreola silniejszy z niesamowicie twardym łbem , niezłą obroną i większym doświadczeniem w ciężkiej. Adamek dużo większe doświadczenie , ogólnie o klasę lepsze wyszkolenie technicznie . Będzie się działo !!! :D
 Autor komentarza: kopernik
Data: 20-04-2010 09:35:20 
Właśnie się dowiedziałem, że miedzy 7:00, a 8:00 będę w trasie. Czy ktoś się orientuje czy będzie transmisja w radiu (radio) i na jakiej stacji?
 Autor komentarza: kazan
Data: 20-04-2010 09:35:25 
Mam przeczucie, że przewaga Tomka będzie większa niż z Estradą. Szybkość jest kluczowa.
 Autor komentarza: Kris78
Data: 20-04-2010 09:36:48 
Toporny styl boksowania Arreoli nie jest w stanie zagrozić Adamkowi. Myślę, że jest On przygotowany na to, że Chris będzie nastawiał się na jeden cios. Oby ta walka przypominała starcie Tomka z Gołotą, który również przeceniał siłę swojego pojedynczego ciosu...
 Autor komentarza: zin
Data: 20-04-2010 09:37:13 
kopernik , lepiej sobie odpuść , bo jeszcze w co wjedziesz , albo w kogo ;P
 Autor komentarza: nowy
Data: 20-04-2010 09:40:54 
Adamek jest dynamiczniejszy, szybszy, lepiej się porusza i ma zdecydowaną przewagę pod umiejętności technicznych. Arreola twardy skórzany łeb i wielka siła. Obaj serce do walki i zawziętość w ringu. Jeden i drugi dobrze przygotowani do tego pojedynku. Kto wygra ? lepszy - a serce mi podpowiada , że Tomek. Do boju panowie !!!, Ciekawa walka nas czeka. Bez względu na wynik jestem z tobą Tomek.
 Autor komentarza: Sake1986
Data: 20-04-2010 09:42:53 
mam nadzieje ze te madrale przezywajace zmiane ksywki adamka pukna sie w glowe i pocwicza czytanie ze zrozumieniem :p
 Autor komentarza: Kris78
Data: 20-04-2010 09:46:22 
Jak ktoś oglądał walki Arreoli to wie, że On nigdy nie walczył z kimś takim jak Adamek! Być może ma on siłę - ale jego przeciwnicy nie byli nigdy zbyt ruchliwi przez co dawali się obijać jak worki treningowe!!! Natomiast praca nóg Arreoli i postawa bokserska to woła o pomstę do nieba...;) Wbrew pozorom Chris jest łatwiejszym rywalem niż Estrada.
 Autor komentarza: zin
Data: 20-04-2010 09:54:26 
Kris78 , łatwiejszym tak , ale dużo bardziej niebezpiecznym od Estrady.
 Autor komentarza: Rogs
Data: 20-04-2010 09:55:57 
O której mniej więcej wyjdą do ringu ?? Gala sie zaczyna o 3 ale o tej to napewno nie wyjdą.
 Autor komentarza: glaude
Data: 20-04-2010 09:56:46 

Jeśli Tomek będzie walczył na środku ringu i będzie schodził na boki, Chris go nie dostanie.

Do tego nie powinien w jednorazowym doskoku wsadzać więcej niż 2 ciosy (maksymalnie w sprzyjających okolicznościach 3), najlepiej w różnych płaszczyznach.

I najważniejsze nie może dać sobie narzucić stylu walki Koszmara. Realizujjąc swój plan ma wygraną w kieszeni.
Chris może być osłabiony zrzucaniem wagi i może chcieć skończyć Adamka jak najszybciej. Tomek musi zwalniać walkę. A co jakiś czas przyspieszać, żeby go szybciej zmęczyć. Interwałowa taktyka wydaje mi się najskuteczniejsza.
 Autor komentarza: nowy
Data: 20-04-2010 09:58:14 
Sake1986 ,
Powiem szczerze, że jak przeczytałem na forum o zmianie pseudonimu to też się we mnie zagotowało ale wolałem nie komentować tego posunięcia do czasu oficjalnego potwierdzenia tej informacji. Nie dziwie się chłopakom, że zmiana pseudonimu wywołała u nich tyle emocji ( niektórych trochę poniosło) ale dziwi mnie postawa redaktorów bokser.org , że wrzucają takie plewy bez potwierdzenia informacji u źródła.
 Autor komentarza: nowy
Data: 20-04-2010 10:04:39 
glaude ,
Tomek przeważnie walczy "interwałową" techniką. W połowie walki włącza piąty bieg i rytm który narzuca jest nie do zniesienia dla przeciwnika. W walce z Estradą niestety druga połowa walki pokazała braki w kondycji "Górala" . Sądząc po zdjęciach ( narazie tylko po zdjęciach) obecnie organizm Tomka powinien lepiej znieść duże tempo pojedynku.
 Autor komentarza: zin
Data: 20-04-2010 10:09:07 
glaude , ja myśle , że Chris zdaje sobie sprawę , że każda runda będzie go oddalać od KO na Adamku , bo na punkty nie ma szans. Więc pewnie rzuci się już po pierwszym gongu z furią na Adamka, ale jak dostanie klika mocnych kontr , na co liczę , to się trochę ostudzi.
 Autor komentarza: dzlnazawsze
Data: 20-04-2010 10:11:14 
Adamek!! Walczysz dla siebie, ale i walczysz dla nas polakow nie ukrywajac ze straciles wielu fanow po walce z Golota to jezeli rozniesiesz Arreole zyskasz wielu fanow. jezeli go znokautujesz to kiliczko jest nasz i to on bedzie uciekal przed Toba i wtedy nikt nie bedzie chcial walczyc z Toba. Nie lubie Cie za to sie stalo z Golota ale kocham Cie za Twoje serce i za Twoj boks. Musisz to wygrac!!!
 Autor komentarza: Melock
Data: 20-04-2010 10:30:37 


Tomasz Adamek najwidoczniej czyta ten seriws, widać to po jego wypowiedzi, tutaj bowiem padały opinie o "zamerykanizowaniu" :)

Bardzo lubię konferencje, takie rzeczowe, bez szopki i pyskówek. Ta wypowiedź Christobala:

"Czuje się obco, nikogo nie znam, nie wiem gdzie dobrze dają zjeść."

Nie brzmi jak słowa profesjonalnego sportowcy. Taka przeprawa przed nim a ten lamentuje że nie ma gdzie się napchać. Nigdy nie zrozumiem nienasyconych grubasów.

 Autor komentarza: Melock
Data: 20-04-2010 10:31:57 
"sportowca" :P
 Autor komentarza: mefius1
Data: 20-04-2010 10:37:07 
wszystko teoria. wiecie, to jak z przepowiadaniem pogody na miesiąc do przodu. tylko prawdziwi górale ;) ponoć to potrafią. całej reszcie z nizin, w tym mnie, pozostaje wróżenie z fusów. zwyczajnie za dużo jest zmiennych, żeby cokolwiek prognozować. to trochę jak wyliczanie trajektorii spadającego liścia.

Tomek - w końcu walka z ciężkim z wysokiej półki, do tego zmiana trenera, całego reżimu treningowego. czort jeden wie, jak to na niego wpłynie. w końcu on nie ma 20 lat, żeby można go było jeszcze jakoś ukształtować w bokserskim rzemiośle, coś zasadniczo zmienić. jeśli poprawił siłę ciosu i defensywę a jednocześnie nie stracił na szybkości, to jestem w miarę spokojny.

Chris - fakt, zrzucił dużo wagi. pytanie czy nie za dużo. pamiętam jedyną w dotychczasowej karierze zawodowej porażkę Adamka z Dawsonem - był jakiś wychudzony, brakowało mu i siły i szybkości. ewidentnie źle zbalansował wagę/dietę, co źle wpłynęło na kondycję. fundamentalna kwestia to taka, który Chris jest bliżej optymalnej dyspozycji - w wersji burrito, czy w wersji z wczorajszej konferencji.

niezależnie od tego - wg mnie będzie to walka brutalnej ofensywnej siły (Chris) z uważną defensywą połączoną z kontrującymi kombinacjami Adamka.
 Autor komentarza: Woniu69
Data: 20-04-2010 10:38:02 
Dobrze że Tomak został "GORALEM", nie jest wazne czy była to kaczka dziennikarska czy nieporozumienie a może proba nowej ksywki która sie nie przyjęła.
Czekają nas duze emocje i mam nadzieje ze będziemy wspominać tą walkę jeszcze długo jako otwierającą Tomkowi i nam drogę do jeszcze większych emocji.
 Autor komentarza: Woniu69
Data: 20-04-2010 10:40:31 
@ Melock
myslę ze Chris chce się wykreować na luzaka w obliczu "takiej przeprawy".
 Autor komentarza: glaude
Data: 20-04-2010 10:49:05 
@nowy
Nie do końca się z Tobą zgadzam, bo Tomek walczy interwałem tylko z wolniejszymi od siebie. Z równymi sobie i szybszymi nie jest w stanie tego osiągnąć ... chyba, że oni zjadą po którejś rundzie kondycyjnie.

Jednak wołowaty i człapiący Chris jest wprost wymarzony do takiej taktyki.

Tylko pozostaje jedno ale, Góral/Highlander trochę wolno się rozkręca i boję się, czy nie zbierze w pierwszych rundach o jeden cios za dużo. Dlatego musi pilnować początku walki. Powinien byc uważny jak nigdy.

Ja już wchodzę atmosferę walki powoli. Zaczynam czuć emocje.

Pozdrowienia dla wszystkich Userów I Redakcji.
 Autor komentarza: mefius1
Data: 20-04-2010 11:01:43 
@glaude
mam to samo, pozostał dylemat, jaki zestaw pasz na tę okoliczność zakupić:

A) tacos + corona/desperados
B) chipsy + żywiec/tyskie etc

pozdrowienia
 Autor komentarza: Rogs
Data: 20-04-2010 11:06:05 
Ciekawe co bedzie jak w dobry stylu wygra Tomek, jak to bedzie z next walką, bo cos mi sie wydaje,ze Haye może znowu zaczać cos kombinowac i wezmie tegio Briggsa a wali o pas mistrzowski nie bedzie. No chyba ,że z Kliczkami, ale tego chyba za bardzo by nie chciał nawet sam Adamek, bardzo ciekawie sytuacja. No ale na ew gdybanie bedzie czas po walce teraz to trzeba wygrac z Crisem :D
 Autor komentarza: Sake1986
Data: 20-04-2010 11:24:11 
NOWY, oni nie wrzucaja tu jakis niesprawdzonych informacji tylko sami je tworza, zasada jak na wp. aby duzo klikniec bylo i komentarzy. zobacz praktycznie kazdy temat zwiazany z tomkiem konczy sie liczba komentarzy conajmniej 100. a artykul o ksywce to wyjete z kontekstu zdania z pewnej wiarygodnej strony, ktorej nazwy nie podam gdyż za kazdym razem kasuja moj wpis.
 Autor komentarza: augustus
Data: 20-04-2010 11:27:53 
Tomek jest myslicielem w ringu i dobrym obserwatorem i wygra ten pojedynek najlepszą opcją jest oczywiscie KO... a chris jak tak bedzie człapał jak dotychczas to jest bez szans.
 Autor komentarza: mixtype
Data: 20-04-2010 11:57:23 
Kondycyjnie Tomek musi być przygotowany na 1000%.to będzie klucz do zwycięstwa no i przede wszystkim szybkośc i choc trochę poprawiona obrona i lepszy balans ciałem.Tomek Góral Adamek-jedziesz z burritą.
 Autor komentarza: KidDynamite
Data: 20-04-2010 12:09:47 

Widzę, że dla niektórych wypowiadających się Arreola jest człapającym grubasem, bez kondycji i szybkości, którego Tom quick hands zajedzie góra do 8 rundy, a może da nawet TKO !!! Tak samo było z Estradą. Im bliżej do walki tym więcej było tego typu komentarzy, że Tomek jest o niebo lepszym bokserem, Estrada będzie schodził do narożnika po każdej rundzie tak poobijany, że będą mu musieli powieki otwierać - jak było ?

Gwarantuje Wam, że dużej przewagi szybkości (dynamiki) nie zobaczymy, Arreola będzie również świetnie przygotowany kondycyjnie, a TKO które Tomek mógłby zafundować Arreoli nie będzie miało miejsca! Powiem więcej, wydaje mi się, że Arreola ma szansę wygrać tą walkę na punkty, jeśli wcześniej nie skończy się przed czasem.



 Autor komentarza: rogal
Data: 20-04-2010 12:10:20 
Tomek, boma ye !


Emocje niesamowite.
 Autor komentarza: Ibeabuchi
Data: 20-04-2010 12:14:56 
Dobrze ze wiadomosc o zmianie ksywy sie nie potwierdzila.
Tomek do boju - roznies Chrisa!!!! Emocje juz teraz mnie niosa a co dopiero bedzie gdy Tomek wejdzie do ringu... Zapewnie nie jeden sasiad sie przebudzi jak bede sie darl w czasie walki :)
 Autor komentarza: cisiek
Data: 20-04-2010 12:31:52 
Ależ cukiereczek walka się szykuje - niby obu bokserów wszyscy znają, ale nikt nie wie, co pokażą, kto będzie lepiej ustawiony taktycznie, jak obaj zniosą to kondycyjnie. Emocje przed walką wielkie.
Moje przewidywania: Arreola nie walczył nigdy 12 rund, a najpóźniejszy nokaut miał w 8ej (troche robił karpia, ale szedł do przodu jak taran - http://www.youtube.com/watch?v=q-3fCd_LZVU), ale jeśli jest chudszy, to chyba od zasuwania na treningu, a nie od zbijania, co wpłynie na jego kondycję, szybkość i liczbę wyprowadzanych uderzeń, a nie osłabi siły. Zresztą nie sądzę, żeby Adamek, Shields i Bloodworth zakładali w wadze ciężkiej z takim zawodnikiem, że groźba KO od którejś rundy przestanie wisieć nad Tomkiem.
Dlatego m.z. Adamek ze względu na swoje atuty wygra, ale tylko wtedy, jeśli nie da się przez całą walkę podłączyć ani razu do prądu, a to będzie cholernie trudne.
 Autor komentarza: Melock
Data: 20-04-2010 12:34:02 
KidDynamite - o kondycji i szybkości w walce faktycznie mówić narazie nie możemy, ale sam przyznasz że po obejrzeniu jego walk ciśnie się na usta określenie "człapiący grubas". On tak walczy, to jego styl. Nie podoba mi się jego walka ale zwróćcie uwagę na jego podbródkowe, bardzo fajnie zadawane, całym ciałem.
 Autor komentarza: glaude
Data: 20-04-2010 12:35:52 
@KidDynamite
A po czym tak sądzisz?
Ja akurat pisałem, ze Estrada będzie trudniejszym przeciwnikiem niż Arreola.

To że Chris schudł, to tak naprawdę nie wiadomo, co to oznacza.
Dla Chrisa to też nowość i nie wiadomo czy się w tej nowej "skórze" odnajdzie. Sparingi to nie to samo co walka, tego chyba nikomu nie trzeba powtarzać.

Zmienił się środek ciężkości Arreoli, a jeśli jeszcze planują zrzucić- Koszmar może mieć "mózgowe" problemy z poruszaniem się. Pamięć proceduralna ("ruchowa") wymaga czasu.


@mefius1
Ja chipsów nie pozwalam jeść nawet swoim dzieciom, więc sam też ich nie jem. Piwa też im odmawiam, ale akurat sam chętnie piję ;)
 Autor komentarza: kazan
Data: 20-04-2010 12:39:16 
Istotna będzie też dobra kominikacja w narożniku Tomka i to, żeby trener ciągle przypominał mu o taktyce, tak jak robił to A. Gmitruk. Tomek sam mówił, że wiele razy było tak, że miał ochotę porzucić taktykę i pójść na wojnę, ale Andrzej ciągle go powstrzymywał.
 Autor komentarza: 1bioactive
Data: 20-04-2010 12:40:27 
KidDynamite

uważam że obydwaj będą kondycyjnie przygotowani bardzo dobrze, uważam też że skoro Adamek twierdzi że w tym czasie poprawił niektóre elementy to i mógł też to zrobić Arreola. Dla mnie szanse są dość wyrównane ale z ze wskazaniem na Adamka. Decydującym elementem będzie praca nóg - element, w którym Adamek znacznie góruje nad Chrisem i którego Arreola nie był w stanie znacząco poprawić.Ponadto Adamek jest bokserem bardzo precyzyjnym jeśli chodzi o ciosy natomiast Arreola dość chaotycznym, dążącym do zasypania przeciwnika seriami ( na zasadzie: coś musi wejść).Przewaga Arreoli uwydatnia się więc z przeciwnikami niezbyt lotnymi na nogach a nie można być silnym i precyzyjnym biegnąc za przeciwnikiem. Jeżeli Adamek utrzyma Chrisa na dystans (dzięki pracy nóg) i nie nadzieje się na jakąś przypadkową kontrę to wygra na punkty. Moim zdaniem Arreola nie ma żadnych szans na wygraną na punkty.
 Autor komentarza: KidDynamite
Data: 20-04-2010 12:50:38 

Panowie,

Po prostu obawiam się przewagi siły i tego, że Tomek może sobie nie poradzić w defensywie w obliczu ciągle nacierającego Chrisa. Mimo, że nie jest wirtuozem, jest bardzo brutalnym i silnym bokserem, bije prostymi ale w miarę szybkimi kombinacjami. Tomek to nie Ali w defensywie i wątpie, że aż tak dopracował swoją obronę od czasu walki z Estradą, że będzie nie do trafienia. Ponadto, nie możemy mówić o jego "granitowej szczęce" bo tak naprawdę nikt jej jeszcze w ciężkiej nie sprawdził (Gołota=give me a break, Estrada="królnokautu").

Kolejną kwestią, jest fakt, że tak jak sporo osób (tych bardziej trzeźwo myślących) zauważyło, Tomek boi się wejść do półdystansu (widzieliśmy to z Estradą) i w tej walce raczej nie wejdzie i nie pójdzie na otwartą wojnę, a to pozwoli poczuć się Chrisowi pewnie i będzie chciał za wszelką cenę skończyć - będzie wyglądał dużo lepiej na tle Tomka, dlatego uważam, że walcząc asekuracyjnie Tomek na punkty tego nie wygra i w końcu będze musiał zaryzykować - jak to się skończy... ? Zobaczymy!

Dla mnie faworytem jest Arreola i jeśli Tomek wygra (czego mu z całego serca życzę) napiszę na jego cześć pieśń pochwalną:)

PS.
Ja wstaję już o 3 - będę oglądał całą galę, bo chce czuć te emocje nawet w migawkach z szatni. Co do chipsów również nie jem, bo też w ciężkiej chodzę, ale bez przynajmniej 4 piwek na znieczulenie się nie obejdzie:)


 Autor komentarza: nowy
Data: 20-04-2010 12:51:38 
Swoją drogą chłopaki ( Chris i Tomek) tak się wzięli za robienie szybkości i pracę nad swoim ciałem, że może się okazać, iż obaj zrobią limit wagi junior ciężkiej :).
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 20-04-2010 12:55:41 
Ludzie proszę was przestańcie pierdzielić głupoty - po pierwsze Chris nie jest ani prymitywny ani "wołowaty" jak piszecie!!!! technicznie jest poprawny!!! a serie ma ciekawe i bite w różnych płaszczyznach! praca nóg podstawowa - ale nie potyka się o własne nogi- szybkość łap w jego najlepszych walkach jest zbliżona do szybkości łap Tomka z Arreolą.
prymitywny to był Peter przy 120kg, co zostawiał nogi w tyle, mordą leciał do przodu z firmowym cepem zza dupy w tył głowy.
Po drugie Adamek ma szybkość niezłą ale Alego czy Roya Jonesa mu daleko!!!podobnie z techniką!
Chris i Tomek to dwaj RÓWNI godni siebie rywale!!! Adamek jest troszkę lepszy technicznie i minimalnie szybszy - Chris za to dużo mocniej bije,jest młodszy i dłużej walczy w HW. Obaj są twardzi choć każdy z nich miał przygody z deskami.
 Autor komentarza: Kamyk
Data: 20-04-2010 13:02:05 
szczerze powiedziawszy chodzi mi po głowie pare scenariuszy tej walki ale chyba najbardziej prawdopodobny z uwagi na dobre przgotowanie Chrisa jest ten... pierwsze 5 rund z lekką przewagą Arreoli ,lecz traci on sile i szybkosc wtedy inicjatywe przejmuje Tomek i tak do konca walki. Goral wygrywa w stosunku punktowym 2:1 i to on zawalczy o MŚ z Hayem :)
 Autor komentarza: suknia87
Data: 20-04-2010 13:03:03 
StonkaKartoflana, bardzo trafne spostrzeżenia. Dwóch godnych siebie rywali, facetów z jajami. Walka na pewno będzie emocjonująca i podejrzewam jak każdy tutaj nie mogę się jej doczekać. trzymajmy kciuki za Tomka.
 Autor komentarza: KOseba
Data: 20-04-2010 13:12:22 
Widać, że Tomek jest już prawdziwym ciężkim!!! Wygląda imponująco! Wiadomo, że każdy jest ciekawy szybkośi Tomka. Ludzie!! Estrada to jeden z najszybszych obecnie ciężkich a Chris do nich nigdy nie należał- chodzi mi o całokształt w ringu a nie o same wyprowadzane ciosy. Wcale nie wykluczam czystego KO na Arreoli i to już w początkowej fazie walki. Głupie jest krytykowanie siły ciosu Adamka na podstawie walki z Estradą, którego nikt jak na razie nie położył. Adamek zawalczył z Estradą asekuracyjnie ale i tak bez problemu prowadził walkę i ją wygrał. Arreola jest o wiele łatwiejszym celem do trafienia i przy swoich atakach niesamowicie się odsłania. Adamek stoczył wiele trudnych pojedynków a Chris zaledwie jedną z Vitkiem który okazał jego bezradność. Adamek od samego początku musi narzucić bardzo wysokie tempo walki i bić celnie i najmocniej jak się da!!! Arreola to nie jest superbohater a tylko człowiek który dobrze trafiony poleci jak kafka na dechy!!! W boksie niestety żadzą często sekundy reakci. pozdr
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 20-04-2010 13:14:11 
suknia87 - dokładnie obaj walczą o wszystko!!! przegrana to wylot z pierwszej ligi HW.W przypadku przegranej młodszego Chrisa może by się jeszcze podniósł i wrócił...ale Adamek na 80% nie da rady wrócić na wyżyny HW ..nie w wieku 35-36lat
 Autor komentarza: KidDynamite
Data: 20-04-2010 13:21:21 
"Wcale nie wykluczam czystego KO na Arreoli i to już w początkowej fazie walki."

KOseba,

Żeby zrobić czyste KO, Tomek musiałby wejść do półdystansu, zadać cios ze skrętem i trafić czysto w punkt! Założenie jest takie, że będzie pykał na dystans, więc nie ma o czym mówić.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 20-04-2010 13:21:36 
KOseba - jesteś kolejny co robi z Estrady Muhammada Ali. Estrada był i jest gościem z samego końca czołówki HW!! łapy ma szybkie i jest dość zwinny,ma dość ciekawe akcje to wszystko!nogi ma fatalne - typowe człapanie płaskostopca! jest gruby i ma najgorszy cios w HW od czasów Jimmi Younga! po drugie Adamek wygrał zasłużenie ale nie wysoko! egzamin zdał ale zdał dostatecznie! zapowiadanej superszybkości nie pokazał ani siły i ciosu prawdziwego HW jak się niektórzy spodziewali.
 Autor komentarza: 1bioactive
Data: 20-04-2010 13:21:52 
StonkaKartoflana
w zasadzie (99%) się z tobą zgadzam, tyle że atuty Arreoli tracą na wartości gdy nie ma przeciwnika w zasięgu rąk. Jeśli przyjrzeć się jego wygranym walkom to nie trudno dostrzec że jego przeciwnicy przegrywali bo stojąc w miejscu wdawali się z nim w wymiany, których nie mieli prawa wygrać.Jakoś nie chce mi się wierzyć że adamek sobie na to pozwoli, mimo prowokacji ze stronu Arreoli i jego obozu. I jeszcze jedno wydaje mi się że psychika jest po stronie Adamka. Arreola to twardziel ale dał się już złamać (płacz po walce z Vitkiem). Na wczorajszej konferencji Adamek był jak zwykle bardzo spokojny natomiast Arreola kręcił się na krześle aż jego trener szturchnął go łokciem by się powstrzymał.W trakcie walki może to mieć duże znaczenie, zwłaszcza jeśli w początkowej fazie Adamek będzie poza zasięgiem Chrisa.
 Autor komentarza: glaude
Data: 20-04-2010 13:23:55 
@StonkaKartoflana

Arreola jest wolny na nogach- a dla mnie nawet ewidentnie. Adamek nie jest szybki, ale szybszy. Ręce mają faktycznie porównywalne.

Poprawny technicznie to też Chris nie jest. Vitek specjalnie się nie wysilał i nie pokazywał dosłownie nic finezyjnego a sprał Koszmara jak "Perwool super max". Vitek stąpał sobie wolno, nie trzymał gardy i zadawał ciosy proste, a Chris był bezradny jak dziecko na ruchliwej ulicy.

Wiem, wiem- Vitek to nie Tomek. Dla mnie jednak Chris jest spokojnie do ogrania. I jeśli Tomek to przegra (zwłaszcza przez KO), to dla mnie nie nadaje się do HW.
 Autor komentarza: KOseba
Data: 20-04-2010 13:28:09 
Nie robie z Estrady nikogo bo jest tym kim jest!!! Czego wy oczekujecie od Tomka? Zapewne się czujecie zawiedzeni że nie zapodał ko Estradzie! Arreola będzie o wiele bardziej pasował Adamkowi i tylko o to mi chodzi!!! Smieszy mnie tylko takie gadanie że jak vitek Chrisa nie położył to Adamek nie ma na to szans hehehe śmieszne!
 Autor komentarza: zin
Data: 20-04-2010 13:31:54 
StonkaKartoflana...
jasne , że Estrada to żaden Ali , ale jest z pewnością niewygodnym przeciwnikiem dla wszystkich i jakby nie było nigdy nie przegrał przed czasem.... jego walka z dużo lepszym Povietkinem też wyglądała podobnie...co do Arreoli , to go zbyt przeceniasz pisząc , że Tomek jest tylko minimalnie lepszy technicznie ... jest dużo lepszy technicznie.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 20-04-2010 13:33:01 
glaude- po części się zgadzam ale jak sam zauważyłeś Vitek to słabe porównanie bezradny był też dobry technicznie Gomez, i uznawany za dobrego technika zwinnego i w miarę szybkiego -Johnson.
Niestety uważam że tomek na tle Vitka tez wypadł by fatalnie.
Wyszkolenie techniczne Chrisa oceniam raczej po innych walkach!
TAK CHRIS to żaden geniusz i jest do ogrania ale też to naprawdę dobry bokser dlatego uważam że będzie to walka dwóch równych przeciwników.
 Autor komentarza: KidDynamite
Data: 20-04-2010 13:33:58 
KOseba,

Widziałeś co ciosy Vitka robiły z twarzą Arreoli i ile ich przyjął ? Jasne, były to cisy "z ręki", ale potęgowane przez to, że Chris cały czas szedł do przodu. Mimo wszystko Vitek nie wstrząsnał porządnie Arreolą ani razu.

Co do Estrady, to wiadomym było, że będzie niewygodnym przeciwnikiem i tak też było (jednak Tomek mimo waty Jasona czuł respekt przed bądź co bądź cięzkim i realizował plan obijania go na pełnym dystansie).

Z Arreolą założenie jest takie, że ma unikać półdystansu jak ognia więc zapomnijmy o ewentualnym KO, bo nawet łąpiąc Chrisa na jakąś kontrę nie uda mu się nim wstrząsnąć tak żeby wejść i zadać ten kończący cios.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 20-04-2010 13:37:58 
zin- jak zwał tak zwał może się nieprecyzyjnie wyraziłem-więc się poprawiam-Adamek jest widocznie lepszy technicznie niż Arreola ale przepaść ich nie dzieli.
 Autor komentarza: KOseba
Data: 20-04-2010 13:38:16 
Jakiej Wy różnicy szybkości oczekujecie? W boksie ułamki sekund decydują. Czytając wasze opinie twierdze że wielu z was dopiero by zauważyło różnice w szybkości wystawiając na Ciężkiego-zawodnika z wagi średniej!
 Autor komentarza: KOseba
Data: 20-04-2010 13:43:35 
To jaką taktykę ma Adamek na Arreole pokaże wam już niebawem. Nie twierdze że Adamek nic nie przyjmie w tej walce i że nie może jej przegrać. Adamek lubi jak ktoś go atakuje a tym bardziej jak przy tym się tak odsłania jak Arreola.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 20-04-2010 13:44:51 
KOseba - zapasiony i parszywie wolny Peter stoczył wyrównany pojedynek(choć przegrany pojedynek) z bardzo szybkim Chambersem!Różnica szybkości była tu kolosalna! tyle że Peter był 3 razy silniejszy.Frazier był sporo szybszy od Foremana a Foreman go zmiażdzył jak robaka!!!Chris jest troszkę wolniejszy od Tomka za to sporo silniejszy.
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 20-04-2010 13:45:19 
Arreola to bokser ofensywny. Jego zadaniem jest iść do przodu i wytrącać z równowagi przeciwnika, paraliżować akcję. Mimo sporej nadwagi miał imponującą moim zdaniem wydolność. Teraz gdy zrzucił te zbędne kilogramy może być jeszcze trudniejszym przeciwnikiem, pod warunkiem, że zrzucał wagę równomiernie przez 9 tygodni. Piszecie o wielkiej przewadze technicznej Tomka. Wielkiej przewagi nie ma. Odsyłam do walki Chrisa z Klitschko. Z kim ostatni raz wielki brat tak długo walczył i co najważniejsze z takim respektem do przeciwnika? Szanse są po równo, choć jako Polak stawiam oczywiście na Tomka. Boże, jak ja chciałbym, aby nasz Góral walczył z Davidem H.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 20-04-2010 13:48:06 
KOseba-"Adamek lubi jak ktoś go atakuje a tym bardziej jak przy tym się tak odsłania jak Arreola." Adamek nie wyglądał na zadowolonego gdy Paul Brrigs go przyciskał, podobnie gdy Banks. Adamek zdecydowanie lepszy jest w wywieraniu presji na Techników. niż w "matadorce" z Brawlerami.
 Autor komentarza: eLSzabeL
Data: 20-04-2010 13:48:31 
Adamek go zleje .Potem Arreola sie będzie tłumaczył ze był osłabiony bo zadużo wagi zbił i mało jadł enichillados hehehehe.
 Autor komentarza: zin
Data: 20-04-2010 13:49:04 
KOseba, właśnie te ułamki sekund decydują o szybkości i to nie zaleznie w jakiej wadze ... przeważnie szybszy i lepszy technicznie pięściarz wygrywa , ale im cięższa kategoria , tym większą szanse mają puncherzy , czy silniejsi i z twardym łbem ... wtedy czasem dobra technika i szybkość może być za mało , jak się wyłapie jakąś "petarde"
 Autor komentarza: KOseba
Data: 20-04-2010 13:49:57 
Zapewniam Cię StonkaKartoflana że Tomek jest silniejszy od Chambersa!!!
Docenicie siłe Adamka po tej walce!!!
 Autor komentarza: KOseba
Data: 20-04-2010 13:55:39 
Klitschko w walce z Areolą miał po prostu dobry sparing a tak naprawdę to wygrał tą walkę łatwo
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 20-04-2010 13:56:56 
KOseba- pewnie i tak tyle że raczej ta różnica nie jest duża!
 Autor komentarza: KidDynamite
Data: 20-04-2010 13:58:31 
"Klitschko w walce z Areolą miał po prostu dobry sparing a tak naprawdę to wygrał tą walkę łatwo"

KOseba,

Sam Vitek mowil, ze mimo iz tak to wygladalo nie byla to latwa walka i mowil o Chrisie jako o bokserze twardym i niebezpiecznym. Odnoszac sie rowniez do walki Arreola-Adamek mowil, ze Adamek mogl popelnic blad decydujac sie na walke wlasnie z Chrisem.
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 20-04-2010 13:58:44 
Nie rozumiem entuzjazmu ,ze Adamek wygra z Arreolą ?

Walka z Estradą pokazała,ze Adamek nie jest taki jak w Cruiser,Estrada jest bardziej niewygodny i mniej ograniczony niż Arreola,ale o wiele gorszy od Chrisa.

Arreola wygra jest niedoceniany jak Chad Dawson,a Kliczko go obijał 10 rund,to Adamek na pewni nie wygra przez KO/TKO
 Autor komentarza: mik36
Data: 20-04-2010 14:00:22 
HAMMERFIST - już w trzecim temacie wklejasz ten sam post , szukasz poklasku ?
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 20-04-2010 14:02:46 
Prawdy.
 Autor komentarza: mik36
Data: 20-04-2010 14:03:35 
KidDynamite - to samo Vitek gada o Albercie , też tak myślisz że Albert to taki niebezpieczny bokser ?
 Autor komentarza: mik36
Data: 20-04-2010 14:04:28 
HAMMERFIST - czyjej prawdy ? Twojej .
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 20-04-2010 14:05:02 
Przekonamy sie w niedzielę.
 Autor komentarza: mik36
Data: 20-04-2010 14:06:03 
no właśnie .
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 20-04-2010 14:06:34 
Arreola na PTS miażdżąco
 Autor komentarza: KidDynamite
Data: 20-04-2010 14:08:19 

mik36,

Tyle tylko, ze o Albercie mowi tak przed walka (z wiadomych wzgledow), a o Chrisie po. Walka wygladala na latwa-gladka dla Vitka, mimo to czul respekt przed Chrisem, wiedzial, ze jest niebezpieczny i nie chcial wdawac sie z nim w bitke, a to o czyms swiadczy (szczegolnie w odniesieniu do starszego brata, ktory od wymiany nie stroni).

 Autor komentarza: mik36
Data: 20-04-2010 14:14:31 
KidDynamite - mam przekonanie że po walce z Albertem też tak będzie mówił , nie wyobrażam sobie że po walce powie , e tam Albercik to był taki cienias .
 Autor komentarza: mik36
Data: 20-04-2010 14:16:20 
HAMMERFIST - a ja nie mam pojęcia kto wygram , mam tylko nadzieję że to będzie Tomek . Ale o tym dowiemy się w niedzielę nad ranem .
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 20-04-2010 14:19:15 
No właśnie ja też jestem za Tomkiem,ale walka z Estradą pokazałą,że Tomek nie jest na pas w HW.

Jest jeszcze możliwość,ze Estrada był super przygotowany i po prostu nie leżał Tomkowi,bo jest strasznie nie wygodny. dla wszsystkich
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 20-04-2010 14:20:15 
Arreola na PTS 70 %

lub Adamek na PTS 30 %
 Autor komentarza: Melock
Data: 20-04-2010 14:23:35 
Nie, no akurat z Witkiem Kristobal dostał cięgi. Był bezradny i trudno tutaj przytaczać tej walki przy omawianiu zalet Arreoli, no chyba że chodzi o wytrzymałość.
 Autor komentarza: nowy
Data: 20-04-2010 14:24:55 
@HAMMERFIST "Jest jeszcze możliwość,ze Estrada był super przygotowany i po prostu nie leżał Tomkowi,bo jest strasznie nie wygodny. dla wszsystkich ."
A ja myślę, że jest jeszcze taka możliwość, że nie wdawał się w bitkę z Estradą bo nie chciał ryzykować kontuzji przed walką z Chrisem ( niecałe dwa miesiące później). Widzę, że jesteś jednym z tych którzy twierdzą, że wygrana bez KO to nie wygrana.
 Autor komentarza: mik36
Data: 20-04-2010 14:25:44 
HAMMERFIST - mnie z Estradą Tomek też nie zachwycił , ale wtedy był jakoś tak nienaturalnie nalany , teraz wygląda dużo lepiej i cieszę się że Roger nie nabija w Tomka zbędnych kilogramów a wręcz przeciwnie , ale jak to się przełoży wszystko na walkę na prawdę nie wiem , mam tylko nadzieje (jak już pisałem ) że to jednak Tomek wygra .
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 20-04-2010 14:26:50 
Sądze,że Arreola nie da się znokautować Adamkowi,bo Vitkowi sie nie dał (było RTD)

A Adamek jest za dobry na przegraną przez TKO/KO
 Autor komentarza: Kris78
Data: 20-04-2010 14:27:33 
http://www.boxingscene.com/forums/showthread.php?t=378576
 Autor komentarza: glaude
Data: 20-04-2010 14:30:18 



I oby Chris wziął tego samego katmana co Pavlik ;)



 Autor komentarza: rossi
Data: 20-04-2010 14:31:46 
Jestem stałym czytelnikiem, choć rzadko się wypowiadam. Generalnie zgadzam się tutaj z KidDynamite i Stonką. Walka nie ma zdecydowanego faworyta, a jeśli już to dla mnie minimalnym jest niestety Arreola. Praca nóg owszem jest bardzo istotna i w tym zdecydowanie góruje Tomek, ale to niestety nie wszystko. Arreola nie jest tak wolnym ciężkim jak się wydaje, technikę też ma niezłą. Jestem pewien, że oboje są świetnie przygotowani. Tomek uchodzi za faworyta i jak najbardziej może wygrać tę walkę. Jak będzie to okaże się w ringu, ale teraz możemy sobie pospekulować. Wszyscy wiemy, że Arreola ma silniejszy cios i jest twardszy fizycznie, wiemy także, że Tomek ma lepszą pracę nóg i jest szybszy. Więc dość oczywistym wydaje się, że Arreola będzie szedł do przodu i dążył do wymiany, a Tomek będzie schodził i żądlił z kontry. Oczywiście wygrać mogą oboje. Może być tak, że Tomek wypunktuje Chrisa, albo nawet da TKO w końcowych rundach zasypując zmęczonego Chrisa kombinacjami. Może być też niestety szybkie KO na Tomku, może być wygrana Chrisa na punkty, jeśli zraniony Tomek nastawi się głównie na unikanie ciosów nie podejmując ryzyka, może być także KO Chrisa w późniejszych rundach jeśli Tomek nie wytrzyma kondycyjnie swojego stylu walki. Pamiętajcie, że styl walki Tomka jest bardziej obciążający kondycyjnie, choć oczywiście nie wątpię w jego świetne przygotowanie, ale Chris może być także w życiowej formie...

Ja najbardziej obawiam się TKO na Tomku w późniejszych rundach. Kiedy walka się rozwinie i Tomek będzie miał kryzys w którejś rundzie. Zazwyczaj jest taka runda w drugiej fazie walki. I czy wtedy da sobie radę w defensywie jeśli Chris go wyczuje. No ale to tylko moje luźne i obiektywne spekulacje.
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 20-04-2010 14:39:25 
jw zgadzam się
 Autor komentarza: pyra90
Data: 20-04-2010 14:45:35 
a ja się obawiam tylko tego że Amerykanie mogą oszukać Adamka na punkty bo przecież Arreola to amerykańska nadzieja w ciężkiej i walczy w swoim stanie .
 Autor komentarza: benwetz
Data: 20-04-2010 14:47:15 
Ja natomiast sądze, że wypełnianie taktyki na ten pojedynek będzie głównym elementem, a w taktyce pewnie o to chodzi, aby schodzić z lini ciosu, dobra praca nóg, balans tułowia. Nie zgadzam się z wami również w kwestii siły ciosu Arreoli, on nie ma pojedynczego nokautującego ciosu tylko, łapie przeciwnika i bije seriami(a łapy wbrew pozorom ma twarde, łeb też). Jeśli miałbym się bawić w proroka to postawiłbym na wygraną Adamka na punkty.
 Autor komentarza: Klimek
Data: 20-04-2010 14:47:59 
Adamek na konferencji "Chris jest tylko kolejnym przeciwnikiem"

http://www.youtube.com/watch?v=cr0eInsSHLA

Cała konferencja ktoś wcześniej ja już podawał

http://www.youtube.com/watch?v=4heIZ9mYM7E&feature=player_embedded

 Autor komentarza: KidDynamite
Data: 20-04-2010 14:50:08 

Benwetz,

Pojedynczego, nokautujacego ciosu nie ma, to fakt. Jednak ma na tyle mocny, zeby po nim Tomek zaczal "plywac", a potem zasypac go lawina innych po ktorych sedzia moze przerwac.
 Autor komentarza: benwetz
Data: 20-04-2010 14:50:55 
Po walce z Tomkiem niektórzy robią tu z Estrady czołówkę obecnej HW. A powiedzcie mi szczerze co on ma takiego oprócz twardego łba i w miare szybkich rąk?
 Autor komentarza: kubkur667
Data: 20-04-2010 14:52:45 
benwetz
Oprócz tego jest gibki, ale nic więcej
 Autor komentarza: maddog
Data: 20-04-2010 14:55:24 
Z Tomka -jak zwykle-bije spokój.To mi w nim imponuje.Facet wie po co wychodzi do ringu.
 Autor komentarza: Kris78
Data: 20-04-2010 14:55:29 
Moim zdaniem jak się dobrze zaprezentują i stworzą widowisko to obaj mogą walczyć o tytuły mistrzowskie już w następnych walkach. Jeden z Haye a drugi z Kliczko!
 Autor komentarza: KidDynamite
Data: 20-04-2010 14:57:22 
Autor komentarza: maddog Data: 20-04-2010 14:55:24 Z Tomka -jak zwykle-bije spokój.To mi w nim imponuje.Facet wie po co wychodzi do ringu.

Maddog,

Mi imponuje serce do walki i to, ze wychodzac do ringu wie po co tam idzie. Jestem w 100% pewny, ze da z siebie wszystko i nie bedziemy sie musieli wstydzic nawet jak przegra.
 Autor komentarza: kubkur667
Data: 20-04-2010 14:58:20 
Kris78
Wątpię żeby przegrany w tej walce chciał walczyć o mś świata, przynajmniej na razie i to jeszcze z dużo lepszym Kliczką
 Autor komentarza: benwetz
Data: 20-04-2010 14:59:43 
Jeśli Adamek poprawił obronę, to nie powinien właśnie łapać takich cepów żeby nim zachwiało, i nie dać się wprowadzić w bitkę. Pytanie więc jest jedno: Czy Adamek poprawił obronę, za czasu walki z Estradą?
 Autor komentarza: maddog
Data: 20-04-2010 15:03:25 
KidDynamite
W sumie to potwierdziłeś to co napisałem ja.Tomek to urodzony pięściarz.Nie wyobrazam sobie by mógł przegrać z burrito's
 Autor komentarza: mefius1
Data: 20-04-2010 15:03:54 
wiecie co? im bliżej walki, im bardziej wczytuję się w wpisy userów, tym trudniej mi oddzielić ziarno od plew - cokolwiek przewidywać, prorokować. każda walka jest inna - to wypadkowa formy obu pięściarzy, ich warunków fizycznych, psychicznych i obranej taktyki. pożywiom - uwidim, jak to mówią Moskale. walka pójdzie na HBO, więc jeśli nie teraz Tomek ma się wypromować, to kiedy? na żadne szybkie K.O. nie liczę - takie wałki to na galach Sauerlanda i Kohla - ku uciesze niemieckiej gawiedzi w Gelsenkirchen albo innym Duisburgu.

natomiast wszelkie porównania z walkami stoczonymi przez Witalija odłożyłbym ad acta do odwołania, t.j. do czasu aż zawiesi rękawice na kołku albo znajdzie lepszego od siebie. facet jest w tej chwili poza zasięgiem wszystkich, powtarzam - wszystkich ciężkich z Hayem włącznie. ma opracowany do perfekcji lewy jab, którym ostrzeliwuje zza siedmiu mórz każdego kolejnego rywala, zanim ten się do niego zbliży i zrobi cokolwiek.
 Autor komentarza: kubkur667
Data: 20-04-2010 15:14:15 
benwetz
Na pewno poprawił. W każdym wywiadzie zarówno on jak i jego trenerzy mówili że skupiają się przede wszystkim na obronie, żeby Arreola bił w powietrze. No ale jak poprawili to się okaże, bo myślę że jak Tomek wyłapie parę takich celnych mocnych ciosów to będzie w dupie i przegra, nikt tak naprawdę jeszcze nie sprawdził jego szczęki w HW. W niższych kategoriach wagowych przyjmował dużo na szczękę ale te ciosy były nieporównywalnie słabsze od ciosów Chrissa. W walce z Banksem nieźle nim wstrząsnęło a co dopiero mówić o Arreoli.
Jak Adamek ma wygrać to tylko na punkty bo na skończenie przed czasem nie ma co liczyć (chyba że będzie kontuzja), a jeśli wygra Arreola to tylko przez KO,kondycyjnie Tomek wytrzyma więc nie sądzę że Chriss go wypunktuje.

Autor komentarza: KidDynamite
Data: 20-04-2010 14:57:22

Nie zapomnij że Arreola też ma serce do walki wcale nie mniejsze niż Tomek, więc na pewno nie odpuści.
 Autor komentarza: KidDynamite
Data: 20-04-2010 15:15:17 
KidDynamite
W sumie to potwierdziłeś to co napisałem ja.Tomek to urodzony pięściarz.Nie wyobrazam sobie by mógł przegrać z burrito's

W sumie tak, tyle tylko ze ja niestety wieksze szanse daje Arreoli.


@mefius1,

"ma opracowany do perfekcji lewy jab, którym ostrzeliwuje zza siedmiu mórz każdego kolejnego rywala, zanim ten się do niego zbliży i zrobi cokolwiek."

Podoba mi sie to zdanie :)
 Autor komentarza: bartick13
Data: 20-04-2010 15:23:14 
Całym sercem, ciałem i duszą za Tomkiem, cała rodzinka wstaje by dopingować!! Boje się że wszystko pryśnie w pierwszych dwóch rundach, po frontalnym ataku Chrisa... I będzie powtórka z Brewster vs Andrew. A tfu, wypluć ten czarny scenariusz. Lewy prosty, drugi lewy, prawy prosty... Pod koniec walki, lewy prosty lewy prosty prawy, lewy prawy lewy, kombinacje, tułów głowa, wykończyć Chrisa, niech sam się podda, nogi i balans muszą być szybkie, Tomek musi się gibać jak prawdziwy murzyn. Zbijać mu te łapy, ! Idzie cep? Zbić go prostym, Góral musi dać radę !!
 Autor komentarza: Jablo
Data: 20-04-2010 15:29:37 
Licze na to ze walka z chrisem, bedzie wygladala jak ta z Bellem. A jak bedzie pozyjemy zobaczymy. Dalej Tomek!!
 Autor komentarza: Luton
Data: 20-04-2010 15:29:38 
ZObaczymy przede wszystkim co pokaże Tomek. Jego sztab ukrywał sparingi przed mediami, więc być może coś konkretnego przygotowali. Jeśli tak to fajnie. Inny problem wg mnie jest taki, że Adamek predzej czy później przestawi sie na stary styl w trakcie walki i zacznie zbierać seriami.
 Autor komentarza: mefius1
Data: 20-04-2010 15:33:11 
dla wczucia się nieco w klimat Tex-Mex polecam poniższy kawałek Los Lonely Boys, wielu z was pewnie zna. ja już się wczuwam (a jaki dziś dzień?)

http://www.youtube.com/watch?v=a2cpm2cv-bU
 Autor komentarza: eLSzabeL
Data: 20-04-2010 15:47:18 
Uważam ze należy przygotowac meksykanskie żarcie na całą gale i je skonsumowac to będzie taka laleczka VOODO HEHEHE JAK ZJEMY eNCHILLADOS TO TOMEK ZLEJE CHRISA HEHEHE.JA CODZIEN SLUCHAM MUZY DO KTÓREJ WYJDZIE TOMEK PAMIETAJ FUNKY POLAK
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 20-04-2010 15:50:51 
To się powtórzę - szansę bardzo wyrównane, sercem za Adamkiem, jakbym miał kłaść łeb na pieniek to postawiłbym na Arreolę.
 Autor komentarza: eLSzabeL
Data: 20-04-2010 15:53:06 
Stonka nie wierzysz w Tomka hehee .Chris naprawde nie taki straszny jak go malują.
 Autor komentarza: KidDynamite
Data: 20-04-2010 15:53:17 
Szabel,

Dobre:) Proponuje mase piwska, zamowic cos z meksykanskiego fast-fooda i myslec o Arreoli :)
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 20-04-2010 15:57:28 
eLSzabeL - pewnie że Chris nie taki straszny...Tyle że Tomek to też nie taki biały Muhammad Ali jak co niektórzy Go tu malują;((((((
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 20-04-2010 15:59:02 
Troszkę nie w temacie! Jeszcze raz prosze kogoś z redakcji o wyjaśnienie mi dlaczego zostałem zablokowany. Przez blisko 2lata pobytu na tym portalu raz tylko dostałem ostrzeżenie za określenie Davida Haye mianem"brudasa" jeszcze przed walka z Wałujewem , czyli blisko pół roku temu. Kieruje mną zwykła ciekawość bo naprawdę nie mam pojęcia za co dostałem blokadę, tym bardziej że ostatnio udzielałem się rzadziej. Pozdrawiam
 Autor komentarza: eLSzabeL
Data: 20-04-2010 15:59:18 
Ja chyba sam cos zrobie meksykanskiego i duzo chilli bo ma byc ogień Ring Of Fire.Popije Tequilą
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 20-04-2010 16:05:47 
krzysiek34 - bo Haye to wypachniony metroseksualny czyścioszek, były model Armaniego a nie żaden "BRUDAS' :))))))))
 Autor komentarza: zin
Data: 20-04-2010 16:21:04 
no nic , zostaje nam czekać do soboty , chociaż emocje przed walką już nam się udzielają .... ja wierzę i stawiam na Adamka, bo jest po prostu lepszy. GO TOMASZ !!!
 Autor komentarza: darbarek
Data: 20-04-2010 16:32:46 
moze gdzies ten temat wsrod postow jest zaplatany ale nadal nie mam pojecia dlaczego ciagle wszyscy powtarzaja bez konca z Larry Merchantem na czele, ze Tomek to nienaturalny ciezki nawet wowczas gdy golym okiem widac, ze juz tak nie jest, mam nadzieje, ze walka z Arreola rozwieje wszelkie watpliwosci
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 20-04-2010 16:36:45 
darbarek gołym okiem było widać w walce z Estradą że Tomek to nie naturalny ciężki. Widać też było w walkach Holy-Foreman,Bowe,Lewis że Holy to nie naturalny ciężki bo pomimo przewagi szybkości i techniki zawsze miał problemy z dużymi HW.
 Autor komentarza: darbarek
Data: 20-04-2010 16:56:25 
ok wiec spojrz STONKA na ostatnie zdjecia z Arreola, uwazam, ze Tomek nie musi juz nic udowadniac, byc moze 100 kg czystej masy miesniowej przy Tomka wzroscie gdzies sie zatraca wizualnie ale teoretycznie to nadal jest juz wzorcowy ciezki
 Autor komentarza: bokser1
Data: 20-04-2010 17:00:31 
MISTRZ JEST TYLKO JEDEN !!!!!!!!!!GÓRAL ADAMEK !!!!
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 20-04-2010 17:18:31 
darbarek - NIKT NIE ZOSTAJE NATURALNYM CIĘŻKIM W WIEKU 34 lat!!!
jak chcesz zobaczyć naturalnych ciężkich to poszukaj sobie zdjęć młodego Foremana, Hasima Rahmana (zaledwie 2 cm wyższego od Tomka i w superformie warzącego tyle co Tomek), Albo Sonny Listona Który był minimalnie niższy i troszkę lżejszy od Tomka może zrozumiesz różnicę,
Maturalny ciężki to nie kupa mięśni narzucona na cienki szkielet z sercem, układem krwionośnym, stawami,ścięgnami człowieka warzącego 80kg.
Paul Williams walczący ostatnio do 67kg przy wzroście 190cm z zasięgiem ramion 208 jakby nażarł się odżywek, keratyny i chu, wie czego i zrobil te 100kg przy pięknej muskulaturze NIGDY nie będzie Foremanem który mając lat 18 miał 192 wzrostu 208 zasięgu i ważył prawie 100kg bez diety i ćwiczeń siłowych. PROSTE?? pozdrawiam
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 20-04-2010 17:18:57 
ważącego - poprawka
 Autor komentarza: darbarek
Data: 20-04-2010 17:22:03 
Stonka wszystko fajnie tylko dlaczego Ty czlowieku od razu sie sadzisz ?
 Autor komentarza: Klimek
Data: 20-04-2010 17:35:58 
Autor komentarza: HAMMERFIST Data: 20-04-2010 14:19:15


Tomek jeszcze nie okrzepł na dobre w HW w walce z Estradą, Adamek mógł wykończyć Jasona jednym ciosem tym 1:07 sekundzie ale nie trafił

http://www.youtube.com/watch?v=NBzO_ULOlw8

Adamek napewno nie jest niższy niż Chris, raczej jest wyższy o kilka cm

Nikt nie potrafi powiedzieć ile na oko waży Arreola ?
 Autor komentarza: Elesshar
Data: 20-04-2010 17:42:57 
Arreola waży w granicach 110-113 kg.
 Autor komentarza: Klimek
Data: 20-04-2010 17:52:04 
Aha

Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 20-04-2010 17:18:31

NIKT NIE ZOSTAJE NATURALNYM CIĘŻKIM W WIEKU 34 lat!!!

No dobra ale co to ma do rzeczy ? skoro nawet sam Tomek mówi że teraz mając 34 lat 100 kg to jego naturalna waga to czyni go na dzisiaj ciężkim, co z tego że nie prawdziwym naturalnym ciężkim, ale jednak ciężkim
 Autor komentarza: KubaW
Data: 20-04-2010 17:52:22 
Faktem jest ze pewnie bedzie ważył mniej niz w walce z Kliczka ( 114). Wazył ostatnio 120 wiec stracił duzo masy. Zobaczymy jak na to zareaguje organizm... Może to sie zemscic na Chrisie. Z drugiej strony nie jest to juz na pewno meksykanski grubasek...
 Autor komentarza: eLSzabeL
Data: 20-04-2010 18:02:21 
Mysle ze Arreola wniesie 110-112 kg.Tomek 102 -101 wygląda na wiekszego niz w walce z Estradą ale bardziej nabitego
 Autor komentarza: Undercover
Data: 20-04-2010 18:38:41 
mam pytanie, wcześniej na walkach adamka przy przedstawianiu bokserów do walki anonser nie mówił np. " the former champion WBC lightheavyweight , IBF cruiserweight and THE RING " dlaczego? i czy na galach HBO będzie o tym mowa? ...........bo to dodaje pewnosci siebie myśle , dla samego boksera jak i dla kibiców i troche rujnuje psychcicznie swego oponenta..
 Autor komentarza: darbarek
Data: 20-04-2010 18:52:16 
Klimek no wlasnie to nie ma nic do rzeczy, Adamek JEST JUZ CIEZKI i basta, Tomek niejednokrotnie to deklarowal, ze jest zmeczony bezustannym zbijaniem wagi, a to jest temat o ktorym tez chcialbym podyskutowac tylko z kims odrobine kulturalniejszym niz STONKA, proste ?
 Autor komentarza: tonka
Data: 20-04-2010 18:54:50 
Myślę, że Tomek z walki z Estradą nie ma najmniejszego znaczenia. Teraz jest zupełnie inny, myślę, że na 110% świadomy swoich możliwości w HW.
 Autor komentarza: tonka
Data: 20-04-2010 19:01:55 
Moim zdaniem Tomek jest bardziej naturalnym CW a nawet HW niż np. LHW, gdzie musiał się zamęczać i głodzić. Wielka mi naturalność. Sam Cristobal powiedział kiedyś na konferencji: "Tomasz, jeżeli jeszcze raz ktoś Ci będzie wyrzucał, że nie jesteś naturalnym ciężkim, to walnij go w łeb. Wtedy się przekona i nic już nie powie." :)
 Autor komentarza: darbarek
Data: 20-04-2010 19:33:31 
Tonka tez tak sadze, wiec przy okazji jezeli jestes w stanie wytlumaczyc mi dlaczego bokserzy tak uparcie zbijaja wage, zamiast zostac w tej naturalnej lub skoczyc wyzej i rozwijac sie. Ewidentny przyklad Kelly Pavlik, moim zdaniem za ciezki, na srednia, obtanczony i obity niemilosiernie przez rzeklbym wzorcowego sredniego Martineza
 Autor komentarza: Ibeabuchi
Data: 20-04-2010 19:42:44 
Stonka juz nie przesadzaj z tym ciaglym narzekaniem na Adamka. Nie wiem co Tobie tak bardzo przeszkada... Ze tylu ludzi w Tomka wierzy? Ze jest faworytem u bukow? Ze wiekszosc na stronie go chwali? Tutaj Polska do jasnej cholery, chyba mozna swojemu kibicowac czy nie? Szczegolnie jesli szanse sa mniej wiecej pol na pol.

Co widze twoj wpis to odrazu probojesz ostudzic czyjesz emocje i marzenia. To nie walka Adamek - Wladek gdzie taki hura-optymizm bylby nie calkiem na miejscu bo i szanse na wygrana byliby zdecydowanie mniejsze niz z Arreola.

I nie pisz ze ktos robi z Adamka bialego Alego - nikt tutaj tak nie pisal - bo po co? Chris to rowniez nie Foreman.
Podobnie z Estrada - czy ktos robil z niego jakiegos wielkiego mistrza? Mowa byla wylacznie o faktach ze Estrade jak dotad jeszcze nikt nie powalil i ze to cholernie niewygodny bokser - a z tym sie chyba zgodzisz.

Tak wiec jedyny ktory tutaj przesadza to wlasnie Ty piszac takie brednie ze ktos porownuje Adamka do Alego albo ze Tomek rozwalilby na bank Kliczke. Wez mi pokaz ze ktos sie tak wlasnie wyrazil.

Czasami mysle ze Cie to poprostu boli, te cale wychwalanie Tomka. Tylko nie rozumiem dlaczego. Szanse sa rowne i nie widze sensu stawiac Tomka na straconej pozycji. Wez sobie wejdz na niemiecka strone bokserska - tam co osma osoba!!!! widzi wygrany pojedynek Adamka. To jest dopiero przesada. Tutaj niektorzy kieruja sie tylko i wylacznie patriotyzmem, zgadza sie, ale i tak zawsze znajdziesz kogos kto patrzy bardziej obiektywnie i realistycznie dajac szanse 50/50. Co myslisz jakie u niemcow jest zdziwienie czemu Chris nie jest faworytem u bukow. U nich to dopiero krazy przesada - w porownaniu to u nas w miare obiektywnie ludzie sie jeszcze wypowiadaja. Troche patriotyzmu tez jest ale to chyba normalne, takie talenty w boksie nie rodza sie co tydzien i jak taki sie pojawi to normalnie ze sercem jestes za swoim.
Kto by pomyslal ze po Golocie przyjdzie tak szybko kolejny zawodnik z najwizszej polki walczacy z czolowka HW? W innych krajach ludzie czekaja ile lat zeby zobaczyc swojego rodaka walczacego o najwyzsze laury w wadze ciezkiej? Niemcy np od czasow Schmelinga czekaja na kolejny talent i doczekac sie nie moga. Czy mozesz sobie wyobrazic jaki slepy fanatyzm tam by sie krecil gdyby sie pojawil taki talent?

Dlatego wez zostaw Polskim fanom te 5 minut radochy. Przeciez nikt nie wie jak dlugo to jeszcze bedzie trwalo z Adamkiem. Aby jak najdluzej miejmy nadzieje!

Pozdro
 Autor komentarza: tonka
Data: 20-04-2010 19:52:26 
darbarek
Tam, gdzie nie wiadomo, o co chodzi, najwyraźniej chodzi o pieniądze i pewne perspektywy, które widzą dla siebie w danej kategorii poszczególni zawodnicy. Na początku decyzja wydaje się strzałem w dychę, ale później coś się wali. W przypadku Pavlika były to również dwa prestiżowe pasy (WBC & WBO) w wadze średniej, które dzierżył już jakiś czas. W sumie też nie mam wielkiej wiedzy, na czym polega polityka wagowa, o którą pytasz. Pozdrawiam!!
 Autor komentarza: capricornxxx
Data: 20-04-2010 19:53:02 
Powyższy komentarz przeczytałem i jego główne "przesłanie" absolutnie popieram. Długo będziemy czekać na boksera tej klasy co Adamek.

Tak poza tym to zaczyna mnie grzać ta walka. Jak wuj.
 Autor komentarza: bzzyk
Data: 20-04-2010 19:53:40 
KOseba dobrze gadasz!!!!!! Pozdrawiam!


Stonka a ty się kurwa wreszcie zamknij bo kretyn z ciebie do kwadratu, czytać już tego nie mogę!!
Jeszcze raz wpuścisz tu jakiegoś gniota to sam ci wpierdolę dzieciaku!

GÓRAL TO JEST POTĘGA GÓRAL NAJLEPSZY JEST GÓRALA TRZEBA SZANOWAC BO ON NASZYM MISTRZEM JEST!!!!!
 Autor komentarza: capricornxxx
Data: 20-04-2010 19:54:14 
Odniosłem się do Ibeabuchiego.

 Autor komentarza: Ibeabuchi
Data: 20-04-2010 19:54:42 
Pozatym nie wazne czy Tomek jest naturalnym ciezkim czy tez nie - Holyfield pokazal ze jako nienaturalny ciezki mozna bardzo duzo osiagnac w wadze ciezkiej. Wiem wiem Tomek to nie Holyfield ale z drugiej strony to dzisiejsze czasy to nie zlote lata 90te w HW.
 Autor komentarza: bzzyk
Data: 20-04-2010 19:56:34 
Ibeabuchi



Miło poczytać coś z sensem!!!!
POZDRAWIAM!
 Autor komentarza: kubkur667
Data: 20-04-2010 19:58:32 
Ibeabuchi
Głowna różnica między Tomkiem a Holyfieldem jest taka że Tomek ma już 34 lata, a w wadze ciężkiej jest od niedawna
 Autor komentarza: tonka
Data: 20-04-2010 20:02:15 
Ibeabuchi
Z tym Holyfieldem bardzo dobrze ujęte. Też mi się cisnął na usta jego przykład. Tak jak napisałeś. Nie chodzi o przymierzanie Adamka do Evandera, tak jak nie da się porównać złotych lat 90' do obecnej HW. Nie mniej jednak z wagami porównanie bardzo sensowne.
 Autor komentarza: endriu
Data: 20-04-2010 20:29:13 
bzzyk
Data: 20-04-2010 19:53:40

Pod tym newsem dzisiaj przeczytałem jak nigdy tyle rzeczowych opinii i wypowiedzi a Ty wszystko na koniec spiepszyłeś

Z chęcią bym coś dopisał, ale wszystko już zostało raczej napisane. Naprawdę ciekawie się to czytało
 Autor komentarza: Ibeabuchi
Data: 20-04-2010 20:29:19 
kubkur667,
No i co z tego? Holyfield w wieku 34 lat zdobyl pas mistrza swiata w walce z Tysonem.
 Autor komentarza: RAZ
Data: 20-04-2010 20:33:17 
Nie ma czegoś takiego jak "naturalna waga ciężka". Nigdy nie było, dopiero od niedawna Estrada, Arreola, Kliczki i inne gwiazdorzy zaczęli mówić o "nienaturalnych ciężkich". Przecież to jest śmieszne. Duży i silny nie zawsze znaczy lepszy. Od Rockiego Marciano, poprzez wspomnianego Holyfielda czy Mika Tysona, którzy do wielkich nie należeli. Czemu 10-15 lat temu nikt nie mówił o czymś takim, jak natural HW? Na ring wychodzi dwóch kolesi, a czy jeden waży 95kg czy 115 nie gra różnicy. Sławne i do bólu prawdziwe-nie ma słabych ciosów(w HW), są tylko źle wyprowadzone. Każdego można znokautować: leżał i Ali, i Lewis, i Kliczko.
 Autor komentarza: juken
Data: 20-04-2010 20:37:48 
bzzyk - może Ty się już lepiej nie wypowiadaj? Ochłoń trochę i wróć do nas, to jest forum bokserskie, napinką nikogo nie przekonasz do zmiany zdania .
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 20-04-2010 20:38:03 
Przestańcie się czepiac Stonki. Wielokrotnie pisał że Arreola jest nieznacznym (55-45) faworytem, ponadto każdy swój pogląd rzeczowo argumentuje. To samo dotyczy "nienaturalnych" ciężkich. Nie jestem specem od anatomii ale w tym co Stonka pisze jest dużo sensu. I nie mówi że ten jest lepszy czy gorszy. Roy jr. zdobyl tytuł w HW będąc w limicie cruser, a Erdei w cruser mając prawie 10kg poniżej limitu.
 Autor komentarza: bzzyk
Data: 20-04-2010 21:12:35 
junken czy ja kogoś namawiam do zmiany zdania?
Pisze tylko, że lepiej nic nie pisać niż pisać coś bez zrozumienia!
Wiem, że teraz nauka na studiach polega na bezmyślnym kopiowaniu tekstów z różnych stron internetowych i w szkołach to przechodzi bo co tak naprawdę z wami robić! ALE TO NIE STUDIA, TO BOKSER.ORG TU TRZA ROZUMIEĆ!! Wklejacie tu jakieś formułki, dane, numerki, cyferki skopiowane z innych stron internetowych ale jak to się ma do rzeczywistości, jak??? Czy chociaż 2 procent tu ludzi wpisujących te bzdury kiedykolwiek trenowało cokolwiek poza fight night 2 na playstation??? Teoretycy bez jakiejkolwiek praktyki!!!
 Autor komentarza: kubkur667
Data: 20-04-2010 21:16:52 
Ibeabuchi
No niby racja, ale walczył w tej kategorii już trochę czasu więc był bardziej obyty z silniejszymi przeciwnikami. Tomek pokonał zdziadziałego Gołotę i przeciętnego Estradę, nie udowodnił jeszcze że jest w stanie zdobyć pas w kolejnej kategorii. HW wymaga od niego lekkiej zmiany w stylu walki a w tym wieku na zmiany już trochę za późno.
 Autor komentarza: krzysio299
Data: 20-04-2010 21:16:59 
wszystkie wasze teorie sa mało warte! wszystko zweryfikuje walka w ringu! aj szkoda ze to jeszcze do walki tak daleko.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 20-04-2010 21:21:28 
Z tapniejacacym sadlem El Buritosa tapnieja szanse "Czlowieka z Gor"
 Autor komentarza: Ibeabuchi
Data: 20-04-2010 21:57:52 
kubkur667,
A z kim wygral Haye w drodze do tytulu? Bonin, Barrett i Walujew. Mial lepszych przeciwnikow niz Adamek? Nie sadze. I jak dlugo walczyl w HW zanim zostal mistrzem swiata? No wlasnie. Takie sa dzis czasy w HW i jesli Haye zdzialal swoje to Adamek rowniez potrafi. I nie rob z niego starca - Adamek jest teraz w zycjowej formie i tak szybko mu to nie spadnie. Kazda kolejna walka moze juz byc o pas. Zreszta sam Kliczko sie na ten temat wypowiadal.
 Autor komentarza: Ibeabuchi
Data: 20-04-2010 22:08:13 
Roy Jones Jr. majac bodajze 34 lat wskoczyl na chwile do wagi ciezkiej by pokonac owczesnego mistrza swiata Ruiza i tym samym zdobyl tytul HW. I co byl za stary? Nie. Byl bardziej obyty z silniejszymi przeciwnikami? Tez nie. Wiec o co chodzi ?
 Autor komentarza: kubkur667
Data: 20-04-2010 22:25:56 
Ibeabuchi
Nigdy nie powiedziałem że Adamek nie ma szans na zdobycie tytułu w HW, raczej chodziło mi o ilość trudności do pokonania. Zawsze byłem jego kibicem i trzymam za niego kciuki.

Roy Jones Jr. wygrał z Ruizem szczególnie dzięki świetnej taktyce i o wiele większej szybkości, ale rzeczywiście nie widać było że ma 34 lata.

Ja wcale nie twierdzę że 34-letni bokser to już starzec, jednak w tym wieku nie każdego jest stać na to co np. Jones Jr.
 Autor komentarza: Ibeabuchi
Data: 20-04-2010 22:50:29 
No wlasnie, wspomniales o taktyce i szybkosci - czyli dwie wielkie zalety Adamka ktore w wadze ciezkiej prezentuje.

A po Adamku widac ze ma 34 lata? Nie widac, chlop jest w swietnej formie dlatego nie rozumiem o co Ci chodzi. Powtarzam: Kazda kolejna walka Tomka moze juz byc o pas. Wladek swoje powiedzial, Vitek rowniez, Haye tez tylko pozywywnie o Adamku. Jak narazie wszystko idzie dobra droga.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 21-04-2010 08:06:15 
szkoda ze zostal nadal góralem bo Szybki Lopez jakos mi sie spodobal i pasowal mi do niego
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.