HAYE NIE CHCE HOPKINSA

David Haye (24-1, 22 KO) już zapowiedział, że kolejny pojedynek stoczy na przełomie października i listopada. Dziś odniósł się do zapowiedzi Bernarda Hopkinsa (51-5-1, 32 KO), któremu podobno bardzo zależy na walce z Anglikiem.

"Hopkins jest i był jednym z moich idoli. Patrząc w przeszłość, był wybitnym pięściarzem, ale dziś jest 45-latkiem, który walczył z innym 40-latkiem. Myślę, że on po prostu liczy na dużą wypłatę" - zakończył Anglik.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 05-04-2010 19:56:28 
no i dobrze, bo przecież walka Hopkinsa z Haye'em to samobójstwo dla tego pierwszego!! on ma 45 lat, jak go Haye pierdolnie w kaczan, to się stanie nieszczęście ! aż strach pomyśleć jakie mogłoby to wywołać konsekwencje...
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 05-04-2010 19:58:10 
jakby był 10 lat młodszy, to takie coś można byłoby strawić... ale teraz ? po co tragedia w ringu ?
 Autor komentarza: Deter
Data: 05-04-2010 19:58:54 
No racja. Ciekawe czy teraz Hopkins powie, że Haye się go boi? A może poszuka innego rywala w HW?
 Autor komentarza: Daw
Data: 05-04-2010 20:04:02 
No i dobrze David robisz potem by bylo ze walczysz z dziadkami i,ze dobierasz sobie latwych przeciwnikow,a tak poza tym to 2 sprawa tak jak mowil kolega wyzej moglo by sie stac jakies nieszczescie Hopkinsowi po walce z toba 45lat na karku to nie przelewki!
 Autor komentarza: barteksz300
Data: 05-04-2010 20:04:26 
Znowu by plamki widział. Taka walka nie miałaby sensu. Skończyło by sie to jak Haye - Maccarinelli ;/ tylko dwa razy mocniej.
 Autor komentarza: ZelaznyMike
Data: 05-04-2010 20:04:39 
Haye ma naprawdę mocny cios , jak by dobrze trafił Hopkinsa to mógł by mu wyrządzić porządną krzywdę.Wydaje się twardziel Ruiz latał po ciosach Davida co mówić koleś rodem z wagi średniej.Totalna głupota.

Haye mówił , że pozostawia sobie 4 walki i w wieku 31 lat chciałby zakończyć karierę.Czyli ma się rozumieć Adamek , Bracia Kliczko i może rewanż z Valuevem.Tyle , że jeśli zawalczy w takiej kolejności to bracia już go nie będą potrzebować.
 Autor komentarza: sliver84
Data: 05-04-2010 20:09:22 
Wreszcie lady pipka powiedziała coś sensownego.
 Autor komentarza: jerry
Data: 05-04-2010 20:14:21 
Hopkins chce wszystkich i tak bedzie zawsze ..ale jego juz nie chce nikt i tak zostanie . Jedyna walka Hopkinsa jaka mi sie podobala to deklasacja Pawlika ...reszta walk to mistrzostwo defensywy czyli zaprzeczenie walki ...dziekuje i do widzenia .
 Autor komentarza: SJZ1962
Data: 05-04-2010 20:15:05 
Już widzę jakby Hopkins się zwijał na macie po przypadkowym muśnięciu w tył głowy albo w okolice pasa. Dyskwalifikacja Haye, to byłaby jedyna możliwość na wygraną B-Hopa w takiej walce a po aktorstwie przeciwko RJJ widać, że ma talent.
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 05-04-2010 20:15:42 
Wielu z was jest zbyt optymistycznie nastawiona do szans Adamka z Haye. Ja daję Tomkowi 30-35% w takiej walce. Ponadto naprawdę dużo , jeśli nie wszystko pokaże walka z Chrisem.
 Autor komentarza: mixtype
Data: 05-04-2010 20:16:55 
Haye nie chce mieć 'dziadka 'na sumieniu
 Autor komentarza: Grypser86
Data: 05-04-2010 20:21:53 
Ciekawe czy Haye znokautował by Estrade.
 Autor komentarza: rolnik
Data: 05-04-2010 20:25:45 
ciezka to ciezka kltchko i tak dalej .
 Autor komentarza: Luton
Data: 05-04-2010 20:28:38 
Co do Adamka to poczekajmy jak sie zaprezentuje z Arreolą. Ja pamietam Jak Mayweather wygrał z Marquezem i już sie pojawiły głosy, że Pacman ma małe szanse, a po walce z Cotto znowu sie wyrównało. Każda dobra walka działa chyba jak nowy narkotyk, że ludzie jadą na haju i miesza im sie w głowach, póki nie sprobują czegoś innego.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 05-04-2010 20:34:11 
krzysiek34- Szanse Adamka z Haye widzę dokładnie tak samo jak Ty. Co do Adamek Arreola szanse bardzo wyrównane ze wskazaniem na Arreolę np.55-45.
Grypser86śle myślę że raczej tak w końcu z Haye wytrzymał tylko Abdoul (nigdy nie znokautowany choć obity przez całą czołówkę cruiser) oraz Walujew którego Haye nie rozłożył tylko dlatego że kompletnie unikał walki starając się wygrać jak najmniejszym kosztem a i tak Wał był blisko desek. Estrada to naprawdę żaden Roy Jones czy Toney jak niektórzy po walce z Adamkiem go widzą choć bokser niezły!
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 05-04-2010 20:36:23 
Luton-coś w tym jest co piszesz- dlatego warto porównywać starsze walki jak i same cechy boksera -szybkość, technikę warunki fizyczne itd.
 Autor komentarza: Deter
Data: 05-04-2010 20:39:15 
Luton, super napisane.

Bo zauważ, że 90% forumowiczów prezentuje bardzo kobiecy sposób poznania. Emocje i uczucia nimi rządzą. Albo kogoś wielbią, albo mają awersję. Na tej podstawie budują swoje zdanie. Potem z kolei na siłę szukają argumentów pod swój chimeryczny, mało racjonalny, emocjonalno-uczuciowy punkt widzenia. Do tego bardzo łatwo się podniecają, podpalają, reagują niczym płachta na byka na pewne sprawy.

To samo dzieje się z pyskówkami. Znów odzywa się kobieca natura. Zamiast merytorycznej rozmowy, to mamy wulkan emocji, nad którymi niektórzy nie panują.


 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 05-04-2010 20:43:29 
Deter-dobre
 Autor komentarza: neQ
Data: 05-04-2010 20:45:03 
Jak myślicie kto teraz będzie przeciwnikiem Haye'a w paź lub listopadzie ? Ja myśle,że Tomek wygrywa z Arreolą i walczy z Davidem.
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 05-04-2010 20:45:46 
Deter
Babki wbrew pozorom zachowują dużo większe opanowanie w swoich poglądach. Reszta to zwykła gra.
 Autor komentarza: ribbentropgolotov
Data: 05-04-2010 20:49:15 
Tu muszę zgodzić się z Haye. Po tej walce Hopkins mógłby skończyć na wózku inwalidzkim a nie z pasem w rękach...

neQ
Tomek niech pierw pokona Arreole(bedzie zajebiscie trudno, choc w Tomka głeboko wierze), wtedy mozna myslec o walce z Haye
 Autor komentarza: Luton
Data: 05-04-2010 20:52:21 
tak na dobrą sprawe to kto Haye został ?? Wałujew ? albo Arreola-Adamek. Povetkin ma Kliczke i dziwnie by to wyszło jakby go przerzucili nagle na WBA. Kliczko jak nie dostanie teraz Haye, to zapewne zawalczy z Powetkinem.
 Autor komentarza: 1bioactive
Data: 05-04-2010 20:55:50 
Deter

jest dokładnie tak jak piszesz. Większość kieruje się emocjami. Tego boksera lubię (lub kocham) to wygra a tamtego nienawidzę to nie ma szans.Stąd wiele epitetów , wyzwisk itp. i brak uzasadnienia stanowiska (tylko krótkie: przegra, wygra , nie ma szans, rozwali go najpóźniej do piatej rundy itp.).
 Autor komentarza: krzysio299
Data: 05-04-2010 20:58:25 
"Haye znokautował by Estrade" watpię, chociaż David ma niezły cios i dynamike, ale Estrada jest naprawde dobry ale o dziwo nikt jakos sie z nim nieliczy. Co do szans Tomka z Davidem. Hmmmm 30 do 70, ciekawe jakby Haye trafił, Tomek przyjął i odał podobna bombe, cos ala Banks, dla mnie powtórka z Banksa. Dla mnie szanse 50 na 50, obaj maja swoje auty i wady.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 05-04-2010 20:58:33 
Haye moze walczyc dla przykladu z Chagajewem, Solisem..Moze tez stuknac mistrza EBU Harrisona( uwazam ze gladko wygra ze Szprotem)..Haye moze dac szanse Dymitrence albo tez Peterowi..ma troszke opcji..Co do walki z Walujewem to ja tego ogladac nie chce..Co do walki z Adamkiem to bylaby swietna walka..

Stonka ja dalbym nieco wieksze szanse pokonania Haye dla Adamka choc podkreslam ze mimo wszystko Haye bylby tu faworytem..Powiedzmy 60 na 40 dla Haye;))..Z Arreola Adamek jesli bedzie skoncentrowany wygra na punkty..
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 05-04-2010 20:58:42 
Stonka
W zasadzie takie opinie mnie nie zaskakują skoro wielu widzi realne szanse dla Alberta!!!! A każdy trzeźwo myślący wie że nie ma żadnych . Jakieś bajdurzenie o lucky punchu czy wywieraniu presji na Vitalego jest śmieszne . Tylko kontuzja Kliczki może dać wygraną Albertowi ( a'la Byrd) , a tak naprawdę zadaniem Sosnowskiego jest przegrać z honorem i być zdolnym do kontynuowania kariery.
 Autor komentarza: Luton
Data: 05-04-2010 20:59:12 
a jeszcze jest chagaev-meehan. Być może wyjdzie tak, że Haye przeczyści z WBA tą złotą trójke: Wałujew, Chagaev i Ruiz. Jeden już odpadł. Z Uzbekiem jest o tyle ciekawa walka dla Haye, ze była by to walka korespondencyjna w stosunku do wystepu Kliczki.
 Autor komentarza: Luton
Data: 05-04-2010 21:00:17 
Solis raczej jest dla Vitka, bo ma być w tej sprawie eliminator chyba z Austinem
 Autor komentarza: Vigo13
Data: 05-04-2010 21:00:53 
Pomijajac umiejetnosci, pozycje, wygadanie, itd., to Kat wystapil z Jonesem w wadze do 80 kg. Chocby z tego powodu nie mialby szans z Hmakerem.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 05-04-2010 21:02:20 
Luton
Chyba juz teraz Solis jest dla Alberta;))))
 Autor komentarza: Luton
Data: 05-04-2010 21:02:59 
generalnie licze ze to bedzie ktoś z Adamek-Arreola, walczą niebawem i bedzie podobna przerwa na treningi później. Bez podbicia USA kariery sie nie zrobi, więc on tam musi pojechać.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 05-04-2010 21:04:35 
Mega walka jesli by doszlo do pojedynku Haye vs Adamek..
 Autor komentarza: Luton
Data: 05-04-2010 21:05:50 
Dla Alberta to bedzie już Władek w ramach rewanżu :)
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 05-04-2010 21:06:35 
A no tak tym razem mlodszy pomsci starszego;)
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 05-04-2010 21:08:59 
lukaszenko
Bracia wzajemnie się mścili . Władek za Byrda a Vitali za Sandersa . A teraz Albert pogodzi obu.
 Autor komentarza: Luton
Data: 05-04-2010 21:10:40 
a braci pomści Haye na Wembley i zostanie niepodważalnym mistrzem o czym ciągle krzyczy. Paradoks historii
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 05-04-2010 21:12:07 
Dlatego Vito sie Alberta nie bal bo ma mlodszego brata;)
 Autor komentarza: krzysio299
Data: 05-04-2010 21:12:13 
co do Hopkinsa to macie 100% racji, Haye mógłby go poskładac jak Pacman Hattona, byłby tylko przykry widok, Beniu niech da juz sobie spokój i idzie na zasłużona emeryture jako legenda boksu.
 Autor komentarza: drag
Data: 05-04-2010 21:12:17 

Prawdopodobny koniec tej walki

Hop dostaje cios w tyl glowy i laduje w szpitalu i wygrywa przez DQ, jak po ciosie Roya mial jakies kropki:D i musial jechac do szpitala po walce to co byloby z Haye??

Zauwazyliscie ze Haye to wogole nie patrzy gdzie i kiedy bije?? Tak bylo z Fragfiem, Boninem , Barrettem czy Ruizem. Ciosy nasada czy w tyl glowy to u niego norma , albo jak przeciwnik kleczy. Z Ruizem sedzia odjol mu punkt i tak dalej potem walil w tyl glowy. W niemczech mysle ze dostalby DQ na miejscu :)





 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 05-04-2010 21:13:04 
Luton
A kto zdetronizuje Haye??..Zrobi to nasz Tomek Adamek;))
 Autor komentarza: ribbentropgolotov
Data: 05-04-2010 21:29:21 
...And new WBA heavyweight champion of the world Tomasz "Góral" Adamek :)
 Autor komentarza: neQ
Data: 05-04-2010 21:32:03 
Ja już nie moge się doczekać walki Tomka z Arreolą.Michael Buffer i "Lets go ready to the rumbleee!.To będzie too!
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 05-04-2010 21:45:20 
krzysio 299-"ciekawe jakby Haye trafił, Tomek przyjął i odał podobna bombe"- Tomek mógł przyjmować i oddawać z Wacianym Cunnem czy Estradą - już nawet z półciężkim Briggsem przyjmowanie i oddawanie kosztowało go dużo zdrowia, Z Bannksem też jak przyjął ze dwa razy przeleciał pół ringu. Haye to nie nie Briggs ani nawet silny Banks! Haye obok Kliczków Solisa i Petera to najmocniej bijący bokser wagi ciężkiej.Zapewniam cię że jak Tomek przyjmie bombę od Haye to już nie odda!!!
 Autor komentarza: Melock
Data: 05-04-2010 21:50:50 
Być może David ma rację, tylko że Hopkins jest dużo bardziej doświadczonym od w dużej mierze nieopierzonego jeszcze Haye'a. Swoimi klińczami, sztuczkami i udawanymi faulami mógłby z nim wygrać na punkty i byłaby sensacja.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 05-04-2010 21:54:41 
czekalem z duzym zniecierpliwieniem na pojedynek Haye i Ruiza poniewaz wiaze pewne nadzieje z Anglikiem na bardziej emocjonujace walki w H.W
Jestem troche zawiedziony.Ruiz jak to on pokazal to z czego slynie od la t czyli nic:)Poza wola walki i charakterem oraz prawym prostym.Na tle takiego przeciwnika mozna wypasc swietnie albo kiepsko.Hayemaker wypadl srednio.Po pierwszym nokdaunie wystapila u niego jaks dziwna nonszalancja przeplatana brzydkimi faulami.Mysle ze majac juz "zranionego" przeciwnika troche go lekcewazyl i koniecznie chcial go efektownie skonczyc.Widac bylo ze przy pozornym luzie byl spiety i nerwowy.Czesto atakujac zostawial nogi z tylu,mial puste przeloty i z timingiem tez bylo tak sobie.Widac ze on naprawde jest szklany.Podobal mi sie jego prawy bezposredni i dobra praca nog.Licze ze w kolejnych walkach bedzie mniej zdenerwowny.Co do ewentualnych walk z bracmi to nadal uwazam ze jest jednym z nielicznych ktoremu moze udac sie sztuka wyjscia zwyciesko z takiej konfrontacji chociaz moim zdaniem z zadnym z braci nie bedzie faworytem.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 05-04-2010 22:01:26 
Melock- 1.Muhammad Ali jest jeszcze bardziej doświadczony od Hopkinsa:))))sądzisz że obecnie wygrałby z Haye???
2.Wyobrażasz sobie Hopkinsa ważącego około 100kg?? 3.Ruiz był mistrzem Klinczu i fauli takim jak Hopkins i Haye mu nie pozwolił na nic.
 Autor komentarza: kartofelek
Data: 05-04-2010 22:04:03 
walka ciekawsza niż można było oczekiwać dzięki temu że Ruiz walczył otwarty boks

ale to chyba ostatni taki łatwy rywal dla Haye'a
teraz powinny byc jakies powazniejsze testy - jezeli byliby to bracia Kliczko to mogłoby byc ciezko, taki Witek ma ciężką łapę w odróznieniu od Ruiza i jak z raz
ulokuje prawy to ostudzi pewnie ofensywne zapędy Haye'a, ale walka bylaby ciekawa mysle

podobnie ciekawie i bardziej równo byłoby z Adamkiem, obaj sporo przyjmują, obaj mają silny cios ale nie są raczej puncherami co jednym ciosem nokautują , więc byłaby prawdopodobnie wojna na dłuższym dystansie
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 05-04-2010 22:10:54 
andrewsky - Wypał średnio w porównaniu do kogo???Ruiz wcześniej tylko dwa razy przegrał z kretesem z nietykalnym Royem Jonesem i przez Ko z Tuą inne jego porażki zawsze były minimalne!lub wręcz niesprawiedliwe.
Haye wygrał wszystkie rundy, dzięki szybkości nóg nie pozwolił Ruizowi na Klincze i zapasy. Pewne niedociągnięcia były (o nich piszesz) ale takie są w każdej walce - naprawdę Powetkin gorzej wypadł z Estradą, Adamek z Estradą popełnił dużo dużo więcej błędów niż Haye z Ruizem
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 05-04-2010 22:14:57 
kartofelek-"walka ciekawsza niż można było oczekiwać dzięki temu że Ruiz walczył otwarty boks"- To nie Ruiz walczył otwarty boks, tylko Haye nie pozwolił mu na klincze podobnie jak to zrobił Roy parę lat temu. Myślę że Ruiz w tej walce marzył tylko o tym aby poszarpać się z Haye w klinczach!
 Autor komentarza: kartofelek
Data: 05-04-2010 22:28:58 
Stonka, skoro tak wolisz to no problem,no mozemy krakowskim targiem sie umowic ze zasługa lezy po obu stronach:) choc nie chce mi sie wierzyc ze taki stary wyga jak Ruiz nie poklinczował by wiecej gdyby chciał, ale moze nowy promotor, obietnica dana ze przywiezie pasek do Usa go nastroiły na bardziej przyjazny dla oka boks ale Haye to za wysokie progi

tak czy siak walka była ciekawa ale wynik przewidywalny jak pogoda na Saharze hyh

więc
dac teraz Davidowi Tomka albo Cristobala i będą grzmoty
 Autor komentarza: kubkur667
Data: 05-04-2010 22:37:51 
Cristobala? Jakby to miałby być Arreola to oznaczałoby to, że wygra z Adamkiem, a tego chyba nikt nie chce.
 Autor komentarza: 1bioactive
Data: 05-04-2010 22:42:04 
Stonka Kartoflana
jak widzę jesteś wielkim fanem Haye i to przysłania Ci możliwość obiektywnej oceny jego występu:
-druga runda remisowa, podobnie chyba czwarta, trzecia dla Ruiza
- Ruiz w tej walce nie klinczował prawie wcale ( i to niestety dla niego nawet wtedy kiedy powinien był to zrobić)i to z pewnością nie była zasługa Haye tylko raczej taktyka Ruiza.
- akurat szybkość nóg Haye w tej walce była słaba przez co cofając się inkasował bardzo dużo lewych prostych i tak wolnego już Ruiza. Na marginesie należy dodać że tempo przywołanej przez Ciebie walki Adamek - Estrada było dużo szybsze.
-Haye nie zadawał dużo ciosów a mimo to odnosiło się wrażenie że momentami łapie zadyszkę
-kiedy Haye nie udało się zakończyć walki w pierwszej rundzie pomimo ostrego ataku, w rundach 2-4 wyglądał na skonsternowanego, jakby czuł że się wystrzelał z pocisków. Miał szczęście że jego przeciwnikiem był nieco wypalony bokser bez silnego ciosu, bo wielu innych bokserów by to wykorzystało
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 05-04-2010 22:45:28 
stonka
ja wiem ze prawdopodobnie jestes jedynym fanem Ruiza(no moze poza jego dziadkami)ale sam fakt pokonania 37 letniego drewniaka w dobrym stylu nie rzucil mnie na kolana.Hayemaker popelnil stare bledy czyli bywal chaotyczny w ataku i zdarzalo mu sie przyjac a chwilach w ktorych nie powinien.Nokdaun w pierwszej rundzie po swietnej akcji a potem co? Faule i nerwowe szukanie jednego ciosu.Ja nie porownuje jego z innymi przeciwnikami Ruiza i nie zastanawiam sie czy np.Solisowi badz Powietkinowi poszlo by lepiej badz gorzej.Analizuje poprostu jego ostania walke pod katem ewentualnego spotkania z ktoryms z braci.Jezeli Anglik popelni te same bledy co w walce z Nudziarzem to dostanie KO od ukraincow bo u nich nie ma przepros.
 Autor komentarza: kartofelek
Data: 05-04-2010 22:45:42 
kubkur
tego że nikt tego tu nie chce(poza ortodoksyjnymi fanami Gołoty hyhy) to jestem w stanie to uwierzyc ale trzeba byc realistą a realizm w tym przypadku oznacza ze trzeba powaznie sie liczyc z przegraną Tomka

a wogóle to jestem zdania ze jak Tomek da dobrą walkę z Arreolą to nawet przegrana nie zamknie mu drzwi do walki z HAye'm, przy deficycie dobrych widowiskowych bokserów w HW walka Adamek - Haye na pewno bedzie dobrze widziana przez telewizje - ale nie ma co kreslic zbyt dalekosieznych scenariuszy, na razie jest walka w Ontario i cisnienie powoli rosnie
 Autor komentarza: 1bioactive
Data: 05-04-2010 22:47:19 
StonkaKartoflana

i jeszcze jedno - notoryczne faule (uderzenia w tył głowy). Sędzia mógł go jeszcze dwa razy ukarać. Haye ewidentnie nie może się przed tym powstrzymać co może go w przyszłości kosztować przegraną przez dyskwalifikację z nawet gorszym od siebie bokserem.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 05-04-2010 22:47:56 
1bioactive- może Cię bardzo zdziwię ale Haye nie lubię. W walce Adamek - Haye kibicował bym Adamkowi. Uważam tylko że niestety Haye jest lepszym bokserem w HW od Tomka.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 05-04-2010 22:48:39 
1bioactive - to fakt faule ma parszywe
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 05-04-2010 22:52:04 
1bioactive
smiesznu jestes zarzucajac stonce emocjonalna ocene Haye'a a sobie przypisujac "obiektywizm"
Wedlug Ciebie to jak ktos jedzie z Anglikiem jest obiektywny,a jak go chwali jest jego fanem i nie moze oceniac go rzetelnie.
Mam do Ciebie prosbe jezeli chcesz zeby na tym forum byly tylko obiektywne posty to nie pisz nic o Adamka bo to ze jestes jego fanem wylazi z kazdegej Twojej wypowiedzi
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 05-04-2010 22:56:43 
andrewsky- nie jestem fanem Ruiza walki jego oglądam wręcz z obowiązku.
Cenie gościa tylko i wyłącznie za charakter i odwagę:
1. od 15lat !!!!walczy z czołówką, nie bije kelnerów
2. Takim makabrycznym KO jakie dostał od Tuy, większość bokserów nie weszłaby już nigdy do ringu a on później został mistrzem świata i walczył wiele lat
3. Pokonał kilku sporo lepszych od siebie bokserów tylko dzięki twardości i odwadze.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 05-04-2010 23:04:19 
andrewsky- No widzisz :))) ja na razie rozpatruję Haye jako najlepszego z obecnej czołówki czyli (Adamek,Arreola,Powetkin,Solis,Chambers itp).Może Solis byłby najlepszy ale gdyby miał 20kg mniej!.
Co do porównania Kliczo -Haye to się zgodzę bracia wysokimi faworytami.
Jest jedno "ale"- Haye dzięki zrywności,szybkości i sile ciosu ma największe szanse zaskoczyć czymś Kliczków. Arreola,Powetkin,Adamek ich style to woda na młyn dla kliczków.
 Autor komentarza: pyra90
Data: 05-04-2010 23:15:35 
Hopkins chcę w wieku 45 lat walczyć w Heavyweigh heh to chyba żart ,powinni mu zbadać mózg bo pewnie ma niezle uszkodzony skoro takie baśnie opowiada :),niech od razu walczy z braćmi Kliczko wtedy byśmy mieli realną walkę :Ivan Drago vs Appolo Creed )
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 05-04-2010 23:24:05 
stonka
Haye bezwatpienia ma atuty na to zeby myslec o zwyciestwie z Kliczkami.
Mocniejszej szczeki to on juz mial nie bedzie,ale musi byc bardziej zdyscyplinowany taktycznie i chlodniej oceniac sytuacje w ringu.Mimo wszystko mam nadzije ze dojdzie w koncu do jego spotkania z ktoryms z braci,czas dziala na korzysc Anglika i jezeli podrodze nie przegra to za 2,3 walki bedzie gotow
 Autor komentarza: ziemek
Data: 05-04-2010 23:27:11 
zastanawiam sie czy Haye jest lepszym bokserem od Adamka...,eeeeeeeeee...,nie jest. Jest szybki,bomba z prawej ręki i tyle. Wg mnie to przeciętny bokser tylko z tymi zaletami jak wyżej. Zanej techniki,praca nóg tragedia. Juniorskie kombinacje ciosów,albo zero kombinacji. Klopoty z kondycją koło 7-8 rundy. AAAAA...,jeszcze jeden atut ,Sauerland. W walce z Adamkiem miałby łzy w oczach właśnie koło 7-8 rundy.
Mam nagraną walkę Haye-Ruiz i oglądałem ją już 6 razy. Ruiz był wolny jak żółw,a mimo tego trafiał Haye'a. Ruiza w takiej formie sokojnie zbombardowałby Dragon nie mówiąc o Adamku.
A Haye jest haniebnie przereklamowany.
 Autor komentarza: ribbentropgolotov
Data: 05-04-2010 23:27:51 
pyra90
Oj lepiej, zeby Hopkins nie skonczyl jak Apollo... :)
 Autor komentarza: pyra90
Data: 05-04-2010 23:32:44 
a po walce byłoby :If he die it die :))
 Autor komentarza: 1bioactive
Data: 05-04-2010 23:38:12 
andrewsky

jestem fanem każdego, bez wyjątku, polskiego boksera,który przekroczył magiczną granicę przecietności i osiągnął lub ma możliwość osiągnięcia wysokiego poziomu sportowego (Gołota, Michalczewski,Adamek, Włodarczyk, Sosnowski, Jackiewicz i paru jeszcze innych - mam nadzieję że będzie ich coraz więcej). Wiem ile trzeba poświęcić by osiągnąć coś w sporcie.

Mogę dodać że nie wszystkich bokserów lubię jako ludzi z uwagi na taki lub inny sposób bycia, styl walki itp. (o czym nigdy nie piszę na tym forum ) ponieważ oddzielam ocenę sportową od pozostałych cech danego boksera. Tylko w ten sposób można obiektywnie kogoś oceniać.
Nie obrażam też innych użytkowników forum z tego powodu że mają inne zdanie niż ja.

co do Adamka - to w komentarzach skierowanych do StonkiKartoflanej nie napisałem nic o Adamku, poza tym że tempo jego walki z Estradą było dużo szybsze niż walki Haye - Ruiz a Ty mi zarzucasz że z każdej mojej wypowiedzi wyłazi że jestem jego fanem. Dostrzegam silne i słabe punkty Adamka i potrafię je - bez emocji - skonfrontować z umiejętnościami innych boserów.Problemem jest raczej to że Ci , którzy nie lubią Adamka jako człowieka (pomijam z jakich względów) nie potrafią lub nie chcą obiektywnie ocenić umiejętności i szans Adamka.

StonkaKartoflana zaskoczył mnie swoimi spostrzeżeniami odnośnie walki Haye - Ruiz, w sytuacji gdy Haye nie wypadł wcalej tak dobrze, co sam przyznał po walce więc pokusiłem się o ocenę jego komentarza jako subiektywną i tyle.
 Autor komentarza: Woody100
Data: 05-04-2010 23:44:39 
ziemek

Adamek jest lepszy od Haye? W czym? Haye nie bił kombinacyjnie?
Ma słabą prace nóg?
Człowieku bredzisz.
Haye jest od Adamka silniejszy, szybszy i już jest mistrzem świata. Podłączył do prądu Valueva, prawym prostym powalił Ruiza, a Adamek nie potrafił skrzywdzić Estrady.
Bądźmy obiektywni, Haye na dzień dzisiejszy jest zdecydowanie lepszy od Adamka. Niestety.
 Autor komentarza: Luton
Data: 05-04-2010 23:51:06 
Wałujew źle ustał po tym strzale i poleciał na liny. Ale to świadczy o tym, że ciosy Haye niesamowicie wybijają z rytmu rywala, bo są strasznie dynamiczne i niewidoczne, co nie znaczy że są to pioruny na pojedyńcze KO. Gośc wstający po ciosie Haye jest nietyle mocno zamulony co zdezorientowany myśląc "ku... co to było?" Tak mi sie wydaje.
 Autor komentarza: pyra90
Data: 06-04-2010 00:00:00 
Woody100
Data: 05-04-2010 23:44:39
nie zgadzam się Haye jest wolniejszy od Adamka ,on na tle ruiza i Valujewa wypadł jak sprinter:)
 Autor komentarza: ziemek
Data: 06-04-2010 00:01:45 
Woody100
A jakie ty kombinacje widziałeś??? Oglądałeś tę walkę!!!????
Jedyna to prawa-lewa prosta. Reszta to nieudolne próby klecenia czegoś.
Boksowałeś kiedyś???!! Jak nie to zapraszam do Radomia to Ci pokaże kombinacje...
"Haye jest od Adamka silniejszy,szybszy i już jest mistrzem świata"-
Człowieku ile ty masz lat??? Widziałeś żeby Adamek z Hayem sie siłowali..buahaha, ile wyciśnie Haye a ile Tomek :) A że jest 'miszczem' świata to jest lepszym bokserem od Adamka??. Ruiza to Sosnowski by naje.ał. A Estrada jest lepszy 3 razy technicznie od Haye tylko ma wate w łapie. I Ty jesteś chłopczyku obiektywny...buahahaha
 Autor komentarza: 1bioactive
Data: 06-04-2010 00:04:21 
Woody100
o tym kto jest lepszy Haye czy Adamek może przesądzić tylko bezpośrednia walka. Natomiast z pewnością - sportowo- Haye osiągnął więcej od Adamka bo jest już mistrzem świata w ciężkiej a Adamek to dopiero ewntualnie może nim być.
Zgadzam się z Tobą że Haye jest silniejszy od Adamka, natomiast co do szybkości - to ręce ma może trochę szybsze ale nogi to już wolniejsze
(zobacz ile lewych prostych przyjął od wolnego już Ruiza cofając się do tyłu).Wiemy że obrona Adamka jest słaba ale w walce z Ruizem Haye pokazał kolejny raz że ma obronę jeszcze gorszą (notorycznie opuszczona lewa ręka).Fakt Adamek nie skrzywdził Estrady ale takim ciosem jakim przewrócił Banksa na pewno przewróciłby Haye.
Podsumowując Haye będzie górował nad zawodnikami niezbyt ruchliwymi (czyli większością w ciężkiej) a może mieć duży problem z takimi , którzy są szybcy i zwinni.
Dodam jescze że Haye imponował mi w Cruiser natomiast w ciężkiej stracił na szybkości na nogach i zadaje dużo mniej ciosów koncentrując się na sile uderzenia.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 06-04-2010 00:05:06 
1bioactive
nie ma sie w zasadzie o co spierac stonka juz napisal ze nie lubi Hayea:)
Ja uwazam ze nie ma czegos takiego jak "chlodna analiza" i 100%obiektywizm w ocenianiu piesciarzy.Z prostej przyczyny ogladanie boksu wyzwala skrajne emocje ktore potem rzutuja na postrzeganie danego zawodnika.Mozna tylko starac sie byc w miare sprawiedliwym w dokonywaniu ocen.Takie jest moje zdanie,kazdy ma prawo myslec inaczej.Pozdrawiam
 Autor komentarza: Laik
Data: 06-04-2010 00:08:13 


Woody100,

Sugerujesz,że dzisiejszy Ruiz jest lepszy od Estrady?

Apelujesz o obiektywizm,a po przecinku piszesz coś bardzo nieobiektywnego...

Moje zdanie jest takie.Każdy ma zalety i słabe punkty.Haye technicznie może jest lepszy od Adamka,ale jest typem boksera "delikatnego",a Tomek to czołg,który zawsze prze do przodu,a szczękę ma z granitu.Dlatego myślę,że walka Tomka z Davidem wyglądała by tak,że Haye wygrywałby rundę po rundzie,aż wreszcie bum! i wraca do pracy modela...






 Autor komentarza: 1bioactive
Data: 06-04-2010 00:10:15 
Woody100

i jeszcze odnośnie silnego ciosu walce z Wałujewem - to uderzenie miało parabolę 180 stopni , to znaczy był zamachowy bity z za pleców. Na takie ryzyko mógł sobie pozwolić tylko z kimś takim jak Wałujew.
Z Kliczkami w połowie paraboli takiego swojego ciosu otrzymałby od któregoś z nich lewy prosty kończący walkę.
 Autor komentarza: Woody100
Data: 06-04-2010 00:13:25 
ziemek

Tak boksuje nadal UKS FENIX Wa-wa. Wiem co to są kombinacje i mam dużo lat, tak więc nie wrzucaj mi tu chujowych tekstów tylko pisz do rzeczy bo bredzisz!
Haye po pierwzej rundzie, zrobił sobie zabawe z Ruizem robił z nim co chciał, a to co przyjął było w pełni kontrolowane. Ruiz po 1 rundzie zupełnie stracił prąd, jeśli wiedz w ogóle co to znaczy.
Ruiz nie miał już siły na nic, był kompletnie wypompowany.
Heye bije mocno i kombinacyjnie, obejżyj sobie chłopczyku tę walkę poraz 7 może tym razem coś dojżysz.

1bioactive

Jest sporo racji w tym co piszesz, ale zauważ że Adamnek już też nie należy do ruchliwych, przynajmniej z Estrada słabiutko "chodził"
A co do obrony to nie będe sie sprzeczał kto ma gorszą Adamnek czy Haye, ale fakt jest taki że Haye ma czym uderzyć w HW, a Adamek nie a to sporo zmienia.
 Autor komentarza: 1bioactive
Data: 06-04-2010 00:14:23 
andrewsky
zgadzam się z Tobą.Tez pozdrawiam.
 Autor komentarza: Woody100
Data: 06-04-2010 00:14:54 
Laik

Myślę że Ruiz wygrał by z Estradą.
 Autor komentarza: pyra90
Data: 06-04-2010 00:16:06 
jeśli Haye natrafi w ringu na bokserów lubiących toczyć ringowe wojny takich jak :Arreola,Adamek, Chagaev,lub V. Kliczko to może być w poważnych tarapatach :)
 Autor komentarza: drag
Data: 06-04-2010 00:16:16 
Nie trzeba byc jakims specem zeby zauwazyc ze Adamek jest szybszy od Haye. Nie wiem czy to jakis blad w przygotowanich ale Haye w walce z Ruizem nie byl taki szybki jak przypuszczalem przed walka.
 Autor komentarza: Woody100
Data: 06-04-2010 00:19:48 
Drag
A jak to zmierzyłeś?
 Autor komentarza: drag
Data: 06-04-2010 00:20:16 
woody100

Adamek posadzil prawym prostym Golego 116 kg a ty dalej twierdzisz ze ma cios na Cruzer. Gdzie tu logika??
 Autor komentarza: Woody100
Data: 06-04-2010 00:22:29 
drag

Kiepski przykład.
 Autor komentarza: tonka
Data: 06-04-2010 00:22:52 
Jeżeli ktoś twierdzi, że obecny Ruiz, którego pokonał Haye jest groźniejszy od młodego Estrady, to gratuluję. Wałujew też jest wolny jak wóz drabiniasty. Jeśli na podstawie tych przeciwników Haye'a, ocenia się szanse Tomka w pojedynku z nim, to również gratuluję.
Tomek też ma petardę w łapie i na pewno dziurawą obronę Davida mógłby wykorzystać, skoro wolny John potrafił go trafiać. Poza tym Adamek jest bardzo techniczny i ruchliwy. I nawet, jeśli Haye ma petardę w łapach pt. "lewy-prawy" i Tomasz byłby zagrożony takim atakiem, to i tak Polak stoi na zwycięskiej pozycji, ponieważ D.H. ma szklankę, natomiast T.A. granit w szczęce. Prędzej KO na Haye'u niż na Adamku. Moje zdanie.
 Autor komentarza: benwetz
Data: 06-04-2010 00:23:44 
1bioactive
http://www.youtube.com/watch?v=2npIp7NLu5k
Ślepy? Ty widzisz tutaj lewy sierp bity z za głowy? To, był typowy lewy sierp bity z dołu prosto w szczękę, do tego był bardzo szybki i sily. Nie przeceniaj tak umiejętności Kliczków według mnie, by nie zdążyli ulokować tego swojego lewego prostego, chciałbym jeszcze zauważyć, że po tym ciosie był świetny balans w dół. I potem Wałek miał farta, że Haye nie pomyślał i zaczą napierdalać sierpy.
 Autor komentarza: 1bioactive
Data: 06-04-2010 00:24:40 
Woody100
wydaje mi się że akurat w walce z Estradą to ruchliwość Adamka i tempo walki można właśnie wysoko ocenić (w komentarzu po walce Adamek-Estrada , chyba na eastsideboxing, autor napisał że była to jedna z najdynamiczniejszych walk w wadze ciężkiej jakie kiedykolwiek oglądał - co by potwierdzało moje spostrzeżenia). Tempo było jak w Cruiser. Co do siły ciosu to zgadzam się przewagę ma Haye ale jak już wcześniej wspomniałem siła ciosu Adamka byłaby wystarczająca by przewrócić Haye , więc nie ma to aż takiego znaczenia skoro każdego z nich stać na przewrócenie drugiego.
 Autor komentarza: ziemek
Data: 06-04-2010 00:26:03 
Woody 100
Zrobił sobie taką zabawę, że w np 3 rundzie dostawał po pysku i na przerwe siadł z reksiem pod okiem??? Od zupełnie wypompowanego Ruiza Bez Prądu...
Moge Ci wysłać te walke to Ty sobie obajrzysz a nie obejżysz, taką ma prace nog Haye jeśli wiesz do czego jest potrzebna praca nóg (bo podobno boksujesz w UKS Fenix
 Autor komentarza: Woody100
Data: 06-04-2010 00:28:50 
Haye jest najbardziej znienawidzonym pięściarzem na tym forum. A Adamek najbardziej kochanym. I to jest fakt.
Na dzień dzisiejszy angol osiagnął więcej od Adamka i nie wiem to was tak boli???
Adamek stracił swoją "legendarną" szybkośc i to było ewidentnie widać z Estradą, tak samo jako to że nie ma Adamek uderzenia. Estrada nic sobie nie robił z ciosów Adamka. NIC.
 Autor komentarza: Woody100
Data: 06-04-2010 00:29:51 
ziemek

Przyjedź i sprawdź.
 Autor komentarza: pyra90
Data: 06-04-2010 00:31:21 
Woody100 :skoro taki Fragommeni potrafił uszkodzić Hayea to dlaczego Adamek nie miałby go znokautować ,jeśli Haye trafi na ringową wojnę to będzię z nim zle
 Autor komentarza: Woody100
Data: 06-04-2010 00:32:18 
1bioactive

Właśnie ja uważam że Adamek nie przewróci nikogo w HW. Co najwyżej ... Gołote.
 Autor komentarza: 1bioactive
Data: 06-04-2010 00:33:07 
Laik
widzę spore szanse Adamka z Haye ale z tą twardą szczęką Adamka to nie przesadzajmy. Ma na pewno twardszą od Haye ale to nie znaczy że bezkarnie mógłby przyjmować bomby Haye.Taki cios Haye jak ten z pierwszej rundy z Ruizem też by go pewnie przewrócił choć być może też mógłby dalej walczyć. Muślę jednak że Adamek aż takiego ryzyka by nie podjął.
 Autor komentarza: Woody100
Data: 06-04-2010 00:33:19 
pyra90

Może i tak.
Ale Adamkowi też nie zalecałbym wojny w ringu z nikim z HW.
 Autor komentarza: abrakadabrorr
Data: 06-04-2010 00:33:45 
Szczerze czytając te wasze mega eksperckie opinie muszę stwierdzić jedno pozwolę sobie za cytować strasznie "chujowi" jesteście.Pięknie reprezentujecie scenę.
 Autor komentarza: Woody100
Data: 06-04-2010 00:34:55 
Laik

Granit w szczęce Adamka pokazał już półciężki Briggs.
 Autor komentarza: pyra90
Data: 06-04-2010 00:37:03 
abrakadabrorr : strasznie chujowy to jest twój komentarz bo nic sensownego nie napisałeś
 Autor komentarza: Woody100
Data: 06-04-2010 00:37:08 
żeby było jasne, ja nie twierdze że Haye napewno by wygrał z Adamkiem. Tego nie wiem, natomiast w mojej opini to Haye byłby faworytem
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 06-04-2010 00:37:21 
"Autor komentarza: 1bioactive Data: 06-04-2010 00:10:15
Woody100

i jeszcze odnośnie silnego ciosu walce z Wałujewem - to uderzenie miało parabolę 180 stopni , to znaczy był zamachowy bity z za pleców. Na takie ryzyko mógł sobie pozwolić tylko z kimś takim jak Wałujew.
Z Kliczkami w połowie paraboli takiego swojego ciosu otrzymałby od któregoś z nich lewy prosty kończący walkę."


a moim zdaniem w takiej sytuacji Haye byłby zbyt blisko, aby Kliczko mógł wyprowadzić lewy prosty.

oglądałem dzisiaj po raz kolejny walkę z Ruizem i walkę z Wałujewem... i trzeba powiedzieć w prost... Haye'owi nie bardzo służy waga ponad 100kg, jesli chodzi o szybkość wyprowadzania ciosów, zarówno jak i poruszania się po ringu. Albo jest tez jeden wariant... nie był w 100% przygotowany do tej walki.
 Autor komentarza: drag
Data: 06-04-2010 00:37:45 
Woody100

Kiepski przyklad :D
 Autor komentarza: abrakadabrorr
Data: 06-04-2010 00:39:43 
pyra90
Przynajmniej mam na tyle wyobraźni aby wymyślić sobie nick bez rocznika w tle ...

Teraz lepiej czy masz jeszcze jakieś ciekawe argumenty bez przekleństw?
 Autor komentarza: tonka
Data: 06-04-2010 00:40:30 
Woody100, mój drogi, a powiedz tak szczerze, kogo, oprócz starego Ruiza, przewrócił w HW Haye?? Kogo, że zasługuje na WBA???
Poza tym (wyobraź sobie) WOLNO nie lubić Davida, nikt nikomu tego nie zabroni, a jednocześnie WOLNO sympatyzować z Polakiem. Nikt nie będzie narzucał kogo kto mam lubić. Wybacz.
 Autor komentarza: 1bioactive
Data: 06-04-2010 00:40:37 
Woody100
masz rację w tym że Haye ma przewagę siły i pewnie przewróciłby wielu ciężkich z czym Adamek mógłby mieć problem ale też nie przesadzaj Banks to też facet z ciężkiej. Gołota mimo znanych nam mankamentów w walce z Adamkiem to jednak ciężki gość i od dmuchnięcia się nie przewraca.Być może Adamek musi bardziej wykorzystywć siłę ciosów bitych seriami ale tak naprawdę o sile jego aktualnych ciosów przekonamy się już 24.04.b.r.
 Autor komentarza: tonka
Data: 06-04-2010 00:41:19 
ma*
 Autor komentarza: pyra90
Data: 06-04-2010 00:42:07 
90 to nie jest nick z mojego rocznika ) ,wysiliłeś się:)
 Autor komentarza: benwetz
Data: 06-04-2010 00:42:23 
tonka, a co ma takiego Estrada oprócz szybkich łap? Człapie na nogach jak żaba, wata w łapie, słaby balans. Już Ruiz lepiej na nogach chodzi, i nieźle wyprowadza proste. Ruiz z Estradą mógłby spokojnie przyjąć swój nudny styl i bez problemu wypunktować/po faulować Estrade który mógłby przegrać na punkty(oczywiście mogło by być na odwrót), oczywiście wiek Ruiza nie powinnien mu przeszkadzać ponieważ on nie bazował na szybkości ani na refleksie który traci się z wiekiem, tylko na zapaśniczym stylu i męczeniu rywala jak sie da. Po czym wnioskujesz, że Adamek ma petarde w łapie? On nie ma petardy w łapie on bije precyzyjnie i tyle. Ładnie znokautował tylko Banksa, z Cunninghamem jako że ma waciane łapy mógł sobie pozwolić na wojne, Gunn to okręgówka po prostu cienias Adamek mógł z nim robić co chce, z Briggsem 2 wojny a i tak nie posadzili się na deski, więc nie wiem po czym wnioskujesz że Adamek ma petarde w łapie. Piszesz, że Haye ma dziurawą obronę, a ja sie pytam czy Adamek takiej nie ma? Jakby Haye nie walczył tak nonszalancko to mógłby nawet dzięki lepszym warunkom fizycznym punktować Adamka(straszliwie kuć). Widzę, że w Haye tylko widzisz petarde w łapie, natomiast on jest według mnie szybszy od Adamka, i te jego bomby z doskoku po prostu niszczące, Haye też jest ruchliwy dysponuje niezłym balansem, i uwielbia chodzić po ringu. Na Ruiza wystarczyło "lewy-prawy", i na razie ma taką taktyke, ponieważ inna mu nie była potrzebna, ale pewnie i tak potrafi atakować niezłą kombinacją. Haye niby tyle razy leżał na deskach, a i tak nikt nie potrafi go dokończyć kiedy jest naruszony, więc nie wiem dlaczego tak pochopnie mówisz, że Adamek wygra przez KO. Adamek granit w szczęce miał w niższych wagach, ale on tak naprawdę jeszcze nie przyjął ciosu na miare wagi ciężkiej jaką niewątpliwie ma Haye, Kliczki, Solis. Arreola nieźle bije kombinacjami.
 Autor komentarza: Woody100
Data: 06-04-2010 00:43:38 
1bioactive

Masz rację, bardzo dużo pokaże nam walka z Arreolą.
 Autor komentarza: abrakadabrorr
Data: 06-04-2010 00:46:42 
pyra90

Szczerze nawet nie wiesz na co mnie stać. Tak jak ja nie wiem na co Ciebie.
Jeżeli to prawda oczywiście ...a tylko ty to wiesz w tym momencie

pzdr.
 Autor komentarza: benwetz
Data: 06-04-2010 00:46:42 
tonka, a ty nie zapomniałeś, że Haye miał dopiero 4 walki w ciężkiej Bonina przewrócił, Baretta przewrócił, Wałujewa podłączył, Ruiza przewrócił. Więc o co chodzi?
 Autor komentarza: Woody100
Data: 06-04-2010 00:49:22 
tonka
Ja też nie lubię Haye :) wyobraź sobie...
 Autor komentarza: tonka
Data: 06-04-2010 00:49:26 
benwetz
Po czym wnioskuje, ze Adamek potrafi "pieprznąć"??
Po wzroku obecnie "ciężkiego" Banksa po pierwszym nokdaunie, jak i po natychmiastowej drugiej, nokautującej artylerii - chociażby.
 Autor komentarza: tonka
Data: 06-04-2010 00:50:46 
bezwetz
Wybacz, ale Adamek Bonina i Monte Bartetta również by powalił. Żaden argument. Po prostu z nimi nie walczył.
 Autor komentarza: benwetz
Data: 06-04-2010 00:57:07 
Pytałeś kogo powalił, to wymieniałem. Wcześniej napisałem, że Adamek ładnie znokautował Banksa, dostał czysto w skroń, a jak się dostanie czysto w skroń reakcja organizmu jest natychmiastowa, potem po prostu zaspał niezłymi kombinacjami Banksa i ten już padł.
 Autor komentarza: drag
Data: 06-04-2010 00:59:38 
Podoba mi sie rozumowanie coniektorych. Adamek nie posadzil Estrady to juz znaczy ze nie ma ciosu. Tyle ze przed nim nikt tego nie dokonal wiec na jakiej podstawie mozna tak sadzic?? Trzeba byc kretynem

Haye posadzil Bonina czy Ruiza,Barretta kilka razy. Tyle tak sie sklada ze to juz dziadki , chyba obaj maja po 38 lat. A drugi fakt ze za kazdym razem wstawali i walczyli dalej wiec te ciosy nie maja takiej sily jak coniektorym sie wydaje.
 Autor komentarza: benwetz
Data: 06-04-2010 01:06:31 
drag Twoje mi sie bardzo podoba, bo z twojego wynika że Adamek ma petarde, Haye ma wate w łapie i to że posadził o niczym nie sądzi. Już do chuja pana nie przesadzajcie, wiadomo że Haye na tej stronie jest znienawidzony, ale nie róbcie z niego na siłę jakiegoś słabego boksera, bo to jest chore ! Jak to powiedział drag "Trzeba być kretynem"
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 06-04-2010 01:14:28 
Estrada przebyl na tym forum droge od kompletnego anonimusa,poprzez gruby,zywy worek do obijania dla Adamka az w koncu zostal szybkim i zwinnym,swietnie wyszkolonym,brylantowym technikiem niemozliwym do przewrucenia z jednym tylko mankamentem ktory nie pozwala zostac mu dominatorem H.W wata w rekawicy:):):)
42 letni Golota z walki z Adamkiem to 116 kilogramowy "potwor" i do tego 4 krotny pretendent do korony H.W:):):):)
Bobby Gun to jeden z wiekszych twardzieli jaki walczyl w cruser:):):):)
Dzisiejszy drewniany "buritos" Arreola juz po 24 kwietnia niezaleznie od wyniku zostanie okrzykniety "meksykanskim Foremanem"
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 06-04-2010 01:29:24 
pomidor
 Autor komentarza: Deter
Data: 06-04-2010 01:35:24 
andrewsky
Dobre, ale niestety taka forumowa prawda :)
 Autor komentarza: Luton
Data: 06-04-2010 01:51:32 
@andreyewsky

zgadzam sie co do Estrady, bo Gołota to chyba wszyscy wiemy i wiedzieliśmy przed walką, że to jest cyrk. Natomiast ten symptom co przedstawiłeś działa też w drugą strone. Mianowicie jesli Adamek wygra z Arreolą to dla jednych po tej walce Adamek bedzie nadzieją na Kliczków, ALE! dla drugich Arreola bedzie zwykłym bumem, który dał sie obić cruiserowi. Przypominam. Banks też miał być mocny, po walce z Adamkiem był już marginalizowany do rangi prawie że kelnera z kopytem, znokautował Walkera i huśtawka wraca u niektórych.
 Autor komentarza: Luton
Data: 06-04-2010 01:52:53 
@andrewsky sorki za błąd
 Autor komentarza: piotr
Data: 06-04-2010 01:55:00 
Oglądałem dopiero teraz walkę Heye'a z Ruizem.
Skandaliczne sędziowane.Haye non stop walił w tył głowy Ruiza, sędzia na to NIC.
Żenada.
Pełno knockdownów po ciosach w tył głowy.
Niestety Anglicy dołączają do Niemców w stronniczości.

Haye kilka razy na dyskwalifikacje zasłużył.
 Autor komentarza: Storm
Data: 06-04-2010 03:37:03 
Jest tu jakiś cwaniak?
Jeśli komuś będzie się chciało to chętnie przeczytam jak wygląda dzień walki? Kto sprawdza bandaże czy nie moczone w gipsie itd. Może to dla was pierdoły ale chętnie się dowiem. Pozdrawiam.
 Autor komentarza: zin
Data: 06-04-2010 07:45:14 
Ja tam Haye lubię , ale chciałbym żeby wreszcie zawalczył w HW z kimś młodszym i w prime. Myślę , że ciekawa walka byłaby z Povietkinem :)
 Autor komentarza: glaude
Data: 06-04-2010 08:53:32 
@zin Sasza wchodzi w grę jak najbardziej. Adamek już niekoniecznie, bo jeśli wyraźnie wygra z Chrisem, to David będzie go unikał i weźmie rewanż z Wałem.
 Autor komentarza: THOR14
Data: 06-04-2010 09:14:00 
David Gay będzie mistrzem i dominatorem...ale w podstawówce.Na ringu już miał okazję.Niestety zesrsł się w gacie.Bracia nie powinni z nim już rozmawiać.Gay zrobi wszystko aby uniknąć walki.Krzyczł będzie bo tylko tyle potrafi.
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 06-04-2010 09:40:03 
On potrafi krzyczeć i zarabiać dzięki temu miliony, ty potrafisz pisać głupie posty, które wzbudzają politowanie... nie wiem skąd tacy idioci jak ty się biorą..
 Autor komentarza: THOR14
Data: 06-04-2010 10:47:16 
Skazany idiota to cie zrobił.
 Autor komentarza: THOR14
Data: 06-04-2010 10:52:58 
Skazany ty też zacznij krzyczeć może też zarobisz miliony.gay to dla mnie frajer i już.Prócz kasy liczą cię jeszcze sportowe osiągniecia.zobaczymy.jestem przekonany że nigdy nie dojdzie do pojedynku z bracmi.bo gay wie jak to sie skonczy.proste.
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 06-04-2010 12:29:56 
sportowe osiągnięcia ? Haye był dominatorem wagi cruiser, 3 prestiżowe pasy + pas magazynu The Ring - a tego się za byle gówno nie dostaje. Teraz jest mistrzem w wadze ciężkiej. Więc co ty pieprzysz ?
Do walki dojdzie, i to prędzej czy później... możliwe, że tę walkę przegra, ale na pewno nie wyjdzie tylko po wypłatę jak ostatni oponenci braci Kliczko.
 Autor komentarza: THOR14
Data: 06-04-2010 15:12:44 
Słuchaj nie jestem wyrocznią,a staram się tylko trzezwo oceniac realne możliwości tych panów.Uważam że David HAYE ma świadomość porażki która mu się przytrafi w konfrontacji z którymś z braci,i stara się uniknąć tego przykrego doświadczenia.Co do wagi cruiser,mam jedno pytanie.Kogo on znaczącego on tam pokonał?A i na przyszłość.Nie obrażaj ludzi którzy mają inne zdanie niż ty.To nie ładnie.He he.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 06-04-2010 16:57:30 
luton
racja to niestety dziala w dwie strony
 Autor komentarza: crazy15
Data: 06-04-2010 17:03:08 
alez z was debile przecież hopkins walczy w sredniej a haye w ciezkiej wiec ten pojedynek jest niemożliwy
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 06-04-2010 17:55:17 
A ja zawsze myślałem ,że waga ciężka jest kategorią otwartą.
 Autor komentarza: kubkur667
Data: 06-04-2010 19:39:15 
Przecież to oczywiste, że do tej walki nigdy nie dojdzie. Nawet gdyby jakimś cudem Hopkins osiągnąłby ten dopuszczalny limit wagi ciężkiej, to i tak Haye nie będzie chciał z nim walczyć. Z tego co mówił ten angol, to ma nieco inne plany na przyszłość. Bernard niech lepiej się nad tym wszystkim zastanowi, bo wtedy również dojdzie do wniosku, że dalsze walki z jego udziałem nie mają sensu.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.