AMBITNE PLANY MARCO HUCKA
Paweł Rosiński, spox.com
2010-03-11
Odliczający godziny do sobotniej walki z Adamem Richardsem (23-2, 15 KO) mistrz świata federacji WBO kategorii junior ciężkiej, Marco Huck (27-1, 20 KO) udzielił witrynie spox.com wywiadu, w którym zdradził swoje ambitne, sportowe plany.
- Widze siebie za rok do dwóch lat w wadze ciężkiej. Wezmę wtedy w obroty Davida Haye'a. Chce koniecznie przeciwko niemu boksować. Pokonał on mojego kolegę z drużyny Nikołaja Wałujewa. Ale ze mną doświadczyłby niespodzianki. To byłaby wielka walka. [...] Najpierw Haye a potem bracia Kliczko. Dlaczego nie? Jeden po drugim. - powiedział Huck.
Dodaj do:
Rzeczywiście co racja to racja, sam się uśmiechnąłem czytając te bzdury ;)
Śmieszy mnie w ogóle ta cała osłona bokserów z tej Grupy. Wszyscy walczą w Niemczech, albo innych krajach nie związanych bliżej z zawodowym boksem.
Patologia.
Chyba pod prysznicem.
to ten sam Richards, ale sam nie wiem czemu taki zawodnik dostaje szansę walki o tytuł...boxrec klasyfikuje go na 36 miejscu na świecie, to już nasi Kołodziej, Master i Włodarczyk są dużo wyżej
Może nawet przegrać z Richardsem...
Richards musi wygrać przez TKO lub KO, bo na pkt niestety niewygra:-o
Z takim bokserem jakim jest Lebediev który byje seriami jak Adamaek i prawdopodobnie mocniej on moim zdaniem nie ma najmniejszych szans.
Zaraz ktoś powie że wygrał z Tokarevem który chyba posiadał najmocniejszy cios w crusier ale nie miał szybkości.
Huck moim zdniem nie jest prawdziwym mistrzem, wygrał pas bo tak chciał oszust Sauverland.
Nie mam już pojęcia kiedy ten typek jest na haju, a kiedy nie :)
w sumie to jednego jestem pewien... Hayemaker wciągnąłby go nosem wraz z jego prochami :)
Chociaż może to jest to, na co wszyscy czekają ? ;] mianowicie zamknięcie gęby Kapitana Haka ?:)
Adamka i Haye'a którzy są medialni w CW już nie ma... od Cunninghama dostał wjeby, więc sra teraz na miętowo jak tylko słyszy jego nazwisko, z Lebedievem nie zawalczy bo rusek by go zatłukł... w dodatku pewnie za marny hajs - więc to się nie opłaci. Pójdzie do HW, z myślą o większych wypłatach... a tutaj już nie będzie pieprzenia się :) przy jego obronie, i niezbyt mocnej szczęce, od mocno bijącego średniaka jedna bombka i Kapitan odpłynie, a wtedy nie pomoże mu nawet jego Copperfield-Team :)
Kolejny drewniany mistrz z Niemiec, ktoremu sodowa uderzyla do lba. Zal czytac takie pierdoly.