GORĄCA KONFERENCJA PRASOWA

„To normalne: on będzie mi chciał urwać głowę, a ja jemu”

W znakomitej formie, na konferencji prasowej w Citizens Business Bank  Arena w kalifornijskim Ontario byli zarówno obaj główni bohaterowie wieczory 24 kwietnia, Tomasz Adamek (40-1, 27 KO) i Chris Arreola (28-1, 25 KO), jak ponad pięćdziesięciu dziennikarzy, w tym specjalne ekipy „The Ring” oraz HBO Sports. „Lubię tego Adamka” – mówił Chris Arreola. „Może po walce pójdziemy na meksykańskie piwo i polską kiełbasę, ale w ringu to on będzie mi chciał urwać głowę, a ja jemu”. „Zrobiłem dzisiaj specjalną konferencję dla Adamka i Arreoli, choć na karcie tego wieczoru mam pięściarzy, którzy będą walczyć o mistrzostwo świata, bo obaj zasługują by mówić tylko o nich. To są walki na jakie wszyscy czekamy” – mówi główny promotor kalifornijskiego pojedynku, Dan Goossen.

Z hotelu do Citizens Business Bank Arena, gdzie odbywała się konferencja i gdzie będzie kwietniowy pojedynek, jedzie się dokładnie cztery minuty. „Tutaj zrobimy bazę, jest wygodnie” – mówił Adamek, wprowadzany przez obsługę sali do  pomieszczenia, gdzie jeszcze przed oficjalną częścią prezentacji mógł odpowiadać na pytania dziennikarzy prasowych i telewizyjnych. Na sali brzmiało nagranie Johnny Casha „Ring of Fire”, motyw przewodni  walki Polaka z Amerykaninem, dziennikarzy było z pięćdziesięciu, a występujący z ramienia HBO Tony Walker, szef ds. marketingu na Zachodnim Wybrzeżu od razu podgrzał atmosferę: „Jesteśmy tutaj dlatego, że kibice chcą takich walk jak Adamek – Arreola, walk bez kunktatorstwa, dla kibiców”. „Dokładnie, przecież w tym przypadku będzie można zagwarantować wielkie emocje. O ilu innych pojedynkach w ciężkiej można to szczerze powiedzieć? – wtórował mu Goossen.

W odróżnieniu od bardzo kurtuazyjnego Goossena oraz trenera Arreoli Henry Ramireza („to przełomowa walka dla Chrisa, być albo nie być, nie ma się co oszukiwać”), Kathy Duva od razu ostro powiedziała po co Adamek zostawił dziesiątki tysięcy fanów i przyjechał do Kalifornii. „Trudna walka, wielu nie wierzyło, że ją przyjmiemy. Ale poprzez Chrisa Arreolę wiedzie najkrótsza droga do naszego prawdziwego celu – zrobienia Tomka Adamka mistrzem świata wagi ciężkiej”. Chris, otoczony pięknymi dziewczynami reklamującymi meksykańską „Coronę” zaczął od przeprosin: „Oglądałem walkę Adamka z Estradą na YouTube, bo się spóźniłem na samolot, a miałem siedzieć w pierwszym rzędzie w Prudential Center. Ale i z daleka widziałem te tłumy fanatycznych polskich kibiców. Moi kibice też mają serce, ale będzie atmosferka! I bardzo dobrze, o to przecież w tym biznesie chodzi, żeby na przeciwko siebie wychodziło dwóch facetów z jajami. Całe to pieprzenie o walczeniu z wielkimi mnie śmieszy. Jest dwóch wielkich Kliczków plus ten Neandertalczyk, ale to nie znaczy, że oni są lepsi od nas i wcale nie znaczy, że wybrałem dlatego Adamka, że jest mniejszy i tamtych się boję. Kliczko nie wyszedł się ze mną bić, co lubię, ale i tak nakopał mi do dupy, był tego wieczoru lepszy.  Ale serce się liczy, determinacja, a tego ani mnie ani Adamkowi nie brakuje” – mówił Arreola.

Mit sześciu centymetrów przewagi wzrostu Arreoli upadł dokładnie o 1.52 czasu miejscowego, kiedy obaj po raz pierwszy spojrzeli sobie w oczy. Nie tylko, że Arreola nie jest wyższy od Tomka, ale niższy o jeden centymetr – to samo z zasięgiem ramion, gdzie Adamek miał ustępować Arreoli, a okazało się coś wręcz przeciwnego. „Nie jest wyższy ode mnie. Zawsze wiedziałem, że oni sobie dodają, a mnie odejmują”  - z humorem skwitował sprawę Adamek. Podobnie z humorem podchodził do pytań, jak da sobie radę z faktem, że nie będzie za nim stało 10 tysięcy fanatycznych polskich fanów. „A kto powiedział, że nie będzie? Może to będzie „polska sala”? Poczekamy, zobaczymy...”

Tomek miał też  ripostę na słowa Arreoli, który zasugerował, że nie wierzy, żeby Tomek chciał się z nim bić. „On będzie uciekał po ringu, a ja będę za nim gonił. Dlatego nie mogę być zbyt gruby, jakieś 240 funtów maksimum, bo płuca wypluję” – mówił Chris. „Nie będę się z nim tłukł na środku ringu bo nie ma takiej potrzeby” – odpowiedział dziennikarzom Adamek. „Ale nie ma co przesadzać z tym ganianiem mnie po ringu, jak będzie chciał, to mnie znajdzie. Niech zadaje jak najwięcej ciosów, niech Chris idzie do przodu. Ja lubię, jak się chce mnie trafić, chybia, a ja wtedy oddaję. Taki będzie mój boks, tak będę walczył w Kalifornii”.

Przemek Garczarczyk z Ontario

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Luton
Data: 20-02-2010 01:18:16 
już pokochałem Arreole. To jest ta meksykańska mentalność, analogiczna do polskiej. Grunt to spuścić komuś łomot. Meksykanie niewiele róznią sie od Polaków pod tym względem.
 Autor komentarza: Elesshar
Data: 20-02-2010 01:25:21 
Widać, że Chris to równy gość, może faktycznie pójdą na piwo? Jeja, jeszcze 2 miesiące...
 Autor komentarza: ziom99
Data: 20-02-2010 01:27:37 
jeszcze dużo czasu do walki a juz takie emocje
 Autor komentarza: pankracy
Data: 20-02-2010 01:29:20 
W to jego zapowiadane 240funtów(109kg)jakoś nie che mi się wierzyć.Zresztą poczekamy, zobaczymy.
 Autor komentarza: bonkers
Data: 20-02-2010 01:30:01 
nie jest wyższy ,nie ma przewagi zasięgu -coraz lepiej... :)
 Autor komentarza: rogal
Data: 20-02-2010 01:30:19 
Adamek, boma ye !


Serce mi już drży, ale emocje.



Niestety, nie zobaczę walki na żywo, będę w Warszawie na balu mojej przyszłej żony. Jedyny ratunek to pub champions, pytanie, czy będą transmitować walkę u siebie ?


pozdrawiam
 Autor komentarza: tonka
Data: 20-02-2010 01:30:27 
Chris wytatuowany niczym kryminalista, ale wewnątrz spoko facet. Szanuje przeciwnika, nie sypie obelg między oczy, a wręcz przeciwnie...żywi sympatię i "zaprasza na piwo po pojedynku", pomimo tego, że zawalczą w taki sposób (jak myślę), że już mnie ciarki przechodzą. I o to chodzi!! :)
 Autor komentarza: 1bioactive
Data: 20-02-2010 01:32:34 
Ta walka zapowiada się naprawdę intrygującą.
Arreola i jego obóz starają się zachęcić Adamka do pójścia na wymianę
(bo oczywiście wtedy jego szanse rosną). Mam nadzieje że Tomek nie popełni tego błędu co Minto i parę innych, wcześniejszych łupów Arreoli. Kliczko pokazał jak walczyć z Arreolą (już widzę te komentarze: "daleko Adamkowi do Kliczki").Oczywiście Tomek nie ma takich długich szkitek jak Vitali ale na nogach pracuje lepiej i ręce ma jednak szybsze. Mam nadzieję że to wystarczy by nie dać się mocno trafić i wypunktować tego zabijakę.
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 20-02-2010 02:02:31 
a ja wam mowie ze zostana kumplami jak adamek by przegral ale jak wygra to nie wiem czy arreola bedzie taki kolezenski, wyglada na groznego ale pochlebnie sie wypowiada kulture ma
 Autor komentarza: 1bioactive
Data: 20-02-2010 02:08:33 
lewiss32
zgadzam się. Włodarczyk mógłby wziąć u Arreoli korepetycje z kultury i dobrego wychowania...
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 20-02-2010 02:39:25 
Tonka, tatuaze przynajmniej tu w Stanach juz dawno przestaly byc oznaka kryminalistow. Sa pewne wzory rezerwowane dla gangow, lub przwdziwych kryminalistow i tych nie radzilbym sobie dziargac nikomu ale reszta wzorkow to takie nieszkodliwe wyskoki(moje zdanie). Cris rzeczywiscie nie robi cyrku na konferencjach prasowych, przynajmniej nieprowokowany choc takiego Haye na konferencji przed Kliczka nazwal wagina, co raczej nie jest komplementem. Zapowiada sie ciekawy wieczor mam nadzieje ze na trybunach bedzie spokojnie a walki odbywac sie beda tylko w ringu. Lubie Crisa za caloksztalt, bardziej niz Gorala, kto wygra, trudno okreslic, moim zdaniem wiecej przemawia za Amerykaninem, ale Adamek jak nie poidzie na wybicie to ma sznanse poskakac i wywiez zwyciestwo punktowe. Stawiam 65 do 35 na Arreole.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 20-02-2010 02:47:09 
1bioactive,
Trudno podejrzwwac iz Adamek jest w stanie skopiowac styl Witalija, po pierwsze jest slavbszy zas po drugie nie ma takiej sily ciosu i nie bedzie w stanie zatrzymywac rozpedzonych 110kg. Te cholerne uppercuts Crisa moga rozwalic szczekae Gorala, zas prawy owetheehesad to pieklo na ziemi gdy dochodzi, a dochoedzi czesto. Jesli miales szanse przejrzec walki Crisa to zauwaz iz on nie bije na slepo, zadaje te swoje ciosy z glowa na karku na cel nie oslep. Ciezka przeprawa przed Polakiem, no ale on chce byc mistrzem swiata a wiec innej drogi nie ma. Mysle iz Haye bylby latwiejszy, zobaczymy czy moje przewidywania sie sprawdza? Moze sie skusze na wyjazd do CA,, pozdrawiam.
 Autor komentarza: tonka
Data: 20-02-2010 02:59:25 
Grzywa do 1bioactive
"Te cholerne uppercuts Crisa moga rozwalic szczekae Gorala, zas prawy owetheehesad to pieklo na ziemi gdy dochodzi, a dochoedzi czesto. Jesli miales szanse przejrzec walki Crisa to zauwaz iz on nie bije na slepo, zadaje te swoje ciosy z glowa na karku na cel nie oslep."

Pozwolę sobie wtrącić dwa zdania.
Zauważ tylko, że o ile masz rację w swoich spostrzeżeniach na temat ciosów Arreoli, o tyle Cristobal trafia w taki sposób typowych, statycznych "ciężkich". Góral to zawodnik techniczny, ruchliwy i pochodzący wcześniej z kategorii "Cruiser". Myślę, że Amerykanin jest do oszukania, on nie lubi pomysłu w ringu, on woli wojnę, bo przede wszystkim styl czołgu-tarana potrafi. Jeśli Tomek zawalczy naprawdę z głową i będzie w ciągłym ruchu, to (moim zdaniem) może spokojnie wypunktować przeciwnika. Jak dla mnie ta walka to mega zagadka i daję 50/50, ponieważ wszystko zależy od taktyki jaką obierze Polak.
 Autor komentarza: 1bioactive
Data: 20-02-2010 05:13:23 
Grzywa
przysnęło mi się ale tonka już Ci odpowiedział powyżej bardzo trafnie.
Dodam, że nie twierdzę że Adamek ma "zatrzymywać rozpędzonych 110kg" masy Arreoli lecz odwrotnie, dzięki szybkiej pracy nóg (lepszej niż Vitalija) właśnie jej unikać (nie zdziwie się jak Arreola często będzie wpadać w puste liny).Jeśli oglądałeś ostatnie walki Arreoli (z Minto,McCline'em,Walkerem) to powinieneś był zauważyć że przeciwnicy Arreoli stali jak kołki i próbowali wdawać się w bezsensowne wymiany które przegrali.Dlatego właśnie w swoim komentarzu z godz.1:32 zwróciłem uwagę że Adamek musi unikać takiego stylu walki i jak Kliczko nie dawać się trafiać, lecz nie dzięki sile ciosów i długości własnych rąk (jak u Kliczki) a szybkiej pracy nóg.Powinien przy tym wykorzystać swój spryt i szybkość rąk do wypunktowania Arreoli.
Arreola to z pewnością groźny bokser ale nie przeceniałbym jego kariery w wadze ciężkiej bo kogo on takiego pokonał? Napewno należy docenić jego determinację i odporność na ciosy . Dlatego właśnie intrygujące jest kto kogo w tej walce przechytrzy.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 20-02-2010 05:25:40 
Tonka,
to caly czas jak doskonale wiesz tylo gdybanie, ale od tego jest to forum. Odpowiadajac Ci na post uwazam iz Chris lub Cristobal(jak kto woli) jest dobrym technicznie bokserem. Z glowa na karku, co bylo widac w walce z Walkerem, spojrz takze na jego poczatki w zawoostwie gdzie widac jego odpornosc ale i naprawde dobra technike i myslenie, dostosowywanie sie do warunkow. Mysle iz przygotuje sie bardzo porzadnie, Goral zas w ost walce nie pokazal ani sily ani zbyt dobrej kondycji (Arreola w walce przeciwko bratu do 10 rundy trzymal sie kondycyjnie pomimo nadwagi (przynajmniej teoretycznej)cakiem niezle. Czy da rade Tomek skakac przez 12 rund? To Arreola narzuca warunki, a wiec i ring moze byc mniejszy co Adamkowi roboty nie ulatwi. Zobaczymy, moim zdaniem 65/35 dla Arreoli za:sile, myslenie, obycie, bitnosc, skutecznosc, 1cios moze byc KO, zawzietosc i doswiadczenie w wadze ciezkiej gdzie walczyl z mocno bijacymi bokserami (tego doswiadczenia Goralowi brak). Po stronie Gorala pozostaje szybkosc (ale ja moze stracic w pewnym stopniu jesli dalej przytyje), mobilnosc i lekkosc ringowa tzn. szybkie zmiany taktyki, prosty, serie , nagle doskoki. czy wystarczy? Moim typem Chris, jesli wygra Tomek to swietnie, spelni swoje marzenia finansowe i uzyska szanse walki o mistrzostwo.
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 20-02-2010 06:08:46 
Arreola to normalny gość. Wie, po co i dzięki czemu jest w tym biznesie. Jest od lania w mordę. Podchodzi do tego prosto i z dystansem. Nie obraża jak Haye i nie puszy się jak tamten. Traktuje z szacunkiem przeciwnika i nie stawia go na straconej pozycji. Tak samo gadał z Vitalijem. Taki powinien być bokser.
 Autor komentarza: FANBOX
Data: 20-02-2010 06:41:01 
Święte słowa Hammer5.Pozdrawiam.
 Autor komentarza: GoldenBoy
Data: 20-02-2010 08:08:48 
Podoba mi się poziom obu zawodników, kultura i odrobina humoru. Akcje jak dawniej gdzie bokserzy chcieli się pozabijać podczas spotkania to już przeszłość. Przecież to normalni goście i po walce faktycznie mogą iść na piwo :)

Brawa dla obu, sercem za jednym :)
 Autor komentarza: maddog
Data: 20-02-2010 08:54:06 
Piwko piwkiem ale kiełbasa też musi byc..xDDDDDD
Bardzo sympatyczny jest Arreola.Nawet gdyby tfu,tfu wygrał z Tomkiem to nie zmienię zdania.Cieszę się ponadto,że "zniwelowano" wreszcie fałszywe proporcje obu pięściarzy.Chris zawsze wydawał mi się mniejszy od Andrew i to sie potwierdziło,poza tym jest nalany-stąd wrażenie,że jest on wielki.
 Autor komentarza: maddog
Data: 20-02-2010 09:15:31 
Zobaczcie koledzy,tu widać jaka jest róznica we wzroście między Tomkiem a Andrew,z Chrisem nie ma takiej:

http://www.fotopuszka.pl/zdjecia/2009_08_25_golota_adamek_konferencja/4244.jpg
 Autor komentarza: am26
Data: 20-02-2010 09:51:29 
jasna cholera, nie pamiętam walki Polaka, kiedy już bym czuł takie napięcie. Dziękuje Ci Tomku:) A Arreola zachował się bardzo poprawnie, myślałem że będzie się rzucał itp.
 Autor komentarza: Ibeabuchi
Data: 20-02-2010 10:06:47 
Bardzo mi sie podoba jak Chris sie wypowiada. Z Vitkiem rowniez pokazal sie ze strony kulturalnej. W ringu gotowy by zabic i isc na calosc a po walce pojsc na browca. Oto piesciarz z charakterem. Innaczej Haye ktory duzo szczeka o zajechaniu przeciwnika po czym sie okazuje ze to puste slowa (nie zawsze ale zdarzalo sie). Arreola przynajmniej wie kiedy przegral, wiec w przypadku wygranej Tomka (oby!) nie trzeba sie raczej spodziewac ze zacznie swirowac tak jak ostatni przeciwnicy Gorala (Cunningham, Estrada).
Co by nie bylo - po tej walce bede rowniez Chrisowi kibicowal.
 Autor komentarza: benwetz
Data: 20-02-2010 10:13:26 
bez zbednego trash talku?spokojnie i na to przyjdzie czas,trzeba dodac pikanterii tej walce przeciez nikt przez pozostale 2miesiace nie bedzie sie glaskal po glowce :) jestem pewien ze juz niedlugo zacznie sie "lekkie" dogryzanie.promocja jest konieczna a i rywala czasami warto delikatnie "wkurzyc".bo jak wiadomo bokser wychodzi do ringu zły,wtedy nie mysli o boksowaniu tylko chce ci przyfasolic.a im mniej boksuje a wiecej sie bije tym lepiej dla przeciwnika.
 Autor komentarza: KarOlinaa
Data: 20-02-2010 10:18:31 
i tak powinno być przed każdą walką spokojnie na luzie , bez żadnego wywyższania się , gadania kto lepszy kto gorszy , jaki jest czy mały czy duży. Widać że Arreola to spoko koleś , nie tak jak inni przed walkami. Ale i tak kibicuje Tomkowi :) może po walce pójdą na te piwo :)
 Autor komentarza: szymonides222
Data: 20-02-2010 10:26:14 
Ja mysle ze ta walka będzie miała taki schemat a wrecz pewne, ze Areolla bedzie ostro atakował Adamka wywierał nanim presje,, A Tomek walczył technicznie unikał walki i punktował z dystansu,, ale Tomek ma słaba obrone i jednak będzie wyłapywał po każdej wyłapanej bombie bedzie chciał sie odgryźć i dlatego mysle ze zabraknie Adamkowi konsekwencji i siły w tej walce a obrony niepoprawi,, stawiam na Areolle do 6 rundy przed czasem
 Autor komentarza: Rebel
Data: 20-02-2010 10:31:20 
Ja mam pytanie gdzie są te forumowe "cfaniaczki" co to mówiły , że Tomek nie będzie walaczył z rywalem z czołówki HW i że nigdy nie pokażą go na HBO?
Wyłazić teraz...

Mój typ na walkę, Adamek na pkt wygrywa.
 Autor komentarza: szymonides222
Data: 20-02-2010 10:39:50 
Adamek przegra ta walke zabraknie mu siły ciocu obrony i konsekwencji mówie towam
 Autor komentarza: karolinkan
Data: 20-02-2010 10:41:20 
Ja już też zaczynam lubić Chrisa Arreolę. No wreszcie któryś się przestał przechwalać że Tomek będzie leżał na deskach po pierwszej rundzie. Widać że szanuje Tomka i jego boks i za to mu chwała. Wie że obaj mają wielką wartość w tym biznesie, i jak powiedział trener to będzie być albo nie być Koszmarnego. Hmm. co do wyniku, przewiduję walkę taką jak z Estradą, pomijając może fakt, że teraz Tomek będzie chciał narzucić tempo, a Chris będzie wolny i łatwy do obijania dlatego Tomek musi bardzo dobrze przygotować defensywe, żeby te ciosy blokować. A najbardziej cieszy mnie fakt że Chris naprawdę szanuje osiągniecia Adamka. Jak będą jeszcze jakieś walki Arreola- z kimś tam to zawsze będę kibicować Arreoli, jeśli to nie będzie walka z Polakiem oczywiście:))
 Autor komentarza: am26
Data: 20-02-2010 10:47:29 
Rebel, dam ci dobrą radę. Po prostu radzę nie czytać wpisów tych smierdzieli, speców od siedmiu boleści, co to od 6 rano wykładają chemię..ale na półkach w tesco czy biedronce a przy klawiaturze robią z siebie HERO, dając upust swoim upokorzeniom i niepowodzeniom. W domu telewizji cyfrowej to to nie ma, gdzieś tam przeczyta w super expresie wstawkę o boksie, z walk chociażby Arreoli czy Adamka widzieli ze dwie ale nie,oni wiedzą więcej niż pan Pindera.
Zakończę klasykiem wojownika Jackiewicza, "niech im teraz kał z nogawki wyleci"!:)BO nie jeden tu krakał że o HBO Góral może marzyć, i co, 24 kwietnia każdy z was będzie trzymał mamę za spudnice.
 Autor komentarza: ceres
Data: 20-02-2010 10:54:44 
OJ Będą emocje... Niech wygra lepszy :D!!!! Mądrze i z humorem gadał ten straszny Arreola, ale fakt faktem wygląda jak mafiozo:) Nie mogę się doczekać...!!
 Autor komentarza: tysiok
Data: 20-02-2010 10:56:13 
moje 3 najbardziej oczekiwane walki tego roku :

1.Odlanier Solis vs. Wladimir Klitschko
2.Tomasz Adamek vs. David Haye
3.Alexander Povetkin vs. Vitali Klitschko

w pierwszej pozycji sa moi zwycięzcy
nie do konca jestem pewien z ktorym z braci łatwiej sobie poradzi Solis (mój faworyt nr.1 w ciężkiej)
 Autor komentarza: Ibeabuchi
Data: 20-02-2010 11:05:47 
am26,
dobrze mowisz. Juz nie wspomne o tym jak ten antyznawca pisal ''Walka Adamek - Arreola NIGDY sie nie odbedzie''. Na takich jest tylko jedna odpowiec: Wal sie na ryj!
 Autor komentarza: Crimson
Data: 20-02-2010 11:10:18 
Zastanawiam sie jakie ma plany po walce Arreola. Jednak Klitschko wybil mu troszke ten sport z glowy. A chcialbym zobaczyc jego walke z Hayem, oczywiscie jesli pokona Adamka, ktorego tez chcialbym ogladac walczacego z Anglikiem. Ogolnie fajnie jakby ten pojedynek byl przepustka do walki o pas WBA zwlaszcza, ze walka Haye-Ruiz jest jakos w podobnym terminie.

P.S. rogal uwielbiam twoje wstawki "boma, ye!" xD
 Autor komentarza: benwetz
Data: 20-02-2010 11:15:45 
Tysiok ty naprawdę w to wierzysz, że zawodnicy z twojej 1 pozycji powygrywają te walki? Dla mnie to Fantasy zwłaszcza nr 1 i 3
 Autor komentarza: doniooo
Data: 20-02-2010 11:16:49 
http://www.ringtv.com/video/arreolaadamek_presserinterviews/
 Autor komentarza: tysiok
Data: 20-02-2010 11:22:52 
benwetz, uważam ,że Solis powybija wszystkich
co do Povietkina to tylko moje życzenie
 Autor komentarza: milek762
Data: 20-02-2010 11:54:38 
alet en arrrola spasiony jest! ale symptyczny facet! jak nie zbije kilogramów to tomek go wypyka ale bedzie ringowa wojna!!!
 Autor komentarza: Rebel
Data: 20-02-2010 12:15:14 
Ja jestem ciekaw jak będzie konferencja prasowa przed walką Kliczko - Adamek i bokserzy staną na przeciwko to czy Adamek będzie równy z Kliczką:)

Widać , że w Ameryce mierząc dodają wzrostu , tak zresztą zawsze było.
To w sumie dobrze, nie ma przewagi wzrostu i zasięgu, a to zawsze coś.
Szybkośc trzeba przygotować i będzie dobrze.

Arreola wygląda jak taki sympatyczny "knurek"
 Autor komentarza: zamachowiec666
Data: 20-02-2010 12:32:32 
nie widze żadnch argumentów przeważających z Adamkiem. Chris go zmiecie z ringu max do 5 rundy jesli chociaz tylko raz z nim pójdzie na wymiane a jęsli bedzie uciekał cały czas tchórzliwie tak jak to robił z estradą to przegra sromotnie na punkty bo tu już nie będzie śedziów kolegów jego promotora...
 Autor komentarza: lucyfair
Data: 20-02-2010 12:49:25 
Przyznać trzeba, że niesamowicie sympatyczny gość z tego Arreoli, jestem bardzo miło zaskoczony i cieszy mnie, że są jeszcze tacy sportowcy....tym bardziej, że na specjalnie sympatycznego Chris nie wygląda....
 Autor komentarza: cdn
Data: 20-02-2010 12:56:29 
ha ha ha "zamachowiec666" - ja szanuję innych zdanie i rozumiem to, że Twoim zdaniem Adamek nie ma argumentów na Arreolę; czy masz rację, zobaczymy po walce; ale pisanie, że Adamek tchórzliwie uciekał z Estradą jest bynajmniej dziwne; i jeszcze sugestia (ja tak to odczytałem), że wygrał dzięki znajomym sędziom - zabawny jesteś :)
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 20-02-2010 12:58:08 
No to chyba wszyscy się zgadzamy co do przebiegu walki...

Ale co do słabych i mocnych stron to wygląda następująco:

CA - TA

charakter w ringu 1:1
konsekwentny trening 0:1
sportowa agresja 1:1
siła ciosu 1:0
precyzja ciosu 0:1
kondycja 0:1
technika 0:1
szybkość 0:1

Trudno nazwać Chrisa puncherem - on paradoksalnie (nie walczył 12 rund) zakłada zajechanie przeciwnika w zwarciu, ciągłe napieranie...

By wygrać z Chrisem nie trzeba uderzać mocno tylko trzeba najpierw wytrenować kondycję, wyćwiczyć zachowania w zwarciu i go wypunktować.


Patrzę codziennie na różnych sportowców i powiem tak - Tomek ma olbrzymia przewagę nad większością bokserów. Otóż on traktuje boks m.in. jak pracę i wykonuje ją dobrze nie tylko w ringu ale przede wszystkim poza ringiem, na treningach. Można rzec, że on wygrywa nie na tylko na ringu tylko na długo przed walką. Adamek mnie osobiście przekonuje m.in. właśnie tym, że przygotowuje się profesjonalnie do swojej pracy. Nie raz pisaliśmy, że mało dziś porządnie zbudowanych bokserów a tzw. mistrzowie to balerony... To świadczy o nich, co robią między walkami, jakimi są profesjonalistami. I nie ma się co dziwić, że HW jest słaba a Kliczkowie dyszlem załatwiają wszystko.

Arreola przy całej do niego sympatii to typowy przedstawiciel dzisiejszej podupadłej HW. W normalnej sytuacji byłby to przeciętniak nie radzący sobie z wagą i lokujący się w boxrecu na 30-40 pozycji. Tomek też 10 lat temu cudów by nie zwojował.

Dzisiaj każdy kto może pcha się do HW - od cruiserów (czekamy na Cunna) przez neandertalczyków, po emerytów wszelkiej maści. Nie ważne czy stary, gruby, chudy, tłusty... prawie każdy widzi szansę sięgnięcia po naszą kasę. Tomek w tym towarzystwie prezentuje się całkiem zacnie.
 Autor komentarza: cdn
Data: 20-02-2010 13:03:34 
bardzo dobre wyliczenie kolego UrbanHorn - myślę, że zgadzam się z nim, choć nie do końca jestem pewny przy sportowej agresji (pomimo Twojego remisu, daję lekką przewagę Adamkowi;
masz bardzo dużo racji w swoim poście; widać, że piszesz z głową :)
pozdrawiam - takie posty po prostu miło się czyta;

 Autor komentarza: Ibeabuchi
Data: 20-02-2010 13:23:46 
UrbanHorn,
Mozna jeszcze dopisac:


nogi 0:1
ogolnie atak 1:0
ogolnie obrona 1:1 (ten i ten daje sie trafic)
uderzenia z kontry 0:1
tulow 1:1 (obydwoje dretwi)
szczeka niewiadoma, Tomek z tak silnie bijacym piesciarzem jeszcze nie walczyl, a Chris jest do odstrzelenia co udowodnil Walker - ale raczej nie przez Tomka patrzac na jego sile ciosu. Predzej by go wymeczyl.
 Autor komentarza: GoldenBoy
Data: 20-02-2010 13:31:43 
Ciekawe kto będzie sparing partnerem Tomka ?!?!?
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 20-02-2010 14:03:36 
Boks w wydaniu wagi ciezkiej to czasami taki sport ze mozna miec przewage "na papierze" 10-1 i przegrac.Tomek jak narazie przegrywa w starciu z Arreola 20-18,mam tu na mysli czas i miejsce walki,ale to dopiero poczatek wyscigu...
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 20-02-2010 14:04:56 
Wiecie co jest niesamowite?

HW dzisiaj niejako wisi na Haye'u, Adamku, przyciąga nadal Tua... Kliczkowie na szczycie - generalnie nuda. Każdy kto wprowadzi ożywienie wyczekiwany z utęsknieniem!

Oto 25 "wspaniałych" wg boxrecu... Kto nas kręci? Kogo chcemy oglądać?
Póki co pozostają ciekawostki jak krążownicy w HW (Tomek, David), Tua - czy kolejny raz huknie i zaskoczy?, Wałujew - freaks of nature ;-)


No więc kto? (alfabetycznie)

Albert Sosnowski
Alexander Dimitrenko
Alexander Povetkin
Alexander Ustinov
Chris Arreola
David Haye
Denis Boytsov
Eddie Chambers
Francesco Pianeta
John Ruiz
Juan Carlos Gomez
Nagy Aguilera
Nikolay Valuev
Odlanier Solis
Oleg Platov
Ray Austin
Robert Helenius
Ruslan Chagaev
Sam Sexton
Samuel Peter
Tomasz Adamek
Tony Thompson
Vitali Klitschko
Vladimir Virchis
Wladimir Klitschko
 Autor komentarza: brouli
Data: 20-02-2010 14:04:58 
Wszystkich fanów boksu zapraszam teraz na : chat.bokser.org
 Autor komentarza: mocuch
Data: 20-02-2010 16:24:17 
Polecam film promujący walkę. Mnie powalił, aż ciary przechodzą plecach.
http://www.youtube.com/watch?v=Wz01gC9NjjA
 Autor komentarza: SzogunLBN
Data: 20-02-2010 16:37:29 
Według mnie Arreola wcale nie ma lepszych warunków fizycznych od naszego Tomka. Popatrzcie na jego dłonie, czy to jest pięść gladiatora? Co za nim przemawia....? chyba tylko szybkość jaką dysponuje mając taką słonine i odporność na ciosy. Arreola idzie chaotycznie do przodu w celu szybkiego trafienia i zakonczenia walki przed czasem. Jeżeli Tomek przetrwa pierwsze rundy obije Arreole na kwaśne jabłko. Metys wystrzela sie w pierwszych rundach i jego dalsze ataki będą bezradne.Porównując do walki z Estradą jest większe zagrożenie przez nokaut ale jezeli chodzi o punkty to Tomek jest 100% faworytem.Jezeli Arreola bedzie zdecydowanym faworytem u bukmacherów jestem w stanie postawić cały majątek na Tomka wiedząc ze dla Arreoli to ostatnia szansa na walke o mistrzostwo.
 Autor komentarza: GoldenBoy
Data: 20-02-2010 16:38:22 
Szkoda że nie ma fragmentów walki z Briggsem :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.