JANIK O WALCE Z JAKSIM

Łukasz Janik (17-1, 9 KO) mimo zwycięstwa punktowego nad Krisztianem Jakism (6-14-4, 0 KO) nie krył rozczarowania swoją postawą, oceniając sobotni start na gali "Wojak Boxing Night" w Rzeszowie…

Przepraszamy za złą jakość ścieżki dźwiękowej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: GoldenBoy
Data: 09-02-2010 23:53:35 
Nie martw się następnym razem dadzą ci jakiegoś Czecha albo Słowaka typu ((5-35-2, 0 KO) wtedy świetnie sobie poradzisz :)
 Autor komentarza: tonka
Data: 09-02-2010 23:59:36 
GoldenBoy
hehehehehehehehehe :)))))))
 Autor komentarza: darbarek
Data: 10-02-2010 00:16:24 
Golden Boyu jadowity, odnosisz satysfakcje z takich wpisogniotow ?
 Autor komentarza: GoldenBoy
Data: 10-02-2010 00:28:00 
Bardzo chętnie Ci odpowiem. Tak, a wiesz czemu ?!?

Kiedyś lubiłem Janika i mu kibicowałem, ale jak zobaczyłem jego zachowanie przed walką z Masterem moja sympatia opuściła tego zawodnika, rozumie że trzeba rozgrzewać atmosferę przed nadchodzącą walką, ale to też trzeba umieć, prymitywne obrażające teksty, to nie o to w tym chodzi panowie. Patrząc jak Mateusz go nokautuje czerpałem z tego widowiska wyjątkową satysfakcje, ktoś kto był pewny swego dostaje czysty techniczny nokaut... Ostatnio dołączył do tego włodarczyk, ale ten to już przeszedł samego siebie, swoją odzywką na wizji....
tak więc kilku takich mało błyskotliwych osób co ma problemy z wysławianiem się psuje wizerunek całego BKP...

A po za tym od przegranej z Masterem, Janik tylko narzeka i z wszystkiego chce wyciągać wnioski :) a nie może pokonać przeciętnego kelnera...

I stąd moja cięta wypowiedź...
 Autor komentarza: valmont
Data: 10-02-2010 00:31:58 
Darbarek czy ja wiem, czy wpis GoldenBoya to "wpisogniot". Moim zdaniem ma rację, rozumiem, że po porażce z Mateuszem Masternakiem, Janik powinien mieć czas aby się odbudować (bo nokaut z rąk "Mastera" napewno zostawił ślad w jego psychice), ale tacy rywale jak Kristian Jaksi czy wcześniej Istvan Orsos nie powinni już stawać z Janikiem na tym etapie jego kariery. Wydaję mi się, że Polak prowadzony jest przez swoich promotorów podobnie jak Włodarczyk dużo słabych przeciwników, mało ryzyka, a w federacji WBC uda się załatwić wysoki ranking. Samo tłumaczenie, Janika jest trochę dziwne z tego względu, że jeżeli chce on osiągnąć jakiś sukces w swojej dywizji to powinien takich rywali jeżeli już stają przeciwko niemu, szybko odprawiać,a nie męczyć się. Chociaż można zawsze to tłumaczyć słabszą dyspozycją dnia. :)
 Autor komentarza: drag
Data: 10-02-2010 00:34:47 
ma tyku cruserow w grupie a jakos wynikow nie widac, pewnego pulapu nie przeskoczy. Widac sparowanie z rudym nic nie daje :D
 Autor komentarza: GoldenBoy
Data: 10-02-2010 00:36:05 
I ja tu jestem jadowity, tak ?? :D heh
 Autor komentarza: tonka
Data: 10-02-2010 00:58:36 
valmont
100% racji, zgadzam się.
 Autor komentarza: darbarek
Data: 10-02-2010 01:02:12 
Golden to Twoje slowa: "Kiedyś lubiłem Janika i mu kibicowałem, ale jak zobaczyłem jego zachowanie przed walką z Masterem moja sympatia opuściła tego zawodnika", w odroznieniu do Ciebie ja natomiast potrafie sie zdystansowac do zachowan przed walka, Janik sprawia wrazenie goscia sympatycznego lecz zagubionego w akcji po przegranej lecz mimo wszystko dobrej walce z Masternakiem, w dalszym ciagu doceniam jego potencjal i zycze mu szybkiego powrotu do formy
 Autor komentarza: pragaa
Data: 10-02-2010 08:10:37 
prrfekcjonista w tłumaczeniu porażki tu jesteś arcymistrzem długo nikt cię nie pobije panie janik nic z pana nie będzie lepsza gorzka prawda niż miałbym cie okłamywać
 Autor komentarza: Sake1986
Data: 10-02-2010 08:11:25 
heh po tym jego wywiadzie przypomina mi sie wypowiedz mastera z konferencji diamont boxing night, bo sznurówka źle zawiązana, bo cos mu sie zlego przysnilo :) gosc jest strasznie zagubiony po tej przegranej, oby z tego w koncu wyszedl ale z taka psychika nie mozna mu wrozyc nic dobrego.
 Autor komentarza: nagual
Data: 10-02-2010 08:29:09 
Rzućcie okiem na przeciwnika Masternaka. Nasuwa się pytanie dlaczego
pięściarze bullit dostają w 90% gości z ujemnym rekordem.W boksie winna obowiązywać zasada selekcji naturalnej, oczywiście nie w extremalnej (dobór przeciwników z podobnymi rekordami). Natomiast Bulit to nic innego jak hodowanie (pod kloszem) miszczów. Panowie promotorzy szkoda czasu i pieniędzy.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 10-02-2010 10:06:35 
Moim zdaniem Janik jeszcze sie nie moze pozbierac po porazce z Masterniakiem..Dodam tez ze mnie irytowal przed walka z Mateuszem i po niej..Nie potrafil sie przyznac do porazki i ciagle narzekal..Nie skreslam go jako boksera ale moje zaufanie i szacunek jako kibica bedzie mu ciezko odbudowac..
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 10-02-2010 10:08:23 
Z PKB za dobrych bokserow i wojownikow uwazam Jackiewicza, Kosteckiego, Szpilke no i ostatnio do tego grona dobijaja Hutkowski i Kolodziej..Jesli chodzi o Diablo to jest to w tej chwili nasz najlepszy junior ciezki ale w ringu i poza nim nie zachwyca..
 Autor komentarza: GoldenBoy
Data: 10-02-2010 10:14:03 
Autor komentarza: lukaszenko
Data: 10-02-2010 10:06:35
Dodam tez ze mnie irytowal przed walka z Mateuszem i po niej..Nie potrafil sie przyznac do porazki i ciagle narzekal.


Dokładnie, jak by po tej walce, zamiast szukać tysiąca powodów dla których przegrał, albo co mu nie pozwoliło wygrać, powiedział, krótko: "to był Mateusza dzień, był lepszy - czekam na rewanż" nie było by sprawy.. a ten cuduje i dalej uważa że jest lepszy a w rzeczywistości patrząc na ich obu poziom przygotowania obawiam się że czas walki tym razem z Masterem zmieścił by się w max 5 rundach..
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 10-02-2010 10:27:18 
Tu trudno jest sie nie zgodzic..Malo sie nie poplakal i wymyslal tysiace powodow dla ktorych przegral..
 Autor komentarza: Marcin86
Data: 10-02-2010 10:59:56 
Na korzyść Janika przemawia fakt, że przeciwnik miał tylko 2 razy więcej przegranych niż wygranych, czyli był całkiem niezły jak na rywala wybieranego przez BKP. Te jego tłumaczenia, że to, że tamto, że witaminy C rano nie wziął :)
 Autor komentarza: tenarus
Data: 10-02-2010 11:55:49 
bylem na gali i niestety brakowalo w tej walce przede wszystkim pomyslu i odwagi co zreszta sam Lukasz mowi w tym wywiadzie. widac ze jest troche sfrustrowany i nadal rozpamietuje Mastera. jezeli promotorzy sie nie opamietaja to wiele talentow sie zmarnuje z jakimis kelnerami bo nie oszukujmy sie z takich walk nawet wygranych szybko nie wynika nic, ani doswiadczenie ani motywacja na kolejnych przeciwnikow
 Autor komentarza: KarOlinaa
Data: 10-02-2010 11:59:21 
Świetna walka w wykonaniu Łukasza :)
 Autor komentarza: rys
Data: 10-02-2010 12:26:21 
Po porażce z Masterem, Łukasz powinien postawić wszystko na jedną kartę.

szlak trafia jak się czyta od odbudowaniu zawodnika i podaje mu kelnera z takimi rekordami.

Przeciwnik robi walkę.....

Amir Khan dostał po porażce zawodnika 22-5 !

teraz wasyl będzie odbudowywał psychicznie Janika przez 2-3 lata.......
 Autor komentarza: misiurocco
Data: 10-02-2010 12:27:10 
Ale jest progres. Pierwszy rywal po porażce nie miał żadnego zwycięstwa, teraz dostał rywala, który miał aż bagatela...6 zwycięst! W takim razie kto wie. Być może Pan Wasilewski wrzuci teraz Łukasza na głęboką wodę i da mu przeciwnika z bilansem 10-10-1? Tylko czy janik poradziłby sobie z presją...?
 Autor komentarza: GoldenBoy
Data: 10-02-2010 16:03:10 
no będzie musiał podjąć to ryzyko :D
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.