OD SREBRNEJ GWIAZDY DO ZŁOTEGO CHŁOPCA

18 miesięcy temu na ringu w Manchester Evening News Arena, Amir Khan (22-1, 16 KO)dostał tęgie lanie. Jego oprawcą był Breidis Prescott, który wydawało się, że przy pomocy swojej twardej ręki, złamał karierę brytyjskiego gwiazdora na dobre. Jego obiecująca przyszłość stanęła pod znakiem zapytania.

Po gorzkiej porażce Khan zatrudnił nowego trenera. Jego nowym opiekunem, a także co pokazują ostatnie miesiące, nowym mentorem życiowym, został jeden z najlepszych ludzi w branży, Freddie Roach. To za sprawą właśnie tego człowieka, gwiazda Amira Khana, ‘Dzieciaka z Boltonu’, rozbłysła na nowo. Po pokonaniu Oisina Fagana, Marco Antonio Barrery i Andriya Kotelnika, któremu zabrał pas mistrza świata WBA, Khan odkupił swoje wszystkie winy. Następnie, w pierwszej obronie pasa, potrzebował niespełna minuty, by zdemolować Dmitriya Salitę. 23-latek powrócił do gry na dobre.

Po imponującym zwycięstwie nad Salitą, pierwszymi słowami Amira do kamery, zaraz po zejściu z ringu było zdanie:
- Teraz ja i Frank jedziemy do Ameryki!
Zdanie to sprawdziło się tylko w połowie, bowiem do Ameryki poleciał tylko Amir. Frank Warren, największy ‘gracz’ na wyspach, stracił swoja najjaśniejszą gwiazdę, którą przejęła jedna z największych grup promotorskich w USA. Młoda, lecz osiągająca ogromne sukcesy finansowe i sportowe, grupa Oscara De La Hoya- ‘Golden Boy Promotions’. Frank Warren nie był już bowiem w stanie zagwarantować mu tego, od czego w boksie zawodowym, na tym etapie kariery, zależy najwięcej- odpowiednio znanych i wymagających przeciwników.

Dotychczas prowadził karierę Amira bezbłędnie. Przeciwnicy, byli dobierani umiejętnie, tak aby młody pięściarz mógł pokazać swój kunszt, a przy okazji zdobywać doświadczenie na ringach zawodowych. Jednakże to co było dobre dla promotora, nie było dobre dla kibiców i w końcu także, dla ambitnego Amira.

Dużą zasługę w przejściu Khana do ‘Golden Boy’, ma niewątpliwie sam Freddie Roach. Doświadczony trener wiedział, że tylko taki krok sprawi iż kolejni przeciwnicy będą z najwyższej półki. Freddie podjął ryzyko, stwierdził zapewne, że albo Amir zacznie toczyć wojny z najlepszymi na świecie i wygrywać. Przez co stanie się popularny, a jego talent eksploduje. Lub też, przegra przy pierwszej okazji i okaże się, że nie jest materiałem na wielkiego czempiona boksu zawodowego. W każdym bądź razie, zostając w Anglii, Amir oprócz dodatkowych zer na koncie, ze sportowego punktu widzenia nie zyskał by nic.

Dla samego Franka Warrena, odejście pięściarza, którego traktował jak syna, było na pewno ciosem, który dotkliwie odczuł.
- Nie ukrywam, że jestem rozczarowany, jego odejściem. Nie rozmawiałem z nim od czasu jego zwycięstwa nad Salitą. Jednakże żadni prawnicy nie będą tutaj potrzebni. Bardzo lubię tego dzieciaka i życzę mu powodzenia. On jest wielkim talentem i skoro uznał, że to dla niego najlepsze wyjście, nie będę stawał mu na drodze.
Sam Khan jest pewny powziętej decyzji.
- Jestem gotowy walczyć i wygrywać z każdym i wszędzie. Wiedzą o tym dobrze ludzie z ‘Golden Boy’ i pomogą mi osiągnąć najwyższe bokserskie szczyty.

Czy srebrny medalista olimpijski z Aten, za sprawą swojego talentu, nowej grupy promotorskiej i świetnego trenera, zamieni się w zawodowego ‘Golden Boya’? Kto wie? Ma ku temu wszystkie możliwe predyspozycje i jest młody. Czy jednak, na drodze nie staną mu przeciwnicy, których jest przecież wielu, a od tych w Anglii będą o kilka klas lepsi? O wszystkim przekonamy się w przyszłości.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Laik
Data: 31-01-2010 09:17:53 


Ja od dawna piszę,że On będzie dzielił i rządził.

Wielu z Was,jak chorągiewki na wietrze zmienia poglądy na temat zawodników z walki na walkę.Jeszcze przed walką z Salitą przeważały tu opinie,że Amir "szklanka",że nic nie osiągnie.Po demolce na Salicie trochę przybyło wierzących w Niego.Już niedługo będziecie się nim zachwycać.



 Autor komentarza: Luton
Data: 31-01-2010 09:39:37 
Spokojnie, on jeszcze moze zostać złamany. To KO z Prescotem, to jego demon. W tym momencie uśpiony demon, ale dobrze zakorzeniony. To wróci przy pierwszym dobrym strzale na szczene. Padnie i od razu myślami znajdzie na tej walce w Manchesterze z Prescotem. Khan jest dobry, ale widmo niespodziewanej porażki bedzie nad nim wisieć już do końca kariery. Tu nie chodzi o szczene, ale psychike. Przez słabą psychike szczena jest automatycznie krucha, a nogi sztywne. Trzeba go tylko dobrze drasnać, uwolnić demona, a potem skończyć.
 Autor komentarza: spatriot
Data: 31-01-2010 09:55:19 
Ja khana nie widze z najlepszymi .
 Autor komentarza: gazda
Data: 31-01-2010 09:57:41 
Co za bzdury. Jak te walki "z najlepszymi" beda wygladac to juz wszyscy wiedza. Maly Marquez pozniej Hatton a na koniec facet z polamanymi rekami Pauli Malinaggi i Khan moze konczyc kariere w glorii chwlay buehehe.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 31-01-2010 10:41:17 
gazda-identyczne zarzuty możesz dać np. Mayweatherowi a nawet paquiao ;
Ogólnie popieram Laika!
 Autor komentarza: Woody10
Data: 31-01-2010 11:25:17 
Gigantycznie przereklamowany pięściarz.
 Autor komentarza: Laik
Data: 31-01-2010 11:31:12 


Woody10,

To co ma zrobić zaledwie 23 letni pięściarz,żeby zyskał u Ciebie uznanie?

 Autor komentarza: osi
Data: 31-01-2010 11:38:15 
woody10

Hahaha teraz to zes zaje***

 Autor komentarza: Woody10
Data: 31-01-2010 11:40:07 
Do Laik

Znakomicie boksować i nie pękać przed rywalami.
 Autor komentarza: cinkoski1
Data: 31-01-2010 11:52:35 
Ja zawsze mówiłem że będą z niego ludzie.Lubię małolacika..hehe
Jakby się bał że go któryś przeciwnik znokautuje to nie ma po co wychodzić do ringu.Myślę że Amir ma twardą psyche i myślami nie wraca do nokautu z walki z Prescotem.To że będzie walczył z Marquezem,Hattonem czy Malinaggim to raczej na plus dla jego rozwijającej się kariery.
Właśnie Woody10 co on ma zrobić?...hmm może jakby zawalczył ze wszystkimi w/w na raz zyskałby uznanie u Ciebie?
 Autor komentarza: Woody10
Data: 31-01-2010 11:56:47 
Nie znosze pieściarzy pod których wszystko sie układa. Khan osiagnął dużo, fakt przecież został mistrzem świata. No ale wy robicie z niego hegemona boksu, a z tym sie nie zgadzam. Zadatki ma, ale na dzień dzisiejszy za dużo kalkukuje, coś jak niegdyś Calzaghe. Khan chce osiagnąć jak najwięcej, jak najmniejszym kosztem. Kalkulować to sobie może Mayweather, Cotto lub Klitschko, czyli peściarze którzy osiagneli tyle ze moga sobie pokaprysić, ale nie Khan. On ma jeszcze barzdo duzo do udowodnienia.

Salita to pieściarz który strasznie się męczył z niejakim Raulem Munozem wygrywając z nim na punkty po 10 rundach.
A taki Alfonso Gomez zniszczył tego Munoza w 50 sekund! To co to za pretendent z tego Sality, co nawet takiego Munoza niepotrafił przewrócić. Żart, nie pretendent.
 Autor komentarza: Laik
Data: 31-01-2010 12:01:54 


Woody10,

Amir dostał ciężkie KO,ma 23 lata.Nie dziw się,że chcą Go trochę "wychować".Przyjdzie czas na pojedynki z największymi...


 Autor komentarza: abdel1908
Data: 31-01-2010 12:08:48 
Gołota wygrał z McBridem, a Tyson z nim przegrał. Czy to oznacza że Tyson jest gorszy od Gołoty? Tyson to żart, a nie bokser?
 Autor komentarza: Woody10
Data: 31-01-2010 12:18:48 
Abdel1908

A czy te pojedynki Gołota-Tyson-McBride odbyły się w jednym roku???
Bo pojedynki Gomez-Munoz-Salita-Khan Tak wszystkie w 2009.
 Autor komentarza: dzzem
Data: 31-01-2010 12:24:02 
Juz Roach mu ulozy kariere, ciekawe co teraz wymysli dla jego przeciwnikow? Moze jak nie limity, to maja walczyc z powiazanymi sznurowkami, zeby za duzych krokow nie mogli stawiac?
 Autor komentarza: abdel1908
Data: 31-01-2010 12:24:10 
Co to ma do rzeczy?
Twoja argumentacja była beznadziejna bo walka walce nierówna(moim zdaniem), choc podzielam oczywiście Twoją opinię na temat tego że z Sality żart a nie pretendent :)
 Autor komentarza: Woody10
Data: 31-01-2010 12:32:42 
Ma do rzeczy jak najbardziej. Moja argumentacja jest taka że Raul Munoz to kelner, a Salita się z nim męczył. Natomiast Gomez go zniszczył w minute. To jest po prostu porównanie możliwości danych pieściarzy.
 Autor komentarza: Woody10
Data: 31-01-2010 12:33:55 
Autor komentarza: Laik Data: 31-01-2010 12:01:54

"Amir dostał ciężkie KO,ma 23 lata.Nie dziw się,że chcą Go trochę "wychować".Przyjdzie czas na pojedynki z największymi..."

Właśnie wydaje mi się że ten czas nie przyjdzie.
 Autor komentarza: osi
Data: 31-01-2010 12:44:58 
Woody10

Mysle ze twoje porownania sa troche bez sensu poniewaz to styl robi walke i takie porownania nie koniecznie oddaja kto jakim jest piesciarzem.
 Autor komentarza: abdel1908
Data: 31-01-2010 12:46:03 
Woody przecież styl robi walkę. Ty jako dobry znawca powinieneś o tym wiedziec. To dlatego Ruiz przemęczy się z Gołotą 12 rund a Brewster rozbije go w 53 sekundy.
 Autor komentarza: Woody10
Data: 31-01-2010 12:50:51 
Osi
Masz racje. Ale ten Munoz nie ma żadnego stylu! To kelner!
Ktoś kto ma ambicje nazywania się pretendentem do tytułu mistrza świata, to takiego Munoza ma obowiązek znokautować, tak jak to zrobił Alfonso Gomez. A Salita pokazał w tej walce (z Munozem) że nie zasługuje na walke mistrzowską męcząc się z nim całą walkę czyli 10 rund.
 Autor komentarza: osi
Data: 31-01-2010 13:03:50 
Woody10

Moim zdaniem walka walce nie jest rowna ale oczywiscie moge sie mylic.. Pozdrawiam
 Autor komentarza: przemo663
Data: 31-01-2010 13:10:23 
Woody wybacz, ale tutaj nikt nie broni Sality i nie twierdzi, że to pięściarz na poziomie.To był jak się nie mylę oficjalny pretendent, walka się odbyła, jeśli przyniosła Amirowi jakieś korzyści, to bardziej psychologiczne niż sportowe.

Oczywiście twoja wersja, że Khan będzie unikał prawdziwych wyzwań przez długie lata jest w jakimś stopniu prawdopodobna, ale ja akurat wątpię, aby się miała zrealizować.Pisałem już o tym kilka razy,napiszę jeszcze raz.Jemu potrzeba teraz walk trudnych, z rywalami prezentującymi odpowiedni poziom, ale też nie stanowiących wielkiego ryzyka.Każdy przypadek trzeba rozpatrywać indywidualnie, w przypadku Khana - mającego takie, a nie inne niedoskonałości, taki system prowadzenia zawodnika jest jak najbardziej uzasadniony.Oczywiście mówię tutaj o najbliższych dwóch, trzech, max czterech pojedynkach.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 31-01-2010 13:13:21 
Zobaczymy jak Amir poradzi sobie z Marcosem Maidaną (wg mnie trudny przeciwnik), bo pokonanie takich jak Dimitrij Salita czy wyboksowany już Barrera nie przekonało mnie. Amir ma znakomitego trenera no i szybkość co przemawia za jego dalszymi sukcesami.
 Autor komentarza: gazda
Data: 31-01-2010 13:14:59 
Stonka rozumiem, ze usprawiedliwiasz Khana.
Troche logiki.
Pierwsza rzecz to temat o Khanie a nie MOneyu czy filipinskiej pchle.
Druga sprawa. To, ze tamci goscie sobie dobieraja przeciwnikow w zaden sposob nie usprawiedliwia takich praktyk u Khana i nie moze byc argumentem swiadczacym na korzysc pakistanczyka.
Jezeli ktos sobie dobiera rywali pod siebie to nie jest zadnymn dominatorem tylko zwyklym asekurantem.
Ktos kto rzadzi i dzieli leje wszystkich jak leci a nei ucieka przed pierwszym napotkanym puncherem jak Kahn przed Maidana.
CHicken ko ko ko ko ;]
ale ja si enie dziwie bo chlopak chce jeszce poboksowac a ten brutal z argentyny by go zaj....l
 Autor komentarza: gazda
Data: 31-01-2010 13:16:24 
przemo co masz na mysli piszac o walkach trudnych, ale nie stanowiacych wiekszego ryzyka?
Czasem lepiej pomyslec co sie pisze bo sie samemu sobie zaprzecza.
 Autor komentarza: osi
Data: 31-01-2010 13:29:45 
gazda

Jezeli Khan by trzymal Maidane na dystans jak w walce z Barrera to Marcos nie ma najwiekszych szans w tym pojedynku . Maidana bedzie liczył w tej walce na pojedynczy cios.
 Autor komentarza: krzysio299
Data: 31-01-2010 13:32:14 
Niektórzy zapominaja że Khan jest mistrzem swiata, wiec albo walczy z najlepszymi albo odaje pas i dalej spokojnie rozwija swój duzy talent.
Ja chciałbym tylko żeby wreszcze walczył z kims z czołówki, bo osobiscie sam niewiem na co dzis stac Khana a niektórzy juz go uznaja za mistrza mimo że z nikim dobrym to on jeszcze niewalczyl.
 Autor komentarza: przemo663
Data: 31-01-2010 13:41:23 
Gazda:
Po pierwsze, Khan nie jest żadnym dominatorem - Floyd i Packman są za takich uważani.Dobieranie sobie rywali przez tych drugich, jest o wiele bardziej karygodne, niż w przypadku Khana.Uciekający, Pacquaio czy Floyd to nie to samo co uciekający Khan - dla mnie to oczywiste i wynika to z szeroko rozumianej hierarchii.

-przemo co masz na mysli piszac o walkach trudnych, ale nie stanowiacych wiekszego ryzyka?
Czasem lepiej pomyslec co sie pisze bo sie samemu sobie zaprzecza.-

Uwierz mi na słowo, proces myślowy w moim przypadku przebiega bez zakłóceń;)

Napisałem: "potrzeba teraz walk trudnych, z rywalami prezentującymi odpowiedni poziom, ale też nie stanowiących wielkiego ryzyka"

Rywal nie stanowiący wielkiego ryzyka (w przypadku Khana, to ktoś,kto szanse na wygraną przez KO z Brytyjczykiem ma stosunkowo ograniczone), może dać mu trudną walkę.Ja tu nie widzę sprzeczności.Czy Paulie Malgginagi może dać trudną walkę Amirowi? Tak.Czy Juan Manuel Marquez może? Jak najbardziej.Czy Juan Diaz mógłby sprawić Brytyjczykowi trochę kłopotów? Oczywiście, że tak.Nie byłyby to pojedynki z samego topu, ale jednak obarczone pewnym stopniem trudności.
 Autor komentarza: Peciorak
Data: 31-01-2010 13:47:35 
Ja generalnie proponuje, zeby dla takich medialnych bokserow wprowadzic light contact jak w kb, dopoki nie odzyskaja pewnosci siebie, beda mogli spokojnie sie rozwijac. Wtedy bedziemy mieli pewnosc absolutna, ze nikt mu nie zrobi krzywdy i zadna "przypadkowa" porazka nie zakloci tak pieknie rozwijajacej sie kariery. ;) :P
 Autor komentarza: berio76
Data: 31-01-2010 14:28:27 
amir khan juz swietny zawodnik.taki majdana panczer nawet nie pierdnalby za mocno bo chlopak jest za szybki.a walki z nim nie chce rynek nie ma na czym zarobic.na razie...
 Autor komentarza: gazda
Data: 31-01-2010 14:28:45 
Pewien stopien trudnosci to mozna miec w toalecie jak sie dzien wczesniej zjadlo 2 tabliczki czekolady.
Kahn jest promowany na wielkiego mistrza, olbrzymi talent itd.
Wiec albo chlopak udowodni, ze nie sa to bajki albo niech za przeproszeniem nie zawraca dupy.
Ma szybkie rece i dosc ladnie chodzi na nogach wiec pewnie by wypykal tych kurdupli co ledwo 170 cm maja. NIe ma w tym zadnych cudow.
Diaz bez ciosu, ktory sie skonczyl na lekkiej do tego kurdupel.
Marquez nie nadajacy sie do walk powyzej lekkiej, kolejny kurdupel.
Malinaggi tez kurdupel, do tego z polamanymi rekami, waciak jakich malo. Czym oni maja wygrac z Khanem?
Jedynie Marquez ma jakies szanse jak mu sie cos z konterki uda pociagnac, ale bardzo watpliwe.
Duzo szumu o nic. Szklany chlopiec jest pod opieka panow specjalistow od wizerunku i bedzie sobie klepal wacianych kurdupli do konca kariery a jego ekipa wykrzykiwac jaki to on swietny. Krzyczec beda glosno i czesto to moze ktos uwierzy.
 Autor komentarza: przemo663
Data: 31-01-2010 15:15:52 
Gazda widzę, że doskonale korzystasz z retoryki Gwahlura.

Diaz skończony waciak.
Malignaggi kurdupel.
Marquez stary nie dający się do walk powyżej lekkiej.

Żeby było jasność sporo w tym racji.Oczywiście, że są to pięściarze z "przypiłowanym zębem".Tyle że, oprócz wszystkich zastrzeżeń, to są zawodnicy z czołówki, prezentujący ciągle konkretny, wysoki poziom.Zwycięstwo nad którymkolwiek z nich miałoby większą wartość sportową niż pokonanie Kotelnika, starego Barrery.A o to chyba chodzi, żeby stopniowo podnosić poprzeczkę.Wybacz, ale krzyki w stylu:

"Wiec albo chlopak udowodni, ze nie sa to bajki albo niech za przeproszeniem nie zawraca dupy."

są z lekka nie na miejscu.Do kogo on ma dzisiaj wyjść, żeby za przeproszeniem udowodnił ci, że to wielki talent?

Ja nie ulegam magii Amira Khana, zdecydowanie wyżej cenię sobie np Devona Alexandra.
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 31-01-2010 17:22:04 
do berio76
Nie sądzę, aby Maidana nie był w stanie absolutnie nic zrobić Khanowi. Jest trudnym rywalem dla Amira, który specjalnie mocnej szczęki nie ma. Maidana jest dobrze przygotowanym wydolnościowo, bardzo silnym, potrafiącym przyjąć bokserem. Technicznie ustępuje bardzo Khanowi ma jednak wiele atutów. Uległ Kotelnikowi, ale ... nikt nie powiedział, że nie wyciąga wniosków lub, że się nie rozwija. Amir jest, kompletniejszym bokserem od Marcosa, ale ten na pewno nie jest bez szans w starciu, jeśli doszłoby do niego
 Autor komentarza: berio76
Data: 31-01-2010 17:39:34 
Hammer 5 zgoda troche zlekcewazylem maidane w moim poscie.ma czym uderzyc i odporny dosyc choc nie wirtuoz i nie blyskawica.nie zmieniam jednak zdania-w ewentualnej konfrontacji khan bylby gora
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 31-01-2010 17:55:25 
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! DO WADENA
Cały weekend spędziłem na opijaniu się karnawałowym i tyle mnie ominęło. Teraz jestem troszkę poddenerwowany. Czytając wasze emocjonujące komentarze o weekendowych bojach, uświadomiłem sobie, że sporo emocjonujacych walk i werdyktów mnie omineło. Najbardziej zasmuciła mnie jednak informacja, że waden15 postanowił dać sobie spokój i nie pisać. Mam nadzieję, że nie przeze mnie, choć czuję, że tak.
Chciałbym poinformować,iż kolega waden jest jednym z największych specjalistów bokserskich na tym forum. Jak każdy fan ma swoich ulubieńców. Oceniając jednak każdego boksera kieruje się przede wszystkim ich dokonaniami i te oceny są dość obiektywne.
Późno zacząłem czytać tę stronę i jeszcze później coś w niej pisać. Od zawsze jednak czytając komentarze pod artykułami zwracałem uwagę na wypowiedzi tylko kilku osób. Szkoda, że nie będzie już Ciebie kolego. Jeżeli to przeze mnie, to przepraszam.
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Do berio76. Równiez uważam, że przegrałby Maidana, ale szanse miałby, choć mniejsze :)
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 31-01-2010 19:01:49 
Najpierw o tym Amirku. Jak dla mnie na razie nie pokazał nic wielkiego, żeby robic z niego wielkiego boksera. Pamiętam jak napisałem po walce z Breidisem, że cwaniaczek padł i zawrotnej kariery nie zrobi. Myliłem się, ale tylko w przypadku kariery, bo widać że ma bardzo dobrych ludzi u boku i wiedzą jak to robić. Co do umiejętności to jeszcze nie zamierzam się kajać, bo na razie to ciągle tylko prospekcik...
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 31-01-2010 19:03:51 
Druga sprawa. nie wiem o co biega z wadenem15. Hammer napisał, że waden opuścił nas. Wie ktoś dlaczego ??

 Autor komentarza: berio76
Data: 31-01-2010 19:24:00 
waden strzelil focha ze wzgledu na poziom forum...ale wroci jak mayweather
 Autor komentarza: Woody10
Data: 31-01-2010 19:35:21 
Waden wróci, tylko trzeba go odpowiednio wywowałać do tablicy.
np. Najlepiej pojechać Dawsonowi, on go uwielbia, napewno odpisze :)
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 31-01-2010 20:43:38 
Zgadzam się z Mario. Khan ma dobrego gościa u boku. Jest nim Roach. Wiem, że facet nie jest do końca super. Wiem, że kłamał o testach olimpijskich, ale tym razem chciałbym poruszyć inną rzecz- jego geniusz trenerstwa. Facet trenuje Pacmana, który rządzi i panuje niepodzielnie teraz, pomimo oszczerstw itp. Manny był od zawsze wojownikiem, ale miał sporo słabych stron. Niezbyt dobra obrona i spora liczba zebranych ciosów. Był diamentem z wielką skazą- mógł się szybko wyboksować poprzez swój destrukcyjny sposób walki. Dzięki Roach'owi poprawił obronę i przyjmuje naprawdę mało mocnych ciosów. Freddy go oszlifował. Zrobił klejnot.
Teraz ma taki mały diament- Amira Khana. Jeśli się weźmie do roboty, zrobi z niego Pacmana 2. I bierze się do roboty. Amir sparuje z królem p4p. Chłopak może się uczyć od najlepszego. Kiedy era Mannego się skończy, może zacząć się era Khana, co jest wielce prawdopodobne. I co najważniejsze era Roacha jako jednego z najlepszych trenerów. A to, że potrafi gadać bzdury, to co z tego, Mayweather senior piep...y trzy po trzy przez pół życia. Jako trener to świetny fachowiec i Khan ma wielkie szanse na sukces.
 Autor komentarza: rozbitek
Data: 31-01-2010 20:59:25 
Ciekawie napisane....tak trzymaj Wojtek!
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 01-02-2010 07:33:01 
do rozbitek
nie wiem, czo pisałeś, że mój ostatni post był ciekawie napisany . Jeśli tak, to miło. A na imie mam Jacek
 Autor komentarza: Laik
Data: 01-02-2010 09:58:04 


Hammer5,

Dzięki za poprawę humoru :D


 Autor komentarza: Hammer5
Data: 01-02-2010 16:22:03 
proszę bardzo Laik :)
 Autor komentarza: morda
Data: 01-02-2010 16:43:37 
wspaniały pięściarz wielki talent będzie rządził
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.