CHAMBERS: JESTEM W STANIE POKONAĆ KLICZKĘ

Niedawny pogromca Samuela Petera i Alexandra Dimitrenki, a jednocześnie oficjalny challenger do pasa WBO kategorii cięzkiej, Eddie Chambers (35-1, 18 KO) twierdzi, iż jest w stanie zdetronizować panującego mistrza Władimira Kliczkę (53-3, 47 KO). W ostatnio przeprowadzonym przez serwis eastsideboxing.com wywiadze "Szybki Eddie" docenia klasę rywala, jednak podkreśla, że jest to dla niego wielka szansa której nie może zmarnować:

- Nie chcę umniejszać sukcesów Władimira - podkreśla Chambers. - już wielokrotnie udowodnił, że jest numerem jeden. Jednak walka z nim jest dla mnie wielką szansą. Moment w mojej karierze, kiedy trzeba zawalczyć o najwyższe cele właśnie teraz nadszedł.

Challenger określił także ogólny plan walki, wg. którego ma on zostać zwycięzcą przyszłej potyczki:

- Ludzie zastanawiają się jak poradzę sobie z tym przeraźliwym lewym prostym Kliczki ale ja znajdę na to receptę. Użyję swojej szybkości, aby przedostawać się do półdystansu gdzie  nie będzie już taki niebezpieczny. Przy każdej zmianie pozycji będe zadawał szybkie i celne ciosy, które w końcu go sfrustrują.

Starcie o mistrzostwo świata kategorii ciężkiej federacji WBO pomiędzy amerykaniniem Eddie Chambersem a dzierżącym pas Władimirem Kliczką ma się odbyć 20 Marca 2010 r.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: tysiok
Data: 15-12-2009 16:59:44 
Eddie !
Już jeden poważny egzamin oblałeś - przegrałeś z Povietkinem !!!
 Autor komentarza: jerry
Data: 15-12-2009 17:04:29 
na pewno szybki ...ale za maly za slaby za...za...za , szanse ma ale minimalna .
 Autor komentarza: waden15
Data: 15-12-2009 17:06:11 
tysiok

Kliczko ma więcej wpadek w swojej karierze:):)

W jednym Chambers jest lepszy od Kliczko - niesamowicie stylowo człapie po ringu. Z tym czymś co przypomina pracę nóg nie ma czego szukać z Kliczko. Może jak trochę przypakuje mięśni to coś się zmieni.. Bo z wagą 94 kg nadal wyglądał na trochę otłuszczonego.
 Autor komentarza: Markoss
Data: 15-12-2009 17:07:53 
tysiok jak bys widział walke z Povietkinem to wiedziałbys ze Chambers Walczył tam jak nie Chambers. On zamiast punktowac z dystansu wolniejszego i bardziej topornego Povietkina chciał mu łeb urwac jednym Ciosem. Pozbawił sie przy tym swoich najwiekszych atutów czyli szybkości czestotliwości i precyzji uderzeń. Władek napewno faworytem ale jeśli Eddie wyjdzie na maxa przygotowany i z dobrym planem taktycznym na walke moze mieć to Klitschko moze miec wiecej do roboty nż w ostatnich walkach
 Autor komentarza: maksymilian
Data: 15-12-2009 17:41:56 
ja myślę, że kliczko wypunktuje chambersa. eddie to solidny, dobry technicznie bokser podobnie jak povietkin ale nie ma siły ciosu i nie ta liga co kliczko
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 15-12-2009 18:45:12 
Wedlug mojej oceny Chambers nie posiada zadnego atutu ktory umozliwil by mu pokonanie Wladka,skonczy sie tak jak zawsze na gadce szmatce przed walka w jej trakcie Szybki Eddie szybko dostanie KO
 Autor komentarza: Pfeifer
Data: 15-12-2009 19:15:09 
bez obrazy, ale to kolejny czarny pyskacz. każdy chce się przedostać do półdystansu z kliczkami, a nikomu się to jeszcze nie udało. pół żartem, pół serio mówiąc, oni mogą być z bliska jeszcze bardziej niebezpieczni niż w walce na dystans. w końcu nikt z nimi jeszcze z bliska nie walczył ;p

to żart oczywiście.

mówiąc na poważnie, eddie jest zbyt mały i zbyt słaby, żeby się przedrzeć. a nawet, jakby mu się to jakimś cudem udało, albo będzie już tak poobijany, że nie wyrządzi vladkowi krzywdy, albo kliczko po prostu go zatłucze.
 Autor komentarza: amin
Data: 15-12-2009 20:08:16 
"JESTEM W STANIE POKONAC KLICZKE"
CHYBA W SZACHY!!!!!!!!!1
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 15-12-2009 20:21:12 
hmm ja bym Eddiego nie skreslal..owszem Wlad go bedzie trzymal w dystansie lewa i dybal na potezny prawy ale..Chambers jest szybki, szybko przebiera lapkami..Waty tez nie ma tylko taki troche dziwny styl uderzenia..Mysle ze Dymitrenke mogl skonczyc przed czasem ale zabraklo instynktu zabojcy do dokonczenia roboty..Ale faworyt Wladek jak dla mnie 75/25 dla Wlada..
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 15-12-2009 20:25:43 
Moge troche byc stronniczy bo lubie Eddiego hehe..
 Autor komentarza: waden15
Data: 15-12-2009 20:30:31 
Jakby Estrada miał 8 cm więcej to miałby jakieś szanse. Ale że nie to zostaje minimalizm.

1.Runda - left jab. 2.Runda - left jab. 3.Runda - left jab. 4.Runda - left jab. 5.Runda - Kliczko dokłada prawy jab- Chambers na deskach. 6.Runda - Kliczo dokłada lewy sierp - koniec walki:)
 Autor komentarza: waden15
Data: 15-12-2009 20:31:38 
Chambers miał*
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 15-12-2009 20:51:14 
lukaszen- też lubię Eddiego - ale dałbym mu 1-10 na pokonanie Kliczki. Eddi jakby miał jeszcze dobre nogi, i był choć z 5 cm większy to może byłoby o czym dyskutować! I jeszcze jedno ! Chambers w ostatniej walce ważył 94 i był całkiem tłuściutki!!! - gdyby Chambers zrzucił cały zbędny tłuszcz mam wrażenie że zmieściłby się w limicie półciężkiej.
No i niestety Chambers dostał młodszego Kliczkę. ze starzejącym się Witalim szanse byłby nieco większe!!!!
 Autor komentarza: waden15
Data: 15-12-2009 20:59:02 
Stonka

Jak ktoś to chyba napisał, Kliczkowie biorą sobie nawzajem najtrudniejszych rywali - Arreola miałby bardzo duże szanse z Władimirem, zawalczył z Witalijem, Chmambers miałby jakieś szanse z Witalijem, dostał Władimira:)

Chambers to dziwny bokser. Pamiętacie jak wyglądał Byrd ważąc 5 kilo więcej?
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 15-12-2009 21:43:37 
waden15 - może coś w tym jest? może przypadek - nie wiem. Co do szans Arreoli z Władimirem to były one większe niż ż Vitalim , określenie że bardzo duże to raczej przesada. Byrd podobno między walkami ważył poniżej 90kg a do walk robił masę i trochę tak wyglądał jakby ta jego "świeża muskulatura" była nowym nabytkiem.
 Autor komentarza: waden15
Data: 15-12-2009 21:52:51 
Stonka

Oczywiście bardzo duże szanse proporcjonalnie do szans z Witalijem:) Peter który szedł ciągle do przodu i nic prawie nie robił sobie z ciosu Władimira sprawił mu ogromne problemy. A Arreola to trochę wyższa półka moim zdaniem, dodatkowo wyższy.

Byrd wyglądał prawie jak Cruiser. Chambers wygląda jak ciężki z nadwagą lekka:)
 Autor komentarza: Cichy
Data: 15-12-2009 23:45:55 
Szans na wygraną bym mu nie dawał,ale zaprezentuje się lepiej od niektórych którzy swoje szanse dostali.
 Autor komentarza: HolgerDanske
Data: 16-12-2009 08:52:35 
chyba w warcaby. a i to nie na pewno
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 16-12-2009 18:12:37 
Szkoda wolalbym wlasnie tak jak mowili przedmowcy zobaczyc Eddiego z Vitkiem bo tu byly by te szanse na punkty do wygrania i skoro Johnson sie nie dal Vitkowi to i Chambers mial by szanse uniknac KO..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.