PRZEGLĄD PRASY: ROZALSKI ZANIEPOKOJONY

Radosław Leniarski z portalu sport.pl zapytał Tomasza Adamka i Ziggiego Rozalskiego o sprawę zamieszania wokół powrotu do USA trenera Andrzeja Gmitruka.

- Jak się dowiedziałem, że Gmitruk przyjeżdża dopiero 3 stycznia, aby przygotować Adamka do walki, nie wytrzymałem. "Co wy, zwariowaliście? Tak nie można. Do roboty i zapier...". Ile pięściarz powinien się przygotowywać do walki z najlepszymi przeciwnikami? Osiem tygodni minimum. A Gmitruk będzie w Nowym Jorku przez trzy tygodnie - mówi Rozalski. - Wcześniej też tak było, ale Tomek walczył z leszczami, więc przymykałem oko. Z Estradą walka będzie bardzo trudna.

Według Rozalskiego trener zainkasował za pojedynek Adamka z Gołotą 25 tys dol., 500 dol. tygodniowo diet plus mieszkanie i samochód. - Gołota to nie kelner. W Łodzi różnie mogło być, Adamkowi poszło łatwo. Z takiej mąki chleba nie będzie - mówi Rozalski. - Teraz, jak przychodzę do gymu, ludzie patrzą na trenującego samotnie Adamka i pytają mnie, gdzie jego trener, czy coś się stało. Albo śmieją się i proponują dziewczyny do wiązania rękawic. Bo nie jest normalne, że zawodnik tej klasy ćwiczy sam. Ja wiem, że Adamek jest już mistrzem, ale właśnie przeniósł się do kategorii nowej dla siebie.

Tomasz Adamek jest bardziej powściągliwy, choć od czterech tygodni pracuje albo sam, albo z trenerem od przygotowania fizycznego, Portorykańczykiem Ralphem Mendezem, który jest instruktorem boksu dla dzieci z patologicznych środowisk i przychodzi do gymu nieregularnie.

- Andrzej Gmitruk zadzwonił do mnie i trochę rozmawialiśmy o tej sprawie. Uznałem, że jego słowa w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej", że nie ma między nami dialogu, to efekt andrzejek albo jakiegoś słabszego dnia - mówi pięściarz, który w Prudential Center stoczy swoją drugą walkę w karierze w kategorii ciężkiej i marzy o tytule mistrza świata. - Mam nadzieję, że nie chodziło mu o pieniądze, bo uważam, że godziwie mu zapłaciłem. Jestem pewien, że przyjedzie do USA tak jak zaplanowaliśmy, i będziemy pracować bez problemu jak dawniej. Nie zrezygnuje. Daj boże każdemu trenerowi, żeby za trzytygodniową pracę na obozie i za walkę zarobił 70 tys zł. Ale jakby nie przyjechał, miałbym problem. Ja muszę wiedzieć, z kim pracuję.

Rozalski twierdzi, że gdyby Gmitruk zrezygnował, znalazłby zastępców, choćby Rogera Bloodwortha, byłego trenera Gołoty z czasów walk między innymi z Riddickiem Bowe, Lennoksem Lewisem.

Jednak wcześniejsze doświadczenie z zastępcami Gmitruka proponowanymi przez Rozalskiego były złe. Buddy McGirt przygotowywał Adamka do jedynej porażki - pojedynku z Chadem Dawsonem. McGirt nie potrafił przygotować Polaka do walki z genialnym - jak się później okazało - mańkutem, nie zauważył też, że Adamek jest zbyt osłabiony po zaciekłej walce o utrzymanie limitu wagi półciężkiej. Wreszcie podczas samego pojedynku z Dawsonem nie potrafił się dogadać w narożniku - pięściarz wtedy bardzo słabo mówił po angielsku, zaś język Buddy'ego jest wyjątkowo bełkotliwy.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: posejdon
Data: 14-12-2009 21:59:07 
Panie Rozalski od trzeciego stycznia do 06.lutego jest pięć tygodni.
Liczydełka.
 Autor komentarza: val198
Data: 14-12-2009 22:03:56 
Ziggi ma tu wiele racji , z wcześniejszych wypowiedzi wynika ,że Gmitruk za bardzo się zaangażował w przygotowania do walki mniej znanych polskich bokserów w Polsce a najlepszemu obecnie Adamkowi poświęca za mało czasu, i to jest fakt.
 Autor komentarza: Redon
Data: 14-12-2009 22:07:12 
Czyżby Gmitruk się już wystarczająco nachapał i chce się teraz frywolnie cieszyć hajcem czy może Rozalski zaczyna `promotorzyć na wielkiego gracza?` a może jedno i drugie ? A i tak to wszystko odbije się na zawodniku. Jak dalej będzie taki klimat w jego narożniku to say goodbye mr. Adamek.
 Autor komentarza: Kalifek
Data: 14-12-2009 22:09:37 
Nie wiem czym sie tu niepokoić. W tej chwili z tego co wiem Tomek pracuje nad siłą i wytrzymałością, do tego spokojnie jest w stanie sie sam przygotować, wiele razy już to robił, więc ma doświadczenie. Ma zresztą trenera od przygotowania fizycznego który mu pomaga. Andrzej Gmitruk przyleci na czas, wtedy zaczną sparingi i beda budowac taktyke. Nie wiem czym sie tu martwić. Psuje sie jedynie atmosfera w teamie i to może miec bardzo zły wpływ na Adamka.

Sadze, że trener rozpisał wszystko Tomkowi, co ma robić podczas jego nieobecności, aby sie przygotowywać, Tomek to sumiennie realizuje i jest wszystko OK. Gmitruk to naprawde wspaniały szkoleniowiec i Tomek z nim zajdzie naprawde wysoko.
 Autor komentarza: Tomasz78Usa
Data: 14-12-2009 22:21:23 
Posejdon nie 5 a 4 bo nie mozesz liczyc ostatniego tygodnia w Lutym
Co wedlug Ciebie Adamek ma sie przygotowywac do ostatniego dnia? ostatni tydzien to jest regeneracja i utrzymanie tego co sie ma ,treningiem juz sie nic nie da zrobic.Fakt jest taki ze sie nie da zlapac wszystkich srok za ogon albo sie koncentruje ktos na jednym Bokserze albo wlasnie to pytanie juz do Gmitruka,wiadomo ze jak sie kasa nie zgadza to wychodza takie wlasnie sceny jak tu.
Pozdrawiam i zeby to nie byla wymowka po walce, mam nadzieje.
 Autor komentarza: mike86
Data: 14-12-2009 22:36:58 
Mam nadzieje ze tomek zajedzie estrade oglądalem jego walki to solidny bokser dobrze chodzi na nogach i ma mocne niesygnalizowane sierpy to dobre przetarcie ale mysle ze tomek zajezdzi go i padnie w osmej dziewiątej a co do dowsona widac ze jest klasa dla siebie
 Autor komentarza: garnek29
Data: 14-12-2009 22:52:02 
wywlekanie brudów trwa a szkoda bo juz szopki takiego typu sei przejadły to szkodzi relacjomteamu adamka,z jednej strony mieli byc najlepsi a został estrada a z drugiej strony pierdzielenie ile to gmitrukowi nie płaci, to jest prasowe zabójstwo,szkoda bo to był tandem zgrany i mają szanse na sukcesy a tak gruszki na wierzbie ze strony zigiego,i kłótnie we własnym gronie na łamach prasy,kiszka,adamek mógł dopłacić do pojedynku z hopkinsem i teraz byłby bogiem takie jest moje zdanie,obijanie emerytów i marniaków nic nie da i sławy nie przyniesie
 Autor komentarza: hopefeld
Data: 14-12-2009 22:56:32 
najlepiej niech sobie całkowicie odpuści treningi i wierzy dalej że pokona Estradę, Gmitrukowi już od dłuższego czasu miesza się w głowie najpierw gada że Adamek pokonałby Sosnowskiego w windzie między piętrami potem stawia na Najmana po prostu w tym wieku już nie kontroluje swoich wypowiedzi to straszne i zarazem smutne
 Autor komentarza: GoldenBoy
Data: 14-12-2009 23:09:24 
Obawiam się że zmiana trenera spowodowała by duże zamieszenie dla samego Tomka, ale z drugiej strony jak p. Gmitruk woli bawić się w promotorkę w Polsce i zaniedbuje Tomka to też sam się prosi o to aby znaleźć mu zmiennika. Nie można dopuścić na tym etapie aby Tomek zaniedbywał treningi, bo główny trener robi śmieszne gale w Polsce zamiast skoncentrować się na swoim zawodniku numer 1.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 15-12-2009 02:29:57 
ZENADA!!!!Panowie to jest zenada!!!!Mam szacunek dla osoby pana Gmitruka ale mam wrazenie ze on wyczul ze teraz wlasnie jak nigdy jest potrzebny i chce rozdawac karty!!Rozalski jesli mowi prawde to poprostu nie wiem mi mowe odjelo..Jak dla mnie niech szukaja nowego trenera najwyzej przekladaja termin walki z Estrada, wymysla jakas kontuzje czy cokolwiek..
 Autor komentarza: Oldboy1
Data: 15-12-2009 04:59:07 
Wydaje mi sie,ze zbyt łatwo uwiezyliscie Rozalskiemu, nie zapominajcie, ze najpierw byl z Golota, pozniej go olal dla wspolpracy z Adamkiem, to nie jest czlowiek, ktoremu mozna bezgranicznie wierzyc. Obawiam sie, ze znow cos kreca przeciwko Gmitrukowi i teraz beda wokol niego robic czarny PR, tak mi to wyglada.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 15-12-2009 07:54:41 
Adamkomaniacy opanujcie sie przeciez Gmitruk ma swoja grupe promotorska i nie dziwcie sie ze jej poswieca czas a dodatkowo jak sam zaznacza zdrowie juz nie to ,a od kiedy nagle zaczeliscie wierzyc Rzygiemu Rozalskiemu? jak Adamek padnie w HW to Rozalski znajdzie sobie nowa ofiare zeby sie dossac jak pijawka
Panie Andrzeju niech pan trenuje mlodych w Polsce ku rozwojowui polskiego boksu a Rozalski z "mistrzem" Adamkiem wezma sobie jakiegos "zajebistego" trenera z USA i zobaczymy jak im pojdzie
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 15-12-2009 09:19:16 
Jesli ktos wie to niech mi odpowie na proste pytanie, skoro GMitruk ma problemy z podrozowaniem, jest zwiazany zawodowo w Polsce to czemu Adamek nie przyjedzie na przygotowania do Polski? Przecierz jest to technicznie wykonalne, Adamek zna polski, znajda tu pewnie przyzwoite warunki do treningu, sparingpartnerow mozna sprowadzic i wrocic do USA na kilka tygodni przed walka. Gdzie tu jest problem, przecierz Pacman tak robi, piesciarze z Niemiec takze. Gmitruk na chwiel obecnaa to najlepszy trener dla Gorala, nie dosc ze wyszkolonego jak klasyczny bokser europejski to jeszcze ze slaba znajomoscia angielskiego.
 Autor komentarza: nowy
Data: 15-12-2009 09:35:20 
Grzywa napisał " i wrocic do USA na kilka tygodni przed walka"
RE: Kilka tygodni to do walki zostało :) a Tomek nie wie czy może liczyć na trenera. Po za tym jak ty sobie wyobrażasz konferencje prasowe i promocję walki ???. Stacje telewizyjne i Estrada też by przyjeżdżali do Polski żeby zrobić wywiad ??? .
 Autor komentarza: nowy
Data: 15-12-2009 09:57:44 
Odyniec napisał: "Panie Andrzeju niech pan trenuje młodych w Polsce ku rozwojowi polskiego boksu "
A czy Tomek nie jest Polskim bokserem?
W ostatnim czasie to Gmitruk zajął się spekulacjach kto wygra w walce Nejman & Pudzian oraz wywiadami w TV. Co to ma wspólnego z Boksem? Czy o taką promocję młodych ci chodzi ?? Młodzi to niech patrzą i wyciągają wnioski co ich czeka, kiedy postanowią się rozwijać i wyjechać za granicę robić karierę. Niech się mocno zastanowią na jaką pomoc ze strony naszych szkoleniowców mogą liczyć.
Co jest większą promocją boksu niż sukcesy Naszego zawodnika na arenie światowej ??? Zaczynam rozumieć Michalczewskiego dlaczego walczył pod flagą Niemiec - przynajmniej dbali o niego.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.